Elżbieta Bośniaczka, matka polskiego króla Jadwigi, była bezpieczna, póki żył Ludwik Węgierski. Gdy zmarł, wzięła sprawy we własne ręce i przypłaciła to życiem.
Nigdy nie odwiedziła Polski, a po śmierci męża doprowadziła do niszczycielskiej wojny domowej nad Wisłą. Nieudolna, roszczeniowa i zadufana w sobie. Jakim cudem w ogóle...
W przyszłości zostanie nie tylko królową, ale wręcz królem. Kiedy jednak się urodziła, przyniosła rodzicom wyłącznie rozczarowanie. Jadwiga Andegaweńska była córką, której nikt nie chciał.