Ciekawostki Historyczne

[Zapowiedź] Samotność ginących. Czy mogliśmy zrobić jeszcze więcej, by uratować polskich Żydów?

O obojętności, podłości i heroizmie. O wzajemnych kontaktach polskiego i żydowskiego ruchu podziemnego. O roli rządu polskiego w Londynie w informowaniu opinii wolnego świata. O próbach poruszenia sumienia tego świata i pobudzenia do działania czołowych polityków Anglii i Ameryki.

O tym, według słów samego autora, jest wydana przez Znak książka „Polacy-Żydzi-Okupacja. Fakty, postawy, refleksje”. Rok po śmierci Władysława Bartoszewskiego dostajemy do ręki jego ostatnie dziełotekst poświęcony trudnym relacjom polsko-żydowskim w kontekście jednego z najbardziej wstrząsających dramatów XX wiekuHolocaustu.

Czy Żydzi byli, ginąc, bardziej samotni niż inni ginący?pyta Bartoszewski. I odpowiada: Byli – chociaż jest to stwierdzenie spoza ludzkiego rozeznania. Czy można im było w tej samotności pomóc? Z pewnością tak, ale tylko niewielu i w bardzo ograniczonej mierze. Nie brakowało ludzi, którzy próbowali to robić.

W wyniku działań hitlerowców zginęło 80 procent mieszkających w Polsce Żydów i 10 procent Polaków. Bartoszewski nie przytacza tych liczb, by wartościować, porównywać czy przeciwstawiać sobie tragedie narodów. Wręcz przeciwnie – pisze o wspólnocie losów.

Ostatnia książka Władysława Bartoszewskiego pod tytułem  "Polacy - Żydzi - okupacja. Fakty. Postawy. Refleksje" (Znak Horyzont 2016) właśnie trafiła na księgarskie półki.

Ostatnia książka Władysława Bartoszewskiego pod tytułem  „Polacy – Żydzi – okupacja. Fakty. Postawy. Refleksje” (Znak Horyzont 2016) właśnie trafiła na księgarskie półki.

Profesor dotyka niemal wszystkich trudnych i budzących emocje elementów relacji polsko-żydowskich. Nie popada jednak ani w łatwe generalizowanie, ani w epatowanie efektownym szczegółem.

Przedwojenny polski antysemityzm, komunistyczne fascynacje polskich Żydów, pogromy, stosunek AK do powstania w getcie, obojętność świata zachodniego – to wszystko i wiele więcej w rzetelnej relacji świadka historii i historyka w jednej osobie.

Jednostkowe doświadczenie zaangażowanego obserwatora jest osadzone w kontekście twardych danych, zbadanych wydarzeń, zbiorczych analiz. W tym tkwi wielka wartość tej książki. Sam Bartoszewski ujął to tak:

Książka próbuje – przez przypomnienie faktów – dać materiał do myślenia o tych tragicznych sprawach. Po to została napisana.

KOMENTARZE (3)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibara

,,W wyniku działań hitlerowców zginęło 80 procent mieszkających w Polsce Żydów i 10 procent Polaków.” Taka troszkę manipulacja w moim odczuciu. Zważywszy że w II Rzeczpospolitej mieszkało około 34 miliona osób z czego Polacy stanowili 64% a Żydzi około 8% (dane ze spisu z roku 1931) to otrzymujemy ponad 2 miliony ofiar wśród Polaków i ponad 2 miliony wśród Polskich Żydów, czyli prawie tyle samo.

    Anonim

    Na czym ta manipulacja polega? Liczby i tak są niedoszacowane, jak wiemy, ponieważ zginęło ok 6 mln obywateli RP. Dziś trudno oceniać świat, którego nie znaliśmy. Stereotypy tylko zaciemniają cały ogląd sytuacji.

      Kibara

      Chodzi o wydźwięk. Zginęło 80% Polskich Żydów i 10 % Polaków, do tego sformułowanie że przytaczanie tych statystyk nie ma na celu porównywania, to otrzymujemy odmienny efekt, z zakrzywionymi danymi (czytaj manipulacja). Gdzie w mojej wypowiedzi pojawił się jakikolwiek stereotyp do jasnej cholery ? Tak jest trudno oceniać, ale co ten pusty frazes ma wspólnego z moją wypowiedzią że takie działania są jawną manipulacją ? To nie jest rasizm faszyzm antysemityzm tylko prawda.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.