Donosiciel. Najlepszy przyjaciel gestapo

Hitlerowski aparat opresji w okupowanej Polsce nie mógłby działać sprawnie, gdyby nie donosiciele. Myślicie, że była ich zaledwie garstka? Bynajmniej. Tylko w samej „stolicy” Generalnego Gubernatorstwa Niemcy mieli na swoich usługach setki konfidentów