Włodzimierz Kalicki

Dziennikarz związany z "Gazetą Wyborczą" od jej pierwszego numeru. Zyskał sławę jako dociekliwy tropiciel dzieł sztuki zrabowanych przez nazistów w czasie drugiej wojny światowej. Ogłosił m.in.: „W domu smoka” (1998), „Powrót do Sulejówka” (2001), „Ostatni jeniec wielkiej wojny” (2002). Jest laureatem prestiżowych nagród: „Polskiego Pulitzera” za cykl reportaży z Chin (1998) oraz Grand Press (2000) w kategorii „dziennikarstwo śledcze”. Za cykl artykułów o pojednaniu polsko-niemieckim otrzymał główną Polsko-Niemiecką Nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (1997).
Autor opublikował łącznie 4 artykułów.
Najpopularniejsze:
- Al Capone na celowniku polskiego gangstera
- Polska aktorka poruszyła sumienie Europy. To jej czyn dał początek dyskusji o eutanazji
- Młody wilczek faszyzmu. Dlaczego Mussolini kazał rozstrzelać własnego zięcia?
- Browningami i bombami w Moskala! Po raz pierwszy od powstania styczniowego
Najczęściej komentowane:
Najnowsze publikacje:

Dwudziestolecie międzywojenne | 14.01.2015
Polska aktorka poruszyła sumienie Europy. To jej czyn dał początek dyskusji o eutanazji
W wielkiej sali paryskiego sądu już około południa brakuje miejsc siedzących. O godzinie trzynastej, gdy rozpoczyna się ostatni dzień procesu polskiej aktorki Stanisławy Umińskiej, sala wypełniona jest publicznością po brzegi. Są przedstawiciele Polonii, są zwykli Francuzi, są też...

Dwudziestolecie międzywojenne | 23.12.2014
Młody wilczek faszyzmu. Dlaczego Mussolini kazał rozstrzelać własnego zięcia?
Polityczny konformizm przekuł w swoje życiowe motto. Nawet małżeństwo zawarł tylko po to, by wkupić się w łaski wodza. Mimo to zginął właśnie na rozkaz Duce.

XIX wiek | 13.12.2014
Browningami i bombami w Moskala! Po raz pierwszy od powstania styczniowego
Bojówkarze Polskiej Partii Socjalistycznej nie mieli zamiaru stać i biernie się przyglądać jak kozacy roznoszą na szablach polskie demonstracje i zgromadzenia. Pragnęli poczuć w dłoniach ciężar lśniących rewolwerów i strzelać bez litości do carskich żołdaków. 13 listopada 1904 roku to...

Dwudziestolecie międzywojenne | 03.11.2014
Al Capone na celowniku polskiego gangstera
Koledzy wołali na niego Hymie Weiss. On jednak wolał, żeby nazywano go Earlem Wojciechowskim. Ze wszystkich śmiertelnych wrogów Capone’a on chyba był najbliżej zgładzenia szefa chicagowskiej mafii.