Marsz Armii Andersa nie ma sobie równych w historii: sto dwadzieścia tysięcy ludzi przeszło dwanaście tysięcy kilometrów. Rozsypani po „nieludzkiej ziemi” Polacy stawili się na wezwanie generała Andersa licząc na ocalenie. Nieustannie parli do przodu napędzani tysiącem marzeń i pragnień.
Polacy przekraczali granice Związku Sowieckiego z nadzieją na powrót do domów. Gdy zwyciężali Niemców pod Monte Cassino, Anconą i Bolonią wiedzieli już, że te nadzieje pozostaną niespełnione.
To oni stali się namiastką wolnej Polski. Żołnierzom towarzyszyli cywile: dzieci, kobiety, starcy. Próbowali normalnie żyć. Działały szpitale, szkoły, sierocińce. Trudy marszu, codzienne rozterki, poświęcenie w boju, drobne radości i wielkie dramaty złożyły się na opowieść o jednym z najbardziej niezwykłych rozdziałów II wojny światowej.
Nikt wcześniej nie opowiedział jej tak, jak czyni to teraz Norman Davies. Wraz z fotografem Januszem Rosikoniem wyruszył śladem Armii Andersa. Odwiedził Rosję, Iran, Izrael, Włochy a nawet Nową Zelandię, Afrykę. Książka zawiera nieznane relacje świadków, niepublikowane materiały archiwalne oraz zdjęcia dokumentujące tę fascynującą podróż Szlakiem Nadziei.
Chciałem pokazać ogromną różnorodność ludzi dowodzonych przez Władysława Andersa, a także niezwykły wachlarz ich uczuć i przeżyć od zrezygnowania i rozpaczy, przez strach, pragnienie, ciężkie próby i poświęcenie, aż do ulgi i nadziei – mówi historyk o swojej pracy.
KOMENTARZE
W tym momencie nie ma komentrzy.