Elżbieta Łokietkówna
Królowa Węgier i regentka Polski z dynastii Piastów. Była córką Władysława Łokietka i Jadwigi Kaliskiej. Urodziła się jako pierwsze dziecko tej pary poczęte po powrocie księcia z wygnania. Wychowywała się pod okiem matki oraz sądeckich klarysek. W wieku 15 lat, kilku miesięcy po koronacji Władysława Łokietka, została wydana za mąż za węgierskiego króla Karola Roberta z dynastii Andegawenów. W 1330 roku padła ofiarą zamachu na życie swoje oraz swojej rodziny, w wyniku którego utraciła cztery palce u prawej dłoni i zyskała sobie niepochlebny przydomek „królowej kikuty”.
W obliczu postępującej, śmiertelnej choroby męża zdobywała coraz większy udział we władzy. Jej pozycja wzmocniła się jeszcze za panowania syna, Ludwika Andegaweńskiego. Wówczas uzyskała status nie tylko najbardziej samodzielnej, ale też najbardziej wpływowej ze wszystkich węgierskich królowych. Już za życia męża wydawała edykty regulujące wysokiej rangi sprawy królestwa, a za panowania syna posługiwała się w jego imieniu główną pieczęcią królestwa. Brała udział w kluczowych rozgrywkach na międzynarodowej szachownicy politycznej: usiłowała osadzić swojego syna na tronie Neapolu, angażowała się w spory z cesarstwem i papiestwem, występowała w roli mediatora między ościennymi mocarstwami.
Przez cały okres jego panowania wspierała brata, Kazimierza Wielkiego, między innymi zapewniając mu pomoc w negocjacjach z Czechami i Krzyżakami oraz wsparcie zbrojne potrzebne do przeprowadzenia podboju Rusi Czerwonej. W efekcie serii umów dynastycznych została wyznaczona przez Kazimierza na jego następczynię, w wypadku gdyby ten nie doczekał się legalnych synów. Zgodnie z polskim rozumieniem prawa dziedziczenia tron po śmierci Kazimierza miała przejąć nie sama Elżbieta, ale jej syn, Ludwik. Tak też się stało w 1370 roku. Do 1375 roku, a potem jeszcze przez kilka miesięcy na przełomie 1376 i 1377 roku, Elżbieta pełniła rolę polskiej regentki i tytułowała się polską królową. Była jedyną w historii Polski monarchinią sprawującą samodzielną władzę. W znaczącym stopniu przyczyniła się do przyjęcia przywileju koszyckiego, który utorował drogę do obrania polskim królem jej wnuczki, Jadwigi Andegaweńskiej.