Dzięki Wam „Ciekawostki historyczne” stały się największą witryną o historii w polskim internecie. Chcemy pójść o krok dalej, ale uda nam się to Tylko z Twoją pomocą. I wcale nie chcemy Twoich pieniędzy.
„Ciekawostki historyczne” nie są poważnym portalem. Na pewno nie w tradycyjnym sensie. Kilka lat temu zdecydowaliśmy, że będziemy pisać o historii tak, by zainteresować każdego – niezależnie od jego wiedzy i wykształcenia. Chcieliśmy udowodnić, że o przeszłości można opowiadać bez napuszenia, bez hermetycznej terminologii i naukowych wywodów. Mądrze, ale przede wszystkim – ciekawie.
To co początkowo było zwykłym hobby, dzięki Wam przerodziło się w codzienną pracę całej grupy osób zafascynowanych historią. Dzisiaj „Ciekawostki historyczne” czyta już ponad 200 000 osób miesięcznie generując niemal milion odsłon.
Dzięki Wam mamy motywację, aby działać dalej. To jednak nie wystarczy. Wprawdzie nie publikujemy długich i nudnych artykułów, ale pod jednym względem traktujemy „Ciekawostki historyczne” bardzo poważnie.
Historia to nie tylko zabawa
Chcemy zmienić to jak w Polsce jest traktowana historia i jakie daje perspektywy. Czy historyk musi być zawodowym bezrobotnym? Czy przeszłość musi być wyłącznie domeną znudzonych profesorów lub hobbystów działających dla idei? Przy Waszym wsparciu udowodnimy, że NIE.
Historia to coś więcej niż zabawa. Atrakcyjne i rzetelne przedstawienie dowolnego tematu wymaga wielu godzin pracy, która o wiele zbyt rzadko jest doceniana. Wiemy o tym. Dlatego „Ciekawostki historyczne” to pierwszy portal historyczny działający jako biznes.
Co chcemy osiągnąć?
Zatrudniamy członków naszej redakcji na rynkowych zasadach i płacimy honoraria naszym publicystom. Traktujemy naszych współpracowników uczciwie i poważne. Stawki za artykuł są w „Ciekawostkach historycznych” wyższe niż w czołowych polskich portalach.
Chcemy wspólnie sprawić, że coraz więcej osób będzie mogło utrzymywać się ze swojej pasji. Poza sztywnymi ramami uczelni, bez dodatkowej „dziennej” pracy i bez arbitralnie przyznawanych grantów.
W tym celu zamierzamy nie tylko powiększać zespół redakcyjny, ale też uruchomić serię książkową „Ciekawostek historycznych”. W przeciwieństwie do wielu wydawnictw, a tym bardziej do różnych inicjatyw internetowych, będziemy proponować naszym autorom profesjonalne kontrakty, pozwalające w stu procentach zaangażować się w pracę literacką.
Czego potrzebujemy?
Nie są to zamierzenia łatwe do zrealizowania. Ponieważ jednocześnie „Ciekawostki historyczne” urosły w ostatnich miesiącach do rangi najpopularniejszej witryny o historii w polskim internecie, musimy liczyć się z rosnącymi lawinowo kosztami.
Moglibyśmy pokryć wydatki umieszczając na stronie inwazyjne reklamy i całe pakiety migających banerów. Z szacunku dla naszych Czytelników nie zamierzamy tego robić. Nie poradzimy sobie jednak bez Waszej pomocy.
W przeciwieństwie do innych portali internetowych nie zamierzamy prosić Was o darowizny. Cementowanie przekonania, że miłośnicy historii mogą uprawiać swoją pasję tylko dzięki datkom stoi w zupełnej sprzeczności z tym, w co wierzymy. Zamiast tego pomóżcie nam udowodnić, że na historii można zarabiać.
Jak możesz pomóc?
Na pewno zauważyliście, że od jakiegoś czasu przy poszczególnych artykułach na „Ciekawostkach historycznych” pojawiły się widżety handlowe umożliwiające zakupienie przeróżnych książek. W długich negocjacjach ze współpracującymi z nami księgarniami wywalczyliśmy atrakcyjne rabaty dla wszystkich użytkowników „Ciekawostek historycznych” – 30, a nawet 35%. Kupowanie książek za pośrednictwem „Ciekawostek” po prostu się opłaca, ale to nie wszystko.
Każda transakcja wspiera budżet naszego portalu. Wystarczy więc, że kupisz za pośrednictwem „Ciekawostek historycznych” dowolną książkę, a będziemy o jeden krok bliżej osiągnięcia naszych celów.
Najwyższa pora udowodnić, że historia nie musi być wyłącznie zabawą.
Wybór należy do Ciebie:
KOMENTARZE (4)
Jak tylko ZNAK wznowi „Walkę o Hiszpanię” Beevora i będzie na Waszej liście to macie moje pieniądze ; )
Mając pewną insiderską wiedzę na ten temat mogę powiedzieć, że najprawdopodobniej wznowi :). Ale nie wcześniej niż za kilka miesięcy.
Macie moje błogosławieństwo. Bede nabywał (z pewnym nasileniem w okresie przedświątecznym). Pozdrawiam całą redakcje :)
Dziękujemy i trzymamy za słowo ;). No i oczywiście również pozdrawiamy :)