Ciekawostki Historyczne

Bartoszewski był więźniem o numerze 4427. W obozowym piekle spędził 199 dni, po czym został zwolniony. Wielu osobom wyjaśnienie nasuwa się samo: wyszedł, bo kolaborował. Czy tak było naprawdę?

Do Auschwitz trafił 21 września 1940 roku, w drugim transporcie z Warszawy. Na porannym apelu wraz z resztą nowych więźniów usłyszał od zastępcy komendanta obozu:

Popatrzcie tam, na komin. Popatrzcie, to jest krematorium. Wszyscy pójdziecie do krematorium. Trzy tysiące stopni ciepła. Komin to jedyna droga na wolność.

Bartoszewski wyszedł jednak z oświęcimskiego kacetu przez bramę, w eskorcie SS-mana. Zrodziło to wiele internetowych mitów i zwykłych kłamstw. Najwyższa pora je zdemaskować.

1. Z Auschwitz wychodziło się tylko przez komin

Przedstawianie przypadku Bartoszewskiego jako zupełnie niebywałego świadczy jedynie o słabej znajomości historii Auschwitz. W czasie istnienia kacetu zwolniono zeń około 2000 więźniów, w tym około 1600 Polaków. Zdecydowaną większość z nich wypuszczono w pierwszym okresie istnienia obozu, do połowy 1942 roku.

W 1940 roku do oświęcimskiego kacetu trafiło w sumie 3671 warszawiaków, z czego wypuszczono 331 osób. Transport, którym przywieziono Bartoszewskiego, liczył 1705 osób, z czego zwolniono nie mniej niż 149, a więc blisko 10 procent. Każdy z tych więźniów miał gigantyczne szczęście, ale nie był to cud wymagający nadzwyczajnych wyjaśnień.

Po trafieniu do Auschwitz Władysław Bartoszewski usłyszał, że jedyną drogą na wolność jest „komin”. Nie do końca była to jednak prawda. Z obozu zwolniono około 2000 więźniów, większość do połowy 1942 roku. Na zdjęciu krematorium z obozu Auschwitz I (fot. Marcin Białek; lic. CC-BY-SA 3.0).

Po trafieniu do Auschwitz Władysław Bartoszewski usłyszał, że jedyną drogą na wolność jest „komin”. Nie do końca była to jednak prawda. Z obozu zwolniono około 2000 więźniów, większość do połowy 1942 roku. Na zdjęciu krematorium z obozu Auschwitz I (fot. Marcin Białek; lic. CC-BY-SA 3.0).

Zobacz również:

2. Zwolnienie to nagroda za donoszenie

Mogłoby się wydawać, że na zwolnienie trzeba było sobie „zasłużyć”, na przykład donosicielstwem czy też brutalnością w roli więźniów funkcyjnych. Nic bardziej mylnego. Byłoby to wręcz sprzeczne z logiką działania władz obozowych. Tego rodzaju „kolaboranci” mogli liczyć na lepsze traktowanie, ale przydatni byli tylko w obozie.

W praktyce zwolnienia były w ogromnej mierze przypadkowe. Szczęścia tego dostępowali również więźniowie najbardziej dziś godni podziwu. Najlepszym dowodem jest słynny raport Witolda Pileckiego. Bohaterski rotmistrz informował w nim, że z Auschwitz wypuszczono między innymi trzy osoby współpracujące z nim w obozowym ruchu oporu.

Wśród zwolnionych bywali nie tylko ludzie przypadkowi, schwytani w czasie łapanek, ale też więźniowie polityczni przywiezieni z Pawiaka. Wielu wypuszczonych z obozowego piekła podejmowało później współpracę z polskim podziemiem. Przykładem może być inżynier lotnictwa Antoni Kocjan, który odegrał wielką rolę w wywiadowczym rozpracowaniu budowy rakiet V-2

3. Przyczyną zwolnienia był „zły stan zdrowia”

W 1940 roku Auschwitz nie było jeszcze obozem śmierci, ale już wtedy więźniowie byli programowo wyniszczani między innymi przez głód, fizyczne znęcanie się nad nimi i niewolniczą pracę. Choroby i wycieńczenie organizmu przybliżały raczej do krematorium niż wyjścia na wolność. Nic dziwnego, że wypuszczenia kogokolwiek z powodu złego stanu zdrowia budzi zdziwienie. Tyle że nic takiego nie miało miejsca. Było dokładnie na odwrót.

12 grudnia kompletnie wyczerpany i bliski śmierci Bartoszewski zemdlał na placu apelowym. Trafił do obozowego „szpitala” (gdzie leczenie polegało głównie na leżeniu) i tam dochodził do siebie przez kilka miesięcy, odzyskując część sił.

W dniu zwolnienia, 8 kwietnia 1941 roku, przyszły minister stanął razem z kilkoma innymi więźniami przed komisją lekarską. Polscy medycy przypudrowali mu czyraki i nakazali udawać w pełni zdrowego. Chorych ze względów propagandowych nie wypuszczano, powodem do zatrzymania w obozie mogła być nawet zbyt

Po pomyślnym przejściu oględzin (bo trudno nazwać je badaniem) więźniowie podpisywali specjalne oświadczenie, w którym stwierdzali między innymi, że byli dobrze traktowani, na nic nie chorowali i nie mają o nic żadnych pretensji. Otrzymywali też zakaz opowiadania o kacecie i działalności antypaństwowej.

Zły stan zdrowia zdecydowanie nie był przepustką do opuszczenie Auschwitz. Wręcz przeciwnie. Na zdjęciu główna brama obozu z osławionym napisem Arbeit macht frei (fot. Dnalor_01; lic. CC-BY-SA 3.0).

Zły stan zdrowia zdecydowanie nie był przepustką do opuszczenie Auschwitz. Wręcz przeciwnie. Na zdjęciu główna brama obozu z osławionym napisem Arbeit macht frei (fot. Dnalor_01; lic. CC-BY-SA 3.0).

Jakże często spotykane kpiny o wyjściu z Auschwitz na L4 są więc po prostu absurdalne.

4. „Prof. Mira Modelska-Creech…”

Poprzednie mity są przede wszystkim świadectwem niewiedzy. Kolejne to już raczej zwykłe kłamstwa, na dodatek nonsensowne. Internet mówi tak: Mira Modelska-Creech, prof. Uniwersytetu Georgetown i tłumaczka Białego Domu, przekazuje taką oto opowieść więźnia Auschwitz:

Przyjechali z Bundu, było ich czternastu. Zażądali spotkania z Frankiem. My jako więźniowie, widzieliśmy – kabriolet Franka stał przez dwa i pół dnia. […] I następnie ten staruszek kojarzy, że po wyjeździe Bartoszewskiego, co zresztą nastąpiło pociągiem pierwszej klasy z Oświęcimia i wyjeździe tych czternastu panów, rozstrzelano wysokich rangą akowców – dwudziestu jeden. Ów więzień był przekonany, że Bartoszewski był kolaborantem.

Gdyby nie szkodliwa popularność tych kalumnii, najlepiej byłoby je przemilczeć. Kuriozalne jest już samo pochodzenie tych rewelacji. Modelska-Creech przekazała je w telefonie do Radia Maryja. Sama usłyszała je ponoć od nieznanej z imienia i nazwiska osoby, która znała z kolei innego anonimowego człowieka, rzekomo osadzonego w Auschwitz w tym samym czasie co Bartoszewski. Istny głuchy telefon.

Bundowcy (a więc Żydzi) żądający w Auschwitz spotkania z Hansem Frankiem mogli liczyć nie na audiencję, lecz na brutalne pobicie i egzekucję. Już w 1940 roku zakazano przy tym zwalniania Żydów z kacetów, nie mogli więc zostać wypuszczeni w roku 1941. Przy tym jako konfidenci byliby dla Gestapo praktycznie bezużyteczni.

Dzieje warszawskiej konspiracji są na tyle dobrze znane, że gdyby działania Władysława Bartoszewskiego faktycznie doprowadziły do aresztowania 21 prominentnych członków podziemia na pewne pozostałby po tym jakiś ślad. A takowego brak. Na zdjęciu jedna z ulic okupowanej Warszawy (źródło: domena publiczna).

Dzieje warszawskiej konspiracji są na tyle dobrze znane, że gdyby działania Władysława Bartoszewskiego faktycznie doprowadziły do aresztowania 21 prominentnych członków podziemia na pewne pozostałby po tym jakiś ślad. A takowego brak. Na zdjęciu jedna z ulic okupowanej Warszawy (źródło: domena publiczna).

Dodatkowo powinno być dla każdego oczywiste, że więzień przebywający w Auschwitz nie mógł niczego wiedzieć nie tylko na temat agenturalnej działalności Bartoszewskiego w Warszawie, ale też nawet o pociągu, którym wyjechał z Oświęcimia. Polacy mogli zresztą podróżować jedynie składami osobowymi.

Pomińmy oczywisty fakt, że w 1941 roku AK jeszcze nie istniała. Dzieje konspiracji w Warszawie są jednak dość dobrze znane. Gdyby przedstawiona wyżej historia była prawdziwa, bez trudu można by wskazać owych dwudziestu jeden wysoko postawionych funkcjonariuszy polskiego podziemia rozstrzelanych wskutek donosu Bartoszewskiego. Nic takiego nie jest jednak możliwe.

Podsumowując: kłamstwo na kłamstwie i kłamstwem pogania.

5. Bartoszewski był konfidentem

Wspomniano już, że obozowych donosicieli zatrzymywano za drutami. Dodać przy tym należy, że Bartoszewski trafił do Auschwitz w wieku osiemnastu lat jako przypadkowa ofiara łapanki. Nie współpracował jeszcze wówczas z polskim podziemiem. W oświęcimskim kacecie był nikim i nie uczestniczył w tamtejszym ruchu oporu. Nie miał na kogo donosić i nie było powodu, by interesowało się nim Gestapo.

A po zwolnieniu? Trudno wyobrazić sobie, by dopiero rozpoczynający udział w konspiracji Bartoszewski mógł wydać Niemcom dwudziestu jeden przywódców podziemia i na dodatek uniknąć samemu rozpoznania jako agent. Przyszły minister współpracował z AK do końca jej istnienia i gdyby był konfidentem, mógłby zadenuncjować jeszcze wielu swych towarzyszy. Nie zrobił tego. Na jego rzekomą kolaborację nie ma po prostu żadnych dowodów.

6. Siostra Bartoszewskiego wyszła za SS-mana

Kolejne oszczerstwo krążące po Internecie dotyczy siostry Władysława Bartoszewskiego. Miałaby ona kolaborować z Niemcami i wyjść za mąż za SS-mana, dzięki czemu załatwiła zwolnienie brata z Auschwitz. Kłamstwo to jest wręcz niedorzeczne, przyszły minister był bowiem jedynakiem.

Powtarzanie tej bzdury po raz kolejny świadczy również o kompletnej nieznajomości okupacyjnych realiów. Ignorantom należy przypomnieć, że III Rzesza była państwem rasistowskim, a kontakty seksualne z Polkami (nie licząc prostytutek) oznaczały w nim zhańbienie rasy i groziły zesłaniem do obozu. Zakaz nie był egzekwowany z całą stanowczością, ale małżeństwo SS-mana z Polką było po prostu niemożliwe.

Nawet gdyby Władysław Bartoszewski rzeczywiście miał siostrę, to niemieckie prawo nie pozwalało na ślub SS-mana z Polką. Na zdjęciu warszawska siedziba gestapo na alei Szucha (źródło: domena publiczna).

Nawet gdyby Władysław Bartoszewski rzeczywiście miał siostrę, to niemieckie prawo nie pozwalało na ślub SS-mana z Polką. Na zdjęciu warszawska siedziba gestapo na alei Szucha (źródło: domena publiczna).

***

Władysław Bartoszewski był przed swoim uwięzieniem pracownikiem Polskiego Czerwonego Krzyża. Jego ojciec próbował zaangażować tę organizację do pomocy i prawdopodobnie to jej wstawiennictwo zadecydowało o uwolnieniu przyszłego ministra. Pewne starania czyniła też jego matka, która przekupiła bliżej nieznanych pośredników obiecujących załatwienie sprawy. Wsparcie obiecał też pracujący z nią w fabryce volksdeutsch.

Niemcy nie informowali zwalnianych z obozu, dlaczego zostają wypuszczeni. Wielu szczęśliwców nigdy się tego nie dowiedziało, pewności nie miał też Bartoszewski. Wstawiennictwo dyrekcji zakładu pracy, przekupienie odpowiedniej osoby, a nawet petycja do Hansa Franka czy samego Adolfa Hitlera – to wszystko były czynniki, które pozwalały przynajmniej uruchomić odpowiednią procedurę.

Co było decydujące w tym konkretnym przypadku – nie wiadomo. Jak by jednak nie było, nie warto wierzyć w nikczemne kłamstwa.

Bibliografia:

  1. Auschwitz w oczach SS. Rudolf Höss, Pery Broad, Johann Paul Kremer, Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, Oświęcim 2011.
  2. Władysław Bartoszewski, Mój Auschwitz, rozmowę przeprowadzili Piotr M.A. Cywiński i Marek Zając, Znak, Kraków 2010.
  3. Tenże, Życie trudne, lecz nie nudne. Ze wspomnień Polaka w XX wieku, rozmowy przeprowadził Andrzej Friszke. Znak Horyzont, Kraków 2015.
  4. Piotr M.A. Cywiński, Jacek Lachendro, Piotr Setkiewicz, Auschwitz od A do Z. Ilustrowana historia obozu, red. naukowa Franciszek Piper, Irena Strzelecka, Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, Oświęcim 2013.
  5. Księga Pamięci. Transporty Polaków z Warszawy do KL Auschwitz 1940–1944, t. 1, Towarzystwo Opieki nad Oświęcimiem–Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, Warszawa–Oświęcim 2000.
  6. Irena Strzelecka, Zwolnienia z obozu i kwarantanna wyjściowa, [w:] Węzłowe zagadnienia z dziejów obozu, t. 2, Więźniowie – życie i praca, red. naukowa Wacław Długoborski, Franciszek Piper, Wydawnictwo Państwowego Muzeum Oświęcim-Brzezinka, Oświęcim 1995.
  7. Mateusz Zimmerman, Wypuszczeni zza drutów piekła, [w:] Onet.pl, 25 stycznia 2016 [dostęp: 24 kwietnia 2016].

KOMENTARZE (404)

Skomentuj TDmowski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

czoczo

Czytalem z ciekawoscia i powiem szczerze …obawialem sie co przeczytam na koncu ….
ale moje obawy byly niepotrzebne . Fajny Text .

    LOBOOOO

    POCZYTAJ HISTORIE BARTOSZEWSKIEGO ZANIM DOSTAŁ SIĘ DO OBOZU TO CO TU PISZĄ TO KOMPLETNE BZDURY PRUBA WYBIELENIA

      adrian

      Najpierw zapoznaj się ze słownikiem ortograficznym tempaku!

        Anonim

        Jeden debil poprawia drugiego, robiąc jeszcze głupszy błąd i pisząc „tEMpak” robi z siebie błazna:)

        Andra

        Chyba tępaku. Uczył Marcin Marcina a sam głupi jak świnia

        wlodek

        jak zrozumiales co napisal nie nazywaj go tepakiem,,gdyby napisal bzdury to mozesz skomentowac,nie wszyscy uczeszczali na wyklady uniwersyteckie

        Frontka

        A kto to, lub co to jest tempak ? A może tylko tępak może wiedzieć takie rzeczy ?

        Stanisław Palus

        tempaku ? Piszemy : tępaku , Ty ,, polonisto ” od siedmiu boleści …

        Iga Walicka

        Nie tempaku od tempa tylko tępaku pd tępoty

        Anonim

        O tym samym pomyślałam czytając poprzedni komentarz, zapewne „prawdziwego” Polaka.

        Anonim

        ojojoj,kompromitacja !

        vika

        Masz rację, to tępak.

        NOno

        Ty też się zapoznaj ze słownikiem ortograficznym TĘPAKU :) HE HE

        Anonim

        Ortografia tempaku nie ma tu zadnego znaczenia

        Anonim

        Tobie też przydałoby się przypomnienie zasad ortografii ” tępaku”

        pol

        ty też sobie spraw ten słownik

        Anonim

        Ty też.

        t

        hahahahahahahaha dobre dobre , buractwo do szkół

        DANA

        KAZDY POPELNIA BLEDY NAWET UCZONY PROFESOR SAMA LAPIE SIE NA TYM ZE Z ROZPEDU POPELNILAM JAKIS BLAD

        Janusz G

        Przyganiał kocioł garnkowi. Tobie też jest potrzebny słownik.

        Anna

        TEM pak, a może tępak?purysto językowy ze sklerozą?

        nowojorczyk

        przyganiał kocioł garnkowi…sam jesteś tępakiem…

        Bicz Boży

        Czy wszystkie Adriany to tępaki? Mam takiego młodego sąsiada. Taka qr*a i c*el kapuś. A mamuśka jeszcze gorsza franca! „Tępak!”.

      artur

      Moim zdaniem, jeśli ktoś uwierzył, że „próba” pisze sie jednak przez „u” , może uwierzyć we wszystko. Czytać warto i zaczynać od podręczników szkolnych.

      Anonim

      Próba .To by było na tyke

        polska

        To była pruba tempactwa.

      Anonim

      Piszac komentarz moze najpierw nauczymy sie polskiego : proba , proba , proba …

        cjkshfcsdfhksdfu

        Każdy wie, że pisać należy „próba”, a jeśli nie masz polskich znaków, to nie napinaj się tak, bo to śmieszne jest.
        Ten historyk to jakiś amator (autor artykułu) ? Co to za argument, ze był nikim Bartoszewski, to nie mógł brać udziału w ruchu oporu w Auschwitz i donieść na kogokolwiek ? Nie wiem czy tak było, ale „historyk” przesądził, że nie mogło.
        Siostra Bartoszewskiego nie wyszła za mąż za Niemca czy „historyk” tylko wykluczył, że w ogóle mogło do takiego czegoś dojść, bo III Rzesza nie pozwalała na takie związki ?

        Według Bartoszewskiego zwolnienie zawdzięcza przyjaciołom z Polskiego Czerwonego Krzyża oficjalnym powodem był zły stan zdrowia. Autor nie umiał dotrzeć do tych słów ? A do informacji, ze Bartoszewski był jedynakiem i jeśli siostra, to co najwyżej jakaś cioteczna ? O tym nie raczył wspomnieć ? Może była kochanką a nie żoną ? A może miał podrobione dokumenty Niemry ?
        Czy można brać poważnie jakiekolwiek zdanie Bartoszewskiego, który podkreślał, że w czasie Drugiej Wojny Światowej bał się znacznie bardziej Polaków niż Niemców ? Po takich słowach Bartoszewski przestał być wiarygodny w czymkolwiek.

        urbanek

        Proszę zachowywać się jak dorośli ludzie. Każdy może coś źle napisać . Ja naprzykład pisze ze słownikiem lub mam włączony inny i często mam zmieniony nawet dały wyraz. Jeśli to problem proszę zignorować pisownię i uprzejmie poinformować os. O błędzie. Pozdrawiam serdecznie

        WARSZAWA

        Coz wam z tej ortografii kiedy nie znacie historii wlasnego kraju ??? I egocentryzm blaznow wychodzi a zapominacie o temacie ! Nie bylo zwolnien na stan zdrowia w KLAuschwitz a autor z donosiciela chce zrobic bohatera ! Tak jak Niemcy zmienili nam historie dotyczaca ich ludobojstwa i ilosci ofiar Mazowiecki z Kohlem podpisali traktat i ukryte w nim umowy o zmianie nauki historii i ilosci ofiar wymordowanej w obozach ! Na terenie Polski bylo ich ponad 6000 tysiecy aby mordowac Polakow a nie zwalniac na stan zdrowia ojciec mial 15 lat jak drugim transportem z Warszawy tam trafil i przesiedzial pare lat !

        Michal

        @WARSZAWA
        Twój cytat:
        „Na terenie Polski bylo ich ponad 6000 tysiecy aby mordowac Polakow a nie zwalniac na stan zdrowia ojciec mial 15 lat jak drugim transportem z Warszawy tam trafil i przesiedzial pare lat !”
        Pytania:
        1. 6000 tysięcy – Czy miałeś na myśli 6 tys. obozów czy 6 tysięcy tysięcy czyli 6 milionów obozów? (Ale to pytanie błache, nieistotne, jest istotniejsze.)
        2. Czy twojego ojca też tak samo zwolniono jak Bartoszewskiego, bo donosił, czy wyzwolili go Ruscy czy też Amerykanie?

      Nu Pagadii

      Czyli zwrocil Twoja uwage na swoj post…

        Kinia

        Fakt niepodważalny jest taki, że AK powstała w 1942r. Chyba więc nie ma o czym mówić??? Czy może Bartoszewski potrafił przemieszczać się w czasie??? śmieszni jesteście pseudo patrioci!

        brzydka panna na wydaniu

        ogolnie ruch oporu okresla sie jako ak
        mimo ze byly rozne odlamy i ugrupowania ktore pozniej utworzyly ak

        nie sadze ze wszystkie akta tak zwolnionych osob zostaly calkowicie zniszczone
        by nie mozna odtworzyc owczesnej polityki zwolnien stosowanych przez niemieckie organa bezpieczenstwa
        o tym w artykule biala PLAMA niewiedzy i braku informacji

        zachowanie dokumentow po stronie niemiec zachodnich mogloby wyjasniac role bartoszewskiego w kontaktach
        z niemcami juz po wojnie
        role ewidentnie antypolskiej propagandy

        jakos nie moge sobie inaczej wytlumaczyc jego dzialania
        po podobnych przezyciach w mlodym wieku
        ktore podobno doprowadzily go niemal do smierci

        tacy ludzie albo odsuwaja sie od spraw publicznych albo
        sa zagorzylymi wrogami niemieckiej polityki antypolskiej
        i raczej nie sa sklonni do pobierania wynagrodzenia od wroga jakim niewatpliwie dla polski od zawsze byla polityka niemiecka niemieckich rzadow

      Anonim

      Faktycznie, prawdziwy tępak!

        Adelina

        Bartoszewski vel Lajzer Bartman,być może miał dar Bilokacji i przemieszczał się w czasie

      Anonim

      proba

        Pips

        Ciekawe jak było naprawdę…

      Darek Kwiatkowski

      Moj stryjeczny dziadek za kradzierz roweru niemcowi po denucjacji przez sasiadke ,trafil najpierw do wiezienia we Wloclawku a nastepnie transportem zostal przewieziony do Oswiecimia ,po 2 miesiecznym pobycie zostal wypuszczony a byl to rok 1941 ze wzgledu ze Ciotka (zona )uprosila (pol kilo zlota) tego niemca od roweru zeby wycofal oskarzenie .Wuj wyszedl i przez miesiac szedl do domu a jak wyszedl to dostal od kogos bochen chleba to zjadl go za jednym podejsciem,potem opowiadal ze choc musial rzelezec w przydroznym rowie kilka godzin z bolem brzucha to jednak to byl najsmaczniejszy chleb jaki jadl.W szczegolnych przypadkach niemcy wypuszczali z obozu

        Anonim

        Osobiście znałem pewnego Pana z Warszawy który po łapance trafił do Oświęcimia.
        Jego matka poruszyła wszystkie kontakty i po wpłaceniu łapówki doczekała się wypuszczenia syna. Wg ich opowieści wyglądał wtedy jak napompowany a po dotknięciu do ręki czuć było jedynie kość.
        Wtedy przez miesiąc siedział w domowej piwnicy i szczoteczką do zębów czyścił ziemniaki.
        Brał udział w Powstaniu Warszawskim. Znałem go pod koniec lat 70.
        Pracował a wieczorami słuchał radia WE.
        Mam nadzieję, że żaden pyskacz nie przypisywał mu do życiorysu „prawdziwych faktów”

        radekglowacki1

        Najbardziej przykre jest to, ze wielu ignarantow, pozytecznych idiotow uwierzylo w to, iz Bartoszewski jest polskim bohaterem. Siegajcie chlopcy po dobra literature historyczna /jest jej sporo/ a nie do gniotow i wypocin, broniacych tego antypolaka i absolutnego zdrajcy.

        Anonim

        to pol kilo zlota rownie wiarygodne jak to zwolnienie bartoszewskiego

      andrzej z wrocławia

      A jaką historię może mieć 18 letni chłopak?

      inż. Mamoń

      Historii nie znasz, to pewne. Argumenty do ciebie nie przemawiają. Uznajesz za prawdę wypowiedź jakiejś zakłamanej baby z USA zamieszczoną w Radiu Maryja. A jakby tego było mało, nie znasz także ortografii.

        radekglowacki1

        Mamon!!!
        Jestes rasowym kretynem.

      Marek

      Nikt z piszących komentarze do artykułu nie zrobił dla Polski tak wiele jak ś.p. Bartoszewski . Jego piękne życie i ogromny dorobek jest dziś opluwane przez nędzne miernoty wierzące ślepo w idiotyzmy obrażonych dworzan sułtana z PiS ….. Takich dożyliśmy czasów , gdy wielkich Polaków , znanych i szanowanych na całym świecie próbuje się wyrugować z naszej pamięci , a ciemna gawiedź o mentalności kołtuna pluje na nich ustawiając własne bałwany i tworząc własną wersję historii … Za łapówkę wyborczą macie na te wsoje pół litra tygodniowo ciemna sitwo , na szczęście rozwój i przyszłość i rozwój kraju jest w rękach inteligencji a nie waszych , bezrozumne sługusy Moskwy

        Anonim

        brawo

        ŁupaszkoII

        Marek ,nie pisz bajek,Bartoszewski ,którego profesorem okrzyknęła żydowska gazeta dla Polaków miał tylko i jedynie maturę.Nie był nigdy profesorem.Jeśli chcesz coś więcej dowiedzieć się o tym kłamcy i dupolizie niemieckim przeczytaj książkę Jerzego Roberta Nowaka.Oczy Ci wyjdą z orgit….miłego dnia.Julian

        Anonim

        inteligencja tak sie nie zachowuje…

        Bozena Mrozkiewicz

        Czy np . Jerzy Lysiak Jest dla ciebie miernota .Poczytaj sobie troche literatury tego autora .Znajdziesz tez pare ,recze ,ze sprawdzonych historycznie zdan na temat i twojego bohatera.Pana Bartoszewskiego i jego kariery politycznej i „pozytywnych” kozysci ,odniesionych z jego caloksztaltu pracy politycznej ?W przeciwienstwie do ciebie nie chce i nie musze byc anonimem.

        SUS

        Zgadzam sie absolutnie. Polacy nie doceniają nikogo, bo sa chorzy z zazdrości. To tez „kac” po bolszewizmie. Obrzucanie wulgarnymi obelgami i nonsensownymi oskarżeniami takich ludzi jak Wałęsa, papierz i inni, którzy zrobili tyle dobrego dla Polski jest wstydem dla polskiego społeczeństwa. Gdzie bylibyście teraz gdyby komunizm nie został obalony przy pomocy Wałęsy? Pilibyscie ocet inwodke, bo nic innego w sklepach nie było. Może psychopata Kaczyński, ktory niczego w życiu nie zbudował a teraz niszczy co inni zbudowali, Wam pomoże, głupi ludzie!

        maxim

        piękne słowa

        Anonim

        bravo!!!!!!!!!!!!!!

        Agata M

        NADANE TYTUŁY temu polakożercy musimy odebrać!! Honorowy Obywatel kilku miast POLSKICH? Odznaczenia polskie za łajdactwa to profanacja tych odznaczeń!

        goy

        DEKLARACJA Terezin 2009.podpisał bartoszewski

        wmo

        Jak spokojnie i rzeczowo wytłumaczysz oświadczenie Bartoszewskiego, że w czasie wojny bardziej bał się Polaków niż Niemców? Jak wyjaśnisz bez używania inwektyw, jego proniemieckie wypowiedzi po wojnie?
        O czym świadczy jego i Twoje zacietrzewienie w kontekście tych prostych pytań?

        anka

        „Czy nieujawnione nagrody pieniężne, kilkadziesiąt tysięcy € rocznie i również nieujawnione w oświadczeniu majątkowym dochody z praw autorskich i sprzedaży jego książek nobilitują polityka i autora, pana Władysława Bartoszewskiego? Czy nagrody to dochody? Weimar: „Adam-Mickiewicz-Preis 2008”, nagrodę Trójkąta Weimarskiego, miał pan Władysław Bartoszewski otrzymać jako „Prof. Dr. Drs. h.c.” Władysław Bartoszewski, ale się okazało, że dostał te nagrodę jako Herr Władysław Bartoszewski, ponieważ na sali był ktoś i czekał, czy dojdzie do zagrożonego w Niemczech wiezieniem, czynu karalnego w Niemczech, jakim jest używanie nieprzysługującego tytułu profesora. Ponieważ tę nagrodę otrzymywali tylko profesorowie, pan Bartoszewski jest pierwszym laureatem tej nagrody jako Polak bez matury, który pokazał, co Polak potrafi. Imitować profesora. Czy i jak wysoko była dotowana ta nagroda w Euro, nie jest wiadomo, choć być powinno. W każdym bądź razie nie ma nic na ten temat w jego oświadczeniu majątkowym za rok 2008. Natomiast nagroda 10 000 Euro”Das Glas der Vernunft”- „Szkło rozsądku” została przyznana panu Władysławowi Bartoszewskiemu również w roku 2008 w Kassel, jako profesorowi. Lecz po moim proteście skierowanym do Burmistrza i rady miasta o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko osobom wypłacającym państwowe pieniądze osobie pod pretekstem uhonorowania „profesora”, usunięto mu ten oszukańczy i hańbiący go i Polskę tytuł ze stron internetowych stowarzyszenia i miasta Kassel. Nie ma również śladu tej nagrody pieniężnej w oświadczeniu majątkowym pana Władysława Bartoszewskiego za 2008. „

        dolek

        Człowieku jeśli nim jesteś- doczekasz się jeszcze jak TUSK – SZWABSKI PACHOŁEK, PIJACKA MORDA wybierze JAJA wam wszystkim myślących jak TY – będziecie jeszcze beczeć jak zarzynane BARANY – POLSKA PRAWORZĄDNA a UE to TOTALNE SZWABSKIE SZAMBO

      CDN

      Pruba…pruba…

      Anonim

      autorzy tekstu powoluja sie min na doradce amerykanskich prezydentow i robia to falszywie slyszalem jej wypowiedz i miala zupelnie inny wydzwiek co innego mowila co innego jest tu.. slabe
      calego artykulu nie skreslam jako gnoita ale sporo tu nie pasuje a manipulacjom dosc…

      lokO

      nawet swiadkowie,fakty i dokumenty nie przekonaja kretyna,piSSmana jakiegos mieniacego sie polakiem… spieprzaj dziadu i nie rob obciachu!!

      polob

      Lobooo, warto być przyzwoitym!

      Dobrytyp

      Jak ktoś piszę „pruba” to nie mam zaufania do jego argumentacji.

      Patt

      Ale stek bzdur. Nie ma najmniejszych wątpliwości, ze to próba pisania na nowo historii Bartoszewskiego. Szkoda że Pileckiego już nie ma, bo mógłby wiele opowiedzieć, w tonie jakim o Bartoszewskim opowiadali żydzi z obozu. Smutne.

        Nasz publicysta | Michał Dębski-Korzec

        Szanowny Patt, ciekawe jest to co napisałeś. Czy mógłbyś rozwinąć tylko bardzo proszę o podanie źródeł.

      Max

      Wokół Bartoszewskiego vel Bartmana narosło wiele niedomówieñ i kłamstw, które propagował sam „profesor” z małą maturą..nie miał wykrztałcenia wyższego aby sprawować tak wysokie stanowiska..kłamał że brał udział w Powstaniu Warszawskim, był polakożercą i nienawidził Polaków..był w kapitule Orderu Orła Białego razem z innymi gudłajami i głosował przeciwko przyznaniu go prawdziwemu boharowi – rotmistrzowi Pileckiemu..

    Paweł

    Ale czy jest tu cokolwiek wyjasnione? Pkt 1 i 2 – więźniowie byli zwalniani. Ok, ale ani słowa o przyczynach, kryteriach. Nic. Pkt 3 – „Zły stan zdrowia” to akurat była wymówka serwowana przez Gwiazdę Śmierci i jej przybudówki, a nawet i chyba przez samego Bartoszewskiego. Więźniowie podpisują oświadczenie, że po wyjściu nie będą o niczym mówić. No kurwa serio?   Pkt 4 i 5 są rzeczywiście dosyć logiczne i sensowne, ale i tak nie wykluczają jakiejkolwiek współpracy. Bajka z wsypaniem 14 oficerów rzeczywiście jest debilna, ale nie jest powiedziane że nie wsypywał współwięźniów. Słowo przeciw słowu. Z jednej strony Bartoszewski ma 18 lat i jest nikim, ale z drugiej strony ma już takie chody w PCK, że załatwili mu przepustkę   O Petycji do Adiego H. nawet nie wspomnę. Adi słuchaj, jest tutaj taki nic nie znaczący 18 – latek więc wypuść go   Miał 70 lat żeby to wyjaśnić. Nigdy tego nie zrobił.

      Anonim

      Przeczytałeś że zrozumieniem? On sam do końca nie wiedział, dlaczego go wypuścili…. A co ty byś zrobił, gdyby twoje dziecko wywieźli do obozu???? Zastanawiał byś się, kiedy go wypuszcza, czy uruchomił wszystkie możliwe kontakty z lucyferem włącznie? On nie był szychą w PCK, a kontakty miał jego ojciec….

      ada

      Drodzy bohaterzy każdy przejdzie kiedyś na druga stronę a tam porównacie swoje zasługi
      p.. Bartoszewskiego i swoje. Może wtedy Was tam ocenią ale czy ktoś o Was będzie dyskutował?

        wmo

        Opis dokonań pana „profesora” Bartoszewskiego podaje prawdziwy profesor – Robert Nowak, od dyskusyjnego zwolnienia z obozu w Oświęcimiu, do czapkowania państwu niemieckiemu po kres życia pana Władysława. Jeśli dodać inwektywy publicznie rzucane przez Bartoszewskiego na swoich przeciwników, to jego obraz wypada wtedy bardziej realnie niż w hagiograficznym artykule amatorskiego historyka.

    Laki Luk

    Autor sam siebie chwali… żałosne

    FAUST

    kotek napisał 29 kwietnia 2016 o 10:16

    Przypadkowo autor tekstu potwierdził, że Bartoszewski był żydem.Pokaż kotku co siedzi w tobie w środku, JESTEŚ policjantem, tylko dlatego nie lubisz Kotku Żydów ?! Może jesteś z Polanki city ? i masz babe w us ?

    ASAD

    JA ALES GOD ARTIKUL— SER GOD — NA TIRLICH – ALES JUDE UND ALES POLAKEN IS GOD – HITLER KAPUT

    Anonim

    Porostu kasa załatwiła temat

    podejrzliwy

    Jego niewinność to tak jak jego profesura i całe wykształcenie…….zwykły wyszczekany oszust.

    Anonim

    Przodkowie autora zabili Henryka Pobożnego pod Legnicą , po co dopisał to ? Gość nienawidzi Polaków

      Nasz publicysta | Anna Dziadzio

      @Anonim: a skąd Anonimie wysnuwasz takie wnioski? Poza tym miło byłoby nam przeczytać komentarz do artykułu, a nie do notek biograficznych autorów. Myślę również, że tę wstawkę można, a nawet powinno się, potraktować z przymrużeniem oka, a nie tak dosłownie drogi Anonimie ;)

    Anonim

    tvn 24 4 11 2017 kłamie jak naoczny świadek wstyd

    kp

    fajna bajka,

    Producent

    Niestety podana literatura jest jednostronna. Szczególnie lektura p. Cywińskiego nie ma nic wspolnego z obiektywnością historyka (wiemy jak chciał potraktować polskich więźniów, którzy przeżyli Auschwitz w czasie różnych uroczystości państwowych uświetniających rocznice powstania obozu etc – to było obrzydliwe). Poznałem w czasie produkcji filmowych kilku więźniów Auschwitzu (już niestety nieżyjących) i żaden nie miał dobrego zdania o Bartoszewskim. Zadając pytanie o niego spotkałem z prawdziwym atakiem na niego (wówczas jeszcze nic nie wiedziałem o p. Bartoszewskim). Czy to nie daje do myślenia? Nawet śp. p. Bielecki (uciekinier z Auschwitz), który był niesamowicie pozytywną osobą bardzo cierpko zareagował na jego nazwisko. Historycy są tutaj bardzo podzieleni.

    Grzesiek

    hmmm, Ci którzy krytykują Pana Bartoszewskiego piszą próba przez U otwarte, a światli zwolennicy Pana B. krytykują tych niedouczonych biedaków. To klasyczna manipulacja w artykule sponsorowanym, który ma nam wyjaśnić, że L4 w obozie koncentracyjnym to był standard, no może nie tak częsty, ale jednak…….. Autor tego artykułu żyje z pisania art na zamówienie – wystarczy sprawdzić czym się zajmuje. TAKIEJ BZDURY SZUKAĆ ze świecą. Zwolnienia z obozu nie istniały. Wyjście było możliwe za wręcz gigantyczną łapówką, którą brały władze obozowe i to nie od każdego. Trzeba poczytać o obozie i jego historii. Wybielanie ewidentnego konfidenta SS to cel tego artykułu. Cóż jaka ekipa taki bohater. Rodowody ubeckie potrzebowały takiego gieroja, który nie będzie miał dylematów moralnych. No i Pan Bartoszewski się sprawdził wtedy i potem.

    Artur

    Fajnie piszecie ale jak ktoś może pisać o dziejach Polski i Polakach skoro jego dziadowie przyczyniali się do niszczenia Polskiego Narodu. To taki człowiek nie będzie pisał prawdy. Zgodzicie sie

    jewrej

    „CZOCZO” uderzył w stół i żydowskie nożyce się odezwały!

Janina Drewniany

Co za przewrotność i zakłamanie ! Naprawdę uważacie Polaków za idiotów ?! Dlatego Bartoszewski vel Bartman zmienił po wojnie nazwisko ? Dlatego Rotmistrza nienawidził ? Dlatego blokował jego odznaczenie ?Dlatego Polskę sprzedał ? Do dzisiejszego dnia nie zapomnę jego oślinionej gęby i słów plujących na lewo i prawo ……….fuj. A te pocałunki z Merkel……sorry niedobrze mi się robi !

    Artur Kurach

    Kolezanka wyzej wygarnęła prawie wszystko. Ciakawi mnie jednak skad ten gosc mial tytuł profesora. Kto wam kurwa placi za pisanie takich badziewi? Jest wielu Żołnierzy Wyklętych, ktorzy sa postaciami kontrowersyjnymi, jednak Pilecki akurat jest wielkim bohaterem i tu nie ma sie o co sprzeczac, wiec czemu ten dziadzia tak bardzo blokowal pamiec o nim i o reszcie patriotów?
    https://www.youtube.com/watch?v=X_TbcwjQLV8
    O ile sie nie myle to ten „prezydent” mial cos wspolnego z historia na studiach. Dziekuje, dobranoc.

      Krystyna

      Nie miał żadnego prawdziwego tytułu…Tak serio to nie dokończył nawet studiów, przerwał po kilku semestrach i miał wykszt. średnie. Tytuł „profesora” był honorowym tytułem z jakiejś uczelni – nie pamiętam z której ale to fakty.

        Dariusz Omernik

        Za Wikipedią – Absolwent Gimnazjum im. św. Stanisława Kostki w Warszawie (1937) oraz Liceum Humanistycznego Towarzystwa Wychowawczo-Oświatowego „Przyszłość” w Warszawie. Maturę zdał w 1939. Od października 1941 do początku 1944 studiował polonistykę na tajnym Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Warszawskiego. W grudniu 1948 został przyjęty na trzeci rok polonistyki na Wydziale Humanistycznym UW. Studia zostały przerwane aresztowaniem w grudniu 1949 i pięcioletnim pobytem w więzieniu. W listopadzie 1958 został przyjęty na studia polonistyczne na Wydziale Filologicznym UW w trybie eksternistycznym. Złożył na ręce profesora Juliana Krzyżanowskiego pracę magisterską, jednak decyzją rektora UW Stanisława Turskiego został w październiku 1962 skreślony z listy studentów.

        Anonim

        jak Kaczyński i Pawłowicz…?

        Anonim

        Pawłowicz ?

        Ag
      Simon

      A co to ma do tego artykułu? To że we współczesnej Polsce nie zgadzałeś się z jego retoryka i poglądami to nie znaczy że jego historia w tym artykule jest nieprawdziwa. Może po prostu był ideowym socjalistą wierzącym w przyjaźń POlsko-niemiecką. Jeśli to prawda co tu piszą to ohydnym kłamstwem były różne wpisy i memy w necie na jego temat. Przyznam ze samego Bartoszewskiego nie lubiłem i wierzyłem w te jak się okazało mity. Pasowało mi to do całości. Teraz mi trochę wstyd że tego nie sprawdziłem.

        kibic

        A szkoda,bo nawet Lenin mowil wierzyc ale sprawdzac.

      Ewka

      Bartoszewski ma takie samo prawo do tytułu profesora jak Lech Kaczyński albo Krystyna Pawłowicz. Wszyscy troje byli profesorami uczelnianymi, czyli pracowali na uczelniach na stanowiskach profesorów.

        triball

        Bez przesady.

        Jarosław Kaczyński ma magisterium, doktorat, habilitację. Według polskiego prawa może pełnić funkcję (zwracam uwagę na to słowo) profesora uczelnianego. I może być tak tytułowanym.

        Krystyna Pawłowicz jest w identycznej sytuacji.

        Władysław Bartoszewski… cóż, miał wykształcenie średnie. Co nie znaczy że gorsze, niż magisterium z późniejszej epoki. Jednak, wg polskiego prawa, mógł być nie profesorem, ale co najwyżej doktorem. Honoris causa…

        Wszyscy, którzy nazywają go „profesorem” składają iście judaszowski pocałunek.

        Amaru

        Bartoszewski miał tymczasowy tytuł profesora na jakieś niemieckiej uczelni gdzie przez pół roku miał serię wykładów. Oczywiście ten tytuł „profesora” jest tyle samo warty co tytuł profesora w średniej szkole. Tak zwyczajowa nazywało sie nauczyciela szkoły średniej. Oczywiście to był tylko zwrot grzecznościowy a nie przysługujący tytuł. Podobnie jak zwrot do nieznajomego przez „pan” nie oznacza, że uważam go za panującego. Hołk!

        radekglowacki1

        Ewka.
        Prosze Cie! obnazaj cialo, a nie glupote.

        wwwooo

        Tak samo jak Binienda nie ma stopnia naukowego profesora – ale PiSiurki mówią o nim i zwracają się jako „profesor”.

      Anonim

      Polacy prawdziwi,nieprawdziwi,dlaczego oczerniacie ludzi swoimi paszkwilami, którzy nie maja szansy się bronić jakie to wstrętne

        Antoni Jakubowski

        Podzielam to zdanie. Bardziej zrozumieć, mniej szczuć…

      Anonim

      profesor po gimnazjum

      Anonim

      Arturze, ale na pewno wiesz, jako Wielki Patriota, że nie powinniśmy mówić o żołnierzach wyklętych, tylko Żołnierzach Niezłomnych, prawda? Bo wszystko inne znakomicie wpoili Ci w TVP. Piszesz bez żadnych wiarygodnych źródeł i niepotrzebnie robisz gównoburzę wokół swojego gównopostu.

    Artur Kurach

    Ta strona cenzuruje wpisy. Ladnie Ci odpowiedzialem, a i jeszcze cos wygarnalem. Jakos chyba cenzorzy nie mogli sobie na to pozwolic. Dziekuje, juz nie lubie.

    Nasz publicysta | Autor publikacji | Roman Sidorski

    Bartoszewski nie blokował przyznania orderu Pileckiemu.

    Sprzedał Polskę? Gdzie? Kiedy? Komu? Za ile? Konkrety proszę, nazwiska.

      Artur Kurach

      Jaki profesor? Konkrety prosze.

        Nasz publicysta | Autor publikacji | Roman Sidorski

        Od jesieni 1983 do lata 1984 profesura gościnna w Katedrze im. Erica Voegelina w Instytucie Nauk Politycznych im. Rodzeństwa Scholl Wydziału Nauk Społecznych Ludwig-Maximilian Universitat w Monachium. Od listopada 1984 do lipca 1986 profesura gościnna na Wydziale Historii i Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Eichstatt w RFN. Od jesieni 1986 do wiosny 1988 znów profesura gościnna w Instytucie Nauk Politycznych im. Rodzeństwa Scholl Wydziału Nauk Społecznych Ludwig-Maximilian Universitat w Monachium. Od wiosny 1988 do jesieni 1990 profesura gościnna w Katedrze Nauk Politycznych na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu w Augsburgu. Od jesieni 1989 do lata 1990 profesura gościnna w Katedrze im. Erica Voegelina Ludwig-Maximilian Universitat w Monachium, tym razem w Instytucie Nauki o Mediach. Na tej uczelni był też recenzentem pracy doktorskiej.

        Ponadto od jesieni 1973 do lata 1982 starszy wykładowca w Katedrze Historii Nowożytnej Polski Wydziału Nauk Humanistycznych KUL. Od 1991 roku członek Academia Scientiarium et Artium Europea w Salzburgu, doktor honoris causa 12 uniwersytetów.

        Nigdy nie nazywał się sam profesorem. Bywał tak określany grzecznościowo, w uznaniu ogromnego dorobku. Nie widzę powodu, by się tym ekscytować.

        Piootr

        Honoris Causa. Kilku uniwersytetów. Oczywiście, to jest profesura grzecznoścowa, nie akademicka. Przyczyn, dla których ten ultrainteligentny gość miał ledwo maturę a „najniepokorniejsi na świecie” kaczyńscy profesury i doktoraty państwowych uczelni, poszukaj w resztkach głowy, nuż się uda.

        wwwooo

        do Piootr
        Tak, tak – Kaczyńscy zdobyli wiedzę na PRLowskich uczelniach pisząc i wysławiając Lenina i komunizm. Faktycznie – jest się czym chwalić.

        Artur

        Żadnych nie ma.
        Autor publikacji na uczelni pewnie nigdy nie był, a niemieckiej raczej nawet nie widział.
        Profesor ma dwa znaczenia, tytuł naukowy oraz stanowisko (nazwa miejsca pracy), tak w polskim jak i niemieckim. Bartoszewski faktycznie na kilku niemieckich uczelniach pracował. Problem w tym, że tam wykładowca nazywany jest profesorem (zwyczaj spotykany u nas w szkołach średnich).
        Zatem owszem, Bartoszewski był zatrudniony na stanowisku wykładowcy, ale nigdy nie miał takiego tytułu. Rząd Bawarii oficjalnie wyjaśnił to na swoich stronach, więc proponowałbym się trzymać faktów a nie marzeń. Podpisywanie się historyk i klepanie oficjalnie zdementowanych bzdur to raczej złe połączenie.
        Należy też przyjąć, że skoro tutaj się „historyk” rozjechał z faktami to i gdzie indziej popłynął (korzystanie z zeznań Bartoszewskiego w jego sprawie to ośmieszanie się). Warto byłoby odciąć się od politycznych miłości pisząc artykuł, jako że i polityczne dzieje tego gościa są ciekawe, ale nie aż tak jak wcześniejsze.
        Ma maturę i tego się trzymajmy. Nikt nie neguje edukacji w czasach okupacji, a zapewne jej jakość była niższa, stąd określenie „ledwo co matura” ma pewne podstawy, ale nie w oficjalnych opracowaniach.

        Natomiast dalsze życie (powojenne) Bartoszewskiego pokazuje, że facet w każdym reżimie miał niesamowite szczęście. Raz można uwierzyć, ale dwa razy?

        PS: Bzdurą jest twierdzenie, że ślub z polką nie był możliwy. Tylko żydzi i cyganie byli zabronieni, tu faktycznie w najlepszym razie byłaby degradacja i front wschodni. Polka musiałaby jedynie podpisać, że popiera NSDAP, nawet nie musiała się wyrzekać polskości. To „historyk” mógłby sam sprawdzić bo wiele takich polek żyło długo po wojnie (tak, przeważnie dla ratowania życia i rodziny to robiły, ale jednak było możliwe). Jedna z nich nawet takie same nazwisko nosiła jak autor i była moją ciotką.

        PS2: Bartoszewski blokował przyznanie orderu. Nie idź „historyku” w zaparte bo to akurat niezbyt odległe wydarzenia i nawet na YT można było posłuchać wypowiedzi Władzia, wiecznie pieniącego się.

        Greg0

        Do Artur: Znałem faceta, który na robotach będąc spłodził dziecko z Austriaczką – oboje trafili do Mauthausen (oboje zresztą przeżyli, po wojnie wzięli ślub i zamieszkali w USA)

      szumowina

      no proszę,jakie to proste u „historyka” Sidorskiego:Bartoszewski nie blokował przyznania rotmistrzowi Pileckiemu orderu.I tyle,i to ma wystarczyć!

        Anonim

        http://www.muzeum-ak.pl/komunikaty/formatka.php?idwyb=72

        „Zgodnie z procedurą wniosek prezydenta powinna zaopiniować kapituła Orderu Orła Białego (…)

        Tym razem jednak kapituły nie zapytano o zdanie. – Prezydent może przyznać order bez tych opinii – wyjaśnia Dąbkowska-Cichocka. – Poza tym nie było czasu. Udało mi się porozmawiać tylko z sekretarzem kapituły prof. Bartoszewskim, który nie odmawiał zasług obu bohaterom, ale był sceptyczny co do przyznania orderu.

        Dlaczego? Minister Dąbkowska-Cichocka powiedziała nam, że prof. Bartoszewski obawia się, iż precedensowa decyzja o pośmiertnym odznaczeniu obu bohaterów otworzy możliwość wywierania nacisków w sprawie kolejnych kandydatur.”

      Andrzej

      Polskę sprzedał Balcerowicz Michnik Kwaśniewski i inni w 1989 Rothschildom .. łącznie z bankami.. głównie z bankami i z NBP który należy do Rothschilda, i teraz Polska rządzi Jacek Chwedoruk sp. zoo. Rothschild Polska z prawem wyłączności na drukowanie złotego. Nie widzę zatem tutaj roli Bartoszewskiego.

        Loki

        bredzisz.

    Anonim

    Zgadzam się.Ten artykuł mnie nie przekonuje.

      Nasz publicysta | Rafał Kuzak

      Drogi Anonimie, a w takim razie co przekonuje Cię do tezy, że Bartoszewski wyszedł, bo kolaborował? Są na to jakieś konkretne dowody?

      jast

      Ciekawe poza tym, że wprawione w wyszukiwaniu zdrajców AK jakoś nie widziało problemu kiedy go sprawdzali i werbowali do konspiracji te 70 lat temu. A dziś tylu „ekspertów” mamy co Bartoszewskiego w try miga rozszyfrowali bez cienia wątpliwości.

      AWK

      Wyznawców sekty nikt i nic nie przekona

    Anonim

    prawda !!!

    Anonim

    Janina Drewniany – tak, niektórych uważamy za idiotów. Chodziło w internecie zdjęcie przedwojennej legitymacji szkolnej BARTOSZEWSKIEGO, więc teza o Bartmanie to kolejne kłamstwo małych, podłych ludzi.

    nie siej nienawiści

    „Bartoszewski będąc w kapitule Orderu Orła Białego należał do części kapituły, która uważała że nie wolno naginać zasad przyznawania orderu mimo że miał być przyznany tak zasłużonemu człowiekowi. Order ten przyznawano tylko żyjącym i takie było jego założenie, przyznanie go nieżyjącemu Pileckiemu otwierało precedens i kompletnie zmieniało zasady przyznawania orderu. I nie chodziło o żadne animozje tylko o taki dość prosty fakt związany z tradycją tego orderu. Dla honorowania nieżyjących są po prostu inne odznaczenia.” Łatwiej siać nienawiść i własne frustracje, niż sprawdzić, nie wycinać z kontekstu i po prostu użyć mózgu.

      Anonim

      Teraz jest jeszcze śmieszniej, ostatnie Ordery Orła Białego przyznała Kapituła w składzie:Wielki Mistrz Orderu PRezydent A.Duda oraz pięć wakatów :))

      Java

      Od 1990 roku Order Orła Białego był przyznany pośmiertnie 35 razy (źródło: prezydent.pl), dlaczego Pilecki nie miałby dostać też ?

    urszula

    to ty naprawdę jesteś drewniana jak myślisz że normalni ludzie w to uwierzą to jest dla ciemnego narodu takiego jak ty który wszystko kupi jak się okazuję najgorszą bzdurę ciekawa jestem cojeszcze te przygłupy wymyślą może się zajmiecie ojcem kaczyńskich i samym jarkiem oraz jego bratanicą kościółkową po dwóch rozwodach każde dziecko z innym

      Przemo

      Przepraszam, ale czy stanowiłoby dla Ciebie problem edytowanie tych swoich wypocin i w sposób poprawny, zgodny z zasadami pisowni POLSKIEJ wyrazić jeszcze raz to samo?
      Jeśli tak, to serdecznie dziękuję.

      boma

      twój komentarz jest przykładem nieucywilizowanej emocji – nienawiści.
      Pohamuj się.
      Brzmisz jak pan Macierewicz, który nazwał wszystkie osoby z tzw.”listy Wildsteina”
      zdrajcami Polski, bez zapoznania się z ich życiorysami.

    Anonim

    a co powiesz glupa babo na to ze rtm Pileckiego skazal na kulke kuzyn tatusia Jaroslawa???hmm?

      Jacek

      Zanim zaczniesz kogoś wyzywać, rozwiń jedną komórkę myślową, jeśli chociaż jedna Tobie pozostała.
      Jakub Berman z Hilarym Mincem wydawali polecenia związane z egzekucjami na Żołnierzach Niezłomnych.

    Fussek

    Zwymiotuj zatem na lustro ?

    Marcin

    Proszę się pomodlić, na pewno jest Pani żarliwą katoliczką. Widać po ilości jadu i żółci jaką Pani wylewa. Też mi się robi niedobrze.

    WaldiOk

    Od jakiegoś czasu zastanawiam się co jest w tym narodzie (Polakach) nie tak, kiedy komuś coś wyjdzie, poszczęści się czy jest normalnym, bezinteresownym, dobrym człowiekiem to bardzo szybko znajduje się grupa ludzi (zazwyczaj większa grupa) która w sposób bezmyślny go opluwa. Żal mi takich ludzi, Ciebie również mi żal.

    Roman Durnakowski

    Tyle błota wylać na zasłużonego dla Polski człowieka. Ludzie nie macie za grosz przyzwoitości.

      joker

      Zasluzony? A coz on dla Polski zrobil ? Zasluzony dla Niemiec – zgadzam sie.

        Wojtek

        A co zrobił dla Niemiec? Chodzi o to, co zrobił dla OBU krajów, a było tego wystarczająco dużo. A ci, którzy robią wszystko, żeby siać nienawiść i by być skłóconymi zarówno z sąsiadami, jak i z dużą częścią rodaków, powinni obejrzeć dokładnie Złotą Bramę w Gdańsku. Łaciński napis na bramie od strony ulicy Długiej głosi: Concordia res publicæ parvæ crescunt – discordia magnæ concidunt („Zgodą małe republiki rosną – niezgodą wielkie upadają ”)

    zyd1

    ales ty tepa jest katolska mendo…

      Anonim

      Håll käften.

    Katoliczka

    Co z was za ludzie – wstyd mi ze takie świństwa wypisujecie nie znając człowieka – Jesteście tak samo podli jak J Kaczynski sam odpowiada za śmierć brata i pozostałych a pluje jadem jak wy – wstyd mi ze w mojej ojczyźnie s tacy ludzie – ale pamiętajcie -Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy i jego sprawiedliwość was dosięgnie – W piekle będziecie się smażyć za wasza podłość

      kloe62

      kłania się biblia a nie wiara w to co mówi ksiądz.

        Emil

        Ano właśnie, Biblia. Czyż Dekalog nie mówi wyraźnie: „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”? Wobec tego fałszywe oskarżenia wobec kogoś są co najmniej grzechem ciężkim. Skruchy u osób oczerniających profesora Bartoszewskiego nie widzę, a skrucha, czyli żal za grzech jest wszak warunkiem jego odpuszczenia.

      Anonim

      Brawo !

    cez.

    Zgadzam sie!

    Anonim

    Święte słowa Pani Janino. Brawo!

    Tomasz Holuj

    to doprawdy kompromitacja dla wielu krzyczacych tutaj ….. Gdyby Bartoszewski byc zydem to w czasie lapanki warszawskiej zostalby skierowany zupelnie gdzie indziej . W roku 1940 oboz oswiecimski byl obozem pracy w ktorym glownie siedzieli Polacy . Zydzi pojawiali sie ale to byly wyjatki . Zydow albo zabijano na miejscu ich znalezienia albo wysylano do jakiegos getta . Nie bylo zadnej takiej mozliwosci aby zyd zostal zwolniony w obozu oswiecimskiego . Jesli zas Bartoszewski mialby byc donosicielem to dlaczego by SS mialo pozbywac sie go ? W 40 roku jednorazowo przebywalo w obozie ok 6000 wiezniow . Masowe mordowanie zydow jeszcze sie nie rozpoczelo . Nie istniala jeszcze organizacja ruchu oporu wiec na kogo ten Bartoszewski mialby donosic ??

    ola

    twoja wypowiedz , jest zgodna z moja ! takiemu czlowiekowi nie powinni Polacy stawiac pomnikow.

    WARSZAWA

    Kolejny tekst i brednie ojciec siedzial w KLAuschwitz pare lat mial 15 lat drugi transport z Warszawy wiezien polityczny , znalem sporo jego kolegow z obozu i sporo rozmawialismy zwolnienia na stan zdrowia to fikcja ! Prosze poczytac rozkaz Heinricha Himmlera i jego trzy wytyczne tam jest wszystko wymordowac co do nogi Polakow a wiec bajki sa w tym tekscie nic prawdy ! Dodam ,ze okreslone kola chca z donosiciela zrobic bohatera stad te teksty !

Viki

Imponująca bibliografia… Pogratulować!

Len@

Czekam na tekst odnośnie tytułu ” profesora” dla pana Bartoszewskiego i jego relacji z Rotmistrzem Pileckim…

    Nasz publicysta | Autor publikacji | Roman Sidorski

    Jeśli chodzi o rzekome blokowanie przyznania orderu rotmistrzowi, to jest to kolejna nieprawdziwa informacja krążąca po internecie.

      Len@

      To jak to było z Tym orderem ? ;) co bym nie otworzyła, każdy tekst jest o blokowaniu orderu, moze jakiś artykuł który nie jest zakłamany mógłby Pan podesłać? I oczywiście czekam na komentarz odnośnie tytułu ” profesora” Pozdrawiam

        ...

        To nie czytaj gównianych stron tylko obiektywną prasę.

        Len@

        Panie/ Pani „…” jeśli nie potrafisz się posłużyć argumentami radze nie komentować albo zmienić ton komentarza. Nie obrażam osoby które mają inne poglądy i oczekuję tego samego.

        Aaaaaaaa

        Bartoszewski będąc w kapitule Orderu Orła Białego należał do części kapituły, która uważała że nie wolno naginać zasad przyznawania orderu mimo że miał być przyznany tak zasłużonemu człowiekowi. Order ten przyznawano tylko żyjącym i takie było jego założenie, przyznanie go nieżyjącemu Pileckiemu otwierało precedens i kompletnie zmieniało zasady przyznawania orderu. I nie chodziło o żadne animozje tylko o taki dość prosty fakt związany z tradycją tego orderu. Dla honorowania nieżyjących są po prostu inne odznaczenia.

        Nasz publicysta | Autor publikacji | Roman Sidorski

        Co do orderu: Informacja o blokowaniu nadania orderu rzeczywiście powtarza się na wielu stronach, ale jest to powielanie w kółko tej samej treści o tym samym źródle. Bartoszewski był w kapitule orderu, ale w tej sprawie prezydent Lech Kaczyński nie zasięgnął opinii kapituły, ale sam zadecydował o przyznaniu odznaczenia (Pilecki otrzymał je w 2006 r.). Co więcej, kapituła nie może zablokować nadania orderu, prezydent może to zrobić nawet pomimo negatywnej opinii. Według minister z kancelarii prezydenta Leny Dąbkowskiej-Cichockiej Bartoszewski w nieformalnej rozmowie nie odmawiał zasług Pileckiemu, ale miał wątpliwości w kwestii formalnej, czy należy stwarzać precedens, przyznając order pośmiertnie. Co z tego wynika:
        1. Bartoszewski niczego Pileckiemu nie ujmował. 2. Prasowa wypowiedź Dąbkowskiej-Cichockiej to jedyne źródło informacji na ten temat. Nie ma jak jej zweryfikować, skoro opinia była nieformalna. 3. A budzi ta informacja zdziwienie, gdyż przed prezydenturą Lecha Kaczyńskiego przyznano 20 pośmiertnych Orderów Orła Białego i Bartoszewski musiał o tym wiedzieć.

        Co do profesury: http://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/04/28/l4-z-obozu-smierci-wyjasniamy-dlaczego-wladyslaw-bartoszewski-wyszedl-z-auschwitz/#comment-32889

xyz

Mawiacie, że w 1941 nie wypuszczano już z obozu Żydów….jak więc możliwe, że Niemcy „przeoczyli” Bartoszewskiego?

    Nasz publicysta | Autor publikacji | Roman Sidorski

    To bardzo proste. Bartoszewski nie był Żydem.

      Anonim

      hahahahaha

        Anonim

        Najzabawniejsi sa tacy jak ty, zadowoleni ze swojej glupoty i brnacy w brednie ktore maja za prawde objawiona.

      szumowina

      no proszę, jakie to proste:Bartoszewski nie był żydem.Nie był- i już.Po dyskusji.A kto myśli inaczej,ten jest antysemita,i do michnika z takim!

        Artur

        Żeby udowodnić człowiekowi, że jest jednorożcem nie wystarczy powiedzieć, że jest jednorożcem, trzeba mieć na to jakikolwiek dowód. Malo tego, jeżeli istnieją oczywiste dowody, że nie jest jednorożcem już dalej nie trzeba uzasadniać jego jednorostwa. :)

        Woziwoda

        Nie jest antysemitą tylko pospolitym idiotą. Proste. Co zresztą nie wyklucza współwystępowania obu tych szlachetnych cech.

      Karlik 74

      Oczywiście, że śp. Władysław Bartoszewski nie był Żydem. Został odznaczony przez Instytut Jad Waszem medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Jednym z warunków żeby otrzymać to odznaczenie było – „Uratowany musi być Żydem, a osoba, która ocaliła mu życie, nie może być narodowości żydowskiej”

        Wojtek Podcharatyński

        No to wszystko się zgadza: uratowani byli Żydami, a ratujący (Bartoszewski) Żydem nie był. Kryterium zostało spełnione

        kasia

        A kogo on uratował?

        Tomasz

        a KOGO on uratował?

    meg

    Po prostu żal czytać niektóre z tych „mądrości”. No dotarli do źródła mądrości i gloryfikują ewidentnego antypolona. Coś tam było o rozinie spowinowaconej z żołnierzami SS, tylko nie wiem czy Waffen, czy innej formacji. A na pytania o źródła odp jest bardzo prosta: Żyją świadkowie, którzy mówią. Ale nie uwierzy kto duchem z …zielonymi na przykład. Pozdrawiam serdecznie .

      xten

      Jasne,babka Bartoszewskiego była oficerem SS i urzędowała w kibucu na Synaju.

Darek Kaliński

Ciekawe że wśród osób zwolnionych z Auschwitz byli także oficerowie Armii Krajowej Antoni Kocjan i Jerzy Chmielewski, późniejsi uczestnicy słynnej akcji „Most III”, podczas której dostarczono do Anglii szczątki rakiety V2. Jakoś ich nikt nigdy nie posądzał o kolaborację z Niemcami.

    rypki

    Dziękuję za ten komentarz

jil

To znana sprawa, poczytajcie sobie o Pileckim,Cyrankiewiczu i Bartoszewskim. Wiadomo, Bartoszewski miał katar, i współczujący esesman odprowadził go do bramy obozu, życząc wesołego Hanuka :)))))) od Adolfa.

    dadd

    nawet sobie trudu nie zadales przeczytac artykulu?

chegue

przeczytałem wcześniej artykuł potępiający bartoszewskiego szczegółów nie pamietam ale zrobił na mnie większe wrażenie niż ten tu tutaj chociażby dlatego że tu są TYLKO fakty które mogły lub nie mogły sie zdarzyć a nie dotyczą bartoszewskiego……….. wybielanie go chyba jest nie na miejscu bo to nie wszystkie „grzeszki” o które się „profesora” posądza…………poza tym nie mam nic do żydów ale bartoszewski chyba nim jest i raczej dziwi mnie jakim cudem wyszedł w ogóle……. -niemcy wsadzali do gett chociażby za wyglad a tu nie da się ukryć pochodzenia…..

    Anonim

    Och te niemieckie uczelnie i ich tytuły profesorskie …..to dlatego”profesor” tak opluwał Polskę i polaków w niemieckiej tv ?

ja

To w końcu Bartoszewski wyszedł z obozu, bo był w złym stanie czy dlatego, że mu „przypudrowali czyraki”? Podpieranie się książkami „psora” w celu obrony jego osoby uważam za chybione.
Osobiście nie robiłbym zarzutu z tego, że udało mu się opuścić to piekło. To chyba dobrze, prawda?

Jacek Pawlak

Do administratora sugestia – mały test na inteligencję przed możliwością dodania komentarza? Nie korzystam prawie z internetu, ale to nie internet, tylko kabaret: „przeczytałem wcześniej artykuł potępiający bartoszewskiego szczegółów nie pamietam ale zrobił na mnie większe wrażenie niż ten tu tutaj chociażby dlatego że tu są TYLKO fakty które mogły lub nie mogły sie zdarzyć a nie dotyczą bartoszewskiego”…i zgaduj o co ;)

    Nasz publicysta | Agnieszka Wolnicka

    Panie Jacku, to bardzo ciekawa sugestia. Może coś z tabliczki mnożenia?

      Ostro1212

      proponuję raczej z zasad pisowni…

lolo

ww artykul mnie nie przekonal. Z Orderem Orla Bialego to akurat prawda w 2006 r. Bartoszewski jako sekretarz kapituły sprzeciwił się Pan przyznaniu Orderu Orła Białego generałowi Augustowi E. Fieldorfowi i rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu. Mowil ze walczyl o Polskę z bronią w ręku, co tez bylo nieprawda. Ogolnie postac niesympatyczna, ponoc strasznie lasy na pieniadze i tytuly

    outlook

    To jest piękne „ponoc strasznie lasy na pieniadze i tytuly”. I pewnie dlatego „masowo” jeździł z wykładami . A tak w ogóle to się na 100% sprzeciwił nadaniu i był Żydem, co widać, słychać i czuć, tylko ci durni esesmani nie potrafili się na tym poznać. Bo my prawdziwi Polacy nie kochamy ludzi, którzy mówią nam prosto w oczy prawdę. On to wiedział , a mimo to mówił i prosto ” z mostu”.

    Wojtek Podcharatyński

    „Mowil ze walczyl o Polskę z bronią w ręku, co tez bylo nieprawda.”

    Przecież brał udział w Powstaniu Warszawskim…

      Greg Zorban

      Brał udział ale jako propagandysta..

matek

Współczuję droga redakcjo. Ten prosty lecz rzeczowy artykuł i tak okazał się dla tak dużogo grona czytelników zbyt skomplikowany.

Mario

A na świecie wiedzą tylko , że Żydzi byli tam trzymani i zabijani, a Polacy ewentualnie jako oprawcy. To chore, że my, sami Polacy nie potrafimy zadbać o pamięć własnej historii.

    Kinga

    Jak ktoś zza granicy widzi zdjęcie więźnia w pasiaku to ZAWSZE myśli, że to na 100% żyd. Nikt chyba nogdy nie zwraca uwagi, czy jest naszyty trójkąt zamiast Gwiazdy Dawida…

Anonim

Bolek wygrywal w toto lotka kilka razy pod rzad., zyda wypuscili niemcy z obozu zaglady ….. A moj dziadek zgonal tam wlasnie. Bohatersko za innego wieznia. Wiec latwo dzisisj byc poprawnym obywatelem UE i pisac o dobrych niemcach.

    Anonim

    Dlaczego ” dobrych Niemcach”, przeciez nie wszyscy to faszysci i Niemcy byli wiezniami obozow. Jezeli tak bedziemy pisac to kazdy Polak to „zlodziej i pijak”, kazdy Rosjanin to „komunista i zbrodniarz” a kazdy muzulmanin to „terrorysta”. Nie zgadzam sie z tym.

      Anonim

      To byli niemcy. Wybiela sie ich piszac ze tylko faszysci a pozostali musieli…. Powiem tak. Wrzuc do miski 10 cukierkow w tym 2 zatrute. I sie poczestuj powtarzajac ze nie wszystkie sa zle … Moja rodzine wymordowali. I zaden dobry niemiec nie pomogl
      . A poprawnosc UE zreszta jest jakas dyrektywa o unikaniu poglebiania roznic historycznych , nakazuje wybielac …
      http://www.oberhard.com

        Michal

        No i prawidłowo, że taka instrukcja jest. To kest bardzo logiczne.
        Czy ty myślisz, że jak będziesz pogłębiał różnice historyczne i posycał nienawiść to zapanuje pokój,
        czy zaczniemy sobie podrzynać gardła?
        xxxx
        Zrób sobie doświadczenie.
        Weź śrubę i na jednym jej końcu napisz/przyklej POKÓJ-ŻYCIE, a na drugim końcu NIENAWIŚĆ-ŚMIERĆ.
        No i podkręcaj nakrętkę w kierunku NIENAWIŚĆ. No i widzisz. Nijak nakrętka nie chce dojść do POKÓJ-ŻYCIE.
        Widzisz jakie to proste.
        xxx
        Sorry, no chyba, że chcesz wojny i śmierci, no to zwracam ci szacunek.

    Piootr

    Nie mów, Kolbe miał dzieci!!!????

janP

Proponuję dla równowagi przeczytać :
http://pokazywarka.pl/wladyslawbartoszewski/ ,
potraktować jeden art. jako wybielanie ,a drugi jako oczernianie osoby Bartoszewskiego i samemu wyciągnąć wnioski.

Woziwoda

Redakcja bardzo się myli twierdząc, że „powtarzanie bzdur … świadczy o ignorancji”. W tej sprawie prawackie szczujnie doskonale wiedzą, że kłamią i ignorancja jest udziałem tylko bardzo prostych umysłów.
Natomiast nieopatrzenie wyjaśniliście, że Bartoszewski przy wyjściu musiał podpisać specjalne oświadczenie. Prawackie szczujnie mają kolejną pożywkę: podpisał lojalkę.

Pablo

Artykuł mija się z prawdą i to bardzo. Jest to oficjalna wersja wpisywana do dokumentów. Prawda natomiast jest bardziej prozaiczna. Bartoszewski nie był donosicielem. Wyszedł z zupełnie innego powodu. Jego siostra miała chłopaka niemca który był oficerem niemieckiego lotnictwa. I ten oficer dzięki swojemu wstawiennictwu załatwił formalne uwolnienie Bartoszewskiego. Pisanie jednak o tym jest passe bo takie kobiety jak siostra Bartoszewskiego w czasie wojny były golone na łyso a często gęsto dostawały kulkę w łeb. Spotykanie się z okupantem było uznawane za kolaborację.

    Aga

    Jak można być jedynakiem i mieć jednocześnie siostrę?

      nie siej nienawiści

      Komentarz Pablo, tylko udowadnia, że takie bzdury czy oszczerstwa wypisują ludzie lekko zubożeni intelektualnie, którzy komentują artykuł nawet go nie czytając. Jest jeszcze opcja, że czytają, ale trudne słowa jak „jedynak” są dla nich niezrozumiałe.

        Anonim

        Dokładnie, ale tu ewidentnie winny jest autor tekstu który powinien dopisać że jedynak to osoba która nie ma rodzeństwa, znaczy że nie ma ani brata ani siostry

    Anonim

    często gęsto? znasz jeden fakt kiedy zastrzelono kobietę za sypianie z niemcami w Polsce?

Hanka

Dziękuję za ten artykuł .Mam już dość czytania w Internecie bredni i obelg pod adresem prof.Bartoszewskiego.Jakie mamy prawo sądzić tego człowieka, wypowiadać pomówienia…To takie małostkowe.W.Szymborska powiedziała „Tyle wiemy o sobie , o ile nas sprawdzono „. Niech każdy bada swoje serce !

    piotrolszowka

    To napisała Nałkowska a nie Szymborska.

Pestka

Jako historyczka widzę tutaj przynajmniej 6 rażących błędów merytorycznych. Peany na cześć tego artykułu – jak zresztą widać – wydają ludzie kompletnie nie mający pojęcia o prawdzie i wierzący w każdą bzdurę napisaną językiem pseudonaukowym.

    felix

    Ale może Pani wyjaśni na czym te błędy polegają, bo Pani wpis to tylko kolejny pusty slogan nic nie wnoszący do dyskusji.

    Illi

    Proszę pani, 6 rażących błędów, ale jakich to pani nie powie, żeby je poddać pod dyskusję. Ale artykuł do bani, bo przecież jest pani „historyczką”. Mogłabym na takiej samej zasadzie powiedzieć, że ja jestem Bogiem, i pan Bartoszewski wyszedł z obozu bo taka była moja wola. Będzie to równie merytoryczny komentarz jak pani. Jeżeli jest pani faktycznie naukowcem, powinna pani wiedzieć o wartości dyskusji, argumentów i o tym, że „nic bez przypisów”.

    Michal

    Czy jest może pani historykiem ze szkoły Rydzyka w Toruniu? No, no, pogratulować.
    Ponoć Rydzyk ma otworzyć wydział medyczny.

kotek

Przypadkowo autor tekstu potwierdził, że Bartoszewski był żydem.

    Dariusz Omernik

    A to grzech?

    Nasz publicysta | Rafał Kuzak

    Po pierwsze, nawet gdyby był, to co z tego? Po drugie, to w którym to miejscu autor coś takiego pisze?

    Robert Kurtys

    Jakiś cytat z artykułu, potwierdzający taki wniosek mógłbym prosić?

ja

Świetny artykuł, ale do wyznawców Jadosława Kłamczyńskiego chyba nie dotrze…

jacek kurski

widać jak oni chcą zniszczyć pamięc wielkiego polaka który mówil o nich prawde kim sa i co sobą reprezentują a wiem kim sa wyborcy i wyznawcy pis to ludzie bez wykształcenia kibole i biedota która za 500zzł lyka wszystko co ten mały chory debil wyklepie nie rozumieją podstawowych faktów i bandyte łupaszke wznosza na bohatera i kładą w panteonie wielkich a to zwykły bandzior był zabijacy kobiety i dzieci jest o tym ksiażka która widnieje na stronie IPN czas wyjść na ulice przejąć władze

    Anonim

    Brawo całkowita zgoda

    Anonim

    Jeśli ktoś twierdzi że te artykuły czytają biedni ludzie , to albo jest niedouczony , albo idiota totalny wyznawca Po i Swetru ,oraz KODU

    kazz

    Łupaszka jest przykładem niezłomności. Poczytaj najpierw jakieś źródła historyczne na ten temat zanim wygłosisz taki pogląd niczym rodem z GW.

ja sama

Dla mnie Bartoszewski na zawsze pozostanie podłym, nienawidzacym Polski i Polaków typowym żydem, plujacym na kraj któremu wszystko zawdzięcza.. Osobiście nie znam nikogo, pomimo, że szukałam wiadomości na ten temat, kto opuścił by obóz koncentracyjny z dobrej woli nazistów, to śmieszne..

    Monika

    Moja prababcia I mój pradziadek wyszli z Auschwitz z „dobrej woli niemców”. Zdecydował o tym przypadek. Proszę się przejechać do obozu i tam poszukać informacji na temat tych którzy zostali zwolnieni, zapewniam że są dostępne.

    Emi

    Ale to może przeczytaj coś więcej, niż Wikipedię…chociażby skorzystaj z bibliografii do artykułu.

    Emi

    Trzeba szukać w innych źródłach, niż Wikipedia. Wystarczy przejrzeć dokumenty z obozu. Ja znam człowieka, który budował Auschwitz i wyszedł, w sporej grupie, żeby świadczyć przed Czerwonym Krzyżem, że obozy to zwykłe więzienia, że mają opiekę lekarską, wszystko jest w porządku. To jest aż tak proste…

    xddddddddddddddddd

    Wystarczy poczytac wasze komentarze i już wiem dlaczego jesteśmy tak „małym narodem”.Wiekszość z was nie przeszła nawet matury,wiedze czerpie z sieci,grup.Porażajaca niewiedza i obłuda i ta Polaka Buraczana Buta.

    lusia

    moja babcia też została zwolniona przypadkiem – jak opowiadała była jakaś wizytacja w obozie i pokazowo zwolniono co dwudziestą osobę; wyszła chora na tyfus, jakiś chłop zabrał ją furmanką na wieś, spędziła tam ponad miesiąc leczona przez jakiegoś miejscowego zielarza, do W-wy wróciła po dwóch miesiącach, nigdy po wojnie nie udało jej się odnaleźć ludzi, którzy ją uratowali

    zyd1

    jestes po prostu smieciem,zaklamanym katolskim pomiotem!

    Andrzej

    Mój dziadek został wypuszczony, co prawda nie z Auschwitz, ale z Dachau, właśnie, jak piszesz „z dobrej woli”, czy raczej z kaprysu Niemców.

Maniek

zły stan zdrowia powiadacie… był tak chory że po wyjściu pożył sobie jeszcze 75lat (ześlij Boże na mnie taką chorobę) i przez cały czas opowiadał jak to bardziej bał się Polaków niż Niemców (co nie przeszkadzało mu współpracować z Polskim podziemiem przeciw Niemcom), przy czym co parę miesięcy inkasował z Niemiec jakąś nagrodę za to że był taki „super” a jak nie dostał na czas to się żalił że nie opłaca się już być „przyzwoitym” taki właśnie był „profesor”, pierwsze słyszę o tej rzekomej siostrze chyba sami wymyślacie jakieś mity z sufitu żeby je później obalać, tylko jak już piszecie o „bzdurach” i co warto przypomnieć „ignorantom” to trzymajcie spójną narrację i nie piszcie jak były widziane kontakty SSmanów z Polakami w kontekście tej siostry której nie było tylko jak były widziane kontakty między SSmanami a żydówkami, moja babcia była zesłana przez Niemców na przymusowe roboty dziadek natomiast trafił do ruskich łagrów a ja od Bartoszewskiego dowiaduję się że jestem potomkiem rabusiów i morderców żydów i właśnie tak zapamiętam tego człowieka, nie ważne czy wojna czy okupacja czy komunizm zawsze umiał dobrze odnaleźć się w systemie przy czym do końca został „przyzwoity” a inni przyzwoici trafiali do piachu, po owocach ich poznacie a jego owoce to zgniłe paszkwile szkalujące Polaków i żadne wybielające historyjki tego nie zmienią, napiszcie co mówił i pisał o Polakach a wyciąganie wniosków pozostawcie czytelnikom

    xddddddddddddddddd

    Rozumiem ,że maniek przeczytał wszystko co wyszło spod pióra profesora?Inaczej by się chyba nie wypowiadał,czy tez moze sie myle i maniek pluje bo sam jest nikim?

      Maniek

      źle rozumiesz, bo jak ktoś nazywa mnie motłochem i bydłem to dalsze opinie takiej osoby mam w… głębokim poważaniu, ale widzę że ty jesteś ekspertem więc powiedz nam jeszcze gdzie zrobił sobie tę profesurę że nazywasz go profesorem? on sam przyznał w „Dzienniku”, że profesorem nie jest, zresztą było by trudno zostać profesorem nie mając nawet magistra, czekam na jakiś merytoryczny argument z twojej strony bo poza nazwaniem mnie plującym nikim nie znalazłem w twojej wypowiedzi żadnych konkretów, zakładam że ty przeczytałeś wszystkie jego „działa” i jesteś z tego powodu „kimś” więc bez problemu znajdziesz jakieś kontrargumenty

      Koni

      „profesorem” mianował go w latach 80. bawarski rząd landowy, ale to coś w rodzaju tytułu honorowego. Na tej zasadzie można nazwać Lecha Wałęsę doktorem, bo tytułów honoris causa od różnych uniwersytetów ma chyba tuzin lub więcej., nie wspominając o każdym licealnym nuczycielu zwanym profesorem.

        Maniek

        przyjął też medal Gustawa Stresemanna i tyle są warte te jego Niemieckie tytuły i nagrody, szkoda że Niemcy nie przyznali mu tytułu Króla Polski też byś go tak nazywał? nie mieszaj do tego doktora honoris causa, faktycznie jest coś takiego jak tytuł honorowy profesora oświaty ale mogą otrzymać go tylko nauczyciele którzy mieli jakiś szczególny wkład w tę oświatę a żeby zostać nauczycielem trzeba być co najmniej magistrem, nikt mając samą maturę takiego tytułu nie dostanie jest cała procedura i wymogi które trzeba spełnić, te tytuły zostały po coś wymyślone honorowanie nimi byle kogo i za byle co mija się z celem ich istnienia, natomiast faktem jest to że jest tylko jeden świadek na uczestnictwo Bartoszewskiego z bronią w ręku w powstaniu i jest nim tylko on sam, nigdy nie opowiedział na pytania w jakim oddziale walczył, przy jakiej ulicy, kto był jego towarzyszem broni, a blokowanie przez niego przyznania Orderu Orła Białego dla Pileckiego dokładnie pokazuje jakim był człowiekiem, jedynym mitem który można obalić jest jego niejasny życiorys

    Ania P.

    Maniek, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Ten artykuł niestety niczego nie dowodzi, autor stosuje argumenty, które nie są żadnym pewnikiem. Cała historia Bartoszewskiego została udokumentowana na podstawie… jego własnych o sobie opowieści. Wszystkie osoby, które znały Bartoszewskiego za dawnych czasów rzekomego jego bohaterstwa albo nie zdążyły się o nim wypowiedzieć albo wypowiadają się negatywnie. Bartoszewski cudownie lawirował i nie przeszkadzały mu w tym zmiany systemów, zawsze w cudowny sposób był „przyzwoity” i jako jedyny przyzwoity dożył starości w spokoju. Jego bycie przyzwoitym cuchnie na km.

      Irena Maciejewska

      Maniek! Ania P.! Podpisuję się pod Waszymi komentarzami; myślę tak samo! Może dlatego, że „co-nieco” poczytałam o „profesorze”, a jego pogarda dla Polaków mnie wręcz zniewalała i boli do dzis. Brzydki człowiek, by nie powiedzieć – okropny. Załuję, że już nie żyje, bo chętnie chciałabym poznać jego odpowiedź na trudne dla niego, podparte faktami, dokumentami, świadectwami współwięźniów, pytania. A tak w ogóle, to mnie też tytułowano „profesorem”, bowiem uczyłam w szkołach ponadpodstawowych i tak nazywano wszystkich nauczycieli, zwyczajowo. Tytuł „profesora” przed nazwiskiem pana, o którym wybrzmiewa ta dyskusja, zaistniał z innego powodu, bo – bez powodu merytorycznego, a, zapewne, z nadgorliwości wiadomej „prominencji”, albo – ze zwykłego oszustwa. Czy na pewno – bez zgody zainteresowanego?

AntyPiS

Dzisiejszy artykuł dał zarobek całkiem licznemu gronu opłacanych PiSowskich trolli. „Ponoć łasy”, „słyszałem” i inne takie. Oczywiście nie wykluczam udziału wyznawców obecnego rządu warszawskiego, że popisują się tutaj elokwencją (” Kto wam kurwa placi za pisanie takich badziewi?”) za darmo zamiast zająć się czymś pożytecznym.

Koni

Artukuł jak artykuł, kolejna próba podtrzymania mitu WB. Trudno się dziwić, analizując do kogo należą media, gdzie prawda ma jedno imię – Polak to antysemita.

    Ania P.

    Niestety w samo sedno.

right word

wychodzi na to ze ci skrupulatni, zorganizowani, nieludzcy niemcy wypuszczali przypadkowych ludzi (nawet jak ci rzeczywiście czynnie zwalczali trzecią rzeszę) nie sprawdziwszy ich dokładnie i to do tego z powodu złego stanu zdrowia – co ciekawe ci sami niemcy pilnowali dokładnie by nikt z tamta nie uciek i nie opowidła o zbrodniach tam dokonywanyc, w koncu pan rotmistrz Pilecki po to udła sie do tego obozu by poznac dokładnie warunki tam panujece jednak by o tym,m opowiedziec musiał stamtad uciekac tak wiec rodzi sie pytanie dla czego tego zadnia nie podają sie pan Bartoszewski?

    nikt

    mało wiesz o obozach i mentalności strażników obozowych baaaardzo mało bo ci skrupulatni, zorganizowani, nieludzcy Niemcy wypuszczali przypadkowych ludzi” …… taki mieli kaprys ….. o jojojojojojoj po co taka dysputa jak głowa pusta …………..?????

trycykl

Czytam na początku, że Bartoszewski „W obozowym piekle spędził 199 dni”, a kilka akapitów dalej – że kilka miesięcy przeleżał w obozowym szpitalu. Na następnych stronach – że wyszedł z obozu „na L4”, a trochę dalej – że polscy medycy starali się ukryć, że jest chory, by mógł wyjść…
Sine ira et studio, panie autorze historyku (chyba jeszcze pan pamięta, co to znaczy?). Każdy ma swoich bohaterów, ale przynajmniej historyk nie powinien się uciekać do manipulacji, żeby ich bronić.

    Nasz publicysta | Autor publikacji | Roman Sidorski

    1. Szpital był częścią obozu. Proszę poczytać o panujących tam warunkach.
    2. Nigdzie nie napisałem, że W. Bartoszewski wyszedł z obozu na L4, poświęcam kilka akapitów obaleniu tego mitu.
    3. Właśnie dlatego konieczne było przypudrowanie czyraków, że chorych nie wypuszczano.

toja

Popluli sobie kochani rodacy, wylali wiadro pomyj na człowieka który przeżył piekło no i teraz spokojnie pojdą na mszę.

    kwak

    Za to piekło, wdzięczna PO zaproponowała mu stanowisko w radzie nadzorczej LOT-u. Bartoszewski, znany znawca biznesu lotniczego (kilka razy leciał samolotem), nie odmówił. Ot, taki skromny fachowiec. Oto pytania do WB, na które nigdy nie odpowiedział i nigdy nie odpowie https://marucha.wordpress.com/2007/11/28/pytania-na-ktore-profesor-bartoszewski-nie-odpowie/

    kasia

    Jakie piekło przecież był tylko 199 dni, ludzie za AK wiecej cierpieli

      Przemo

      A Ty ile spędziłaś tam dni, że uważasz iż 199 dni to za mało by mówić o piekle???
      A’propo AK, Pan Bartoszewski również był Akowcem …

ronin

Roman Sidorski – Historyk. Jego przodkowie zabili Henryka Pobożnego pod Legnicą.Być może i moi przyłożyli do tego ręce

    Przemo

    hmm, ale co w związku z tym???
    U kamieniować go za przodków trzeba???

Marek Kasprzyk

Władysław Bartoszewski bardziej bał się polskich sąsiadów niż Niemców, a przecież los Polaków został przesądzony w rozkazie uruchamiającym niemiecką akcję AB (Ausserordentliche Befriedungsaktion), w wyniku której w 1940 r. wymordowano lub zesłano do obozów koncentracyjnych setki tysięcy Polaków, w tym także jego – do KL Auschwitz. Został aresztowany 19 września 1940 roku. Wyprowadzono go z posesji przy ul. Słowackiego 35/43 na Żoliborzu. W tej samej akcji aresztowano w Warszawie i wywieziono do Auschwitz 2 tys. mężczyzn. Wspomina Bartoszewski (szkoda, że nie w wywiadzie dla “Die Welt”): “Z domu, w którym mieszkałem w Warszawie, wywieziono do KL Auschwitz czternastu mężczyzn. Z tych czternastu zmarło jedenastu, a trzech zostało zwolnionych. Z jednego domu…”. Więc jeśli byli oni z tego samego domu, w którym mieszkał Bartoszewski, to byli to jego sąsiedzi. I jak on stali się ofiarami. Nie mogli być donosicielami, których należało się bać. – See more at: http://www.bibula.com/?p=37441#sthash.12qNUogS.dpuf

Albert

Zapraszam do obejrzenia: https://youtu.be/vHq8FRUsMHc

Anonim

Powtorze za Marszalkiem : narod wspanialy tylko ludzie k…y… Co sie z wami dzieje ? Ta nienawisc kiedys was zabije , wszystko opluc ,ponizyc zniweczyc , jestescie obrzydliwi

    Przemo

    Trafnie i pięknie to ująłeś …
    Brzydko dodam jak któryś z poprzedników, że Polacy to jednak kurwy …

    Anonim

    Agent Austriackiego wywiadu wojskowego HK Stelle – Stefan 2 ,nigdy w żadnym wojsku nie służył. Austriacy nadali mu od razu stopień Brygadiera. Później Ginet-Piłsudski sam siebie mianował Marszałkiem. Ciekawe o jakim narodzie ten żydowski-litewski mieszaniec mówił.

    Anonim

    Masz na myśli Gineta-Piłsudskiego który sam siebie marszałkiem mianował ? Rzeczywiście agent wywiadu wojskowego Austrio-Węgier HK Stelle – Stefan 2 ,to wielki autorytet.Ten prymityw którego Austriacy mianował od razu Brygadierem ,chociaż nigdy wcześniej w żadnym wojsku nie służył i nie był nawet szeregowym. Nie był także twórcą Legionów ,bo te stworzył Leon Biliński – minister skarbu Austro-Węgier. Ginet-Piłsudski nie dowodził także Legionami ,ich dowódca był gen. Trzaska-Durski. Ginet-Piłsudski dowodził jedynie z laski Austryjakow 1 Brygada Legionów ,a była jeszcze 2 Brygada i 3-cia. Gratuluję ci idola ,agenta działającego na zlecenie zaborcy ,najpierw z Austrii ,później z Niemiec.

Anonim

Przeczytałem powyższe komentarze i jestem osobiście zniesmaczony poziomem niektórych komentujących. Błędy ortograficzne i logiczne, tania erystyka, wytykanie rzekomych błędów w artykule (oczywiście bez podania konkretów), wycieczki osobiste wobec W. Bartoszewskiego, powtarzanie plotek, których nie można potwierdzić. To jest naprawdę podłe postępowanie i niskich lotów. Dołożyć komuś, zrobić z niego kolaboranta i volksdeutscha tylko i wyłącznie, bo miał czelność poprzeć partię polityczną z którą jest nam nie po drodze. Może dla niektórych portale tabloidów będą odpowiednie jeśli chodzi o poziom intelektu i kultury? Analiza historii to raczej zajęcie dla ludzi reprezentujących pewien poziom, a nie dla plebsu. Niektórym chyba trzeba wstawić lustra na miejsca monitorów, może wtedy by przynajmniej poczuli jakąś namiastkę wstydu w stosunku do własnej osoby?

To naprawdę przykre jak polityka i kibicowanie określonym środowiskom politycznym w Polsce wypacza ludzkie myślenie, poziom przyzwoitości, kulturę i morale. Nie jestem i nie byłem nigdy fanem W. Bartoszewskiego jako polityka. Jego formacji również. Nie popieram używania honorowych (tytuł honorowego profesora nadany przez bawarski uniwersytet bohaterowi artykułu) czy funkcyjnych (przyznawanych np. szefom katedr – vide: K. Pawłowicz i L. Kaczyński) tytułów naukowych w odniesieniu do osób publicznych. Autorytet ma się bronić swoją postawą, a nie tytułem naukowym. Ciężko jednak obojętnie przejść wobec postępowania niektórych ludzi. Aż chce się napisać – Quo Vadis Polsko?

    Anonim

    Brawo ten wpis! Miło było przeczytać, może nie wszyscy w tym kraju oszaleli?

    Oliwek

    Brawo! Dokładnie to samo uważam czytając te komentarze. Nic dodać, nic ująć.

Anonim

Artykuł niczego niee wyjaśnia, możnaby napisać podobnie w drugą stronę. Ważne są zachowanie i czyny P.Bartoszewskiego w tzw. III RP i po tym można go oceniać. Był niewyrazisty politycznie i płynął ze ściekiem PRL- bis.

    pawciopp

    I oto znakomita puenta bezsensownej i jałowej dyskusji.

Anonim

az smiech bierze na jakie problemy tutaj kilku natrafilo, Pruba byla napisana przez zamkniete u

Do kogo ta mowa

„Nie wierzę w niezdementowane informacje.” A.G.Bartoszewski był kapusiem.

    Wpisy na zaliczenie?

    Chyba rzeczywiście zmobilizował Pan, Autorze, tym ciekawym i dobrze udokumentowanym tekstem grono płatnych a gorliwych trolli. Żaden argument do nich nie trafia, ludzie dyskutują zażarcie, nie rozumiejąc dość prostego tekstu, inni – co ewidentne – nawet go nie przeczytali. Skąd te biedoty umysłowe, bez znajomości ortografii nawet, trafiły na historyczny portal? Chyba jednak ktoś musiał im wskazać, poszczuć – „bierz!” To na zaliczenie w toruńskiej uczelni?

    No i oczywiście się oburzają, że z Bartoszewskiego żaden profesor, a nikt nie zajrzał do internetu, by sprawdzić p. Modelską Creech, rzekomo profesor z Georgetown…

patryk

Brawo! Wy naprawdę uważacie, że jeśli tekst pisany jest „mądrymi” słowami to musi od razu nieść prawdę? Do jakiej partii należy Roman Sidorski?

Anonim

Dzięki! Nareszcie artykuł, który obudził czytelników.
Gratulacje za zajęcie 1 miejsca na liście komentarzy.
Co do treści to ponad 70 lat temu SS wypuściło ,,gówniarza”, któremu udało się później ze swego życia coś pozytywnego zrobić. Chwala mu zo to.

wojtek

Ludzie opamietajcie się w swojej nienawisci!

    Ania P.

    Posiadanie własnego zdania i wygłaszanie go, to nie zawsze nienawiść. Dążenie do prawdy to również nie jest nienawiść. To, że niektórym ludziom brak ogłady w publicznej dyskusji, cóż, skąd mają brać przykład, spójrzmy na obecnych polityków- bagno i 2 m mułu.

Piotr

Zwolnienie przez Niemców wcale nie musiało oznaczać kolaboracji. Przypominam, że słynnego ostatnio majora Łupaszkę Niemcy również zwolnili, po aresztowaniu przez kolaborującą z nimi litewską policję. Źródło Wikipedia.

Tadek.

Panowie i Panie sędziowie i jedyni sprawiedliwi. Napiszcie coś o sobie tylko najlepiej w swoich pamiętnikach i czytajcie je chociaż raz dziennie A jak nadal będziecie dumni z siebie, to chętnie was poznam.

Ryszrad

Zgłaszam to do prokuratury!

Anonim

bartoszewski – żyd, kolaborant i zdrajca, donosił podczas pobytu w obozie a wyszedł z obozu tylko dlatego, że został rozpracowany przez niepodległościowe podziemie i obawiał się o swoje życie. Poczytajcie pamiętniki wyklętych co mówili o Bartoszewskim np. co o nim mówił Pilecki.

Marcin T

Ogólnie dostępne materiały na temat Pana Bartoszewskiego to w ogromnej większości wywiady z nim samym bądź wspomnienia własne. Testis unus, testis nullus – jeden świadek, żaden świadek – jak głosi maksyma rzymskiego prawa.

krakusek

A teraz to wystarczy powtarzać, powtarzać aż nowa prawda utrwali się.
Inni więźniowie tez na piękne oczy wychodzili.
Jeden, drugi, trzeci – może takie losowania były? Szczęśliwy numerek.

Mariusz

Artykuł dobrze napisany. Argumenty w nim przedstawione konkretne i rzeczowe. Natomiast jeżeli ktoś jest przekonany, że Bartoszewski był żydem, konfidentem i zdrajcą, to żaden argument nie sprawi, że zmieni zdanie.
Najłatwiej w życiu być konformistą i koniunkturalistą. Dziś Bartoszewski nie jest „modny”. Można go wyzywać od zdrajców, żydów, kapusiów bo taka jest koniunktura polityczna. Wcześniej tacy jak on byli jeszcze faszystami, wrogami ludu, bo tak chciała władza. Każda władza znajdzie bez trudu „klakierów”, natomiast wartością każdego społeczeństwa są ci ludzie, których stać na niezależność. Dziś publiczne stwierdzenie: uważam, że Władysław Bartoszewski był człowiekiem szlachetnym i polskim patriotą jest już aktem cywilnej odwagi. Konsekwencją takiej postawy są szydercze uśmieszki, insynuacje i fala hejtu.

    Anonim

    Bardzo dobrze to ująłeś.

    cjkshfcsdfhksdfu

    Nie ma ani jednego argumentu, są hipotezy podparte ogólnikami. Jakim cudem niektórzy oficerowie III Rzeszy, w tym generałowie, mieli korzenie żydowskie ? Dlaczego ani Hitler ani Himmler nie mieli aryjskiego wyglądu a bodajże babka Hitlera była z pochodzenia Żydówką ? Przecież to przeczy całemu temu śmiesznemu artykułowi.

Anna

nie no, padłam…. III Rzesza była państwem rasistowskim… nosz k… jego mać. w XXI wieku chyba ludzie powinni być na tyle inteligentni, że nie będą już mówić, że cały kraj był rasistowski…

    IQ

    Choć trochę inteligentni ludzie powinni rozróżniać „Niemcy” i „Trzecia Rzesza”. Trzecia Rzesza miała rasistowskie władze, rasistowskie ustawodawstwo i rasistowską politykę, więc była państwem rasistowskim. Nikt nawet średnio inteligentny nie wnioskuje z tego, że każdy obywatel kraju był rasistą. A „A nosz kurwa” – to po jakiemu?

dariusz rowicki

Pan Bartoszewski nie był żydem, a przynajmniej nie zmienił nazwiska po wojnie. Dostępne dokumenty o tym świadczą. Nie lubię go jednak za stosunek do Polski i Polaków. Ponadto jego maniera i przekonanie o własnej nieomylności (uczestniczyłem w kilku jego wykładach) zniechęciła mnie do niego. Kiedy ktoś nie zgadzał się z jego tokiem myślenia zaczynał krzyczeć, rzucać się ogólnie, odrzucająca postać.

Obrońca

Rzeczywiście, w sposób rzeczowy i merytoryczny autor udowodnił … Zaraz, przecież on nic nie udowodnił :) Pański tekst, opiera się na takich samych domysłach, jak i te, które przedstawiają inne hipotezy. Tylko hipotezy. Problemem większości „historyków”, są domysły, poszlaki itp. Brak Wam drodzy rodacy logiki, ale cóż się dziwić, na historii nie wykłada się tak skomplikowanych zagadnień ;) Polecam każdemu czytającemu posługiwanie się własnym rozumiem.

Tekst moim zdaniem warty przeczytania. Napisany jasno i przejrzyście. Niestety jak w większości brak obiektywizmu, a bibliografia .. Cóż, jest i tylko tyle ;)

Pozdrawiam.

    Zbychu Nowicki

    Czytajac komentarze co nie których [mądrali] ,zastanawiam się , czy już zginela zcy zginie wkrodce . ten […] został wywieziony z Oswiecimia z HONORAMI ,ZA TO ZE ZAKAPOWAL AK-OWCOW, TA […] JEST WINNA ZA SMIERC 27 -MIU TYCH CO WALCZYLI Z NIEMIECKIMI MORDERCAMI I ZYDOWSKIMI […] O,TO ZEBYS JEDEN Z DRUGIM [mądralo] ZYL W POLSCE JAKO WOLNY DUMNY POLAK POWTARZAM POLAK

    [Komentarz poddany edycji przez Redakcję. Nie godzi się używać takie języka]

      Kociczka

      a ty debilu naucz się najpierw poprawnie pisać po polsku!

      Nasz publicysta | Katarzyna Barczyk

      Panie Zbychu,
      Litości. Wolny dumny Polak nie powinien używać takich bluzgów na publicznym forum. Pomijając meritum komentarza, jego forma jest nie do przyjęcia.

        Artur Bunsch

        Nie cwaniakuj publicysto ” wolny dumny Polak” ,ach uwieraja ci Polacy,co?

Marex

Tłumaczenie autora tekstu, jest stekiem bzdur, którym można „karmić” ale małe dzieci. Istnieją właściwie tylko dwie możliwości: albo był kolaborantem i kapował albo dzięki osobom trzecim i „mocnym” (niewykluczone, że sprefabrykowanym) papierom podpisanym przez wysokopostawionych, ówczesnych funkcjonariuszy SD, otrzymał zwolnienie. Człowiek „czysty”, a zwłaszcza Polak mógł „wyjść” z obozu tylko przez komin. Hitlerowcy bali się, że informacja o komorach gazowych trafi do Aliantów, dlatego zwolnienia z obozu osób „niewinnych” były niemożliwe, jedynie tylko tych, co do których byli pewni.

    Nasz publicysta | Katarzyna Barczyk

    Panie Marex,
    Nawet wśród komentarzy pod tym artykułem znalazły się historie babć i dziadków komentujących, którzy wyszli z obozu nie przez komin, nie jako kolaboranci i nie na podstawie „mocnych” papierów. Naprawdę, ile trzeba uporu by powtarzać jedno mimo wciąż pojawiających się kontrargumentów dla takiej tezy?

      Ulka

      Również potwierdzam, że wyjście z obozu było możliwe, np. dzięki przekupieniu Niemców i wstawiennictwu niemieckiego pracodawcy ( tzw. bauer potwierdził ,że wujek jest mu koniecznie potrzebny do pracy w gospodarstwie). Z obozu wyciągnięty został brat Mamy, później zginął w Powstaniu Warszawskim.

Geograf Zawodowy

Zwróciłbym uwagę na to, że Bartoszewski, człowiek długowieczny (93 lata życia), a przy tym praktycznie do ostatniego dnia aktywny zawodowo, świetny, dynamiczny showman, DWUKROTNIE został zwolniony z więzienia z powodu „złego stanu zdrowia”. Raz z Oświęcimia, a drugi raz z ubeckiego więzienia w Raciborzu, skąd wypuszczono go na rok (! – można powiedzieć, że na L4) w celu leczenia. Dopiero potem został oczyszczony z zarzutów. To są rzeczy NIEBYWAŁE. O czym świadczą? Na pewno Bartoszewski musiał mieć mocne „plecy” – siostra skoligacona z esesmanem mogła być np. cioteczna, jedna z moich ciotek też była żoną oficera Wehrmachtu, takie rzeczy się zdarzały i – uwaga! – nie musiały świadczyc o kolaboracji! Jednak historia to bardzo niejasna. Owszem, nawet jednego z członków mojej rodziny zwolniono z Oświęcimia. Ale on trafił tam za sprawe kryminalną i został uniewinniony na skutek uzyskania przez niemiecka Kripo nowych dowodów. Tak więc zupełnie inny przypadek. I, o ile wiem, owa ciotka-żona wermachtowca nie miała z tym nic wspólnego. Ot, niemieckie gliny pracowały powoli, ale konsekwetnie. Jednak to nie było żadne podziemie, łapanka, czy coś. Ale OK, zwalnianie z Oświęcimia się zdarzało, lecz drugi raz powtórzyć ten numer w sowieckim więzieniu to już naprawdę trzeba mieć niewiarygodny… hmmm… fart.

    Ania P.

    To samo przyszło mi na myśl- albo ogromny , niewyobrażalny fart albo kłamstwo, niestety w powyższym art. zostało rozjaśnione dokładnie NIC.

o. Tadeusz

Bartoszewski mowil prawde o patologicznych bliznietach „karly moralne” wiec caly pisowski rynsztok uwaza go z worga nr 1. Najczesciej nie umieja wyartykulowac swoich zarzutow, mozna tylko zrozumiec ze bardzo nienawidza. Moze ich idol, chory z nienawisci 'karzel moralny’ ich doceni..

    OLAF

    Wielki i najmądrzejszy, wprost genialny JONASZU, oto ja nazwany przez pana idola /WB/ pisowskim bydłem, a jeszcze wcześniej moherowym beretem przez guru pana partii /DT/ zapytuję w takim razie w co mam wierzyć? Czy w to, co pisze GW? Może mnie pan ukierunkuje.

      Michal

      @OLAF
      W nic masz nie wierzyć.
      Masz rozum i głowę?
      To się ucz. Ucz się krytycyzmu. W rozumowaniu nie kieruj się fobiami, bo 2+2=4 czy to lubisz czy nie.
      No i nie chodź do kościoła, bo tam na okrągło mówią, aby w coś wierzyć, co bardzo przeszkadza w samodzielnym myśleniu, tak bardzo, że nawet nie jesteś tego świadomy.

kanalia FFM

Tak przeczytalem wszystko nawet wpisy Patriotów -Celebrytów.
Ludzie no jest tragedia w Narodzie i chyba nie ma juz na to lekarstwa.
Bije tu w oczy nienawisc, chamstwo, dziadostwo i Polski marazm.
Niektórzy to nawet nie wiadomo po co sie urodzili.
Nie wiem czy wiecie, ale historia jest manipulowana od wielu lat i wszyscy sie juz zgubili w swej nienawisci. Do tego ta typowa Polska demagogia i malkontenctwo.
Ludzie wy juz madrzejsi nie bedziecie i w tym amoku w tej nienawisci której zyjecie mam nadzieje, ze szybko wyciagniecie kopyta i po was matolach nikt nie bedzie plakal lub wynosil was na oltarze bohaterstwa lub swietosci.
Dziekuje za wyrozumialosc i pozdrawiam normalnych ludzi nie ziejacych nienawiscia i trzezwo spogladajacych na historie i rzeczywisty swiat.

Bart (@KibaPL)

Ten portal nie należy czasem do żydokomuny z gazety wyborczej?

    Nasz publicysta | Rafał Kuzak

    Przejrzał nas Pan. Każdy portal, na którym znajdują się treści nieprzystające do Pańskiego światopoglądu musi z automatu należeć do Agory.

      Łukasz L.

      Podtrzymuje pytanie. Co macie wspólnego z Agorą?

      Ania P.

      Też bym się w sumie z chęcią od Pana dowiedziała w formie nieironizującej co Państwa łączy z Agorą ?

        Nasz publicysta | Katarzyna Barczyk

        Szanowni Państwo,
        http://ciekawostkihistoryczne.pl/informacje/ – to takie proste! Gdyby portal był własnością spółki Agora, również nikt by tego nie ukrywał.
        Pozdrawiam

Anonim

Nie będę podważał, nie będę też zaprzeczał tezom stawianym w artykule. Ale wydaje mi się, że rzucenie bibliografii pod artykułem to za mało (i tak dużo przy dzisiejszych standardach). Wygląda to dla przygodnego turysty internetowego poważnie, ale mnie nie satysfakcjonuje. Albo pójście na łatwiznę, albo sprytny ruch dla leniwych – a, bo i tak nie sprawdzą… Dlatego nadal pozostaję sceptyczny i za razem leniwy, bo nie chce mi się grzebać, ale współczesne działania 'profesora’ sprawiają, że generalnie za autorytet, delikatnie mówiąc, go nie uważam. Sit ei terra levis.

    Nasz publicysta | Katarzyna Barczyk

    Szanowny Anonimie,
    Co zatem, oprócz bibliografii, powinno się według Pana znaleźć w artykule, by uznał go Pan za wiarygodny? Czy chodziło Panu o przypisy czy może coś jeszcze innego?
    Z poważaniem
    Katarzyna Barczyk

      tomasz

      obowiazuje stara zasada po owocach ich poznacie

      niestety owoce po bartoszewskim sa dosc dla polski i polakow grozne

jot

Kolaborant bartoszewski ,dostał tylko przepustkę na zrobienie przyspieszonego kursu na palacza w krematorium, ale nie wrócił i musieli wygasić piece.Taki to bohater.Pejsata jego mać.

Bidon

„Pomińmy oczywisty fakt, że w 1941 roku AK jeszcze nie istniała.” po tym fragmencie wiem,że autor nie jest rzetelny. Zarzuca się twierdzącym nieznajomość działalności obozów a tymczasem sam autor chyba nie ma pojęcia czym był ZWZ(Związek Walki Zbrojnej – kto chce sobie przeczyta,wystarcz pierwsze zdanie na wikipedii) lub celowo nie chce mieć.

Ludzka Stonoga

To czy wyszedł za konfidencką postawę, zwykły przypadek, szczęście czy wstawiennictwo kogokolwiek nie wybiela w moim mniemaniu Pana Bartoszewskiego – był anty polakiem! Mówił o polskim antysemityzmie na arenie międzynarodowej! W dużej mierze przyczynił się do nazwy „polskie obozy śmierci”! . Ktoś taki jak Pan Bartoszewski, człowiek z wielkim bagażem doświadczeń, który wiele widział winien wiedzieć jak było przed II wojną a co było po II wojnie. Antysemityzm to mit który zrodził się po II wojnie u komunistów aby oczernić „polska reakcję” czyli bohaterów AK i NSZ ponieważ, szczególnie Ci drudzy, walczyli z bandycką partyzantka sowiecką od samego jej początku, więc po „zdobyciu władzy” koniecznością była zemsta i bezsilność swoich kiepskich socjalistyczno – ludowych argumentów . Przypominam: przed II wojną żydzi (głównie Chasydzi) w Polsce mieli największą na świecie diasporę żydowską, a Warszawa była miastem gdzie żydowskich instytucji było najwięcej na świecie (Nowy Jork był drugi po Warszawie). To właśnie polski król Kazimierz Wielki pozwolił im się osiedlić w Polsce gdyż cała zachodnia Europa (ta dzisiaj rzekomo tolerancyjna i wysoce rozwinięta) ich przegnała i wypędziła. Polska była ich drugą biblijną ziemią obiecaną (to określenie żydowskich kronikarzy). Nie ma mowy o antysemityzmie (zresztą Semici to wydarzenie biblijne – dzieci syna Noego). W Polsce mamy żydo-komunę czyli zdrajców robiących z Holokaustu biznes i głoszących „swoją prawdę” aby cokolwiek wyszarpać (Niemcy już im nie zapłacą więc trzeba znaleźć kozła ofiarnego – Polska się idealnie nadawała przez antypolski rząd Wałęsy, Kwaśniewskiego czy Komorowskiego – ale żaden z tych Panów nie pamięta, lub się nie douczył że to Polska była ofiarą a teraz robi się z niej kozła ofiarnego).

    mg

    No fakt. W Polsce zadnego antysemityzmu nie ma. Połowa komentarzy pod tym artykułem jest najlepszym dowodem tej tezy…

      Ania P.

      ps. w Polsce istnieje już taka paranoja, że powiedzenie CZEGOKOLWIEK o żydach = antysemityzm. To jest CHORE.

    Ania P.

    Ludzka Stonoga ma rację. Mg – te komentarze, to narastająca frustracja spowodowana faktem, że chcą nam wmówić, że jesteśmy antysemitami i że w ogóle odpowiadamy za zagładę żydów a nawet bardziej niż NIEMCY, którzy stworzyli obozy zagłady ale o NIEMCACH się obecnie nie pisze/mówi w tym kontekście- to nie NIEMCY, tylko ufoludki zwane NAZISTAMI, najechali Niemcy i ubezwłasnowolnili cały naród, taka sytuacja. Prawda jest taka, że często żyd żydowi gotował najokrutniejszy los ale o tym też nie usłyszysz. Bartoszewski przyczynił się do szkalowania Polaków i nie jest istotne w jaki sposób opuścił obóz koncentracyjny, ważne jest jego późniejsze wieloletnie opluwanie Polski i Polaków.

Anonim

Obrzydliwy artykuł, nie spodziewałem się takiej propagandy na tej stronie. Pan wielki historyk podważa komentarze z onetu, gdzie ludzie sobie coś podopowiadali. Trochę konsekwencji, na donosy rzekomo nie ma dowodów, więc niby są bzdurą, na wstawiennictwo rodziców też nie, ale musiało pomóc, bo przecież pasuje to do „oficjalnej wersji wydarzeń”. Niemcy nie potrzebowali kolaborantów na wolności?!? Wszyscy konfidenci zostali oficjalnie ujawnieni?? Jak można pieprzyć takie głupoty, autor nie ma wstydu.

    anka

    Kamil Janicki Absolwent historii na Uniwersytecie Jagiellońskim (2011, praca dyplomowa pod tytułem „Alkohol i pijaństwo we wspomnieniach żołnierskich z II wojny światowej”[1]) oraz redaktor naczelny portalu „Ciekawostki historyczne.pl” (od 2010 roku) oraz „TwojaHistoria.pl” (2017). Jego artykuły ukazywały się między innymi na łamach „Gazety Wyborczej”, tygodnika „Do Rzeczy”, magazynu „Świat Wiedzy”, portalu „Onet.pl” oraz w portalu „Histmag.org”, którym kierował jako redaktor naczelny w latach 2008–2010.

    Jest stałym publicystą magazynu „Focus Historia”, gdzie prowadzi rubrykę „Historie z marginesu”. Był też stałym współpracownikiem „Newsweeka Historia”, w którym w latach 2016–2017 prowadził comiesięczną rubrykę „Ciekawostki historyczne”. W latach 2013–2014 kierował redakcją wydawnictwa Znak Horyzont (grupa wydawnicza Znak).

    Popularny komentator wydarzeń historycznych w mediach, obecny regularnie między innymi na łamach portalu „Onet.pl”[2]. Rozmowy z nim publikowały też m.in. „Wirtualna Polska”[3], „Interia”[4], portal „Na temat.pl”[5], „Dziennik Bałtycki”, „Dziennik Polski”, gazeta „Metro”[6] i „Tygodnik NIE”[7].

    chyba już wszystko jasne :) pracownik Szechtera z Gazety Wyborczej jak to pięknie powiedziała Barbara Engelking „Gazeta Żydowska” :)

alus

Wreszcie ktoś to napisał. Bo już nie dało się czytać bzdur internetowych. Nawiasem mówiąc brakuje jeszcze pomówienia Bartoszewskiego o bycie Żydem. Nie był. Jego ojciec zmienił nazwisko z Bartosiak na Bartoszewski już w Warszawie i takie ono było od pokoleń.

Tomkom

Nieważne, dlaczego go wypuścili. Jego zachowanie w III RP, wybielanie komuchów, współpraca z Michnikiem, żyrowanie całej tej Republiki Okrągłego Stołu wystawia mu wystarczające świadectwo. Ale jeśli nie wiadomo, dlaczego został wypuszczony, to sceptyczne podejście wymaga założenia, że stało się to z niezbyt chwalebnych powodów.

    inż. Mamoń

    Nie będę z tobą polemizował. Nie wszystkie wypowiedzi i działania Bartoszewskiego mi się podobały. Uważam go jednak za patriotę i człowieka o silnej postawie obywatelskiej, a największym dowodem na to, że przyzwoitym człowiekiem był, jest opinia o nim wspaniałego człowieka Stefana Kisielewskiego.

polonus

żołnierze przeklęci !!!!1

dgh

jest jeszcze jedna możliwość rodzina go wykupiła.W takim czynie nie ma nic zdrożnego każdy by tak zrobił jak by miał możliwość.pytanie jest tylko takie czemu ten fakt się ukrywa?Może chodzi za co go wykupiono?Jeszcze jedno co mial Bartoszewski wspólnego z powstaniem że Gronkiewicz chciała go umieścić w apelu?Może tylko po to żeby zrobić drake

    Ulka

    A co wspólnego z Powstaniem miały ofiary katastrofy pod Smoleńskiem, że umieszczono apel smoleński przy obchodach rocznicy Powstania ?

Jonasz

Czytam sobie komentarze państwa ziejącego nienawiścią do p. Bartoszewskiego, z rzadka starających się ubrać tę nienawiść w jakieś argumenty, łatwe zresztą do zbicia, bo bez jakiegokolwiek potwierdzenia w źródłach. Ot, plotki, pomówienia, półprawdy i inne śmieci intelektualne. Mają te wpisy kilka cech wspólnych. A to przede wszystkim dostosowanie się do wizji narzuconej przez niejakiego Jarosława Kaczyńskiego, który podzielił ludzkość na dwie kategorie: tych, którzy bezkrytycznie łykają i powtarzają wszelkie wymyślone przez niego brednie oraz resztę świata, która według niego składa się wyłącznie z wrogów, zdrajców, gorszego sortu itp., itd. Efektem takiego dziecinnego wręcz podejścia jest całkowita odporność na wiedzę i argumenty, przytaczane, powtarzane wraz z linkami do źródeł, a za to powielanie oskarżeń wymyślonych jeszcze przez komunistyczne służby, a obecnie przepisywane przez równie patriotyczne co komuna prawicowe portale wszelakiej maści. Szczególnie urocze jest oburzenie antysemitów na piętnowanie przez Profesora antysemityzmu, ksenofobii, nienawiści i podłości. Ogólnie rzecz biorąc wynika z tych anty-demokratycznych a pro-pisowskich wpisów, że prawdziwy Polak powinien być osobnikiem bojącym się świata, obcych, słabo znającym historię, a nawet język polski, za to głęboko oddanym kościołowi (nie mylić z wiarą w Boga) oraz jedynie słusznej Partii, żartobliwie nazwanej Prawo i Sprawiedliwość, oraz bezkrytycznie wierzyć w to, co redaktorzy prawicowych pisemeczek wymyślą.

    Anonimus

    A może panie Jonaszu niektörym zamiast słuchać podpowiedzi „niejakiego Jarosława” -wystarczyło posłuchać jendej z iwelu mów słynnego „profesora WB” żeby wyrobić sobie własną opinię o jego specyficznym patrotyzmie, i równie specyficznej
    miłości do ojczyzyny i rodaków?

    Onek

    Aleś to upolitycznił !!!
    Ludzie mają różne spojrzenie na problem czy samego Bartoszewskiego a u ciebie jedno i drugie jest bez znaczenia, istotne jest tylko przypisanie zła tej opcji politycznej której nie lubisz.

    SUS

    Brawo, nareszcie głos prawdy i zrozumienia. Przeczytajcie to kilka razy to może wreszcie cos zrozumiecie

OLAF

Komentarz OLAFA do JONASZA diabli wzięli?

Hahahaha

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kamil_Janicki. To jest link do życiorysu redaktora naczelnego tego pseudo-portalu historycznego. Jak to się mówi teraz językiem młodzieżowym „kumaci” będą wiedzieli dlaczego ten artykuł broni tak bartoszewskiego i pisze takie bzdury. A „nie kumatym” wyjaśnię gazeta wyborcza trzyma nad tym rękę do spółki z rudym lisem.

    Ag

    no własnie, ostatnio dość często się zastanawiam, czemu mi tak zalatuje wyborczą, niusłikiem, onetem etc. :-)) nigdzie się nie da ukryć takich preferencji…

      anonim

      No tak, tekst nie jest po Twojej myśli, więc zalatuje… Nastaw azymut na innych publicystów. Dla ułatwienia podam Ci ich nazwiska: Pospieszalski, Wildstein, Terlikowski, Sakiewicz, Warzecha, Król, Lichocka, Gargas i inni. Ci powyżsi na pewno zgodzą się z Tobą odnośnie Bartoszewskiego. Bo to akurat fajnie wylewać na niego pomyje i zdyskredytować jego dokonania. Skup się na życiorysie Jarosława Dzielnego. Wyrywkowa znajomość faktów z hagiografii Kaczyńskiego będzie wymagana na równi e znajomością hymnu.

Anonim

Gdybym za każdy gram nienawiści jaki pojawia się pod tym tekstem dostawał złotówkę, to nie musiał bym pracować.

tomtrox

Drogi Pawle, a jakiż to kryteriów się domagasz? Jakie kryteria pozwalały jednym przeżyć lata w kacecie, a innych z „peronu” kierowały od razu do komór gazowych? Dlaczego ojciec z młodszym synem byli kierowani do robót, a starszy syn szedł do pieca następnego poranka?
Nie ma w tym żadnej logiki, a o przeżyciu/zwolnieniu decydował okruch szczęścia.

Shork

„. Już w 1940 roku zakazano przy tym zwalniania Żydów z kacetów, nie mogli więc zostać wypuszczeni w roku 1941.”

jaja sobie robicie? Bezczelne jaja!

hns

Prawda jest taka, że kto nie był w stanie pracować wychodził przez komin. Chyba że jego rodzina miała złoto i rodzina go wykupiła. Sam znam taki przypadek, z mojej rodzinnej miejscowości.O złym stanie zdrowia w żadnym przypadku nie można tutaj mówić. SSman by się uśmiał jakby się dowiedział ze kogoś wypuszczają z obozu na L4.

Ag

Artykuł na podstawie książki samego Bartoszewskiego :-))) przezabawne. A jakie wiarygodne…

Onek

Autor niestety niewiele wie o historii, natomiast na pewno wie to czego nie wiedział bohater artykułu mianowicie: dlaczego go wypuszczono.

Stan

Bartoszewski był jaki był, nie ważne co zrobił dla Polski. To już przeszłość. Ważne jakie owoce pozostawił. O zmarłym nie mówi się źle. Jeżeli nie mamy o nim dobrego zdania to lepiej milczeć.

katarzyna.tarnawska

A ja cały czas czekałam (i czekam) aby ktoś wreszcie mi wyjaśnił, na jakiej podstawie pan Bartoszewski rekomendował Tomasza Turowskiego na ambasadora PRL na Kubie.
Oraz – gdzie był jego „patriotyzm”, „kultura” i „poziom” gdy nazwał Polaków „ochrzczonym bydłem”?
Może zbyt wielkie oczekiwania?

Muni

Tak, tak, wszystko jasne i oczywiste. Hehe.

Lechita

Wiecie co durne poLACZKI, wezcie sobie widły i sie w koncu powybijajcie :P

    ASADASFYU

    A TY SE WEŻ ANORE I SIĘ NIA W ŁEB PIERDOL….

Eliza

Zdjęcie p. Bartoszewskiego do oświęcimskiego „curriculum vitae” nie może być prawdziwe. Tam golono na łyso i fotografowano bez czapeczek.

Anonim

Kilka miesieca w szpitalu, na dodatek sobie poprostu lezal :D

Aga

Widzę, że lubicie demaskować mity, więc polecam Wam temat firm kolaburujących z nazistami podczas wojny. Istnieje lista 2500 firm (po niemiecku i angielsku), które korzystały z niewolniczej pracy osadzonych w niemieckich obozach koncentracyjnych, ktora oczywiście nie wyczerpuje tematu kolaboracji biznesu ze zbrodnią nazistowską. Myślę, że jest to nawet nie tyle ciekawy temat na artykuł, co raczej na książkę, która powinna w końcu powstać. Nie po to żeby kogoś karać, ale po to, żeby ludzie wreszcie przejrzeli na oczy jak działają firmy na zachodzie, Azji i Afryce. Dzisiaj też wykorzystują pracę niewolniczą, nie płacą podatków i nie przeszkadza im łamanie praw człowieka i wszystkich innych, a nawet konflikty zbrojne. Gdyby się mnie ktoś zapytał, kto doprowadzi do kolejnego wielkiego konfliktu zbrojnego, to odpowiedziałabym bez wahania – środowiska związane z biznesem. Szkoda, ze tego typu podejrzenia są rzadkością w dobie PRu i powtarzania cudzych myśli.

Eric Nytsh

Kocham Polske i chcialbym poznac prawde o tych ludziach. Bartoszewski otrzymal wiele nagrod niemieckich, publikowal swoje wypociny rowniez w niemieckich gazetach, gdzie zwyczajnie plul na Polakow. Zyd kochajacy faszystow, bo przeciez uratowali mu zycie. Kim byli rodzice Bartoszewskiego Zydami czy Niemcami? Nie zgodze sie nigdy, aby Bartoszewskiego porownywac do Bkhatera Pileckiego. Osobiscie uwazam, ze Bartoszewski to gnida, podobna do tych, ktorzy mordowali Polakow tuz po wojnie.

Anonim

Polaków w początkowym okresie czasem stamtąd wypuszczano, ale nigdy tak nie postępowano z żydami a przecież tej narodowości jest pan Bartoszewski. Tak więc znowu się nie udało zakłamywanie historii.

Alan

Artykuł jest rzeczowy, są podane konkretne argumenty, których nikt z „komentujących” nie potrafił obalić. Część z wypowiadających się to niestety opłacani podżegacze, część to ofiary wierzące w kłamstwa i to bezczelne tzw „dziennikarzy”. Komentarze świadczą też o kompletnej ignorancji i co gorsza o braku umiejętności samodzielnego myślenia części współczesnych mieszkańców Polski. Polska oświata naprawdę wymaga prawdziwej reformy. I to jak najszybciej.

precz z komuna

„W czasie wojny bardziej balem sie Polakow niz Niemcow” te slowa najbardziej oddaja charakter tego ANTYPOLSKIEGO scierwa, byl wszystkim innym ale nie POLAKIEM
artykul to brednie opierajace sie na watpliwej bibliografii, powielane przez kodziarzy

tacy bohaterowie jak bartoszewski, kuron, bauman, michnik, kiszczak, jaruzelski powinni byc grzebani w berlinie i moskwie moze w tel avivie… tym czasem leza na powazkach a pod nimi jak psy leza PRAWDZIWI BOHATEROWIE skatowani i zakopani bez grobow jak psy

    Anonim

    brawo!!! niestety dyżurni pejsaci piszą masę bełkotu by takie komentarze nie były widoczne…żal

Aldona

Mój dziadek dostał urlop zdrowotny w 1943 z obozu jenieckiego. Dali mu papier do pociągu i w ciuchach z obozu przejechał do centralnej polski. Z urlopu zdrowotnego postanowił nie wracać i jakimś cudem udało mu się bezkarnie siedzieć w swoim domu do końca wojny. Zdrowie stracił całkowicie co prawda przez te 4 lata od 39, ale ten urlop i brak konsekwencji Niemców był swoistym cudem. Dlatego nie rozumiem skąd podwazanie wersji że Bartoszewski i inni mogli być zwolnieni? Pieniądze i przypadki czynią cuda

ccc

mało kto wie, że Hitler osobiście rozpatrywał wnioski, kto jest żydem, takie miał hobby

Anonim

był kapusiem i aroganckim kretynem..nie próbujcie go wybielać..tyle w temacie

    Artur Bunsch

    Cale ciekawostki historyczne to typowy belkot gadzinowki prosto z GW,Cuzco ich na odleglosc.

Henryk

A kim była siostra naszego bohatera i dlaczego wyjechała z ss-manem do Szwajcarii ?
Droga redakcjo ,dla kogo wy pracujecie ?

najprawdziwszy polak

…i nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne !

susel

zajrzałem, przeczytałem, wychodzę, żegnajcie

Zbigniew Zajac

Kupa bzdetów, masło maślane. Artykuł to próba jego wybielania, bo jak za każdymn PO-komszym pomiotem stoją PO-komucze i PO-ubeckie elity. Bartoszewski to bezczelny ham i arogancki kmiot.

TDmowski

bartman był przeciwny odznaczeniu Rotmistrza Pileckiego. jak autor to skomentuje? bartman sie w piekle smaży

adam2

dużp idiotycznych komentarzy,na niskim poziomie.Bartoszewskiego nie oceniam wybitnie pozytywnie,nie podobała mi się szczególnie jego antypisowska aktywność w obozie PO.uważam,że artykuł jest rzetelny.najgłupszy komentarz to ten mówiący,że wolność i wszystko zawdzięczany wałęsie.nie zrobił on z pobudek patriotycznych niczego i jest małym człowiekiem.

esfr

Nic a nic ten artykuł nie rozjaśnił wątpliwości…a patrząc na przyszłą anty-polską działalność W.B., te „teorie spiskowe” są wręcz bardziej przekonujące

1wqd323we

Ale wtedy, na początku Auschwitz, to wszyscy wychodzili na L4 /jak byli zdrowi/, czy musiały być jakieś specjalne powody do tego wyjścia? „Żydzi nie mogli być kapusiami” ;). Akurat czytam książkę historyczną, pamiętniki Kazimierza Leskiego „Życie niewłaściwie urozmaicone”. Żyd, były oficer, prowadził prowokacje dla Niemców i był im potrzebny /nie ujawniał im swoich kontaktów/, udawał wysokiego członka podziemia i miał dużo osiągnięć. Aż zabiło go podziemie, a w kieszeniach miał mnóstwo kasy i diamenty. Też tak bywało. I policja żydowska w getcie, i kapusie żydowscy na mieście wyszukujący swoich rodaków, może by przeżyć? To ten tekst to cienkie półprawdy.

Megi Wojnarowska-Talar

„Bałem się Polaków bardziej od Niemców”, to mówi samo za siebie , Bartoszewski to cwany Żyd, og;lupił wszystkich i wyszedł niby zw względu na chorobę , przeciez chory na apelu był dobijany, a nie wypuszczany poprzez bramę na wolność. T

Anonim

u nas jest najwięcej historyków i prawników bo to są najłatwiejsze studia-tylko łopatę nie każdy umie trzymać do zdjęcia ,by posadzić drzewo pamiątkowe

Krzysztof Kudlinski

Kamil Cyprian Norwid w 1862 roku,postawił nastepującą tezę? Jesteśmy żadnym społeczeństwem.Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym.Polska jest ostatnie na globie społeczeństwo a pierwszy na planecie naród.Kto zaś jedną nogę ma jak oś globową,a drugiej nogi wcale nie ma,ten O! – jakże ułomny kaleka jest.Gdyby ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach,jak znakomitym jest narodem we wszelkich Polaka przeczuciach,tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne,monumentalnie znamienite.Ale tak,jak dziś jest,to Polak jest olbrzym,a człowiek w Polaku jest karzeł i jesteśmy karykatury,i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi.W życiu zbiorowym Polaków mózg znajduje się w odwrotnym miejscu niż być powinien.Polacy za póżno myslą,a za wcześnie dziłają,inteligencję zawsze wyprzedza i przerasta energia.

Kill Bill

No to porozmawiajmy o faktach a nie opiniach – ile rzeczy się nie zgadza w tym tekście?

1. Autor podaje liczby bez żadnych odnośników – „W czasie istnienia kacetu zwolniono zeń około 2000 więźniów, w tym około 1600 Polaków”. Poproszę zatem o źródło tych danych – konkretną stronę z konkretnego opracowania. Bo z moje wiedzy wynika, że z Oświęcimia to zwolniono raptem kilkanaście osób.

2. „zwolnienia były w ogromnej mierze przypadkowe” – to już zupełna bzdura. Zwolnienia jeśli już były to były efektem dania ogromnej łapówki lub innego, bardzo cennego dla Niemców, świadczenia. Przypadkowy kolego to jest totolotek.
Sam śp. Bartoszewski mówił o staraniach o jego osobę ze strony MCK, w którym pracował przed wojną. To jest wiedza na poziomie wikipedii, której niestety autorowi brakuje. Inna sprawa, że nie znajduje to potwierdzenia w relacjach potomnych i stąd się wzięły liczne wątpliwości o powody wypuszczenia śp. Bartoszewskiego. Faktem pozostaje, że sytuacja ta była zupełnie nadzwyczajna.

3. Trafienie na 3 miesiące do szpitala, w którym więzień mógł sobie całymi dniami leżeć, to kolejny dowód na dziwne i niespotykane traktowanie Bartoszewskiego. Liczne relacje osobowe wskazują, że do szpitala szli umierający. I byli oni raczej pokarmem dla eksperymentatorów. Nieznane są przypadki „wyleczenia” kogoś.

4. Właśnie owe „zdrowotne powody” zwolnienia podawał sam śp. Bartoszewski. Zatem autor znów nie doczytał.

5. A tu jest nawet zabawnie, gdyby nie tematyka ciężka: „Już w 1940 roku zakazano przy tym zwalniania Żydów z kacetów”….a Bartoszewskiego zwolniono w kwietniu 1941. To chyba coś nie tak?

6. Bartoszewski mógł zostać konfidentem właśnie w obozie,Wcześniej oczywiście nim nie był.

7. O swojej rodzinie Bartoszewski milczy. Zatem tutaj niewiele wiemy.

8 I na koniec. W czasach stalinowskich siedząc w więzieniu UB po wyroku 8 lat zostaje w trakcie…zwolniony z powodów zdrowotnych. Znowu kolejna nieprawdopodobna historia w czasach, gdy w tych samych więzieniach umierają tysiące patriotów.

    Nasz publicysta | Anna Dziadzio

    @Kill Bill: Dziękujemy za tak obszerny i wyczerpujący komentarz. Żeby jednak nikt nie zarzucił Panu i że Pan mówi o opiniach, a nie faktach, bylibyśmy wdzięczni za podanie źródeł, w których można znaleźć potwierdzenie Pana wypowiedzi. Z góry pięknie dziękujemy.

      sedzia wygranych w totolotka

      norme znamy powszechnie
      a bartoszewski byl zawsze wyjatkiem

      to wyjatki od reguly wymagaja uzasadnienia i wyjasnienia

      nic dziwnego nie bylo w tym
      ze polacy byli rozstrzeliwani ot tak

      wyjatkiem bylo jak udalo sie im uciec

      oczywiscie byly takie przypadki
      ludzie wyczolgiwali sie czasem nawet z dolow smierci w przypadku masowych egzekucji

      nie mieli jednak oporow by ze szczegolami zdac relacje ze swojego cudownego ocalenia

      ktore zreszta czasem bylo calkiem inne niz opowiedzieli

LB II

Wiele osób entuzjazmuje się tu ś.p. rotmistrzem Pileckim. Ale raczej nikt nie czytał jego raportu z Oświęcimia. A tam jest i funkcjonowanie jako niepracujący więzień funkcyjny, szpital, unikanie ciężkiej pracy poprzez zadekowanie się na stolarni bez podstawowych umiejętności, jednym słowem Pilecki nie pomagał współwięźniom, tylko starał się ich kosztem przeżyć, co mu się udało. Zachęcam do lektury raportu rotmistrza, i do otwarcia oczu na fakty.

    Anonim

    Napewno przeczytam! Pilecki musial unikac ciezkiej pracy , przezyc -zeby opisac co sie dzialo w Auschwitz. Po to tam poszedl

Edi

Oczywiście tylko przez przypadek za komunistów historia dziwnym trafem się POWTÓRZYŁA!!! W 1955 zwolniony z więzienia z powodu złego stanu zdrowia (!!!), zaraz po zwolnieniu sąd Wojskowy umorzył postępowanie wobec niego ponieważ z działalności w AK ujawnił się w 1945 r. 10.01… W związku z tym w 1959 komunistyczny stalinowski sąd wojskowy przyznaje Bartoszewskiemu odszkodowanie za straty moralne… Dzisiaj wiezionym uczestnikom niepodległościowego podziemia trudno dostać odszkodowanie za utratę zdrowia, a co dopiero za „straty moralne”! Co innego za Stalina… i co na to pan Sidorko z Ukrów?

    Jan

    Edi okres stalinowski zakończył się w Polsce w 1956 roku . Czytać, czytać, a nie pisać głupoty

Krzysiek

Nie mnie tam oceniać, bo tym już się Stwórca zajął, ale warto poczytać o innych osiągnięciach „profesora”.

PRAWDA

Ten tekst jest jak skopiowanie( dosłowne) wywiadu udzielonego TVN-owi w 2011 roku . Jakim on był jedynakiem przecieź miał siostrę . Po drugie z dokładnością niemalze co do minuty opowiadał o wydarzeniach z lat 1939-41 , natomiast zasłaniał sie brakiem pamieci z wydarzeń dotyczacych Powstania Warszawskiego. Po trzecie , dlaczego tak kolorowo opisuje te wydarzenia dopiero teraz kiedy zmarły osoby których bezposrednio dotyczyły . Po piąte jakim on był profesorem ? Zadna uczelnia z Niemiec nie potwierdziła tego , ba, nawet kategorycznie zaprzeczyła

Marcin

Mój dziadek razem z bratem został wysłany tym samym transportem do Auschwitz co pan Bartoszewski. Z relacji brata wiem że również był chory jednak nie zwolniono go tylko zamordowano. Co więcej w spisach więźniów także w tych statystykach które podajecie na tej stronie nie ma mojego dziadka! Niemcy zniszczyli dokumenty, a list który wysłali do rodziny po zamordowaniu informujący o śmierci dziadka, zaginął. Brat dał świadectwo o dziadku za komuny jednakże instytucje komunistyczne nie dawały wiary świadectwom rodziny i mój dziadek nie widnieje w żadnych statystykach obozowych. Po prostu był człowiek i go nie ma wyparował, jedyny ślad po moim dziadku to symboliczny napis na grobie rodzinnym. Zupełnie inaczej jest w przypadku Żydów którzy bez ewidencji byli mordowani i nikt tego nie podważa co więcej podważanie tego jest ścigane prawnie!

    Nasz publicysta | Anna Dziadzio

    Panie Marcinie, ogromnie dziękujemy za ten komentarz i podzielenie się z nami historią dziadka. Wobec takiego losu ciężko nawet wyrazić współczucie, bo będzie to zdecydowanie za mało. Pana dziadek byłby jednak dumny, że przypomina Pan o nim i mówi głośno o tych zapomnianych Polakach, którzy skończyli tragicznie. Pozdrawiamy.

Adrian

Jak widac historia co nie ktorych nic nie nauczyla.Jak male dzieci ,zero szacunku dla siebie.Racja jest jak dupa niech kazdy ma swoja po co komus ublizac ?

Kazik

Co to za kłamstwa?!!!

Patriota

Co za bzdury..Bartoszewski to kolaborant,kapus i szuja..Wystarczy spojrzec co robil po wojnie…

Chyba ostatni

Bartoszewski bardziej bał się Polaków od Niemców. Co w tym dziwnego? Wystarczy poczytać komentarze powyżej. Połowa z nich ocieka nienawiścią, gdyby same słowa mogły zabijać, Bartoszewski byłby martwy po raz drugi. Co przy okazji komentarze obalają mit, że dobry Polak to dobry katolik – nie jest tak, wg nauczania Chrystusa (piszę dla tych niewielu, którzy sądzą, że są chrześcijanami) ohydne, nienawistne odnoszenie się do drugiego zasługuje na wieczne potępienie (nie daję przypisu, można samemu znaleźć w Ewangeliach). Dalej – wielu komentatorów polemizuje z autorem, ale proszeni o podanie źródeł nabierają wody w usta. Albo tak argumentują: powiedziała kobieta w radiu Maryja, ktoś bliżej nieznany powiedział drugiemu nieznanemu itp. A są nawet tacy, którzy komentują, a nawet artykułu nie przeczytali.

    Anonim

    Prześledź proszę co „święty” Bartoszewski mówił o Polakach i Polsce po wojnie. Nie dziw się więc, że wróg i człowiek nienawidzący Polski, Polaków i polskości nie jest przez nas lubiany!

Poker

Ja osobiście wstydzilbym się być w tym wypadku adwokatem diabła… Wstyd tak wybierać tego antypolska. L4 z Auschwitz… o LOL!!!

Johnny

Dwie sprawy: Bartoszewski miał obywatelstwo wyłącznie polskie co umożliwiało uhonorowanie go tytułem „sprawiedliwych wśród narodów świata”. Ale czy to wyklucza żydowskie korzenie? Moim zdaniem nie. Czy są jakieś wiarygodne źródła mówiące o takowych? Nie jestem antysemitą ale korzenie są bardzo ważne w zrozumieniu postaci, jej wyborów i motywacji. Druga rzecz to wypowiedź Bartoszewskiego „Polska to jest brzydka panna, która nie może znaleźć sobie męża” – czy ktoś może przybliżyć w jakim kontekście te słowa padły i jak dokładnie brzmiały?

    Członek redakcji | Maria Procner

    Wypowiedź ta miała paść w 2007 roku – i została wyrwana z kontekstu, ponieważ Bartoszewski posłużył się tą, nieco niezręczną, metaforą w kontekście posiadanych przez Polskę walorów oraz pewnych braków (takich jak brak niektórych surowców czy niedostateczną innowacyjność w pewnych dziedzinach). Podkreślał jednak, że jako Polacy absolutnie nie mamy powodów do kompleksów.
    Pozdrawiamy

      .....

      kontekst nie budzi zadnych watpliwosci

      i jakos dziwnie jest kalka opinii antypolskich w niemczech
      podobne slowa slyszalem od kolegi ktory jako niemiec wyjechal z polski

      widac propaganda niemiecka „propolska” zrobila swoje wsrod niemcow

      bylem troche zszokowany te jego opinia

    Mirnal

    „Bartoszewski miał obywatelstwo wyłącznie polskie co umożliwiało uhonorowanie go tytułem „sprawiedliwych wśród narodów świata” ” – a jakie obywatelstwo mieli polscy Żydzi? Też tylko polskie.

Michał

Jest niedziela, jutro mam 47 urodziny, a dziś kolejny dzień spędzam na onkologii w Gliwicach…
Z nudów wielu godzin spędzonych w szpitalu trafiłem na tą stronę i miło spędzając czas czytam sobie ciekawostki…
Parę godzin wcześniej czytałem artykuły o Żydach i pod nimi komentarze, gdzie my rodacy chwalimy siłę tego narodu, siłę ich jedności.
Pod tym artykułem widzę przede wszystkim brak jedności i wielki podział.
Nie byłem w obozie z W. Bartoszewskim, nie znam nikogo kto znał tego człowieka osobiście, dlatego wiem że większość sporów nigdy w takim miejscu nie rozstrzygniemy, jedynie co zyskamy to rozbuchane do granic ego, które zrobi większy podział nas Polaków.
Nasza największa siła to nasz polski charakter, ale to jednocześnie nasza najsłabsza strona.
Walczymy sami ze sobą, kto wówczas na tym korzysta?
Żyjąc już te 47 lat, wiem że każdy z nas, a przynajmniej ja, mam i dobre i złe karty w swym życiu, zrobiłem wiele rzeczy dobrych, ale i te złe mi się trafiły.
Czy Wasze karty życiowe to też same sukcesy? jesteście dumni z każdej przeżytej chwili? jeżeli tak to szacunek że Wam się to udało, mnie niestety nie.
Czy mam z tego powodu skreślić się z listy Polaków?
Czy powinni mnie spalić na stosie….
Kiedy ktoś widzi nasz podział, to bez problemu wsadzi w niego łom by go jeszcze bardziej powiększyć…
Pozdrawiam

    Członek redakcji | Maria Procner

    Dziękujemy bardzo za Pański komentarz. Życzymy dużo zdrowia i spokoju!
    Pozdrawiamy serdecznie

    Anonim

    Zawsze pieniądze są tym czymś co daje wolność tylko trzeba trafić w odpowiednie miejsce-„ludzia” komu dać w łapę. Widocznie dotarli do takiego co od niego to zależało w 99% i wyszedł-wyjechał i to jeszcze pociągiem. Teraz tam w „górze” go osądzą i będzie na wieki pilnował pieca !

Darek

dziwne, bo mieszkam koło Oświęcimia, interesuje się historią i poznałem jeszcze ludzi, którzy przeżyli to piekło i nikt pozytywnie nie wypowiadał się o Bartoszewskim, wręcz wprost mówili co robił w czasie obozu i po zwolnieniu L4. za to większość mówiła wprost że największym symbolem tego miejsca śmierci byli Rotmistrz Pilecki i Ojciec Kolbe, tylko prawa nie jest wygodna…

Magda

Może jestem za głupia, a by coś zrozumieć. Ale proszę mi wytłumaczyć. Autor pisze „12 grudnia kompletnie wyczerpany i bliski śmierci Bartoszewski zemdlał na placu apelowym. Trafił do obozowego „szpitala” (gdzie leczenie polegało głównie na leżeniu) i tam dochodził do siebie przez kilka miesięcy, odzyskując część sił.” Moje pytanie brzmi: Czy w obozowym szpitalu można było przebywać w szpitalu klika miesięcy, czy raczej dni? Tylko proszę o prawdziwe odpowiedzi, a nie „propagandę”

    Mirek

    Magda Mnie to też zastanowiło.Dzięki Bogu, znam niektóre z obozowych historii, tylko z książek. ale raczej regułą była selekcja, i chorych więźniów wysyłano na śmierć. Pobyt w szpitalu, i to kilkumiesięczny, brzmi nieprawdopodobnie w obozowych warunkach.

warszawiak

moj dziadek biegl za samochodem bulgotal i udawal spaliny przelcial przez brame i sie udalo nie musial nawet na L4 isc

Anonim

Wybielanie Bartoszewskiego.Popatrzcie tam, na komin. Popatrzcie, to jest krematorium. Wszyscy pójdziecie do krematorium. Trzy tysiące stopni ciepła. Komin to jedyna droga na wolność.

Darek

Czy we wrześniu 1940 roku było już krematorium w obozie?

Katarzyna

Tragedia. „Chorych ze względów propagandowych nie wypuszczano, powodem do zatrzymania w obozie mogła być nawet zbyt…” ???? Chyba źle coś skopiowaliście. Ciekawy artykuł jednak to zdanie zepsuło całą przyjemność czytania.

Maciej

Dzień Dobry.
Właścicielem „ciekawostkihistoryczne” jest Społeczny Instytut Wydawniczy Znak sp. z o.o., którego dyrektorem jest Henryk Woźniakowski, brat Róży Thun.
Do widzenia.

    Anonim

    No i wszystko jasne.

      Greg0

      Taaak – to ci sami ludzie, co wydają Bergoglio, Ratzingera, Wojtyłę i Rene Goscinnego – nie ma szans, oni muszą być podejrzani

    Gawędziarz

    Tak trzymać wszystko Jasne ! Kłócimy się o sprawy mało istotne a Życie umyka nam przez palce , rusy i gebelsy za Odry się Cieszą !!!

Aga

Czytam wasze komentarze i mi niedobrze. Gdyby była wojna byłabym się przebywać w towarzystwie co niektórych. Polak Polakowi skacze do oczu. Chętnie byście kablowali na tych co wam na odcisk nadepnęli co?

HGW

Brednie pisane pod tezę.

peter

Przeczytalem komentarze Doszedlem do wniosku ze Bartoszewski mowil prawde \bardziej obawialem sie Polakow jak Niemcow\

    Alchemik

    To teraz dokonaj rozbioru logicznego tego zdania. Wynika z niego: a) że pan B. nie czuje się Polakiem(ewentualnie nie jest związany z Polakami), b) odczuwa zaufanie i więź z Niemcami, c) słusznie obawia się Polaków za swoje czyny. Nie pozdrawiam.

ktosiek

Logicznie rzecz biorąc.
Naziści mieli jasno zakreślony plan,wobec Polaków(no i żydów,ci mieli kompletnie przechlapane).Albo do pieca,albo zejście śmiertelne z powodu niewydolności w przymusowej pracy,to tak gwoli przypomnienia.Idąc dalej tym tokiem,rozumowania,powiedzmy to-nazistów w niemieckich mundurach.Jak wykonać taki numer i to na masową skalę,skalę Kraju?Niemcy już przed WW2,mieli u siebie obozy koncetracyjne dla niepożądanego elementu,który tam grupowali,by mieć ich na oku.I też tam niewesoło było.Postanowiono z powodu dużej masy do anihilacji skorzystać,raz że sprawdzonych wzorców u siebie,plus dołożyć element kompletnego pozbycia się tego,czego miano się pozbyć,czyli określonej liczby ludzi.Najlepiej bez śladu.Pomyślano,podumano,wymyślono.Na terenie ówczesnej RP,powstały obozy na wzór niemieckich z określonym zadaniem-po przekroczeniu bram tego przybytku,obecni na miejscu funkcjonariusze mieli we własnym zakresie nie dość,że pozbawić przybyłych życia i cennych rzeczy,które mieli przy sobie,i to raz-dwa,oraz pozbyć się ciał.Różne metody próbowano,począwszy od masowych rozstrzelań,po ubijanie ludzi choćby za pomocą spalin z silnika samochodowego.Okazało się to niewystarczające,postanowiono posłużyć się chemią(w tym przypadku produktem firmy Degesh,mianowicie ich wynalazkiem-Cyklon B),co jak się okazało przyniosło oczekiwane rezultaty.Na skalę,jaką sobie założono,nie powiem-ambitną.
Jako że niemcy to naród który umie liczyć pieniądze,postanowiono skorelować,a nawet pogodzić ogień z wodą,mianowicie wykonanie planu(anihilacji ludzi)oraz wzmocnienie tym samym wysiłku wojennego niemiec,poprzez budowę w założonym w Oświęcimiu ,megafabryki koncernu IG Farben,pod nazwą Buna.Brało to więcej prądu,niżli Berlin.Miało toto produkować kauczuk do producji przemysłowej,tudzież syntetyczną benzynę do pojazdów używanych przez Werhmacht,czyli zbrojne ramię niemieckiego,pardon,nazistowskiego rządu.Cóż,paradoksalnie rzecz niedowykonania,lecz podjęto się tego wyzwania.Nie dość,że Auschwitz pracował pełną parą(a raczej gazem,bo tym w krematoriach uzyskiwano pożądaną temperaturę do spalania ciał),to na potrzeby Buny zbudowano obóz Monowitz,gdzie co bardziej dziarscy więżniowie pracowali na chwałę rzeszy.I dla zysków IG Farben,co oczywista.Synergia na linii SS(zarządcy materiałem ludzkim)a zarządem iG Farben szła w najlepsze.Nawet się między sobą rozliczali za siłe roboczą,wiadomo ordnung must sein.To tyle tytyłem wstępu.
MERITUM.Niemcy by zapełnić prycze w Auschwitz,choćby,potrzebowali mieszkańców Polski,którzy nie wiedzieć czemu, nie chcieli się tam dobrowolnie zameldować.W tym celu organizowano masowe aresztowania,plus tzw”łapanki”by założony odgórnie „kontyngent”dostarczyć na miejsce każni.Stosując logikę,na miejsce zwalał się im bliżej niezidentyfikowany element,który trzeba było w miarę szybko”posegregować”kto jest kto.Selekcja ruszała już po postawieniu stopy delikwenta na rampie,po wysiadce z eszelonu,którym to na koszt nazistów,na który ktoś z łapanki się załapał.Od razu spora część szła do kąpieli w Cyklonie B(firma Degesh zbijała na produkcji tego specyfiku istne kokosy),więc tych już mieli z głowy.Z resztą tylko kłopot.Część zabierali od razu kooperanci Buny(czyli SS),i wyrabiali im kartę pracy w Monowitz.Reszta zostawała na miejscu,celem dalszej identyfikacji w kwestii przydatności,do tego,co tam akurat zarząd obozu uznawał za przydatne.Wykwalifikowany personel badał przybyłych co za jedni,i kwalifikował czy kierować do łażni,czy zostawić w obozie,czy też kierować do prac wyznaczonych przez aktualne zapotrzebowanie.No,i kogo w sumie WYPUŚCIĆ.
Mnie akurat ani przez sekundę nie przychodzi na myśl,żeby ktokolwiek z tego obozu WYPUŚCIĆ.W grę wchodziła albo gruba kasa,albo cele służb nazistowskich na Polskę,by takiego a nie innego kolesia wypuścić,w celu destabilizacji podziemia choćby,lub też wykorzystania go we własnym celu.
Wypuszczenie osiemnastoletniego faceta,bez powodu(bo mógłby w końcu pracować),zdaje się wysoce podejrzane.Tym bardziej,że młodzież w tym wieku w Polsce, była dosyć nieprzychylnie nastawiona do nazistów przebranych w niemieckie mundury.A już złapanie takiego kogoś nastręczałoby dość dużych problemów,bo najpewniej ukrywałby się zawzięcie i trzeba byłoby użyć dość dużych środków,by złapać delikwenta.
Nie sugeruję kompletnie,że dany Władysław zrobił coś,co pozwoliło go nazistom zwolnić.Ale coś w maszynie,tak ,MASZYNIE ,którą zmontowali nażiści w Oświęcimu”zaskoczyć”pewne tryby zazębić,by system powiedział-’Gość jest wolny,puścić”.Pozostaje do ustalenia,jaki algorytm w jego przypadku zastosowano,jak i w przypadku innych wypuszczonych z tego piekła na ziemi.
P.S.Wiem,cynicznie napisane.

sem

Jednej z uczelni bawarskich… chyba monachijskiej. Dziś to standard

sem

Jakbyś wyszedł bo mamusia dała komuś z pół kila złota albo ojciec miał swe chody w organizacji z która nawet naziści musieli się liczyć albo pracodawca twój uzasadnił twoją niezbędność w firmie i komu trza szepnął to i owo to także byłoby to dla ciebie podejrzane, panie mądry spiskowcu?

-Damian

Hahahahahahah autor specjalista-imbecyl ten portal powinien nosić nazwę wybiel bolszewika

Bicz Boży

Dla mnie ten artykuł jest próbą wybielenia tego wroga Polski. Zbyt czysto jest wokół niego. Żadnych kontaktów, znajomości. Nic! Wokół pustka. Jakby gość nie istniał. Nie wiadomo z jakich powodów, kto mu pomógł lub dlaczego został zwolniony z obozu! Co robił przed i po wyjściu! Same niewiadome! Już to jest podejrzane! Nie łykam tej formy wytłumaczenia jego przeszłości. Wiem tylko, że jego wypowiedzi były wrogie Polsce! Nie raz wypowiadając się o Polakach i Polsce aż się opluwał z nienawiści do niej! I tu nasuwają mi się te wszystkie krążące w sieci opowieści co do jego polskiego patriotyzmu. Czy raczej jego braku! To tak w skrócie!

    Alchemik

    Masz rację Bicz Boży, wróg Polaków ciągle się ich bojący przyjmujący ordery od Niemców ciągle wypuszczany z więzienia za Hitlera i Stalina. „Autorytetem” chcieli go zrobić ale cos nie wyszło, na szczęście.

Jurek

To było kiedyś i nikt tego nie wróci . Lecz my żyjemy ; tu i teraz , a co Nam uwiera ? Ano uwiera Nam „spotwarzona rzeczywistość” przez Naszych „dobrotliwych” oprawców , Nam bliskich , którzy URABIAJĄ RZECZYWISTOŚĆ na swoje potrzeby ! My w tym jesteśmy traktowani jak potencjalna zdobycz w mętnej wodzie . Były prawa HAZAKI I MEROPIE lecz o tym w owych czasach nikt nie wiedział / i teraz Polska i..eligencja tez nie ma pojęcia , poza nielicznymi SZLACHETNYMI jednostkami / Mec. Ewa Rzeuska itd. /

Mateusz

Artykuł ze stekim półprawd i ordynarnych kłamstw bez dowodów podlany sosem chamstwa.

Grzegorz

Jest na yt. film z byłym więźniem Auschwitz mieszkającym w USA. „Polski więzień Auschwitz mówi prawdę o obozach”

Zimny lechu

Bartoszewski to mąż stanu a kaczor to łajza nieuk flejtuch mamrotający ( pije mamrota ) bez sensu

    Bezpartyjny!

    Czy w okolicy, jest jeszcze ktoś głupszy od ciebie?????? Bo nazwać ciebie idiotą to zbyt łagodnie!!

prof. Ciekawski

Mnie wystarczy to, że „prof.” Bartoszewski zablokował decyzję o przyznaniu rot. Pileckiemu orderu Orła Białego. Świadczy to o małostkowości i podłym charakterze osoby chcącej chyba uchodzić za jedynego „bohatera” oświęcimskiego.

Polak

Nie wierzę w ani jedno słowo. Po drugie to od kiedy bez studiów można zostać profesorem. Całe żydowskie życie poświęcił walce z Polską i Polakami. Niech się smaży w piekle.

Mateusz

Przerażające.
Okropny jest fakt, że tak bardzo nienawidzimy siebie. Bo ktoś jest innego zdania. Bo ma inne poglądy. Przeczytałem artykuł, bo szukam informacji o publikacji PWN 'Z Władysławem Bartoszewskim ku przyszłości’. Przejrzałem trochę komentarzy. Ludzie. Dajcie sobie luzu. Facet nie żyje. Moim zdaniem był i jest bohaterem. Nie ma ludzi czarno białych, zatem i on, za pewne, coś w swoim życiu spieprzył. Najbardziej przeraża mnie zajadłość tych skrajnych z prawej jak i z lewej. Życie Wam mija, a Wy tu z pianą na ustach nad grobem faceta, któremu coś się chciało, coś się udało i trochę miał w życiu szczęścia w nieszczęściu.

Skoro już tu jestem, czy ktoś z Państwa wie coś albo na źródła na temat publikacji, którą wspomniałem wyżej? Będę wdzięczny.
Pozdrawiam

Mateusz

Jeszcze odnośnie Żydów.
Zastanawiałem się, co nas, Polaków, może u nich drażnić.
To są urodzeni zwycięzcy. Nie dlatego, że są potomkami Abrahama. Nie dlatego, że zabili Jezusa. Dlatego, że (nie wszyscy, rzecz jasna) potrafią trzymać się razem. Że uwierzyli, że są narodem wybranym. Nie mam tu na myśli nic religijnego. Jak w każdym narodzie, są tam szumowiny. Ale z jakiegoś powodu tragedia, która ich spotkała, ich połączyła, a nas (spotkała ta sama tragedia) podzieliła i dzieli do dziś, choć już nie pamiętamy, o co chodziło. Gdzie popełniliśmy błąd? Co poszło nie tak? Szkoda nas, tak po ludzku. Jak wyżej pisałem, co mamy do Żydów? Pracowici są, mają pieniądze i władzę. I mają wspólnie. I tego im zazdrościmy, bo nam z ambony mówi się, że matka boska nam coś da, ale co i kiedy, tego nie wiadomo. Trzeba się obudzić i wziąć do roboty, bo nikt niczego nam nie da. Wtedy też będziemy narodem wybranym.

    Tomasz

    zgadzam się. tylke pisze sie o tym że ten Naród żadzi światem, jak popatrzymy na USA (większosć decydujących to żydzi), sądownictwo – zydzi, hollywood zydzi. finansjera LOndon City, NYC giełdy – zydzi. ale oni działają RAZEM. nie dali się podzielić. no moze II wojna ale wtedy pozbyto sie tych biednych żydów ze Słowiańszczyzny (amerykańscy z nowego świata nie pomogli)

Adam

co za bzdury, próba oczyszczenia żydowskiego kolaboranta. Wypuścili żyda z Auschwitz haha Wypuścili by dalej kolaborować, szpiegowac, donosić na Polskie podziemie.
Myślisz, że napisz takie goooowno i Polacy uwierzą? Dam reke obciac, że ten artykuł napisał żyd.

kbialy1963

Moim zdaniem to tu wszystko jest oparte na bzdurach biorą go za zdrowego a przeleżał kilka miesięcy w lazarecie i nie wiedzieli kogo chcą wypuścic .Myšle że kolaborowanie ma tu swoją logikę wypuszczono go bo bardziej był przydatny na wolności że wzgledu na stan zdrowia .W obozie miał prowadzič dla niemców inwigilację ale własnie choroba go wykluczyła,więc stwierdzono że poza murami obozu o wiele bardziej się przyda dla mnie to zdrajca .Jego syn teraz wraz z Tuskiem przeprowadzają kolejny rozbiór Polski.Niedaleko pada jabłko od jabłoni

Zobacz również

Druga wojna światowa

Pierwszy polski więzień Auschwitz

Zesłanie do Auschwitz brzmiało jak pewny wyrok śmierci i zwykle tym właśnie było. Jednak los lubi zaskakiwać – okazuje się, że można było przybyć do...

5 stycznia 2019 | Autorzy: Kamil Durajczyk

Druga wojna światowa

Cztery niesamowite sposoby na przetrwanie obozu koncentracyjnego, w które nie będziesz w stanie uwierzyć

Pojedynek woli, próba zaradności czy nadzwyczajny uśmiech losu? Ci ludzie zachowali życie pomimo wieloletniego pobytu w obozach śmierci. Jakim cudem im się to udało?

29 września 2016 | Autorzy: Katarzyna Krzyżak

Druga wojna światowa

Ilu Polaków naprawdę zginęło ratując Żydów?

Tortury, obozy koncentracyjne, egzekucje, palenie żywcem – taka była cena człowieczeństwa w okupowanej przez Niemców Polsce. Ilu Polaków zamordowano za niesienie pomocy żydowskim sąsiadom?

7 kwietnia 2016 | Autorzy: Daniela Wołos

Druga wojna światowa

Co trzeba było zrobić, by przetrwać w Auschwitz? Przedstawiamy 10 żelaznych zasad

Tuż po przybyciu usłyszeli, że „wyjść z obozu można tylko przez komin”. Parę dni później wiedzieli już, że śmierć jest wszechobecna. Co mogli zrobić, by...

3 stycznia 2016 | Autorzy: Mateusz Zimmerman

Druga wojna światowa

Korporacja w niemieckim stylu. Ile Niemcy zarabiali na Auschwitz?

KL Auschwitz-Birkenau – fabryka śmierci i symbol Holokaustu. Wydaje się, że głównym zadaniem obozu było „ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej”. W Auschwitz jednak, jak w każdym...

27 października 2015 | Autorzy: Ewelina Olaszek

Druga wojna światowa

Sonderkommando chwyta za broń. Bunt w obozie Auschwitz-Birkenau

Latem 1944 r. członkowie Sonderkommando z Auschwitz-Birkenau na własne oczy widzieli śmierć setek tysięcy węgierskich oraz łódzkich Żydów. Dlatego, gdy zorientowali się, że Niemcy mają...

7 października 2013 | Autorzy: Rafał Kuzak

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.