Ciekawostki Historyczne

Kiedy skończyłam czytać tę książkę, moje pojęcie kresu ludzkich możliwości i granic tego, co może znieść psychika człowieka rozmyło się. Znajdziemy tu wydarzenia i sytuacje, które wymykają się rozumieniu. Jest radość i jest groza, miłość i nienawiść w czystej postaci. Słowem cała gama emocji, skupionych wokół jednej postaci − Louisa Zamperiniego.

No dobrze, ale kto to właściwie jest ten cały Zamperini? To żywe srebro, wulkan energii, człowiek z nieustającym apetytem na życie. Takich ludzi w tłumie spotykamy co dzień i samo w sobie nie jest to niczym nadzwyczajnym. W czym zatem tkwi niezwykłość naszego bohatera? W tym, że wbrew wszelkim przeciwnościom losu pozostał niezłomny.

Louis Zamperini urodził się 26 stycznia 1917 w Ameryce, w rodzinie włoskich imigrantów. Od najmłodszych lat miał w sobie mnóstwo niespożytkowanej energii. Początkowo wykorzystywał ją głownie do płatania figli i psot wszelakich. Na szczęście jego brat Pete znalazł dla niej lepsze zastosowanie − nakłonił Louiego aby ten zaczął biegać. Do roku 1936 młodemu Zamperiniemu udało się zdobyć miejsce w amerykańskiej kadrze olimpijskiej. Niestety, zamiast kolejnych igrzysk, na których miał zamiar pobić rekord w biegu na milę i zdobyć złoty medal, przyszła wojna. Loui wstąpił do armii… I to właśnie w mundurze, a nie na stadionie miał zyskać sobie prawdziwą sławę. Ale o tym za moment.

***

Amerykańska pisarka Laura Hillenbrand włożyła ogrom pracy w zbieranie materiałów związanych z życiem Zamperiniego. W efekcie Znak Literanova, wydając jej „Niezłomnego”, proponuje nam naprawdę niecodzienną lekturę. Ciężko zakwalifikować ją jednoznacznie do konkretnego gatunku. Z jednej strony to biografia, powstała dzięki analizie dziesiątek godzin wywiadów, opasłych tomiszczy rodzinnych wspominków i wszelkich innych dostępnych źródeł. Zarazem to jakby powieść oparta na faktach, dynamiczna, z niespodziewanymi zwrotami akcji i bohaterami z krwi i kości. Warto by tu jeszcze nadmienić, że oprócz poruszającej treści, „Niezłomny” ma też dodatkowy atut, który przyciąga wzrok − niesamowitą okładkę. Całe wydanie jest eleganckie, wręcz dostojne, jednak to okładka przykuwa uwagę, krzycząc wręcz: Poznaj jego historię!

***

niezłomnyWróćmy jednak do losów głównego bohatera. Po wstąpieniu do armii służył w lotnictwie. Latał na osławionych liberatorach nad Pacyfikiem. Uczestniczył w wielu misjach bojowych, udało mu się przetrwać naloty nieprzyjaciela, poważne uszkodzenie bombowca w efekcie ostrzału (jego B-24 cudem dowlókł sie do macierzystego lotniska!) i szereg innych niebezpiecznych sytuacji. Szczęście opuściło go w trakcie poszukiwań rozbitków z innego samolotu. Niestety wówczas maszyna Louiego również uległa katastrofie, z której ocaleli tylko trzej członkowie załogi. Przez 47 dni [sic!] dryfowali w maleńkich tratwach na Pacyfiku, aż w końcu wpadli z deszczu pod rynnę, u kresu sił trafiając do japońskiej niewoli. Wyczerpani rozbitkowie z góry znaleźli się na przegranej pozycji – wycieńczeni i wychudzeni stanowili łatwy cel dla obozowych strażników, którzy wszelkimi sposobami starali się ich złamać. W fatalnej sytuacji znalazł się zwłaszcza Loui, który stał się obiektem ataków niejakiego Matsuhiro Watanabe – bezwzględnego sadysty, po wojnie poszukiwanego za zbrodnie wojenne.

***

Nie będę tu streszczać całej biografii Zamperiniego, by nie psuć przyjemności czytania „Niezłomnego”. A jest co psuć, bo mamy do czynienia z naprawdę świetną lekturą. Pani Hillenbrandt ma lekkie pióro i niekwestionowany talent. Lekkość nie zaginęła także po drodze od angielskiego do polskojęzycznego wydania, za co chwała tłumaczce i redaktorom.

Ogółem książka podzielona została na pięć nierównych części, do tego standardowo epilog i podziękowania. Poszczególne części książki mają swoje odzwierciedlenie w kolejnych etapach życia głównego bohatera. Poznajemy beztroskie dzieciństwo i młodość, służbę na B-24 Liberatorach, traumatyczne 47 dni w tratwie na oceanie, japońską niewolę i trudną drogę do osiągnięcia spokoju wewnętrznego. Całość okraszona jest ciekawymi, dobrze dobranymi ilustracjami oraz setkami przydatnych, a zarazem nie przeszkadzających w lekturze przypisów.

Patrząc na popularność „Niezłomnego” można by zapytać, czym różni się historia Louisa Zamperiniego od wspomnień i biografii setek innych lotników? Oni przecież także przelewali krew, pot i łzy za swoją ojczyznę. „Niezłomny” to przede wszystkim znacznie więcej niż wybiórczy, podatny na błędy wynikające ze słabej pamięci autora pamiętnik. Jak już wspomniałam na początku, autorka włożyła w swoją książkę prawdziwie tytaniczną pracę. Nie tylko zbadała wszelkie dostępne materiały, ale też odbyła dziesiątki konsultacji merytorycznych, zasięgając porad ekspertów, między innymi z Towarzystwa Historycznego Sił Powietrznych Armii Stanów Zjednoczonych, czy Północnowschodniego Regionalnego Centrum Klimatycznego. Nie wspomnę tu nawet o przebogatej bibliografii, która zainteresowanego czytelnika może nakierować na dziesiątki ciekawych pozycji.

Oczywiście sama warstwa merytoryczna nie przekonałaby milionów czytelników (a międzynarodowy nakład książki idzie w miliony!). „Niezłomny” to także – a może przede wszystkim – historia człowieka z krwi i kości. Z jednej strony niezwykłego bohatera, z drugiej kogoś takiego, jak dosłownie każdy. Zamperini zaczynał jako młodociany przestępca i lekkoduch. Nawet w wojsku pozwalał sobie na niewybredne, niebezpieczne żarty. Ale w sytuacji krytycznej pokazał, że człowiek obarczony zwyczajnymi wadami i niedoskonałościami, może jednocześnie odznaczać się nadludzkim hartem ducha.

Z zasady nie jestem bezkrytycznym piewcą książek, jednak w „Niezłomnym” jest coś niecodziennego. Historia Louisa Zamperniego opowiedziana przez Laurę Hildenbrandt dosłownie urzeka: realizmem, językiem, formą narracji, profesjonalizmem autorki. Jednym słowem: polecam.

Autor: Laura Hillenbrand
Tytuł: Niezłomny
Wydawca: Znak Litera Nova
Data wydania: 2011
Oprawa: Twarda
Liczba stron: 440
ISBN: 978-83-240-1655-6
Ocena recenzenta: +5/6

KOMENTARZE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W tym momencie nie ma komentrzy.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.