Ciekawostki Historyczne

„Książę”. Naga prawda o Włoszech epoki renesansu

Polski rycerz-wygnaniec staje się lojalnym podwładnym włoskiego księcia, zaangażowanego w XVI-wieczne gry wpływów i interesów.

„Książę” Łukasza Czeszumskiego to powieść będąca próbą wskrzeszenia ducha renesansu i sposobu myślenia ludzi tamtych czasów. Nie tylko władców i dworzan, ale także kurtyzan, najemników, bogatych kupców, czy zwykłych bandytów.

Jesienią 2016 roku Łukasz Czeszumski – znany wcześniej głównie z reportaży z niebezpiecznych rejonów świata – zaskoczył czytelników utworem zupełnie innego gatunku. Tom pierwszy „Krwi wojowników” pt. „Uciekinier” spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem – zarówno wśród tych, którzy oczekiwali przede wszystkim wartkiej akcji, jak i tych rozsmakowanych w wątkach historycznych. Powieść otrzymała wiele pozytywnych recenzji, a nawet zdobyła w swojej kategorii tytuł „Książki Roku” w plebiscycie organizowanym przez portal Granice.pl.

Pojawiały się jednak wątpliwości, czy autor zdoła utrzymać zapowiadane tempo i w ciągu około roku przygotować tom drugi. Teraz już wiemy, że to się udało, a ciąg dalszy przygód polskiego rycerza Jarosława Burzyńskiego zyskał nawet większą objętość i jeszcze atrakcyjniejszą szatę graficzną niż tom pierwszy.

Polski rycerz wkracza na salony

Jest 1521 rok. Jarosław Burzyński przybywa do Italii. Szuka chwały, zarobku, ale i emocji. Najpierw wpada w ręce szwajcarskich najemników, którzy oskarżając go o szpiegostwo, wtrącają do lochu. Gdy wydostaje się z niewoli, przybywa do Rzymu. Szybko jednak przekonuje się, że stolica Państwa Kościelnego nie ma zbyt wiele wspólnego ze świętością.

XVI-wieczny Rzym niewiele miał wspólnego ze świętym miastem.fot.Georg Braun, Frans Hogenberg/domena publiczna

XVI-wieczny Rzym niewiele miał wspólnego ze świętym miastem.

Po przeżyciu szaleństw rzymskiego karnawału bohater trafia do wojska, a po jednej ze zwycięskich walk ratuje z opresji człowieka, który okazuje się księciem Dimarco. Znajomość z wysoko postawionym szlachcicem otwiera przed Burzyńskim zupełnie nowy świat. Wielka sztuka, wielkie zakulisowe rozgrywki, a między tym wszystkim wielu małych ludzi, z których każdy chciałby ugrać coś dla siebie, krwawe walki o władzę i wielopokoleniowe wendetty między włoskimi rodami. Intrygi nie omijają nawet szczytów władzy.

– Burzyński jest już innym człowiekiem. W poprzednim tomie był młodym, nieco naiwnym i szlachetnym rycerzem. We Włoszech, pod wpływem miejscowych obyczajów, staje się typowym cudzoziemskim kondotierem. Bardziej brutalnym, bezwzględnym i sprytnym – mówi Łukasz Czeszumski. – Poprzez zmianę Burzyńskiego pokazuję, jak średniowiecze zmienia się w renesans. Po surowej epoce średniowiecza życie społeczne wyzwoliło się spod jarzma zakazów i nakazów, co miało swoje odzwierciedlenie także w powszechnej rozwiązłości, czy wielomiesięcznych karnawałach – dodaje autor.

Za kulisami renesansowych Włoch

Gdy autorytet moralny kościoła uległ degeneracji, zapanowała szalona wolność. Wyznacznikiem nie były już narzucone reguły, ale własne poczucie honoru i stylu. Pokazanie złożonej rzeczywistości renesansowych Włoch nie byłoby jednak możliwe, gdyby zilustrowana została tylko jedna warstwa społeczna. W „Księciu” odnajdziemy wątki z życia różnych środowisk – m.in. włoskich władców, kleru, kurtyzan, czy też wielkich najemnych armii (takich jak landsknechci, hiszpańskie tercje, czy pikinierzy szwajcarscy).

Książkę Łukasza Czeszumskiego możecie kupić na jego stronie.

Książkę Łukasza Czeszumskiego możecie kupić na jego stronie.

Choć istota fabuły powieści jest fikcyjna, została osadzona w autentycznych realiach historycznych, a wiele wydarzeń miało miejsce naprawdę. I tak, w drugim tomie „Krwi wojowników” możemy śledzić zmagania Cesarza Karola z Królem Francji, którzy prowadzili między sobą wojnę o Włochy. Występują tu również autentyczne postacie kondotierów, dowódców, kardynałów. Dla miłośników historii nie lada gratką będzie z pewnością opis Bitwy pod Bicoccą – pierwszej, w której broń palna zmasakrowała oddziały piesze.

Podczas wędrówki Jarosława Burzyńskiego, czytelnik odwiedzi wraz z bohaterem rozmaite krainy współczesnych Włoch – m.in. Wenecję, Księstwo Mediolanu, Królestwo Neapolu i Państwo Kościelne. Polski uciekinier poznaje zarówno dzikie góry Kalabrii, zapuszczone i brutalne obozy wojskowe, jak również ukryte sale do gier hazardowych, czy też luksusowe wnętrza watykańskie i komnaty pałaców.

"Książę" Łukasza Czeszumskiego ro prawdziwa gratka dla miłośników historii wojen włoskich.fot.domena publiczna

„Książę” Łukasza Czeszumskiego ro prawdziwa gratka dla miłośników historii wojen włoskich.

– Wielu znanych konkwistadorów zaczynało swoją karierę właśnie tak jak bohater powieści – jako najemni żołnierze na wojnach włoskich. Tu uczyli się walki, nieustępliwości i ambicji, sztuczek służących zdobyciu i utrzymaniu władzy. Ale także okrucieństwa, bezwzględności i chciwości. Nie sposób zrozumieć umysłów konkwistadorów bez zrozumienia wojen włoskich – przekonuje autor „Krwi wojowników”.

Warto również wspomnieć o samym wydaniu. „Książę” to powieść licząca sobie 518 stron i dostępna wyłącznie w twardej oprawie. Znalazły się w niej graficzne strony tytułowe przed rozdziałami, a nawet mapa Włoch z epoki. Krótko mówiąc, książka została wydana w taki sposób, aby również jej forma sprawiła przyjemność koneserom dobrych powieści historycznych.

Książka jest dostępna na stronie internetowej autora czeszumski.com oraz w wybranych księgarniach internetowych.

Kup książkę na stronie Autora:

KOMENTARZE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W tym momencie nie ma komentrzy.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.