Wiktoriańska Anglia lubowała się w powieściach grozy, czego najlepszym przykładem są Bram Stoker i jego "Drakula". Polska miała jednak swoje własne palące wampiryczne problemy i to całkiem realne, a nie zrodzone w wyobraźni pisarza.
Józef hrabia Brygido obejmując urząd gubernatora Galicji z nadania cesarza Józefa II mógł się spodziewać wiele, ale nie tego.
Jak poważny urzędnik austriacki miał sobie poradzić z nie mniej poważnym problemem polowań na wampiry? Zabrał się do tego bardzo metodycznie.
Chcecie wiedzieć więcej? „Ciekawostki Historyczne” we współpracy z działem wideo Gazety.pl zapraszają na wideo!
Film powstał w oparciu o jeden z naszych artykułów. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji go przeczytać, to najwyższa pora to zrobić! Pod tym LINKIEM znajdziecie jeszcze więcej ciekawych informacji. Polecamy także komentarze do filmu zamieszczone na stronach Deseru.pl.
KOMENTARZE (1)
Bardzo lubię Wasz portal ale dlaczego uważacie, że to legendy? Wampiry istnieją naprawdę. Sam poczęstowałem osinowym kołkiem już kilkunastu w swoim życiu. A w wielu przypadkach i to nie pomogło. Ale na wampira to zawsze jedna rzecz skuteczna i to moja kochana prababcia zwykła mi mawiać: czosnek, narzędzie samego Pana Boga. Tak więc drodzy historycy kiedy będziecie znów czytać o rzekomych „legendach” sięgnijcie po to narzędzie bo jest nie tylko skuteczne na wampiry ale i na wszelkie choroby. Pozdrawiam, pogromca!