U wejścia do sali wystawienniczej naszą uwagę zwrócił duży rollup książki Wojciecha Szatkowski "Goralenvolk. Historia zdrady" (niedawno publikowaliśmy na jej podstawie artykuł). Przy stoisku wydawcy tej pozycji, czyli Firmy Księgarsko-Wydawniczej Kanon, dowiedzieliśmy się czegoś więcej. Zdaniem pana, który zgodził się z nami porozmawiać, Goralenvolk stanowił przez lata temat tabu.
Czas na drugą część naszej targowej relacji. Pierwszą jej odsłonę możecie znaleźć TUTAJ.
U wejścia do sali wystawienniczej naszą uwagę zwrócił duży roll-up książki Wojciecha Szatkowski „Goralenvolk. Historia zdrady” (niedawno publikowaliśmy na jej podstawie artykuł). Przy stoisku wydawcy tej pozycji, czyli Firmy Księgarsko-Wydawniczej Kanon, dowiedzieliśmy się czegoś więcej. Zdaniem przedstawiciela Kanonu, Goralenvolk stanowił przez lata temat tabu. W oficjalnej historiografii panuje przekonanie, że bohaterska Polska nie wydała swojego Vidkuna Quislinga. Komitet Góralski był wyjątkiem, jedyną zinstytucjonalizowaną organizacją górali, jaka poparła okupantów.
Przy stoisku Wydawnictwa Naukowego PWN pani Krystyna Wieczorkiewicz zapytana o propozycje dla czytelników „Ciekawostek” poleciła nam trzy książki. Po pierwsze „Dobre maniery w przedwojennej Polsce”. Ta pozycja nie jest nam obca (opublikowaliśmy na jej podstawie dwa artykuły „To było niechcący! Największe gafy dyplomatyczne II Rzeczpospolitej” i „W przedwojennej Polsce nie było pań Halinek?”) i sami możemy szepnąć o niej dobre słowo. Druga propozycja to pięknie wydane „Pocztówki z Kresów przedwojennej Polski” , stanowiące nostalgiczną podróż po świecie, który dawno przeminął. Ostatnia książka polecana przez PWN jest bardziej poważna. „Auschwitz. Obóz i miasto” różni się od większości publikacji na ten temat. Opowieść toczy się nie tylko wokół KL jako mikrokosmosu. Autorka nie zapomina, że tuż obok toczyło się życie mieszkańców Oświęcimia. Z „ciekawostkowym” spojrzeniem na obóz możecie się zapoznać tutaj.
Na koniec parę słów o nowościach wydawnictwa Iskry, o które zapytaliśmy pana Antoniego Szperlicha. Na początek dowiedzieliśmy się, że jak na targi zorganizowane przy okazji kongresu naukowego przystało, bardzo dobrze sprzedają się klasyki, między innymi piękne wydania prac prof. Tazbira (na zdjęciu na najwyższej półce). Jeśli chodzi o książki polecane czytelnikom „Ciekawostek”, pierwszą propozycją Iskier jest fotobiografia Janusza Korczaka. Tego pana nie trzeba nikomu przedstawiać, tym bardziej że właśnie weszliśmy w ostatni kwartał roku korczakowskiego. Druga propozycja, czyli „Pióro” Marka Nowakowskiego, to literacka autobiografia. Autor zabiera nas w świat cenzury i walczących z nią pisarzy, w świat swojej młodości.
Jutro opublikujemy trzecią i ostatnią część naszej relacji targowej.
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.