Ciekawostki Historyczne

Księżniczki nie zawsze były potulnymi pionkami w rękach swoich ojców i braci. Wiele z nich przejmowało stery władzy, walczyło, snuło misterne intrygi, ostro imprezowało i miało kłopoty z policzeniem swoich kochanków. A która z nich zachowywała się najgorzej? O to właśnie chcielibyśmy się Was zapytać.

Tym razem proponujemy Wam konkurs, w którym do wygrania są trzy egzemplarze książki Lindy Rodriguez McRobbie pt. „Niegrzeczne księżniczki”. Fundatorem nagród jest Wydawnictwo Znak Horyzont. Zwycięzców wybierzemy spośród autorów najciekawszych i najlepiej uzasadnionych odpowiedzi na jedno pytanie konkursowe:

Która księżniczka w dziejach zachowała się najbardziej niegrzecznie?

Przez niegrzeczność rozumiemy łamanie konwenansów, bunt przeciwko utartej roli i zachowania sprzeczne z wyobrażeniami o życiu księżniczek. Mogą one pochodzić z dowolnej epoki i jakiejkolwiek monarchii, byleby urodziły się jako córki hrabiego, księcia, elektora, króla, cara lub cesarza.

Konkurs trwa do 23:59 w sobotę 2 kwietnia 2016. Swoje odpowiedzi piszcie w komentarzach pod tym postem.

W konkursie można wygrać jeden z trzech egzemplarzy książki Lindy Rodriguez McRobbie pt. "Niegrzeczne księżniczki" (Znak Horyzont 2016).

W konkursie można wygrać jeden z trzech egzemplarzy książki Lindy Rodriguez McRobbie pt. „Niegrzeczne księżniczki” (Znak Horyzont 2016).

Przed opublikowaniem komentarza na stronie upewnijcie się, że podaliście w odpowiedniej rubryce swój adres e-mail (jest on widoczny tylko dla redakcji). Dzięki temu, jeżeli wygracie, będziemy mogli się z Wami skontaktować. Będzie to dla nas także potwierdzeniem, że to Wy jesteście autorem danego komentarza. Pamiętajcie, by dobrze uzasadnić swe odpowiedzi!

Informacje prawne

Uczestnik konkursu wyraża zgodę na przetwarzanie ujawnionych przez siebie danych osobowych w postaci adresu poczty elektronicznej, imienia i nazwiska na potrzeby przeprowadzenia konkursu oraz udziału w bezpłatnym newsletterze. W celu uzyskania informacji o przetwarzanych danych osobowych, ich zmiany lub cofnięcia zgody na ich przetwarzania, w tym rezygnacji z udziału newsletterze uczestnik może wysłać maila na adres ciekawostki@ciekawostkihistoryczne.pl.

Interesuje Cię książka, ale nie chcesz czekać na rozwiązanie konkursu? Pamiętaj, że z naszym kodem rabatowym kupisz ją w księgarni Znak.com.pl dużo taniej od innych.

KOMENTARZE (32)

Skomentuj Jola Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Edyta Świętek

Proponuję kogoś niemalże z naszego rodzimego podwórka, czyli Sonkę Holszańską.

Anonim

A ja zaproponuję księżniczkę anhalcką Zofię Fryderykę Augustę, czyli Katarzynę Wielką ;)

Izabela

Ja proponuję księżniczkę anhalcką Zofię Fryderykę Augustę, czyli Katarzynę Wielką ;)

Kamil Brzozowski

Krystyna Wazówna, ostatnia z rodu, królowa Szwecji :)

Anonim

Królowa Margot

Paulina

Królowa Margot

Barbara

Skoro mogę wybierać epoki… Małgorzata Róża Windsor. Wiele nie trzeba mówić osobom, które tę postać znają. Uzależnienia od nikotyny, alkoholu, narkotyków, liczne romanse (w tym jeśli wierzyć plotkom także z gangsterem), ciężka choroba i ta świadomość że jest się tylko jednym z Winsorów. Nie spełnione marzenia aby zostać aktorką…

Aga

Zdecydowanie Małgorzata de Valois. Jej małżeństwo z Henrykiem de Burbon okazało się kompletnie nieudane, obydwoje zdradzali się, potem gdy wróciła do Paryża na dwór swego brata zachowywała się tak skandalicznie, że nawet ten zmusił ją do opuszczenia swego pałacu. Gdy zaś jej mąż starał się o unieważnienie małżeństwa uznała, że nie zostało ono skonsumowane. Podobno została wyśmiana nawet w Rzymie, bo i tam dotarła jej sława skandalistki…

Anonim

Myślę, że palma pierwszeństwa należy się Krystynie Wazównie, królowej Szwecji. Królowa łamała konwenanse związane z rolami przypisanymi wówczas do płci: ubierała męski strój, zajmowały ją fechtunek i polowania a nie moda lub konwersacje, którym oddawały się damy. Kategorycznie odmawiała też zamążpójścia i przedłużenia linii dynastycznej, stąd też stała się ostatnią przedstawicielką dynastii Wazów. W końcu abdykowała na rzecz kuzyna, którego wcześniej obiecała poślubić (oczywiście nie zamierzając tej obietnicy zrealizować) i zmieniła wyznanie na katolicyzm. Jeden z kardynałów, który w wpadł jej w oko, musiał się nieźle tłumaczyć z listów, którymi go zasypywała, przed papieżem. I tak miał on więcej szczęścia od Kartezjusza, który ucząc Krystynę filozofii, przeziębił się i wskutek tego zmarł. Mówiła o sobie: „Urodziłam się wolna, żyłam wolna i umrę nieskrępowana”.

Edyta Mołocznik

Ja osobiście uważam, że caryca Katarzyna nokautuje wszystkie przeciwniczki do konkursu najniegrzeczniejszej. Caryca Katarzyna urodą nie grzeszyła. A jednak z powodzeniem uwodziła mężczyzn. Przez jej alkowę przewinęły się rzesze kochanków. Władczyni nie miała seksualnych zahamowań: uprawiała miłość francuską, posądzano ją nawet o… spółkowanie z koniem. Właśnie ten koń mnie zaskoczył haha ;0 Katarzyna znana była z zamiłowania do łóżkowych ekstrawagancji. Wokół jej śmierci w 1796 r. narosło wiele legend. Jedna z nich głosi, że zginęła siadając na sedesie, w którym ukryty był sprężynowy bagnet. Według innej rozerwał ją młody ogier. :)

W

Księżniczka Dobrawa, tak naprawdę została wydana za Mieszka I, ponieważ jej ojciec, król Czech miał dosyć jej ekscesów seksualnych, buntów i nieodpowiedzialności

Justyna

Myśle ze wygrywa tutaj księżniczka pruska Zofia Anhalt- Zerbst. Miała wielu kochanków, oddawała się coraz bardziej szalonym uciechom. Przejęła styl zwany francuską miłością. Najczęściej jej kochankowie byli wysokiej rangi urzędnikami np. Grzegorz Orłow – oficer gwardii czy nasz ostatni polski król – Stanisław August Poniatowski. Poza oficjalnymi faworytami miała wiele przelotnych miłostek i przygód seksualnych.

Glon

Ja jednak typowałabym siostrzenicę naszego króla, Elkę Batory. Dziewczyna miała temperament, uwielbiała torturować sługi, a także miała wielu kochanków i kochanek ;) Razem że swoją ciocią organizowała wyuzdane orgie. Ale to jeszcze nic przy tym co zaczęło się dziać po zbzikowaniu na punkcie młodości. Zabijanie młodych dziewcząt, żeby kąpać się w ich krwi, bo czego się nie robi dla urody. Niepotwierdzone plotki (prawdopodobnie dzieło wrogów politycznych, ale warto przytoczyć) mówią, że pierwsze dziecko powila z miejscowym chłopem w wieku 15 lat ( to jest ultraniemożliwe, bo zostałaby zeslana do zakonu) i plotka o tym jak stara i słaba zjadała swą służkę żywcem o.O zwana wampirzycą, możliwe również, że jej historia mogłaby zainspirować twórców Draculi. O jej „wybrykach” o ile tak można nazwać mordy, tortury i orgie możnaby pisać wiele ;)

tauriearth

Świętosława – kobieta, która paliła mężczyzn żywcem!
(Urodzona ok. 960r. córka Mieszka I).

Ojciec oddał jej rękę królowi Erykowi, jako młoda dziewczyna trafiła do krainy wikingów i tam przyostrzyła pazurki biorąc swój los we własne ręce. Po śmierci swojego męża zmieniła się w najbardziej niegrzeczną Polkę na świecie. Nic dziwnego, w końcu rządziła wikingami!
Dodatkowo, będąc młodą wdową, bardzo niewybrednymi metodami odrzucała potencjalnych zalotników, a że mieli oni chętkę również na tron Szwecji i tym samym na życie jej synka – jej metody były nie dość, że niegrzeczne, to i piekielne skuteczne. I to dosłownie! Najpierw spiła ich wszystkich, a następnie kazała spalić gród.
Świętosława nie znosiła odmowy, była niezłym strategiem, ale też i kobietą zazdrosną.
Strach przypominać, po jakie siły wezwała, żeby zemścić się na wybranku, który wzgardził jej uczuciem…

Fiona

Georgiana Cavendish była jedną z pierwszych brytyjskich celebrytek błękitnej krwi. Istna dusza towarzystwa, otaczała się barwnym gronem złożonym przede wszystkim z uczonych, rekompensując sobie popularnością na salonach brak atencji ze strony męża, Williama, który poślubił ją ze względu na niemały posag (pochodziła z rodu Spencerów) i w celu spłodzenia godnego dziedzica. Ich małżeństwo było w zamierzeniu przede wszystkim obopólnie korzystnym kontraktem; obie strony nie ukrywały nawet skrzętniej swoich związków na boku – książę romansował m. in. z Elizabeth „Bess” Foster, przyjaciółką Georgiany (która możliwie żywiła do niej głębsze uczucia), a księżna Devonshire z hrabią Charlesem Greyem, któremu nawet urodziła córkę.

    Fiona

    (ciąg dalszy, bo mi ucięło widok i nie mogłam opublikować komentarza)

    Georgiana interesowała się polityką – otwarcie okazywała swoje poparcie wobec partii Wigów (do której należał jej „piąta woda po kisielu” kuzyn, Charles J. Fox; podobno za głosy oddane na niego rozdawała pocałunki), co utożsamiano ówcześnie z feminizmem. Lubiła eksperymentować z ubiorem, czym wyznaczała trendy w londyńskiej modzie. Znana była ze swych piętrowych ufryzowań, wraz z czasem coraz to wyższych i bardziej skomplikowanych. Słynęła również z zamiłowania (uzależnienia?) do gier karcianych, które było przyczyną jej, a właściwie Williama, wiecznego zadłużenia. Mimo tego, jest obecnie uznawana za jedną z najbardziej wpływowych przedstawicielek płci pięknej swoich czasów (czyli drugiej połowy XVIII wieku), w których kobiety nie miały pełni praw obywatelskich i zajmowały się głównie ładnym wyglądaniem u boku zacnych panów małżonków.

Johny Oscar Wayne

W średniowieczu życie seksualne małżeństw rzadko było przedmiotem zainteresowania ówcześnie żyjących. Dlatego nie lada zaskoczeniem było publiczne wystąpienie Gryfiny- żony Leszka Czarnego, w którym oskarżała swojego męża o impotencję i niemożność skonsumowania związku. W dalszej konsekwencji opuściła go i udała się do Krakowa na dwór swej ciotki Kingi. Czegoś takiego Polska jeszcze nie widziała. Owszem zdarzało się, ze władcy oddalali swoje małżonki, ale nigdy jeszcze żona władcy nie porzuciła swojego męża, publicznie oskarżając go o impotencję. Historycy twierdza, ze w swoim postępowaniu Gryfina miała tez inny zamysł – było to ukaranie męża za zdradę sojuszu z Arpadami ( jej matką była Anna Arpadowna) i ich stronnikami. Dlatego Gryfina pogodziła się z Leszkiem, gdy ten ponownie sprzymierzył się z Bolesławem Wstydliwym opowiadającym się za węgierskimi Arpadami (jego żona Kinga tez pochodziła z rodu Arpadow). Niestety biedaka nie ominęło specjalistyczne leczenie impotencji polegające m.in. na łykaniu jaszczurek. Jak widać Gryfina była wyjątkowo niegrzeczną osóbka. Dopiero po śmierci męża postanowiła wyciszyć się nieco i spędziła kilka lat w klasztorze Klarysek w Nowym Sączu. O tym, ze była skandalistką jak na swoje czasy, świadczy m.in. zapisek o jej „wystąpieniu” w Roczniku Traskim oraz obraz, który poświęcił Gryfinie wspaniały polski malarz Jan Matejko.

aga

Bona Sforza, podobno była bardzo „fochata”, jak się zdenerwowała biła szkła. Nie dbała zbytnio o swoje córki, faworyzowała syna Zygmunta. A gdy się obrażała wyjeżdżała do swojej rodziny we Włoszech

ewanna

Salome proponuję, zakładając, że była księżniczką, bo jako potomkini Heroda Wielkiego i różne konotacje rodzinne, tytuł ten jej przysługuje. Uzasadnienie niegrzeczności? Może po prostu odwołam się do klasyki…
Św. Mateusz napisał: „Otóż, kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła wobec gości córka Herodiady i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. A ona przedtem już podmówiona przez swą matkę: „Daj mi – rzekła – tu na misie głowę Jana Chrzciciela!” Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać. Posłał więc i kazał ściąć Jana w więzieniu. Przyniesiono głowę jego na misie i dano dziewczęciu, a ono zaniosło ją swojej matce.”

Pomijam już średniomoralne uwodzenie ojczyma tańcem i akceptację mamusi. Głowę może bym zniosła. Nie ona jedna, pewnie nie pierwsza, z pewnością nie ostatnia… Ale ta misa :)
Ta misa…
No to jest już przynajmniej niegrzeczne!

ikki

kleopatra

Jola

Małe księstwo Monako i jego niepokorna Stefania Grimaldi.Piękna,wykształcona,utalentowana.Jednak w prywatnym życiu nieprzewidywalna i żądna przygód.Romanse i skandale były na porządku dziennym , związek z ochroniarzem był jakby zwieńczeniem burzliwego życia.Dzisiaj wyciszona,zaangażowana w życie społeczne i kulturalne Monako może stanowić wzór cnót.Jednak szalona młodość i wybryki gdzieś w pamięci jej poddanych tkwią od lat i pozostaną jeszcze dna długo.

Joanna Józefowicz

Według mnie najbardziej niegrzeczną księżniczką w dziejach była legendarna Wanda, gdyż grzeczne i posłuszne kobiety rzucają się, ale tylko w ramiona mężczyzn, a nie w nurt Wisły jak to owa księżniczka uczyniła… .

KarolWilk

Anna Boleyn – dziewczynka, której marzenia o krolewskim tronie stały się rzeczywistością nie za sprawą księcia na białym koniu, lecz dzieki jej uporowi i ambicji. Niegrzeczna Anna najpierw rozkochała w sobie brytyjskiego władcę, zmusiła go do oddalenia swej żony i zerwania z Watykanem. Tak pozamiatawszy, objęła brytyjski tron, ścigana wrogimi krzykami ludu i niezadowoleniem męża. Niegrzeczne dziewczynki, przynajmniej te żyjące w czasach Anny, idą na szafot, doprowadzają do śmieci własnego brata i przechodzą do historii jako królowe.

mika19

Bona Sforza dogadała by się z ówczesnymi politykami;)

karo7

W moim komentarzu chciałabym przypomnieć pewną dziś już niestety zapomnianą, bardzo niegrzeczną księżniczkę. Była nią Teofila Radziwiłłówna, siostra równie ekscentrycznego Karola Stanisława Radziwiłła „Panie Kochanku”, która lubowała się w typowo męskich rozrywkach: turniejach, wyścigach konnych (w których wygrywała z chłopcami) a nawet piciu wina bez umiaru. Gdy pewnego razu się skończyło i dowiedziała się że w zamkniętej szafie jest jeszcze kilka butelek, chwyciła siekierę i triumfalnie je zdobyła. Wszystkich starających się o jej rękę prędzej czy później odrzucała. Nawet gdy niechciany konkurent podczas jednej z zabaw wraz z Karolem Stanisławem „salopę na niej kilka razy przestrzelili” nie zmieniła zdania gdyż przyszłego męża postanowiła wybrać sobie sama…

    karo7

    cd.
    Jej serce zabiło mocniej dla służącego w radziwiłłowskim wojsku, przystojnego i młodszego od niej o kilka lat Ignacego Morawskiego. Co prawda ją i niebogatego szlachetkę dzieliła przepaść, ale dla Teofili obdarzonej silnym charakterem i żelazną wolą nie było przeszkód nie do pokonania. W 1764 roku w bitwie milicji radziwiłłowskiej z Rosjanami pod Słonimiem miała brać czynny udział sama Teofila. Dwór stanął w Ołyce, gdzie w pośpiechu gotowano się do ucieczki przed zbliżającymi się nieprzyjacielskimi oddziałami. Księżniczka, prawdopodobnie będąca w ciąży, wykorzystując zamieszanie uciekła wraz z Morawskim do Lwowa gdzie natychmiast wzięli ślub… Później wychodziła za mąż jeszcze dwa razy, m.in. za swego plenipotenta. Co ciekawe, nieznoszący konwenansów charakter odziedziczyli po niej syn i wnuczka, którzy również chcieli poślubić ukochane osoby. Czy im się to udało? A to już inna historia…

    karo7

    Jej serce zabiło mocniej dla służącego w radziwiłłowskim wojsku, przystojnego i młodszego od niej o kilka lat Ignacego Morawskiego. Co prawda ją i niebogatego szlachetkę dzieliła przepaść, ale dla Teofili obdarzonej silnym charakterem i żelazną wolą nie było przeszkód nie do pokonania. W 1764 roku w bitwie milicji radziwiłłowskiej z Rosjanami pod Słonimiem miała brać czynny udział sama Teofila. Dwór stanął w Ołyce, gdzie w pośpiechu gotowano się do ucieczki przed zbliżającymi się nieprzyjacielskimi oddziałami. Księżniczka, prawdopodobnie będąca w ciąży, wykorzystując zamieszanie uciekła wraz z Morawskim do Lwowa gdzie natychmiast wzięli ślub… Później wychodziła za mąż jeszcze dwa razy, m.in. za swego plenipotenta. Co ciekawe, nieznoszący konwenansów charakter odziedziczyli po niej syn i wnuczka, którzy również chcieli poślubić ukochane osoby. Czy im się to udało? A to już inna historia…

Grażyna K.

Rozkapryszona imprezowiczka – Maria Antonina. Pieniądze to się jej nie trzymały.

Erinti i

Izabela, żona Edwarda II i matka Edwarda III, angielska królowa, zwana wilczycą z Francji. Obaliła męża, który ją zdradzał z mężczyznami, mąż umarł w dalece podejrzanych okolicznościach, syn ją zamknął w klasztorze a wcześniej miała romans z lordem Mortimerem.

07ICHI

Władza, trucizna i niezależność. Trzy słowa najlepiej opisujące znaną Katarzynę Medycejską, córkę księcia Lorenza II Medyceusza. Z pewnością nie była osobą, z którą warto było zadzierać. Nie usatysfakcjonowana rolą Królowej Matki, wolała przejąć władzę w własne ręce. Po śmierci męża została regentką i wywierała ogromny wpływ na rządy swoich synów. Uważana za okrutną – m.in. jej przypisuje się rzeź hugenotów (tzw. noc św. Bartłomieja, w której zginęło ok. 3 tysiące osób). Lubiana na dworze i podziwiana ze względu na styl i zwyczaje królowa nie bała się jednak przełamywać kobiecych stereotypów. To ona wymyśliła styl jazdy konnej zwany „w damskim siodle”, aby przyłączyć się do męskich polowań. To ona jako pierwsza założyła „obcasy”, które nosili wtedy tylko mężczyźni. Łamała konwenanse, jednak robiła to z taką gracją, że wiele współczesnych kobiet czerpie nadal z jej dorobku. Nie bała się też „ciemnej strony”, interesowała się wróżbiarstwem, truciznami, czarną magią. Nade wszystko wierzyła w siłę i umiejętności kobiet. Miała własną sieć „szpiegów” złożoną z samych kurtyzan i pań do towarzystwa. A jeden z jej „wykwintnych” sposobów zabijania przeszedł nawet do legendy. Skórzane rękawiczki spryskane perfumami oraz odpowiednią dawką trucizny były o tyle kobiece, co mordercze. A dlaczego uważam, że to ona była najbardziej „niegrzeczna”? Bo nie starała się udawać mężczyzny, a łamiąc stereotypy chciała jedynie pokazać prawdziwą siłę i możliwości kobiet. A czy to nie właśnie kobiety świadome swej władzy i możliwości nie są najniebezpieczniejsze? ;)

karolina27

Na fali popularności serialu „Wspaniałe stulecie”, moim zdaniem, na miano niegrzecznej księżniczki zasłużyła Roksolana (Hürrem). Zrobiła niezwykłą karierę w sułtańskim haremie i została najpotężniejszą kobietą Imperium Osmańskiego. Dzisiaj powiedzielibyśmy, że była femme fatale, która miała zgubny wpływ na ród męski wykorzystując uczucie, jakim obdarzył ją władca i niebywałą przebiegłość. Jest to tym ciekawsze, że podobno nie była urodziwa, a mimo to, to dla niej najpotężniejszy władca świata, stracił całkowicie głowę. Dzięki swoim misternym intrygom doprowadziła do zamordowania wielkiego wezyra Ibrahima,przyjaciela sułtana z lat młodzieńczych i oddanego doradcę, a potem swojego syna Mustafy, by tron mógł przejąć jej syn. Podobno korzystała z czarów i magii, ale najważniejsze, że jest to, że osiągnęła, co chciała.

karolina27

c.d.
Sułtan stracił zainteresowanie innymi kobietami, a ludzi uważanych przez sułtankę za rywali, eliminował. Doszło do tego, że sułtan złamał nawet tradycję i wziął z nią ślub, tym samym niewolnica została wyzwolona i stała się prawowitą żoną władcy. Jako praktycznie jedyna licząca się partnerka panującego Osmana i matka jego syna, Roksolana wzmacniała swoją pozycję kolejnymi ciążami udzielając się aktywnie politycznie i dyplomatycznie.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.