Ciekawostki Historyczne

W ostatnim naszym konkursie, w którym do wygrania były trzy egzemplarze książki Kacpra Śledzińskiego pt. „Tankiści. Prawdziwa historia czterech pancernych” mieliście naprawdę trudny orzech do zgryzienia. No bo który z czołgów średni II wojny światowej był najlepszy? Jeżeli chcecie poznać odpowiedź na to pytanie, to zapraszamy do lektury.

Zanim jednak podamy zwycięskie komentarze chcielibyśmy zaznaczyć, że po raz kolejny wybór był naprawdę trudnym zadaniem. Pojawiło się bowiem bardzo wiele interesujących odpowiedzi. Pamiętajcie również, że kluczowe dla nas przy wyborze było uzasadnienie.

Dla formalności przypominamy pytanie konkursowe: Gdybyś miał/a wskazać najlepszy czołg średni biorący udział w II wojnie światowej, to który z nich by to był i dlaczego uważasz, że właśnie on zasługuje na to miano?

W naszym konkursie do wygrania są trzy egzemplarze książki Kacpra Śledzińskiego pt. „Tankiści. Prawdziwa historia czterech pancernych” (Znak Horyzont 2014).

W naszym konkursie do wygrania są trzy egzemplarze książki Kacpra Śledzińskiego pt. „Tankiści. Prawdziwa historia czterech pancernych” (Znak Horyzont 2014).

A oto komentarze, które postanowiliśmy nagrodzić książkami:

I komentarz:
Libu: Witam
Najlepszy czołg II wojny światowej-oczywiście Sherman

1. Najpierw ustalmy jedną rzecz – skoro zastanawiamy się jaki czołg był najlepszy w wojnie , to musimy spojrzeć na sprawę w skali strategicznej . Dlatego wszelkie wspaniałe maszyny typu Tygrys czy  Panther z góry odpadają . Po prostu wyprodukowano ich zbyt małą liczbę , mogły owszem zmieniać obraz bitew , ale wojnę prowadziły konie robocze poszczególnych armii  – PzKpfw IV , T-34 i M4 Sherman .

2. Z wymienionej trójki całościowo najlepszym czołgiem był Sherman . Porównajmy w skrócie jego podstawowe parametry z czołgiem , który po II wojnie światowej ma do dziś najlepszy PR
 [ wygrywa w mediach typu  Discovery wszelkie konkursy „piękności” i typu Top 10]  – czyli z T-34 – a wyższość Shermana będzie dla wszystkich jasna.

Manewrowość
Załóżmy przez chwilę , że czołg nie jest wyścigówką , a i inne ekstremalne wyczyny nie są jego domeną -pomijając pokazy . Po pierwsze , w większości wypadków czołg działa w terenie nadającym się dla działań czołgów . Może być on trudny [choćby ze względu na warunki atmosferyczne] , ale im bardziej plac boju nadaje się  do działań broni pancernej -tym większy wpływ na obraz bitwy ma czołg . Po drugie czołg współdziała z piechotą .
Dlatego nie ma podstawowego i strategicznego znaczenia max prędkość czołgu , ani kąt pochyłości jakie może pokonać itp  – wystarczy nie odbiegać w tych kwestiach od średniej . Ważne jest ,jak pojazd pancerny jest niezawodny i jak  zachowuje się dla zakresów  prędkości bojowej  czyli dla max prędkości jaką czołg długotrwale i bez szwanku dla mechanizmów i załogi utrzyma w terenie [ będzie to tylko  ok 20kmh] , oraz -pamiętamy o piechocie  , często prędkosć bojowa to prędkość piechura. [1A]
 Sherman zostawia na tym polu  konkurencję daleko z tyłu . Według ocen i testów niemieckich na zdobycznych amerykańskich czołgach  bezawaryjność Shermana przewyższała i to znacznie wszystko co miał Wehrmacht, a więc i wszystko co miał ZSSR.[2] Silnik i  jego osprzęt , system   przeniesienia napędu  działał więc doskonale , skrzynia biegów pozwalała na szeroki dobór prędkości co pozwalało towarzyszyć piechocie  lub sprawnie i szybko poruszać się w terenie  . T-34 był pod tym względem bardzo prymitywny . Zmiana biegów w tym czołgu była b trudna , lub wręcz niemożliwa . Dlatego często t-34 eksploatowano tylko na 2 biegu [mniej doświadczeni i silni kierowcy] . Dla towarzyszącej piechocie bywało to za szybko , a w terenie nie można było eksploatować czołgu w optymalny sposób.[3]Zawieszenie Shermana[1B] , choć technicznie mniej nowoczesne od tego w t-34  , w praktyce zapewniało załodze czołgu większy komfort jazdy , a w połączeniu z lepszej klasy siedzeniami i ogólnie lepszą ergonomią powodowało , że zmęczenie załogi było mniejsze i mogła ona dłużej efektywnie walczyć . Tylko jeżeli chodzi o zasięg t-34 przewyższał inne czołgi , ale ogólnie mobilność musimy ocenić na korzyść Shermana – dodam , że z dużą przewagą.Punkt dla M4 Sherman
Opancerzenie
Pochyły i gruby pancerz sprawił , że t-34 był dobrze opancerzonym czołgiem trudnym do zwalczania i prawdziwym szokiem dla Wehrmachtu w ….. 1941r .  Wojna w 41 r. się nie skończyła , w kolejnych latach  pojawiły się pociski kumulacyjne , podkalibrowe , pełnokalibrowe tępogłowicowe , wzrósł kaliber broni p.panc , powstała ręczna broń p.panc – w efekcie opancerzenie  t-34  przestało być efektywne , a w 43 ,44i 45r ten czołg był już zwykłym mięsem armatnim . Skala opancerzenia Shermana była podobna , różnice niewielkie można znaleźć -ale wobec kontaktu z bronią p.panc drugiej połowy wojny nie miały one znaczenia . Pancerz i jednej i drugiej maszyny nie zapewniał już należytej ochrony. Rosjanie niewiele  z tym zrobili -Amerykanie przeciwnie . Zreformowali sposób przechowywania amunicji [zamiast wysoko w sponsonach , powędrowała ona pod podłogę wieży ]oraz wprowadzili mokre pojemniki na amunicję . W efekcie po perforacji pancerza prawdopodobieństwo eksplozji przechowywanej amunicji zmniejszało się , a załoga miała dodatkowe sekundy na opuszczenie pojazdu . Tej szansy załogi rosyjskich czołgów nie mają do dzisiaj.[4] Sherman otrzymał również automatyczny system gaśniczy , a jego pancerz był lepszej materiałowo jakości [5] .Bolączką t-34 było  rozmieszczenie zbiorników paliwa i oleju , które w częsci mieściły się po bokach przedziału bojowego .   Tak więc opancerzenie Shermana i ochrona załogi było znów lepsze niż w t-34. Punkt dla M4 Sherman
Siła ognia
Nie miał Sherman dobrego działa . Jego 75 -tka niezła w starciu ze starszymi czołgami przeciwnika , była bezradna wobec Panter i Tygrysów . Tak samo bezradne było działo 76mm w t-34 . Teoretycznie działo rosyjskie miało lepsze parametry , ale testy przeprowadzone przez samych Rosjan torii tej zaprzeczyły. Lepsze pociski dla działa amerykańskiego dały odrobinę lepsze wyniki niż osiągi pocisków rosyjskiej wojennej produkcji . Nie było rady i Rosjanie wprowadzili na uzbrojenie armtę 85mm w swoich maszynach , a Amerykanie działo 76mm [ Anglicy 17 pdr ] .Wprowadzono nowe rodzaje amunicji i w efekcie na typowych odległościach walki oba czołgi miały podobne osiągi.[1C]
Lecz siła ognia to nie tylko moc armaty , lecz sprawność całego systemu -wykrycie celu , wycelowanie itd i tutaj rysuje się przewaga Shermana . Jakość optyki była w Amerykańskim czołgu lepsza . Optymalny trzy osobowy podział zadań załogi wieży i wieżyczka dowódcy występowały od początku działań bojowych . W organizacji pracy w wieży czołgu niebagatelne znaczenie miał fakt  istnienia w Shermanie podłogi [ w t-34 brak] , wydajnej wentylacji [ w t-34 słaba] , sprawnej komunikacji wewnętrznej , stabilizacji działa , lepszej ergonomii [6] … W efekcie Sherman dawał swojej załodze większe możliwści poznania sytuacji taktycznej i sprawnego oddziaływania na przeciwnika – miał więc większą siłę ognia .Punkt dla M4 Sherman
3. Wystarczy  3-0 ?
4. Dla opornych
M4 Sherman zyskał sobie w powojennej literaturze klika przymiotników -a wszystkie związane z „łatwopalnością ” tej maszyny [7] . Czołgiści (weterani) walczący  na M4 bezlitośnie  przekazali historii jego wady , przetrwały oficjalne krytyczne raporty oficerów wojsk pancernych – którzy musieli stawić na swoich maszynach czoła Panterom i Tygrysom
Była historia dla Shermana bezwzględna i bardzo dobrze . Jedynym obecnie czołgiem na świecie , w którym cały zapas amunicji znajduje się poza przedziałem bojowym , a jego ewentualna eksplozja nie oznacza kompletnego zniszczenia całego czołgu wraz z załogą jest amerykański  M1 Abrams . Na zupełnie drugim końcu miary znalazł się w ocenach t-34 ? Nie oceniła go jednak historia [ badanie , udowadnianie , odkrywanie , refleksja ] , ale historia socjalistyczna -która jest jedynie produktem , zamówionym towarem , gdzie prawda rzeczy i wydarzeń jest jedynie dodatkiem tolerowanym  w całej masie zakłamania.[8]Może dlatego wieżyczki współczesnych rosyjskich czołgów [według relacji użytkowników] latają bardzo wysoko .  
 T-34 posiadał wszelkie wady Shermana , palił się równie łatwo [ niepalnośc t-34 bo był napędzany  olejem napędowym  , powtarzana jak zaklęcie w historiografii socjalistycznej to tylko  mit [9]] –  z drugiej strony nie posiadał t-34 zalet Shermana  . Był więc czołgiem dużo gorszym. Straty wśród załóg  trafionych pociskami czołgów  t-34 były wyższe niż straty członków załóg Shermanów . Aby zniszczyć Panterę lub Tygrysa -trzeba było wg danych amerykańskich poświęcić 5 Shermanów lub  8 t-34 . Rosjanie wysyłali posiadane Shermany głównie do jednostek Gwardyjskich i wbrew powojennym pozorom -w czasie II wojny doceniali tą konstrukcję  – bo to Sherman był najlepszym czołgiem II wojny światowej.

[1]

Pz.Kpfw.V
Panther Ausf.G
M4 Sherman
T-34

A
prędkość w terenie
  20 km/h Pz.Kpfw.V
20 km/hM4 Sherman
25km/hT-34

A
liczba km/ na tonę
ok 15,5 km/t  Pz.Kpfw.V
Dla silnika Continental  11.5 km/t M4 Sherman
Dla Silnika Ford GAA   14,0  M4 Sherman
ok 15,5 km/t T-34

B
 Nacisk na grunt kg./cm2
0.88kg./cm2  Pz.Kpfw.V

ok     1,0-1,1     kg./cm2 M4 Sherman
VHSS  0,77        kg./cm2M4 Sherman

0,62 T-34  kg./cm2
0,85 T43-85 kg./cm2

C
Osiągi armaty na odl .500m
pochylenie płyty 30st. Ammo APC

Pz.Kpfw.V                   przebijalność 0d 150 do 200mm  [ odl 450m różne pociski ]
Sherman 75mm    –   przebijalność      66mm

Sherman 76mm     –  przebijalność      93mm
T-34-76          -przebijalność      60 mm

T-34-85           -przebijalność      96 mm

[2] według raportu NIBT [ sowieckiego instytutu zajmującego się testami czołgów] przeciętny Przeciętny T-34 po przejechaniu 200km [ok. 15-30h] wymagał gruntownego przeglądu i remontu. T-34 testowany przez Amerykanów w Aberdeen przejechał 343 km i do naprawy już się nie nadawał . Ten sam NIBT testował Shermana -przejechano nim 3000km i testy przerwano.

[3] np kierowcy ciężarówki nie trzeba tłumaczyć jaka to różnica kiedy ma się trochę więcej biegów niż 4 lub 5

[4] W T34\85 amunicję przechowywano w niszy wieży , na ścianach wieży , w skrzyniach na dnie przedziału boj , i na stojąco przymocowane po prawej stronie boku kadłuba.

[5] Sprawozdanie zarządu wojsk pancernych i zmechanizowanych 3 Frontu Ukraińskiego z 1945.[ źródło Tankomaster 4/2004 ]

[6]Wspomnienia Rema Ulanowa -weterana II wojny światowej , służył co prawda na Su-76 -ale po kontakcie z T-34 miał takie wnioski
Jazda T34 jest ciężka i surowa
Brak podłogi wieży , amunicja walająca się po podłodze [łuski]znacznie utrudniała walkę[ tam też była składowana]
Opancerzenie określa jako dobre na początku wojny i jako zupełnie słabe w późniejszych latach

[7] Najbardziej dosadni byli żołnierze Wehrmachtu- ” kociołek do gotowania Angoli „

[8] Polecam książkę Wasilija Grossmana -„Pisarz na wojnie” Autor  weteran Stalingradu dość dobrze opisuje jak wymuoszo na nim stworzenie legendy snajpera Zajcewa . Oraz książki Biessonowa.

[9] „Czołgi T- 34 z brygady pancernej poszły przed nami (…) jeden z nich się nagle zapalił. (…) Wybuch, dym i ten drugi sie pali.” -/Ze wspomnień Józefa Rogowskiego, czołgisty IS-2/       I tak to na wojnie z T-34  bywało.

II komentarz:
Karmazynowy Odpływ: Ciężko wybrać ten jeden najlepszy.
Technologicznie najlepiej rozwinięta była Pantera. Efektywne wentylatory, armata która miała lepsze właściwości przebijające niż „acht acht” z pierwszego Tygrysa, zawieszenie tak dobrze tłumiące drgania i nierówności jakby był to czołgowy odpowiednik Merca pod względem wygody użytkowania i jedynie wersja Shermana z olejowymi amortyzatorami mogła mu pod tym względem dorównać. Do tego niezły, wyprofilowany pancerz przedni (jego jakości pod koniec produkcji to inna kwestia) i bajery w postaci noktowizorów w niektórych modelach czołgów.
Ale tą wojnę wygrała ilość. Jak powiedział tow. Stalin: „Ilość to też jakość”, to w takim razie zwycięzcą jest cała rodzina T-34. On był protoplastą do stworzenia Pantery i Tigera II, on wprowadził powszechne stosowanie silników diesla w czołgach (sorry ale silnik gwiazdowy w czołgu sprawdza się tak samo dobrze, jak kombinacja kilku silników ciężarowych w czołgach, czyli tylko siąść i płakać), moc silnika była adekwatna do masy pojazdy i dawała mu odpowiednią prędkość. Oczywiście jakość wykonania była w wielu przypadkach co najmniej słaba, ale pierwsza armata, 76,2 mm, dawała takiego łupnia niemieckim czołgom (które pancerz miały na początku ataku na ZSRR tak słaby że aż się płakać chce), że same niemiaszki zaadaptowały jej wersję ciągnioną na swoje niszczyciele (patrz Marder II i III), a do tego usprawniły ją (swoją drogą armatka ta pochodzi z Niemiec ale to inna kwestia). Tetki były ciasne, słabiej opancerzone niż Shermany czy Pantery, miały gorsze przyrządy obserwacyjne. Ale silnik diesla zapala się stosunkowo rzadziej niż benzynowy. A już szczególnie nie pali się, za przeproszeniem, ot tak z dupy (patrz debiut Panter pod Kurskiem). Zawieszenie Christiego było stare, ale Sowieci docenili je choćby we wcześniejszych czołach serii BT, bo szykowano je na autobahny, było proste w konstrukcji i łatwe w obsłudze. Słabo tłumiło wstrząsy, ale było ich dużo. Ogromnie dużo.
Ilość to też jakość. Szczególnie gdy idzie w parze z innowacyjnością.

III komentarz:
Bartas: Jeśli miałbym zadecydować, który czołg średni zasługuje na miano najlepszego czołgu tej klasy w czasie II wojny światowej, wskazałbym na „Panterę”.
Konstrukcja ta, pomimo niedoskonałości wieku dziecięcego po ich wyeliminowaniu okazała się być zabójczo (w dosłownym znaczeniu tego słowa) skuteczna w rękach doświadczonych załóg, dość powiedzieć, że statystycznie zniszczenie jednej Pantery kosztowało utratę 9 T-34 lub 5 Sherman’ów.
Do czynników decydujących o zwycięstwie tej konstrukcji w porównaniu z jej konkurentami zaliczyłbym doskonałe działo kalibru 75mm, które osiągało nawet nieznacznie wyższe parametry balistyczne i przebijalności pancerza niż słynna „osiemdziesiątka ósemka” Tygrysa, czołowy, pochylony pancerz, praktycznie nieprzebijalny dla konkurentów na odległościach, na których załogi tego czołgu były w stanie razić skutecznie wrogie pojazdy, jak również zawieszenie oparte na wałkach skrętnych i zachodzących na siebie kołach jezdnych, które umożliwiało Panterze bardzo płynną jazdę niezależnie od terenu, co w praktyce przekładało się na procentowy wzrost prawdopodobieństwa trafienia celu pierwszym oddanym strzałem. Nie była to oczywiście stabilizacja uzbrojenia w dosłownym tego słowa znaczeniu, niemniej jednak na archiwalnych nagraniach prezentujących Panterę podczas jazd testowych po nierównym podłożu, można zaobserwować pracę zawieszenia tak doskonałą, iż lufa armaty jak również i samo podwozie, pozostają bardzo stabilne, co w tamtych czasach było nie lada osiągnięciem.
Konstrukcja jako taka, dała podwaliny pod koncepcję MBT – main battle tank – czołgu podstawowego, który stał się po wojnie dominującym typem czołgu wykorzystywanym przez wszystkie armie posiadające w swym składzie wojska pancerne, już pod koniec wojny prowadzono doświadczenia z wykorzystaniem w Panterze noktowizji.
Te wszystkie cechy sprawiają, że moim zdaniem można mówić o Panterze jako konstrukcji wyprzedzającej bynajmniej koncepcyjnie swoje czasy, a już na pewno jako konstrukcji przewyższającej pod wieloma względami pojazdy, z którymi przyszło się jej mierzyć.

Jak zawsze, gratulujemy zwycięzcom i dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie. Jeżeli chcecie sprawdzić inne odpowiedzi, znajdziecie je tutaj.

Interesuje Cię książka, ale nie udało Ci się jej wygrać? Pamiętaj, że z naszym kodem rabatowym kupisz ją w księgarni Znak.com. pl dużo taniej niż inni. Nie zapominamy również o miłośnikach e-booków, dla których specjalną ofertę ma Woblink.

KOMENTARZE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W tym momencie nie ma komentrzy.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.