Ciekawostki Historyczne

Nowe, komunistyczne władze powojennej Polski w zabudowaniach opuszczonych przez hitlerowców utworzyły własne więzienia. Do obozowych baraków zapędzono Niemców, Polaków i Ukraińców. W niektórych dochodziło do porażających ekscesów. Stalinowskim oprawcom udało się jednak uniknąć jakiejkolwiek sprawiedliwości.

 Salomon Morel, kat ze Zgody

Niechlubne miano najbardziej bestialskiego (a przez to pewnie także najbardziej znanego) spośród komendantów ubeckich obozów przypada Salomonowi Morelowi. Ten młody partyzant trafił po wojnie do Służby Bezpieczeństwa… wprost z lasu. Wkrótce objął obóz Zgoda w Świętochłowicach. Jeszcze dziś miejsce to jest dla wielu Ślązaków symbolem stalinowskiej represji.

Niski, krępy, ze szpicrutą w dłoni, Morel witał swoich więźniów słowami: Auschwitz to było sanatorium w porównaniu z tym co wam tu urządzę. Umieralność na Zgodzie w najgorszym okresie przekraczała ilość zmarłych w sowieckim łagrze. Morel miał makabryczne upodobania: lubił na przykład kłaść ludzi na siebie, pokotem, tworząc gigantyczną piramidę. Była ona tak wysoka, że gdy komendant wchodził na jej wierzch pod sufitem, by tańczyć na ludziach kalinkę, ci, którzy znajdowali się na samym dole, nie mieli żadnych szans.

Tablica upamiętniająca ofiary niemieckiego a po wojnie ubeckiego obozu koncentracyjnego zlokalizowanego w Świętochłowicach (fot. Drozdp; lic. CC BY-SA 4.0).

Tablica upamiętniająca ofiary niemieckiego a po wojnie ubeckiego obozu koncentracyjnego zlokalizowanego w Świętochłowicach (fot. Drozdp; lic. CC BY-SA 4.0).

Salomon Morel był odpowiedzialny za krańcowe wyniszczenie, głodzenie i bicie obozowych więźniów. Także swoich podwładnych zachęcał zresztą do gwałtów i pobić. W obozie bito każdego dnia. Stan więźniów był tak zły, że dochodziło wręcz do aktów kanibalizmu! Pilnujący ich oficerowie KBW pozwalali członkom komanda, wrzucającym codziennie zwłoki do rowów pełnych wapna, na okaleczanie trupów.

Czy za te bestialstwa spotkała Morela zasłużona kara? Nic podobnego. Spędził w Polsce całe swoje życie zawodowe. Za Gomułki, w 1964 roku, obronił – i to z wyróżnieniem! – pracę magisterską na Wydziale Prawa Uniwersytetu Śląskiego. Była ona poświęcona… efektywnemu zarządzaniu osadzonymi w więzieniach!.

Sytuacja uległa zmianie dopiero po 1989 roku Katowicka prokuratura oraz Komisja Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wytoczyły komendantowi proces o ludobójstwo. Odnalazło się bardzo wielu świadków pamiętających zbrodnie komendanta. Morel, by uniknąć sprawiedliwości, wyjechał z Polski. Zmarł w 2007 roku w Tel Awiwie.

Zobacz również:

„Krwawy Czesław” Gęborski

W późnych latach 40. rozgłos zyskał także Obóz Pracy w Łambinowicach na Śląsku Opolskim. Został on uruchomiony na infrastrukturze niemieckich Stalagów – obozów z okresu II wojny światowej. „Sławę” zapewnił mu zaś Czesław Gęborski, komendant, który pewnej nocy podpalił barak w obozie, a następnie stanął obok i strzelał do gaszących płomienie więźniów.

Zginęło 48 niemieckich cywilów. Próbę gaszenia obozu Gęborski nazwał próbą ucieczki, a swoje zachowanie – udaną próbą udaremnienia jej. Dla Gęborskiego mordowanie i znęcanie się nad ludźmi było na porządku dziennym. Wedle niektórych świadków zabijał, kiedy był wściekły na jakieś niepowodzenie zawodowe.

Symboliczny cmentarz na terenie obozu pracy w Łambinowicach (fot. Julo, lic. domena publiczna).

Symboliczny cmentarz na terenie obozu pracy w Łambinowicach (fot. Julo, lic. domena publiczna).

W przeciwieństwie do Morela Krwawego Czesława, jak nazywano Gęborskiego, udało się postawić przed wymiarem sprawiedliwości. W 1999 roku postawiono mu zarzut zamordowania 48 osób, ofiar strzelaniny z nocy pamiętnego pożaru. Proces trwał do roku 2005, kiedy sąd zadecydował o wizji lokalnej na terenie byłego obozu.

Gęborski miał pojechać po wielu latach na miejsce w którym dokonywał swoich zbrodni. Nie dożył jednak tego momentu, ponieważ na kilka nocy poprzedzających wyjazd na wizję lokalna zmarł na zawał serca. Co ciekawe, do dziś znajdują się obrońcy dobrego imienia komendanta. Powołują się na klauzulę domniemania niewinności, obowiązującą do momentu ogłoszenia prawomocnego wyroku.

Proces z 1999 r. nie był pierwszym wytoczonym w sprawie 48 zamordowanych Niemców. Czyn Gęborskiego był tak głośny że nawet w stalinowskiej Polsce nie udało się go zatuszować! Wcześniej odbyły się już dwa! Pierwszy proces, który miał miejsce w latach 50., zakończył się uniewinnieniem. Licząc na efekty październikowej odwilży, do sprawy wrócono po 1956 roku.

Do kolejnego procesu znienawidzonego w całym regionie komendanta doprowadziła część komunistycznych aparatczyków związanych z Dolnym Śląskiem. Ale również wtedy, w latach 60., Sąd dał wiarę Gęborskiemu. Zaakceptowano jego tłumaczenia o próbie ucieczki, odpowiedzialności przełożonych i walce o dobro kraju. Mimo tych dwóch „sukcesów”, trzeci proces mógł skończyć się mniej pomyślnie dla oskarżonego. Być może tym razem Czesław Gęborski miał poczucie, że kara jest nieuchronna…

Rodziny ofiar Gęborskiego nigdy nie doczekały się sprawiedliwości. Na zdjęciu tablice z nazwiskami ofiar obozu w Łambinowicach (fot. Jacques Lahitte; lic. CC BY 3.0).

Rodziny ofiar Gęborskiego nigdy nie doczekały się sprawiedliwości. Na zdjęciu tablice z nazwiskami ofiar obozu w Łambinowicach (fot. Jacques Lahitte; lic. CC BY 3.0).

Tadeusz Krawczyk, komendant z kamieniołomów

Krzesimów to maleńka wieś nieopodal Lublina. W znajdującym się w niej obozie pracy przymusowej pracowało od kwietnia 1945 roku kilkuset uznanych za wrogów systemu byłych żołnierzy Armii Krajowej. Ich plan dnia ustalał komendant Tadeusz Krawczyk. Obejmował on codzienną kilkunastokilometrową wędrówkę więźniów do kamieniołomu w Dominowie. Więźniowie wracali z niej dopiero późno w nocy, taszcząc wielkie, ciężkie, wapienne kamienie.

Krawczyk wybierał więźniów, którzy nie nadawali się do pracy i zlecał ich mordowanie w pobliskim lesie. Ich groby odkryto dopiero w 1996 roku, kiedy w Krzesimowie postanowiono zbudować porządną drogę. Kości wydobyte przez koparkę znajdowały się tuż pod powierzchnią ziemi. Miało to miejsce już po śmierci komendanta obozu. I jego zatem nigdy nie dosięgła sprawiedliwość. Żył do późnych lat 80., ciesząc się zdrowiem i szacunkiem współpracowników w socjalistycznej ojczyźnie…

Szokująca prawda o powojennych polskich obozach koncentracyjnych w książce Marka Łuszczyny pod tytułem "Mała zbrodnia" (Znak Horyzont 2017).

Szokująca prawda o powojennych polskich obozach koncentracyjnych w książce Marka Łuszczyny pod tytułem „Mała zbrodnia” (Znak Horyzont 2017).

Sprawa Krzesimowa była całkowicie nieznana m.in. z powodu bliskości Lubelskiego Zamku, czyli katowni SB, w której życie straciło wielu ludzi. Stworzenie obozu w Krzesimowie było odpowiedzią na przepełnienie cel na Zamku. I choć komendantura, w której urzędował Krawczyk, mieściła się w ładnym, klasycystycznym pałacu, zdaniem nielicznych świadków i mieszkańców wsi, zaangażowanych dzisiaj w proces odkrywania prawdy o obozie, komendant czuł się odsunięty.

Zarządzanie COP (Centralnym Obozem Pracy) Krzesimów uważał za peryferyjnie, nic nie znaczące zajęcie na froncie walki o nową ojczyznę. Swoją frustrację wyładowywał na umęczonych do granic przytomności więźniach, którzy wracali z kamieniołomu taszcząc gigantyczne kamienie. Każdy z nich drżał zapewne na dźwięk dobiegającego z dala odgłosu samochodu komendanta. Krawczyk stawał przed kolumną więźniów i sięgał po broń…

Bibliografia:

  1. Bogusław Kopka, Obozy pracy w Polsce 1944-1950, przewodnik encyklopedyczny, Karta 2002.
  2. Edmund Nowak , Cień Łambinowic, Centralne Muzeum Jeńców Wojennych W Łambinowicach-Opolu 1991.
  3. Gerdhard Grushka, Zgoda-miejsce grozy, Wokół Nas, Gliwice 1998.

KOMENTARZE (134)

Skomentuj KARLIK Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nervous

Może skoro tak walczymy o to by na świeci nie używano określenia „Polskie obozy…” nie używajmy go sami, bo potem nie możemy mieć pretensji do innych że tak mówią i piszą. Domyślam się że autor artykuły użył tego określania z premedytacją, by wzbudzić większe zainteresowanie artykułem. Panie autorze, nie lepiej było napisać „komunistyczne obozy…”?

    KARLIK

    obóz przesiedleńczy dla Niemców – Łambinowice.

    Zaczynaliśmy rejestrację od rewizji szczegółowej. Braliśmy wszystko. Jedna pierścionek schowała we włosach, obcięliśmy jej. Braliśmy i biliśmy. Kolbami, rękami, nogami. Starych, młodych, kobiety. Wszystko, co się ruszało, oprócz dzieci. Na dzień dobry, psychologicznie, jak mówił Czesiek, żeby posłuszeństwo w nich zaorać. Pamiętam jak takim sześciu założyliśmy hełmy na głowy i waliliśmy w nie tak długo, aż na oczy pociekła im krew. Ci to i tak mieli szczęście, raz jednego z brodą wypatrzyliśmy, to nawet do środka na rejestrację nie wszedł, Judasz. Johann mu było, Johann L. Zagnaliśmy go do warsztatu za tę brodę i wkręciliśmy mu ją w imadło, i podpalili, żeby wyglądał jak dziad. Krzyczał, że ma dzieci. Resztki odcięliśmy mu nożem, ze skórą. Obcęgami wyrywaliśmy mu paznokcie, jeden po drugim. Wkręciliśmy mu jedno ramię w imadło. Drugie tak samo. Zaczęliśmy pukać mu w głowę kluczami, puk, puk, jest tam kto? A potem łupać tę czaszkę, chlupało, trzeszczały kości, wywracały mu się gały. Edek powiedział, że to białe to mózg. Ta krew z tym mózgiem to wygląda jak kisiel ze śmietaną. (…)

    Dzień powszedni wygłądał tak, że o szóstej pobudka! pobudka! wstać! l na plac. Bieg – Padnij – Czołganie – Bieg. Starzy nie starzy, chorzy nie chorzy, gimnastyka poranna. Po polsku. Komenda i odliczanie po polsku, od jednego do ilu ich tam było. Kto nie umiał, kto się pomylił, baty, stary nie stary, chory nie chory. Pałami, nogami, rękami. Biliśmy tak długo, aż wychodziły flaki. Kto zdechł, ten zdechł. Buty z niego i do dziury ze ścierwem. Czasami, dla rozrywki, kazaliśmy jednym wchodzić na drzewo, na sam czubek. A innym piłować. Spadali jak gruszki. G. kazał kiedyś jednemu wejść i krzyczeć, jestem małpą! A my strzelaliśmy. Aż spadł. Buty i do dziury, żył czy nie, jego sprawa. (…)

    Nie wiedziałem, że zady bab są takie wielkie. Na środku placu stawialiśmy stołek, każda musiała podnieść spódnicę i przechylić się. Zabroniliśmy chodzić w majtkach, przy wyjściu z baraków chłopaki sprawdzali kijami. Moja pierwsza nazywała się Gertruda. Lało jak z cebra. Naprzód kazaliśmy im chodzić wokół placu i śpiewać hitlerowskie piosenki. Potem na taboret. Dwadzieścia pięć do trzydziestu uderzeń grubą pałą. (…) Młóciliśmy je jak zboże na klepisku. Skóra i mięśnie wisiały na nich paskami. Leżały na izbie chorych i zdychały, w ranach kłębiły im się muchy, jedno tylko dodam, że nikt z nas ich nie gwałcił, śmierć była dla nich wybawieniem. Umierały na zakażenie krwi.

    Nie mieliśmy koni, to zaprzęgaliśmy do pługa i brony mężczyzn. Do pługa dwunastu, do brony od ośmiu do dwunastu, zależnie od siły, do siewnika – piętnastu. Zdarzało się, że ciągnęły też kobiety. Nie mieliśmy aut, to zaprzęgaliśmy do wozów albo przyczep, żeby prowiant przywieźć, na przykład. Albo przejechać się, bryczką albo dorożką razem z komendantem. Jak prawdziwe polskie pany.

    Piętnastego września zaprzęgnęliśmy do wozu szesnastu, bo mieliśmy zawieźć do wioski ciężkie części. Tłukliśmy ich po drodze kijami, ile wlazło, zaciągnęli. Wracając, w lesie, postrzelaliśmy trochę. Połowę z nich zagoniliśmy strzałami do stawu i potopili. Sześciu zaciągnęło nas na powrót, trzech z nich straciło mowę ze strachu, jeden sam się powiesił.

    Strzelaliśmy do ludzi na drzewach Jak do małp, strzelaliśmy do ludzi w kiblach jak do much. Raz bab za dużo do latryny wlazło, puściłem całą serię, jedne dostały w brzuch inne w piersi, kule trafiały jak ślepy los. Stękały, jęczały, rzęziły. Do dziury. Żeby śladu nie było, pod ziemię. Wiły się w niej jak duże glisty, zasypaliśmy piachem. Nie znał litości „pan lgnac”. (…) Biliśmy i zabijaliśmy. Wysiedlaliśmy ich z tej ziemi. Nauczyciele, urzędnicy, kupcy, duchowni mieli pierwszeństwo. Oblewaliśmy ich szczochami, obrzucali gównem, pod paznokcie wbijaliśmy im gwoździe.

    Jednemu szewcowi z Bielic, lat 58, skakałem po plecach tak długo, aż zdechł. Jego kumplowi z tej samej wioski, lat 65, wyszedł mózg, tak mu roztrzaskałem czaszkę kolbą. Jednego zastrzeliłem, bo nosił okulary, inteligent…

    Frau Paschke nażarła się mojego gówna. Fraulein Marii Schmolke z Łambinowic naszczaliśmy do gęby i kazaliśmy jej lizać krew z jej niemieckich ziomków, co leżeli na ziemi. Baby i dziewczyny dogorywały na izbie chorych. Kazaliśmy jebać im się nawzajem i nawzajem torturować. Dziewuchom „płaciliśmy” tak, że wsadzaliśmy im między nogi banknoty namoczone w nafcie i zapalali. Smród szedł okropny. Wsadzaliśmy im do pochwy rozpalone pogrzebacze, wpuszczaliśmy tam szczury i myszy.

    Razem z szefem, Czesławem G. obcięliśmy piłą nauczycielowi Wolfowi z Bielic chorą nogę. Zawył się na śmierć. Zastrzeliliśmy kobietę w dziewiątym miesiącu ciąży, a potem zastrzeliliśmy małą córkę, kiedy składała kwiaty na jej grobie.

    Po obozie pałętały się dzień i noc głodujące dzieci. Sieroty albo odłączone od matek. Żebrały od okna do okna i umierały po cichu. (…) Janek F. zabił kilkadziesiąt niemowląt, po dwa naraz roztrzaskując główkę o główkę. (…)

    Kogo nie zabiliśmy ten zdychał z głodu lub chorób. Na tyfus umierali jak muchy. Wszy żarły im skórę tak, że widać im było gołe żebra. l tak zabijaliśmy za mało. Czesiek chciał, żeby co najmniej dziesięciu dziennie. Potem więcej i więcej, wioski trzeba było przecież opróżnić dla naszych, ze wschodu, nawet na dworcu w Opolu nocowali. (…)

    To wymyśliliśmy pożar. Dnia 4 października podpaliłem razem z D. barak numer dwanaście. Wcześniej wszyscy wypiliśmy. Nie było co gasić, ale kobietom kazaliśmy nabierać wodę i piasek, mężczyznom nosić to na dach sypać i lać. Strzelaliśmy, kiedy chcieli schodzić. Dach się zawalił, spadli w ogień i spalili się. Wrzucaliśmy do ognia tych, co się bali podchodzić blisko, ich członkowie rodzin błagali nas na kolanach, nie było litości, mąż palił się na oczach żony albo odwrotnie.

    G. dał rozkaz, żeby strzelać, że niby bunt więźniów, bo pożar i chcą uciekać, l zaczęliśmy strzelać. (…) Ostatni trup tego dnia był mój. Zastrzeliłem strzałem w tył głowy sanitariusza z opaską Czerwonego Krzyża, który niósł zupę dla chorego dziecka. Zawołałem dwóch, żeby zanieśli go na noszach do rowu, zobaczyłem, że widać mu mózg i kazałem im go jeść. Nie chcieli, tłukłem kolbą.

    Martwych i ciężko rannych kazaliśmy wrzucać do rowów i zasypywać. Ziemia się ruszała, słychać było spod niej jak rzężą, grabarze musieli tak długo deptać, aż ruszać się przestała i było cicho.

    Przeprowadziliśmy ekshumację zwłok żołnierzy radzieckich. Kazaliśmy im wyciągać z ziemi tych, których ich żołnierze tam zakopali. Gołymi rękami wyciągać. Mężczyznom i kobietom. Od tych trupów śmierdziało jak z piekła, rozlazłe były tak, że ich części wchodziły w buty. Kobietom kazaliśmy żreć to błoto, kłaść się na wyciągnięte na górę wpółzgniłe zwłoki, całować je i tak jakby dupczyć. Kładły się wymiotując, a my kolbami wgniataliśmy ich niemieckie głowy w rosyjskie czaszki. Gęby, nawet nosy miały pełne trupów, tak zabiliśmy kilkadziesiąt kobiet i dziewczyn.

    W niektórych grobach zwłoki rozłożone były tak, że jak kogoś tam wrzuciliśmy, juz z tej mazi nie wyszedł.

    Zakopywaliśmy takich, którzy tylko zemdleli. Budzili się jak sypał na nich piach. Grabarze zakopywali ich wtedy w przyśpieszonym tempie. Jakby mnie ktoś pytał dzisiaj, czy słyszę te wrzaski, to nie, nie słyszę.(…)

      Magda

      Skąd pochodzi ten fragment?

        KARLIK

        Piekło
        w Łambinowicach
        Relacje Heinza Essera i Janusza
        Rudnickiego

        Robert

        Z powieści. Takie teraz mamy źródła historyczne. Dodam że autor urodził się dziesięć lat później.

      Ślónzok

      Hitlerowskie obozy były NIEMIECKIE, bo to Niemcy w demokratyczny sposób wybrali Hitlera. Określenie „polskie obozy” jest słusznie karaną manipulacją, bo POLSKIMI NIE BYŁY, tylko SOWIECKIMI! Dlaczego? Z prostej przyczyny – władza komunistyczna była przyniesiona na sowieckich karabinach, a nie została wyłoniona w demokratycznych wyborach.

      Równie dobrze moglibyście użyć nazwy „angielskie” lub „amerykańskie” obozy zagłady – bo nasi alianci mieli większy wpływ na sytuację w Europie, niż polski rząd na uchodźctwie (czy tym bardziej zniewolony naród polski) – to za ich przyzwoleniem Polskę połknęli Sowieci. Proszę więc o zmianę tego tytułu, póki jeszcze jest na to czas.

        Marcin

        władza, wybory, demokracja, rząd, większy wpływ….

        hitlerowskie obozy nie były polskimi, tylko dlatego, że leżały na ziemiach polskich, ale niemieckimi, bo mordowali w nich Niemcy

        w niemieckich obozach mordowali Niemcy, w polskich obozach mordowali Polacy

        władza, wybory, demokracja, rząd, większy wpływ…. itd, itp…

        Adam

        Ale jednak jak zwierzęta zachowywali się Polacy. Nie ma co wybielać historii. Czasy po wojnie było okrutne i ohydne, ale trzeba o nich mówić.

        Ross

        Tak tak ….,, zydowsko komunistyczne ,, bo Polacy to tylko wspaniali potomkowie szlachetnych husarzy I Wand co nie chciala niemca ?….. I nigdy zaden Polak nie byl kanalia I zwyrodnialcem. A teraz w terazniejszosci wszystkiej masci bandyci ,mordercy ,oszusci ,zlodzieje, naciagacze , Trynkiewicze I Sebixy to tez nie Polacy ? Pewnie Zydzi komunisci i masoni…….

        Anonim

        Racja, a komendant nie Polak tylko Żyd sowiecki.
        Dolnoślązak

        Leszek Lepczyński

        Slonzok: a ty jakieś nazwisko masz ? tylko tchórz ukrywa się za ksywą.
        A obecne obozy w obecnej Polsce to pewnie są amerykańskie: takie polskie Guantanamo w Starych Kiejkutach. A teraz we wszystkich pozostałych miejscach terroru amerykańskiego – czytaj: pis-owskiego (bo przecież skoro za PRL-u było komunistyczne obozy – to przez analogię …).
        Dalej pisał nie będę. Nie jestem debilem, by polemizować z debilami.

        Tina

        Hitlerowskie obozy były NIEMIECKIE, bo to Niemcy w demokratyczny sposób wybrali Hitlera………tak wybrali go, ale Hitler nie byl Niemcem.

        Określenie „polskie obozy” jest słusznie karaną manipulacją, bo POLSKIMI NIE BYŁY, tylko SOWIECKIMI!…………….to byly polskie obozy koncentracyjne, a nie zadne inne. W nich brali udzial sami Polacy, dlatego z jakiej racji nazywac je inaczej. A Morel byl Polakiem i inni zbrodniarze tez.

        Tina

        Piszesz bzdury, bo polskie obozy koncentracyjne zaczely istniec zaraz po wojnie. I dla Twojej wiadomosci tam mordowali nie tylko zydzi jak Salomon Morel, ale tez prawdziwi Polacy. widze, ze masz luki w historii….. HITLER BYL AUSTRIAKIEM A NIE NIEMCEM!!!

      Realista

      Fantazje sadysty to nie relacja.

      Realista

      Fantazje sadysty albo masochisty to nie relacja faktow

      Janusz

      Nie przeczytałem tego całości nie mogłem.

      helena

      To może nie Polskie Obozy tylko zgodnie z prawdą STALINOWSKIE

        Tina

        ale te wszystkie ohydztwa czynili Polacy!!!!, a wiec co to za bzdury, ze byly to obozy stalinowskie.

        szechter

        {komentarz edytowany za naruszenie regulaminu}. Polacy byli przez nich mordowani w całej Polsce.

      Anonim

      fantastycznie sie czyta

        janusz s. Leona z Działek

        1. Opisywane obozy były w 100% KOMUNISTYCZNE i wzorowane na Gułag w CCCP.
        2.Sadysta to sadysta. Sadyzm to zboczenie. A taki socjopata./podobnie jak kosmopolita czy komunista/- nie mają „narodowości”, To jest kryminalista. Czy w obecnych więzieniach w Polsce nie ma przestępców skazanych za czyny popełnione…” ze szczególnym okrucieństwem” ?
        3.Czy nawet teraz, tzw.”normalni” obywatele w Polsce nie maltretują zwierząt? Nie ma takich przypadków?
        4.A jakiej narodowości byli np.Dzierżyński?Marchwicki? Kot?
        5.Najczęściej okrucieństwa dokonują oddziały „TYŁOWE”, wszelkiej maści dekownicy.-Gaciowi,chcą na” wojnie” tu np.”zwalczania wroga klasowego, na froncie ideologicznym oraz walki z nazizmem i utrwalaniem władzy ludowej”…. uzbrojeni chłopi- biorą się za „Sprawiedliwość”. Sporadycznie takich czynów dokonywali żołnierze z pierwszej linii frontu/ bojowego/, bo tych za takie zachowanie sądy wojenne Informacji Wojskowej, najczęściej lubiły skazywać na śmierć.

      Robert

      Przecież to nie relacja a fragment powieści, czysta fikcja dość kontrowersyjnego autora. Co nie znaczy że takie rzeczy nie mogły się zdarzyć. Jednak cytowanie tego na portalu historycznym jest słabe…

    Iwona

    Nervous, to były POLSKIE obozy zagłady, więc tak powinno się je nazywać.

      richi

      Oczywiscie , ze byly to POLSKIE obozy zagglady. A jakie ??? Z tym jednak, ze Oswiecim, czy inne lagry niemieckie, byly w porownaniu z nimi osrodkami wypoczynkowymi. Polskie bestie dreczyly i mordowaly w SWOICH obozach smierci na tysiac sposobow, na ktore nie wpadlby zaden Niemiec w obozach niemieckich. A proby usprawiedliwiana tych bestialstw przez nazywanie ich komunstycznymi sa tym samym ohydnym klamstwen, ktorym Niemcy usiluja zrzucic z siebie wine przez nazywanie swoich obozow nazistowskimi. Powtarzam, Niemieckim ludobojcom daleko bylo do pomyslowosci w katowaniu i mordowania przez polskich ludobojcow.

        awe

        Bredzisz tak, że głowa mała człowieku. Skala i zakres działania niemieckich obozów śmierci nie znajduje żadnego porównania, a już zwłaszcza do stalinowskich obozów. Co do rozmachu Niemców – w ciągu jednego dnia Powstania Warszawskiego w wyniku Rzezi Pragi zginęło ponad 60 tys. ludzi. To więcej niż we wszystkich tych stalinowskich obozach przez lata. Więc o czym tu mówić?
        Poza tym w tych obozach katowano tak samo Polaków. Były one założone przez komunistów, reżim wspierany obecnością Armii Czerwonej w Polsce. O czym tu w ogóle mówić? Ta książka jest gównem i tyle.

        ??

        Co za brednie? Jesteś resortowym szKODnikiem, czy piszesz to z Tel-Aviwu?

        jotes

        Jakoś nie pamiętam z historii ,żeby na terenie obecnej RFN były „polskie obozy śmierci”. Jakoś nie pamiętam,żeby kiedykolwiek agresja narodów wynikła z naszej polskiej strony na kogokolwiek z sąsiadów. Tylko o dziwo pamiętam zasady fizyki ,która rządzi naturą a mianowicie tą:akcja równa się reakcji. Podawane są personalia polskich oprawców,a czy przypadkiem nie byli to wcześniejsi więźniowie owych „polskich obozów koncentracyjnych” w Oświęcimiu lub gdzie indziej ,ale za panowania III Rzeszy ?

        Anonim

        Niewiarygodna proporcja …..Oczywiście to śmierć i to śmierć jeżeli to.prawda oczywiście ale na równowżenie takich wydarzeń może sobie pozwolić tylko antypolak złośliwy żyd lub ktoś kto ma chore ponkty odniesienia

        Anonim

        Tak, Hitler podobno też był Polakiem?

      Tina

      Iwona napisał 03.01.2017………ja jestem idealnie tego samego zdania co Ty. Od tego czasu jak sie o tym dowiedzialam zadaje sobie pytanie, dlaczego zmieniono historie i dlaczego narod polski byl wybielany w szkolach i nic nam o tym nie bylo wiadomo. W szkole mowilo sie tylko o zbrodniarzach niemieckich, a dlaczego nie mowiono nic o polskich? Przeciez zbrodniarze polscy nie roznili sie niczym od zbrodniarzy niemieckich. A sposoby mordowania w poskich obozach koncentracyjnych byly jeszcze okrutniejsze….wtydze sie za te historyczne manipulacje jakich dopuscili sie odpowiedzialni za to „polacy”….nie napisze duza litera, bo ci na to nie zasluguja, a nawet na miano polakow wogole nie zasluguja. W moich oczach Polska juz nie jest taka czysta jak wciskano nam kiedys w szkole.

    Ślonzok ze korzyniami

    A czymu pisać komunistyczne .Przecież te komuchy to byli czysty krwi poloki, a niy jakeś afrykanery

      xaaf

      To byli w większości Żydzi…

        richi

        Zawracanie dupy. To byli POLACY i polscy, spolonizowani w 100 % Zydzi. Co za roznica ? Polak zawsze probuje sie uniewinnic, nawet z najgorszych zbrodni. A to nie tedy droga do oczyszczenia sie. Pan Bog i tak ich wszystkich juz sprawiedliwie ukaral.

      richi

      Celna i logiczna uwaga. Pozdrawiam Igora. :)

    Rysiek Siedlecki

    A dlaczego, ze pisze sie o swoich- Kali wiecznie zywy

    ker2

    człowieku co ty pierdolisz to były żydowsko -niemieckie obozy w Polsce! Morel ,czyżby to było polskie imie lub nazwisko ?

      mik

      Morel to jeden z wielu katów.Morel faktycznie był narodowości żydowskiej co nie znaczy że był polakiem tak jak ty czy ja.

      Anonim

      Słuszna uwaga,Salomon Morel, który po wojnie wyjechał do Tel Avinu to z pewnością nie POLAK, więc takich wpisów nie powinno być !!!

        Tina

        Anonim napisał 28.07.2017
        „””Słuszna uwaga,Salomon Morel, który po wojnie wyjechał do Tel Avinu to z pewnością nie POLAK, więc takich wpisów nie powinno być !!!”””……………….co Ty pleciesz za bzdury?????? Poczytaj o sadyscie Morelu, bo widzie ze piszesz tylko to co gdzies tam o nim liznales. MOREL NIIE WYJECHAL, ALE UCIEKL DO TEL AWIW!!!!, bo mial byc w Polsce sadzony za wlasnie te morderstwa ktorych dokonal w polskich obozach koncentracyjnych.

        http://niewygodne.info.pl/artykul9/04312-Komendant-Salomon-Morel.htm

        Jak myslisz, ze taki dziennikarz jak Marek Luszczyna napisal by ta ksiazke „Mala zbrodnia” gdyby to byla nieprawda? Chyba sam w to nie wierzysz, ze ryzykowal by swoja reputacja.

        https://www.youtube.com/watch?v=jzimKjOjaug

        szechter

        Tępa tino (specjalnie z małej litery), jak Morel uciekł do Tel Awiw to dobitnie to świadczy, że był żydem. Lepiej napisz {komentarz edytowany za naruszenie regulaminu}

    Anonim

    nawet po nazwisku widać że to polak

      ola22

      taki Polak jak S….ring czy L…..er?

    Jo

    Masz rację, Polacy nie równa się komuniści, ale to działa w obie strony, niemcy nie równa się komuniści

    olka232

    jeżeli tamte obozy nazywamy „niemieckimi” a nie „nazistowskimi” to dlaczego te mamy nazywać „komunistycznymi” – albo uznajemy, że oba zostały stworzone ze względu na durną ideologię (wtedy nazistowskie i komunistyczne) albo nie (wtedy niemieckie i polskie)…

Anonim

Nervous masz całkowitą rację – komunistyczne obozy śmierci
.

    Anonim

    No, ależ oczywiście, że to byli „komuniści”. Tyle tylko, że ci „komuniści” byli POLAKAMI, a te obozy, mimo, że „komunistyczne”, były POLSKIMI obozami koncentracyjnymi.

      Krzysztof Szymkowicz

      Jeśli nazistowskie obozy nazywamy niemieckimi, bo stworzyli i prowadzili je Niemcy, to analogicznie obozy prowadzone przez Polaków (nieważne – komunistów, czy ludowców) nazywamy polskimi. Przecież fakt wybielania ich nomenklatury nie zmieni faktów historycznych. Co sie stało, juz się nie odstanie.

        ker2

        A ty znowu Icek wciskasz te kity a widzisz to byli Twoi rodacy.

      ker2

      Najgorszymi scierwami byli żydzi w polskich mundurach!

    Iwona

    W tej sytuacji, niemieckie obozy, musiałbyś nazywać nazistowskimi, absolutnie nie niemieckimi obozami zagłady.

      Marcin

      Dlatego mówi się o „niemieckich nazistowskich obozach” i można mówić o „polskich komunistycznych obozach”. Jest jednak taka różnica, że są to obozy o różnych historiach i realiach działania. Obozy niemieckie nazistowskie założone były przez III Rzeszę, której zbrodnicze władze doszły do rządów demokratycznie, zaś obozy komunistyczne założyli polscy komuniści na polecenie i pod kontrolą Związku Radzieckiego. Nie były to obozy założone przez prawowitą władzę polską, lecz przez marionetkowe władze polskie, ściśle podległe ZSRR. Stąd odpowiedzialność za owe polskie obozy nie jest tak samo polska, jak odpowiedzialność niemiecka za obozy hitlerowskie. I dlatego komunistyczne obozy na terenie Polski nie są stricte polskie, ale te niemieckie były, owszem, niemieckie.

        Sceptyk

        Bolszewicy w Rosji też doszli do władzy w sposób niedemokratyczny. Jednak nie przeszkadza to prawdziwym Polakom mieć pretensji do Federacji Rosyjskiej o zbrodnie na ludności polskiej na terenie Rosji Sowieckiej, Katyń, Starobielsk, Ostaszków itd itp. – nieprawdaż?
        Skoro można mieć pretensje do Federacji Rosyjskiej – spadkobierczyni Sowietów – o zbrodnie niedemokratycznie rządzących bolszewików, to czemu nie można mieć pretensji o zbrodnie RP / później PRL ?

        Jerry

        Sceptyk- jesteś dla mnie mistrzem świata, mega błyskotliwie odwrócona logika tego pokrętnego argumentu

        ola22

        nie doszli do władzy demokratycznie tylko przez sfałszowane wybory

Anonim

mój upa tam zginył

Waldemar Bęben

szok, co za zezwierzęcenie, jak widac szlachetnosc Polaków to kolejny mit, niektórzy z nas niczym nie różnili się od hitlerowskich oprawców a nawet ich grubo przerastali

    xaaf

    Jakich polaków? Większość z nich to Żydzi, którzy pozmieniali nazwiska na polskobrzmiace i tyle.

      Jan

      Czesław Gęborski (ur. 5 czerwca 1924 w Dąbrowie Górniczej, zm. 14 czerwca 2006) – podoficer, potem oficer aparatu bezpieczeństwa (w milicji awansował do podpułkownika) PRL, były komendant obozu w Łambinowicach.
      Do marca 1945 pracował w Świętochłowicach a następnie w Niemodlinie. W lipcu 1945 został komendantem Obozu Pracy w Łambinowicach. Pełnił tę funkcję do października 1945, kiedy to postawiono mu zarzut przekroczenia obowiązków służbowych. Chodziło o spalenie baraku z więźniami i rozkaz strzelania do gaszących go więźniów. Zginęło wówczas 48 osób

        Tina

        A tu pisza, ze w polskich, powojennych obozach koncentracyjnych byli zydzi. Polacy zawsze potrafili sie wybielac i stawiac w niewinnej pozycji, ale niestety Czeslaw Geborski to Polak urodzony na Slasku, a nie zyd. Dlatego wszyscy powinni trzymac sie faktow, a nie „krecic filmy” o wymyslonej historii!!!!!

      Woziwoda

      Większość to byli Polacy a nie Żydzi. Zresztą jakie znaczenie ma narodowość zwyrodnialców.

        ker2

        Ty icek nie zganiaj na Polaków! To byli Twoi rodacy!

    ker2

    Nie chodzi o oprawców polskich, lecz żydowskich w mundurach polskich!

      Tina

      ker2 ……nie szukaj teraz wytlumaczenia dla Polakow, bo oni wszyscy nie byli nic lepsi od Hitlera, a wprost przeciwnie byli gorsi bo mordowali swoich i to w jaki sposob. Komunisci nie chcieli aby to zlo wyszlko na jaw, bo wtedy Hitler nie bylby jedynym zbrodniarzem, ktory mordowal, a poza tym on nie mordowal swoichm, chyba ze ktorys zdezerterowal…

    Anonim

    Niemieccy mordercy tuż po wojnie nie mieli co liczyć na polską czy żydowską szlachetność. Dobrze się stało, że choć trochę zasmakowali tego, co zgotowali innym. Ten rzekomy „polski komendant” miał być 10 lat temu osądzony, szkoda że tak się stało.To dowód że nikt tego nie ukrywał ani nie wybielał. To taki sam oprawca jak ci co skazywali Inkę czy Rotmistrza Pileckiego na śmierć. Nikt normalny nie cieszy się ze spalenia baraku z ludźmi w środku. Tak samo Ukraińcy nie powinni cieszyć się że ich ziomale palili całe rodziny w setkach stodół czy kościołów na Wołyniu i w Galicji. Do dzisiaj pozostają oni nieosądzeni, a wręcz są gloryfikowani na Ukrainie. Już w każdej małej wiosce zamiast Lenina stoi pomnik Bandery lub Szuchewycza. A filmu „Wołyń” nie wolno nawet wyświetlać na Ukrainie. Kiedy wy Ukraińcy w Polsce, których jest pełno na tym forum, zaczniecie rozliczenia od samych siebie? To pytanie retoryczne. Wiadomo, że nigdy…

      Tina

      Odpowiadam do „Anonim napisał 07.01.2017″……….Ty wiesz ile jest lat od konca wojny, to nie opowiadaj bzdur, ze nikt nic nie ukrywal i nie wybielal !!! Komuchy ukrywali i wybielali wszystko co dotyczylo ich. Dalczego w szkolach tego nie uczyli, co????…no powiedz dlaczego, skoro nic nie ukrywali i wybielali !!! DSobrze wiesz, ze pleciesz bzdury. Gdyby nie Marek Luszczyna to ani ja, ani Ty i inni nic by o tym nie wiedzieli…..i to ma byc ta powojenna prawda, ktora Ty sie tak fascynujesz?? i probujesz sam siebie przekonac, ze Polacy sa niewinni !!

Anonim

Chore , ludzkość to jakiś błąd Boga

    Anonim

    A co by to byl za bog, ktory bo popelnial bledy jak czlowiek. Po prostu Pan Bog dal nam wolna wole, a jak Jego nie sluchamy, to robimy co nam sie podoba, czyli grzeszymy. A potem pobujemy jeszcze glupio Jego obwiniac. Zastanow sie, chlopie… Pozdrawiam cie. :)

      XvX

      Największym błędem jest wiara w takiego czy innego boga.

Igor

Łambinowice są na Śląsku Opolskim ewentualnie na na Śląsku jeżeli weźmiemy całą dzielnicę ale na Dolnym Śląsku na pewno ich nie ma, troszkę rzetelności jak już zajmujemy się historią.

    ewa

    Trochę rzetelność! Śląsk opolski to niby co afryka, rumunia, atlantyda?

    Sceptyk

    Czyżby Dolny Śląsk to nie był Śląsk? https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Al%C4%85sk

      ola22

      Ale okolice Opola to nie Dolny Śląsk, tylko Górny ewentualnie Opolski.

    Adam

    Przecież autor artykułu napisał, że są na Śląsku Opolskim

ewa

Wieś Sowin stala już w kolumnie do zapędzenia do obozu w Łambinowicach, lecz kilku robotników przymusowych broniło tych ludzi tak zaciekle, że polscy żołnierze pozwolili im wrócić do domów. Opowiedziała mi o tym osoba, która jako nastolatka była uczestnikiem tych wydarzeń.

Jacek

Salomon Morel nie mógł w 1964 r. obronić pracy magisterskiej na Uniwersytecie Śląskim, ponieważ tej uczelni jeszcze nie było. Uniwersytet ten powstał dopiero w 1968 r., a więc cztery lata później.

    Jan

    W 1953 r. podjął naukę na wieczorowym Uniwersytecie Marksizmu-Leninizmu w Stalinogrodzie (tj. Katowicach), a w 1958 r. zgłosił się na studia na Studium Zaocznym Wydziału Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego im. Bolesława Bieruta.

      Nasz publicysta | Anna Dziadzio

      @Jan: Pięknie dziękujemy za uzupełnienie. Jeśli ktoś byłby zainteresowany szczegółowym opisem drogi zawodowej Morela odsyłam do następującego źródła: Adam Dziurok, 23 lata, 6 miesięcy i 22 dni Salomona Morela, Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej nr 6-7 (41-42) czerwiec-lipiec 2004″.

MagPol

To były ubecko-żydowsko-bolszewickie obozy na terytorium Polski

    Anonim

    a prowadzili je chińczycy

Jarek

Obozy zostały założone przez sowieckiego okupanta dla mordowania m.in. Polaków. Jak można je nazywać polskimi?

    Sceptyk

    Skoro tak, to czemu RP nie żąda od Federacji Rosyjskiej rehabilitacji i odszkodowań za zbrodnie w Łambinowicach, Zgodzie itd. tak jak żąda rehabilitacji i odszkodowań za np. Katyń?
    Skoro jedno i drugie to były zbrodnie komunistyczne…

Anonim

Tekst umieszczony przez KARLIKA, czyta się jak scenariusz do najstraszniejszego horroru, lub opowieść psychopaty. W głowie się nie mieści, że takie rzeczy na ziemi się dzieją. Nasuwa się jedno pytanie. Gdzie Polacy robili by swoje obozy, gdyby Niemcy ich nie pobudowali? Niestety nie czytałem książki „Oko za oko” Johna Sacka.

    KARLIK

    To tak jakbym panu zadal
    pytanie – gdzie by Niemcy wybudowali Auchwiz gdyby Polacy nie mieli tam koszar? Obóz w Łambinowicach powstał w czasie wojny francusko-pruskiej 1870–1871.

      Anonim

      Dziękuję za informację. Nasuwa się drugie pytanie, czy w koszarach w Auchwiz i w obozie w Łambinowicach (w latach 1870-1871), działy się takie potworności, jak w tych samych miejscach po 1939 roku? Uważam, że to co się działo w czasie II wojny i po niej w obozach zagłady, to było ludobójstwo. Winni tych zbrodnie, nie ważne w jakich latach mordowali, powinni zostać bezwzględnie skazani na najwyższy wymiar kary. Bardzo dobrze, że powstają opracowania na ten temat.

gall anonim

Szanowni dyskutanci waszym problemem jest to że tak naprawdę nie wiecie nic , mój śp, tata był więźniem w obozie w Jaworze był więźniem w KC Lager Police , i więźniem w systemie Gułag- katakumby Odeskie, z przykrością muszę stwierdzić opowiadał ze najlepszym obozem był KCPolice( przeżywalność max 3 miesiące-jemu się udało bo znał dobrze niemiecki) zawsze powtarzał że niemcy jesli mieli zabić to po prostu zabili , rosjanie i ich sługusy( generalnie przynależność narodowościowa żydowska) w polskich mundurach najpierw upodlali człowieka dopiero mordowali

j.

To nieprawda, największymi bandytami mordującymi polskich patriotów i nie tylko byli żydki!! z polskimi nazwiskami, dotyczy to i sb i ub, mbp

kpawlak

Książka ta, a właściwie jej tytuł to kolejna próba wybielania (odsuwania historycznego osądu) komunizmu i komunistów, którzy (w tym przypadku – byli Polacy lub osoby o przedwojennym obywatelstwie polskim) byli renegatami swoich byłych ojczyzn. W tamtych czasach, kiedy tworzyli te miejsca kaźni, NIKT (włącznie z nimi samymi, tak się sami też określali – już nie jako Polacy, tylko właśnie komuniści) nie miał żadnej wątpliwości, że są to odszczepieńcy polskiego społeczeństwa lub narodu – jak kto chce określić naszą grupę etniczną.
Autor z premedytacją (układ graficzny okładki to wskazuje) usiłuje przyrzucić odpowiedzialność za zbrodnie z komunistycznych bandytów na CAŁY naród (społeczeństwo) polski (-skie). I za to powinien ponieść karę z mocy przepisu o znieważaniu narodu polskiego (polskiego społeczeństwa).

Krzysztof Pawlak
(syn więźnia komunistycznego obozu pracy dla młodocianych w Jaworznie)

Jonasz

Zastanawiające jest, jak wielu dyskutantów bije się tak chętnie w cudze piersi. Co złego, to nie my! To prawda, że według stalinowskiego ,,dziel i rządź” w nowych, komunistycznych władzach Polski była nadreprezentacja polskich Żydów, najczęściej spolonizowanych i zasymilowanych, niewiele mających wspólnego z żydowską tradycją, wielu z nich nawet uważało się za Polaków, ale wciąż Żydów. Niemniej poza Żydami w organach bezpieki było też bardzo dużo Polaków. Kryterium przynależności nie była narodowość, a lojalność wobec władz i chęć do popełniania zbrodni. Fajnie byłoby zwalić wszystko na innych i powiedzieć, że to oni, a nie my. Ale to Polacy strzelali do Polaków w ’56, ’70, 81, to Polacy tłukli pałami Polaków w ’68, ,76, To Polacy urządzali ,,ścieżki zdrowia” na komisariatach, torturowali i skrytobójczo mordowali innych Polaków. Zabójcy ks. Popiełuszki nie byli Żydami, Sowietami ani kosmitami, byli Polakami. W naszym narodzie są nie tylko bohaterowie, ale także zbrodniarze i jeżeli chcemy mieć prawo do dumy z bohaterów, to musimy także wziąć na swoje sumienie naszych zbrodniarzy.

    KARLIK

    Dokładnie myślę tak samo. Dzięki za trafna wypowiedz. Szkoda, że tak niewielu potrafi obiektywnie spojrzeć na te okrutne czasy.

Krzyś

W większości strażnikami w takich obozach byli żydzi i to z upainy. Zdarzało się, ze komendantami obozów pracy byli faszyści banderowcy ukrywajacy sie pod zmienioną tozsamościa swoich ofiar, np. w Bolesławcu.

Viking

I czym sie roznili ci oprawcy chociaz narodowosci , zydowskiej, czy rdzennie polskiej od SS czy UPA ????!!! to samo gowno

zenek

To były polskie komunistyczne obozy koncentracyjne…Nie da sie uciec od własnej historii,polskiej historii….Raz był Piłsudski z Berezom, potem Geborski ze Zgodą.To POLSKA historia i polskie obozy.

    szechter

    W Berezie żyd Piłsudski zamykał przede wszystkim Polaków.

mi

Moim skromnym zdaniem Autor Książki chce zabłysnąć- kosztem krzywd ludzkich.
Co za tym idzie – jak śmie nadal pisać Polskie Obozy Zagłady.. Ja tez miałem św, Pamięci dziadka – wielokrotnie mówił , ze po NIEMIECKICH OBOZACH były SOWIECKIE..

    Tina

    Pisze do …..mi napisał 23.01.2017…………. „”Ja tez miałem św, Pamięci dziadka – wielokrotnie mówił , ze po NIEMIECKICH OBOZACH były SOWIECKIE””……………..I CO UJMIE TO WINY POLAKOM, KTORZY MORDOWALI W TYCH OBOZACH????? NIE PISZ GLUPOT, BO TWOJ DZIADEK JESLI COS WIEDZIAL TO BYC MOZE NIE CHCIAL BYS TY SIE O TYM DOWIEDZIAL. W TYC CZASACH POLACY JAK TWOJ DZIADEK BYLI PATRIOTAMI.

      szechter

      {komentarz edytowany za naruszenie regulaminu}.

Zasmucony

Książka wprowadza w błąd czytelników. Były to obozy komunistyczne, sowieckie na terenie Polski. Nie były to polskie obozy, ale OBOZY NA TERENIE POLSKI. A to jest różnica. Kłamstwo wydawnictwa „Znak” podważa wiarygodność tego wydawnictwa naruszą wcześniej przez patronat medialny akcji promującej homoseksualizm.

    Tina

    Pisze do …..Zasmucony napisał 08.02.2017…..nie pisz glupot!! A kim byli komunisci????….nie byli Polakami??? Ty podwazasz rzetelnosc tej ksiazki, ktora powstala na dowodach wielu powaznych swiadkow!!! W tych obozach mordowali Polacy, czy to Ci nie wystarczy????

      misiek

      byli kolaborantami – wiekszosc Polakow w tamtych czasach nie znosila komunistow. Bylo sporo mend, ktore dla kariery zrobia wszystko (w kazdym kraju takie gnidy sa) ale wytlumacz mi Icek dlaczego skoro to wszystko robili zli Polacy to zesmy sie spod komunistycznego buta wyrwali – latwe to przeciez nie bylo? Sila oddano nas w rece ZSSR i znalazlo sie sporo osob ktore chcialo z nimi wspolpracowac (zwlaszcza narodowosci zydowskiej, tej ktora np pomagala w szukaniu elit aby je wyslac do Katynia) ale cala reszta spoleczenstwa nie znosila rosyjskiego buta na karku. Podobnie czuja sie zapewne palestynczycy pod waszym butem Icek…

Anonim

Moj tata powtarzal nam zawsze czlowiek czlowiekowi wilkiem. Bo wiecej moze dla siebie ugrac dzisiaj. takich ludzi nie mozna usprawiedliwiac Nie jest to wazne jakiej narodowosci on jest Bestia to Bestia

Zmartwiona

Anonim

polskie obozy? cofam lajka

    qwerty

    Niestety te obozy były polskie, działały pod polska administracją, katami byli Polacy. Polska była niesuwerenna więc nie ponosimy odpowiedzialności prawnej, ale moralną w pewnym sensie tak. Nikt nie broni kolaborantów z Francji Vichy i otwarcie mówi się o francuskich zbrodniach. Dlaczego więc mamy bronić polskich komunistycznych zbrodniarzy?

      szechter

      Ale np. jak Jaruzelskiego na Powązkach chowali to protestowałeś? Polacy wtedy protestowali.{komentarz edytowany za naruszenie regulaminu}. Jak komuchy mordowali Polaków to chroni ich gruba kreska ale jak chodzi o Ślązaków to teraz się mówi, że Polacy tam mordowali. Komunistów w Polsce nie rozliczono, bo ich bronią żydo-komuchy.

Tomasz

Ciekawostki historyczne hmmm przeczytałem 2 artykuły oba o ludobojstwie, czy to są ciekawostki? Powaliło Was? Zbrodnia to ciekawostka?

    mchlrj

    Zdaje się, że oni właśnie taki cel sobie stawiają – ubzdurzyć przeszłość. Treść większości „prac” to zbrodnie i płciowość podane w sposób plotkarski. No jeszcze piszą dobrze o Żydach.

      Nasz publicysta | Anna Dziadzio

      Bardzo proszę zerknąć na koniec dowolnego artykułu na bibliografię, na której opierają się publicyści. Plotkarstwo raczej nie bazuje na źródłach, a już na pewno nie historycznych ;)

        Tina

        Odpowiadam do „Członek redakcji | Anna Dziadzio napisał 27.08.2017″………ja stwierdzam, ze niektorzy komentujacy tutaj szukaja wytlumaczenia dla powojennych zbrodniarzy polskich, poniewaz wola obrzucac blotem terazniejsze pokolenie niemieckie, ktore nie ma nic do czynienia z wojna. My powinnismy podziekowac Markowi Luszczynie i Wam wszystkim za ta ksiazke, bo gdyby nie Wy to bysmy dalej zyli w tym cyganstwie jakie wciskano nam w szkolach i na uczelniach. Dla mnie koniec drugiej wojny swiatowej ma teraz calkowicie inne znaczenie. Wasza tutejsza strone wklejam gdzie tylko mozna, aby jak najwiecej ludzi sie o tym dowiedzialo..

        Nasz publicysta | Anna Dziadzio

        @Tina:

        Bardzo dziękuję zarówno w imieniu swoim, jak i całej Redakcji. Cieszymy się ogromnie, że nasza strona zyskała Pani uznanie, i że posyła Pani o niej wiadomości 'w świat’. Zapraszam również na http://twojahistoria.pl/, gdzie staramy się poruszać kwestie historyczne dziś wciąż aktualne i kontrowersyjne. Pozdrawiamy serdecznie :)

Maciej

Jeśli już to „żydokomunistyczne obozy koncentracyjne w okupowanej Polsce”!

rechot historii

Morel nie był niski krępy. Był wysoki 180-190 cm. Poznałem go w latach 90 tych. Ciekawy temat ale jeśli oparty na tak „rzetelnej” wiedzy jak wzrost Morela to artykuł niewiele warty.

    Tina

    Odpowiadam do….rechot historii napisał 08.05.2017…… czytalam, ze Morel wyjechal w 1992 roku do Izraela, bo w Polsce byl „spalony”. Wzrost Morela nie ma znaczenia, bo tak czy siak nie ujmuje mu zadnej winy za to co zrobil. Internet az dudni od zbrodni i innych negatywnych relacji, ktorych dopuscil sie Morel.

      szechter

      {komentarz edytowany za naruszenie regulaminu}, bo powinniście Polsce płacić teraz odszkodowania.

gerardo

Jak widzę tekst, że obozy nie były polskie tylko sowieckie to krew mnie zalewa. A kto mordował w tych obozach? Polacy! Jest takie coś jak człowieczeństwo i zasady. Niektórzy pewnie uważają, że Polska i Polacy to naród święty i wybrany, skrzywdzony i niewinny. Otóż nie. Pod wpływem strachu przed władzą lub przełożonymi czy nie, to Polacy dopuszczali się przerażających mordów, tak samo jak Niemcy w Auschwitz. To żadna różnica, w obu przypadkach ludzie stracili człowieczeństwo, dali się omamić systemowi totalitarnenu i zapomnieli o zasadach bycia dobrym człowiekiem. Dlatego będę powtarzał hasło „polskie obozy koncentracyjne” tak długo, aż Polacy nie pochylą czoła i przyznają się do zbrodni wykonanych przez ich rodaków.

    Tina

    Pisze do …..gerardo napisał 28.07.2017……zgadzam sie 100% z Twoja wypowiedzia. Dodam jeszcze, ze niektorzy komentujacy tutaj szukaja wytlumaczenia dla powojennych zbrodniarzy polskich, poniewaz wola obrzucac blotem terazniejsze pokolenie niemieckie, ktore z wojna nie ma nic do czynienia…

    Anonim

    kazda akcja rodzi reakcje niestety -ale zgadzam sie z tym ze to polacy mordowali choc zeby nazywac polskie obozy nie zgadzam sie z tym bo niemcy itp zmanipuluja to tak ze to polacy aa gorsi niz niemcy -a jak wiadomo sadysci sa wszedzie

      Nasz publicysta | Anna Dziadzio

      Drogi Anonimie, fakty są trudne do zaprzeczenia, ale co do nazwy, zwrócił Pan uwagę na ważną kwestię – rzeczywiście może pojawić się tu problem jej manipulacją za granicą. Dziękujemy za komentarz. Pozdrawiamy.

    szechter

    gerardo napisał 28.07.2017
    {komentarz edytowany za naruszenie regulaminu} o wiele więcej Polacy ucierpieli od komuny niż Niemcy i Ślązacy w tym obozie.

Anonim

Takie ciekawostki historyczne czynia historie Polski prawdziwsza.Tymczasem historie Niemiec ,Ukrainy, ZSRRR/Rosji podaje sie tylko „ciekawie”. Polskie ciekawostki h. wskazuja na rownosc przestepstw narodowych ,bedacymi w istocie swiatowymi , uniwersalnymi. Nawet Kosciol Katolicki popelnial je masowo i kolektywnie w aurze swietosci religii ,,,,dla Boga jedynego ,zydowskiego.

Anonim

czytam i sie dziwie ze tak malo znamy WLASNA HISTORIE: ale nie ma sie co dziwic, zawsze nas oklamywano. Czytalam ksiazke dr Polloka Slaskie Tragedie tam dokladnie jest napisane na temat Lambinowic, Jaworzna. Warto przeczytac. Kupilam ja pod nr. 77-4845146 bo w ksiegarniach juz nie ma

Anonim

SALO,ON MOREL BYŁ Z POCHODZENIA ŻYDEM MIESZKAJĄCYM W POLSCE I NIE […] GŁUPOT ŻE BYŁ POLSKIM OBYWATELEM TO ŻYD SALOMON MOREL KOMUNISTA LEWAK ZBRODNIARZ KONIEC KROPKA

Komentarz został poddany edycji, ze względu na wystąpienie wulgaryzmów.

    KARLIK

    To do jakiego Boga się modlił nie ma znaczenia był POLAKIEM tak samo jak wiele tysięcy innych milicjantów, ubeków, sbeków, żołnierzy, bo jak to Pawlak powiedział „Polska nie dzieli się na kresowych i resztę, tylko mądrych i głupich.”.

      szechter

      Nie był Polakiem głupku, inaczej nie chroniłby go Izrael.

Nieboszka Polska

Szanowni miłośnicy li tylko szlachetności narodu polskiego, proszę potwierdzić że w w 1976 roku na MŚ w hokeju na lodzie z drużyną ZSRS wygrała – ZSRS II, drużyna żydokomuny czy jeszcze ktoś inny. Analogicznie proszę wskazać narodowość posiadacza medalu za III miejsce na Mundialu 1982 w Hiszpanii. Wielu z dyskutantów nie skalało się czytaniem, bo wie, bo polska racja stany czy nowy twór klauzula sumienia. Jeśli fakty stanowią inaczej, tym gorzej dla faktów. Na Górnym Śląsku, między innymi za przyczyną IPN o/ Katowice który wielu zrobił dla ujawnienia prawdy o powojennych polskich komunistycznych obozach koncentracyjnych nie ma już bogoojczyźnianej sraczki, jest coraz częściej merytoryczna dyskusja. Szacunek dla Pana Marka Łuszczyny, zamiatanie pod dywan i zamykanie oczu to nie jest metoda. Tylko prawda może wyzwolić – to bodajże słowa Świętego Jana Pawła II

    Anonim

    Nic dodac, nic ujac.

    ola22

    skoro piszecie o zbrodniach popełnionych przez Polaków – napiszcie o Dywizjonie im. Ziemi Mazowieckiej…

Marek

Nie ma usprawiedliwienia dla mordow na niewinnych ludziach i to niezaqleznie od narodowosci zarowno mordercow jak i mordowanych. Pragne jednak zauwazyc, ze wyolbrzymianie i naglasnianie takich ohydnych zdarzec, sytuacji zawinionych przez polskich komunistow i ich zwolennikow, przy jednoczesnym umniejszaniu i wyciszaniu ogromu prawdziwych i masowych zbrodni Niemcow,i Sowietow to wroga nam Polakom propaganda. Nie mozna nie zauwazxyc, ze np. nazwa „polskie obozy smierci” nie pojawila sie sama z siebie, ale jest efektem celowej, cynicznej i bezwzglednej niemieckiej propagandy. I jeszcze trzeba sobie uswiadomic fakt, ze takie „zwierzece instynkty” i chec odwetu przez niektorych ocalalych z masowej zaglady ofiar, zostaly niejako wyzwolone wlasnie przez Niemcow, Rosjan odwiecznie dokonujacych rozbojow i agresji na Polakach. No i jeszcze, jesli chodzi o ilosc i masowosc dokonanych mordow przez Niemcow i Rosjan, to w ogole nie ma skali porownawczej do rownie ohydnych, ale „w skali mikro” powojennych zbrodni komunistow z polskim obywatelstwem.

    szechter

    Dokładnie ale najwięcej tu szczekają niemieckie {komentarz edytowany za naruszenie regulaminu} pokroju tiny.

Anonim

Czy nie powinno się obciążyć władze niemieckie finansowo za utrzymywanie tych miejsc pamięci zagłady ludzkości jak KL Auschwitz czy KL Stuthof ? Niemcy je zakładali, mordowali ludzi wszystkich nacji Europy i do dnia dzisiejszego są utrzymywane jako ślad okrucieństwa okupanta niemieckiego na ziemiach polskich…

qwerty

Temat trudny. Z jednej strony Polska była pod sowieckim butem, władzę komunistów narzucono siłą. Z drugiej katami nie byli jacyś bezpaństwowi komuniści z Księżyca tylko Polacy. Czy Polska ponosi odpowiedzialność prawną? Na pewno nie. Czy ponosi odpowiedzialność moralną? W pewnym sensie tak. Polacy walczyli z komuną, ale też Polacy byli ubekami. Jeśli więc mówimy o bohaterstwie narodu na przykładzie Żołnierzy Wyklętych, to czy nie powinniśmy mówić o bestialstwie narodu na podstawie obozowych katów. W latach po wojnie większość starała się po prostu dożyć jutra, tylko niewielki odsetek był bohaterski, tylko niewielki odsetek był bestialski. To czego zrobić nie możemy to o obozach zapomnieć. Nie możemy fałszować historii w imię racji stanu, w imię tego, że ktoś poczuje się urażony. Większość Polaków to katolicy, czy zatem nie powinniśmy głosić prawdy, bo prawda nas wyzwoli? Zbrodnia to zbrodnia, niezależnie czy katem jest Polak czy Niemiec, niezależnie czy ofiarą jest Żyd, Polak, Ślązak czy Niemiec.

    szechter

    To czemu nie można rozliczyć tych komunistów? Bo mają grube kreski od żyda Mazowieckiego i maszerują teraz w kodziarskich marszach. „Zbrodnia to zbrodnia” tak? To czemu wybiela się żydowskich zbrodniarzy takich jak kurwa Wolińska i kręci się o nich filmy?
    Polacy na takie coś protestują. I gdzie wtedy byłeś głosicielu prawdy? To nie byli Polacy, tylko zdrajcy co teraz żyją na ubeckich emeryturach. Typowa mentalność lewaków: jak komuchy mordowały Polaków to się komuchów nie rusza a jak komuchy mordowały Ślązaków to od razu nazywa się zbrodniarzy Polakami i chce się ich rozliczać. {komentarz edytowany za naruszenie regulaminu}

Troks

Uniwersytet Śląski założono w 1968. Morel obronił pracę magisterką na Uniwersytecie Warszawskim.

Przechodzień

Dlaczego nie napisaliście, że Morel był Żydem ? To byłoby niepoprawne ?

KonstaMaTo

Osobiście uważam że więźniowie którzy byli min. hanysami i podpisali świadomie volkslistę i też w większym czy mniejszym stopniu korzystali z rabowanego mienia pomordowqnych ludzi z okupowanych ziem III Rzeszy. Wiec kara ich za to spotkała nie można im współczuć bo oni nie współczuli żydom czy polakom

Zobacz również

Druga wojna światowa

Najbardziej makabryczne trofea żołnierzy II wojny światowej [18+]

Nie łudźmy się. Pamiątki z ludzkich kości i skóry, a nawet oczu czy uszu zbierali w czasie II wojny światowej nie tylko hitlerowcy i ich...

10 marca 2017 | Autorzy: Paweł Stachnik

Zimna wojna

Szokuje Cię określenie „polskie obozy”? Przeczytaj, o co tak naprawdę chodzi [WYWIAD]

Ta część powojennej historii Polski jest niemal nieznana. Już sama próba jej opisania wywołuje oburzenie. Jak to, obozy inne, niż nazistowskie? I Polacy, a nie...

7 lutego 2017 | Autorzy: Zuzanna Pęksa

Zimna wojna

Jak Polacy mścili się na Niemcach za wszystko, co zrobili nam w II wojnie światowej?

Komunistyczne władze wiedziały, że Polacy nie myślą o litości. Niemcy musieli przygotować się na najgorsze. I w wielu przypadkach dokładnie to ich spotkało. Czy zasłużenie?

16 stycznia 2017 | Autorzy: Marek Łuszczyna

Zimna wojna

Jaki los czekał dzieci uwięzione w ubeckich obozach koncentracyjnych?

Oddzielono je od rodzin, trzymano w nieludzkich warunkach. Dla tysięcy niemieckich i polskich dzieci koszmar wojenny nie skończył się w 1945 roku. Wtedy on się...

7 stycznia 2017 | Autorzy: Marek Łuszczyna

Zimna wojna

Jak wyglądał zwyczajny dzień w więzieniu politycznym Jaruzelskiego?

Brud, smród i ubóstwo albo… miękkie kanapy i wygodne łazienki. Warunki gościny w więzieniach Jaruzelskiego potrafiły być diametralnie różne. I... kompletnie przypadkowe.

23 października 2016 | Autorzy: Adam Węgłowski

Druga wojna światowa

Ziemie odzyskane… gwałtem. Czy to co Polacy robili w 1945 roku można usprawiedliwić? [18+]

Gwałt jest wpisany w naturę każdej armii, jak broń czy alkohol. Mistrzami w tej haniebnej materii są Rosjanie, którzy pozostawili po II wojnie światowej około...

15 czerwca 2015 | Autorzy: Wojciech Lada

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.