Ciekawostki Historyczne
Druga wojna światowa

O Mussolinim, którego się kule nie imały

Włoski dyktator zwykł mawiać, że ma "żelazną głowę". I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie popularna po dziś dzień historia, zgodnie z którą Duce był kuloodporny, czy wręcz nieśmiertelny, co miała przepowiedzieć na łożu śmierci... katolicka zakonnica.

Co ciekawe ta kuriozalna legenda – zakrawająca na niskich lotów hagiografię – trafiła do niby naukowej i opartej na źródłach książki: „Mussolini’s War” („Wojna Mussoliniego”) Franka Josepha. W rozdziale poświęconym śmierci Mussoliniego czytamy:

Teraz – wiedząc, że jego życie dobiegło końca – Mussolini rozdarł swoją koszulę i zażądał, by natychmiast go stracono. Majstrujący nerwowo przy broni Audisio przystał na to, próbując zastrzelić go z włoskiego karabinka automatycznego, ale ten nie chciał zadziałać.

Walter Audisio, to on zastrzelił Mussoliniego. Widać nie wiedział, że Duce miał być kuloodporny.

Walter Audisio, to on zastrzelił Mussoliniego. Widać nie wiedział, że Duce miał być kuloodporny.

Dwadzieścia dwa lata wcześniej, zaraz po dojściu faszystów do władzy, leciwa katolicka zakonnica przepowiedziała na swoim łożu śmierci w Rzymie, że we Włoszech nie uda się znaleźć żadnej broni zdolnej zabić Benita Mussoliniego.

Roztrzęsiony Audisio spróbował ponownie, tym razem z włoskim pistoletem. Ten także odmówił spełnienia swej roli. Duce w spokoju oczekiwał, aż zostanie załadowany francuski pistolet, który następnie wycelowano z niewielkiej odległości w jego klatkę piersiową. MAS kalibru 7,65 mm wypalił, a Duce osunął się na ziemię (…).

Jak widać Mussoliniego kule się nie imały! Warunek był prosty: musiały to był włoskie kule. Spotkanie z francuskimi, co każdy wie z lekcji historii, skończyło się dla niego nad wyraz nieprzyjemnie…

Swoją drogą opowieść miała całkiem niezłe podstawy w tym rozumieniu, że na włoskiego dyktatora rzeczywiście dokonano całej serii nieudanych zamachów.

Benito Mussolini podczas jednego ze swych licznych przemówień. Z jego twarzy promieniuje spokój. Wie że nic mu nie grozi, wszak kule się go nie imają.

Benito Mussolini podczas jednego ze swych licznych przemówień. Z jego twarzy promieniuje spokój. Wie że nic mu nie grozi, wszak kule się go nie imają.

Przy pewnej okazji narzekał nawet na ich nieznośną jednostajność:

Nad wyraz monotonne były podejmowane w latach 1925-1926 próby odebrania mi życia – parę bomb, seria strzałów rewolwerowych, wśród zamachowców kobiety i mężczyźni, miejscowi i z Wielkiej Brytanii, a do tego parę ataków, których genezy nie udało się ustalić. Nic nadzwyczajnego.

Źródło:

Ciekawostki to kwintesencja naszego portalu. Krótkie materiały poświęcone interesującym anegdotom, zaskakującym detalom z przeszłości, dziwnym wiadomościom z dawnej prasy. Lektura, która zajmie ci nie więcej niż 3 minuty, oparta na pojedynczych źródłach. Ten konkretny materiał powstał w oparciu o:

  • Frank Joseph, Mussolini’s War: Fascist Italy’s Military Struggles from Africa and Western Europe to the Mediterranean and Soviet Union 1935-45, Helion 2010.

Zobacz również

Dwudziestolecie międzywojenne

Młody wilczek faszyzmu. Dlaczego Mussolini kazał rozstrzelać własnego zięcia?

Polityczny konformizm przekuł w swoje życiowe motto. Nawet małżeństwo zawarł tylko po to, by wkupić się w łaski wodza. Mimo to zginął właśnie na rozkaz...

23 grudnia 2014 | Autorzy: Włodzimierz Kalicki

Druga wojna światowa

Najgłupszy nalot II wojny światowej. Dlaczego alianci zniszczyli Monte Cassino?

Jedna z największych zbrodni na kulturze w dziejach ludzkości. Przykład skrajnej głupoty i niekompetencji, która kosztowała życie tysięcy żołnierzy. A wszystko to po to, by...

26 kwietnia 2014 | Autorzy: Wojciech Wróbel

Druga wojna światowa

Bogu dzięki, Führer żyje! Reakcje Niemców na zamach na Hitlera

20 lipca 1944 roku grupa oficerów Wehrmachtu zorganizowała zamach na Adolfa Hitlera. Niemal się udało! Jak niemieckie społeczeństwo zareagowało na próbę obalenia dyktatora, który wciągnął...

27 kwietnia 2012 | Autorzy: Kamil Janicki

Dwudziestolecie międzywojenne

Mussolini podbił Abisynię dzięki… finansowym machlojkom?

Proceder psucia monety uprawiano przez wieki, jednak mogłoby się wydawać, że w XX wieku nie było już dla niego miejsca – wszak pieniądz kruszcowy został...

24 września 2011 | Autorzy: Rafał Kuzak

XIX wiek

Do siedmiu razy sztuka! Krótka historia zamachów na Aleksandra II Wielkiego

Próby zamachu czy skrytobójstwa były nieodłączną klątwą panujących. Wiele z takich inicjatyw przeszło wręcz do historii. Często zamachowcy okazywali się bardzo zdeterminowani, co doskonale widać...

5 czerwca 2011 | Autorzy: Paweł Łyziński

Druga wojna światowa

Francuski historyk: Niewykluczone, że to Churchill zlecił morderstwo Mussoliniego

Specjalizujący się w historii faszystowskich Włoch Pierre Milza zasugerował, że nie kto inny a premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill zlecił morderstwo włoskiego Duce, Benito Mussoliniego....

8 września 2010 | Autorzy: Kamil Janicki

KOMENTARZE (11)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wojna Mussoliniego

Witam. Co prawda artykuł już ma trochę czasu, ale może ktoś jeszcze tutaj trafi. Chciałem zaprosić na moją stronę. Tam min. artykuł o śmierci Mussoliniego, ale też o tysiącu innych rzeczy. Najlepiej sprawdźcie sami bo opis zająłby trochę ;)

    Anonim

    Super spam, naprawde zalosne

delux

Cóż Duce był jednak.. DUŻĄ. OSOBOWOSCIĄ ,cokolwiek by nie powiedzieć o nim jednak,największym jego błędem był sojusz z 3 Rzeszą…gdyby nie to to pewnie dożyłby swych lat jak Franco….

    Tadeusz

    Błędów Mussolini popełnił masę. Od ataku na Abisynię z użyciem broni chemicznej, po nieudane kampanie w Egipcie i w Grecji, w których Niemcy musiały im ratować tyłek. Włosi, pośrednio, przyczynili się przez to do niepowodzenia niemieckiej kampanii w Rosji – operacja Barbarossa miała się pierwotnie zacząć 15 kwietnia, co dało by Niemcom 5 tygodni więcej na dojście do Moskwy przed nastaniem zimy.

      Tadeusz

      15 maja, sorry za błąd

        Alek

        Święta prawda, a 5 tygodni na terytorium wroga, jakim było ZSRR, przy zbliżającej się zimie – zbawienie.

Nasz publicysta | Redakcja

Komentarze do artykułu z naszego profilu na Fb https://www.facebook.com/ciekawostkihistoryczne:

Jakub Z.: W Polsce też mieliśmy „sławnego” Karola Świerczewskiego, który też „kulom się nie kłaniał”…

Ciekawostki historyczne: Ale polskim kulom czy w ogóle? Bo Mussolini pod tym względem był patriotą

    slayer

    Biorąc pod uwagę kontrowersje związane ze śmiercią Waltera to trudno ocenić jakim kulom musiał się w końcu ukłonić.

Nasz publicysta | Redakcja

Kolejna porcja komentarzy z naszego profilu na Fb https://www.facebook.com/ciekawostkihistoryczne:

Bartosz S.: Kuloodporny czy nie, to i tak skończył tak, że go powieszono do góry nogami na stacji benzynowej.

Mateusz T.: Hitler miał latające spodki, Himmler szukał świętego Graala… Włosi natomiast mieli swojego supermana, którego kule się nie imały;) deal with it

Konrad K.: Zakonnica powinna jeszcze napisać dzienniczek z objawieniami -może by został świętym, był czas że Rzym kochał duce, tak samo jak w sąsiedztwie santo Pape;)

Nasz publicysta | Redakcja

Jeszcze nieco komentarzy z naszego profilu na Fb https://www.facebook.com/ciekawostkihistoryczne:

Dariusz A.: ale jak już go w końcu dorwano to został z niego durszlak

BliskoPolski: Rewelacyjne są pamiętniki Claretty Petacci, kochanki Mussoliniego. Warto to przeczytać.

Roman B.: Jak widać Pingwinica się nie myliła. ;o)

Anonim

ZOBACZCIE na starych filmach sposób jego przemawiania. Czy ktoś z obecnych polityków go naśladuje…?

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.