Ciekawostki Historyczne

Gwałt jest wpisany w naturę każdej armii, jak broń czy alkohol. Mistrzami w tej haniebnej materii są Rosjanie, którzy pozostawili po II wojnie światowej około 6 milionów nieślubnej progenitury. Polakom daleko do takiego wyniku. Nie sposób jednak jednak powiedzieć, że stronili oni od przemocy seksualnej. To byłoby niestety kłamstwo.

Elisabeth Kunert była nauczycielką w Karkonoszach, w okolicach Szklarskiej Poręby. Ona sama, ale i jej dziadkowie do kilku pokoleń wstecz nazywali tę uroczą wioskę Karlstal – bo jeśli miała ona cokolwiek wspólnego z Polską, to gdzieś za Piastów Śląskich, a przez kolejne stulecia znacznie łatwiej niż Polaka można było w niej spotkać Niemca, Czecha czy Walończyka. Było tak aż do 1945 roku, kiedy wkroczyła Armia Czerwona, dziarsko wspierana również polskimi bagnetami. Elisabeth zapamiętała ten moment bardzo dokładnie:

Zgwałcenia zdarzały się codziennie. Rosjanie byli niebezpieczni, szczególnie gdy sobie popili, ale Polaków też trzeba było się obawiać. Nie oszczędzono nawet siedemdziesięcioletniej żony pastora, która poszła po zakupy przez niewielki las. Jedna z naszych przyjaciółek stała się ofiarą sześciu Polaków, którzy wybrali się nocą na rabunek.

Przyszłość Polski jest na Zachodzie... pytanie za jaką cenę? (fragment plakatu z pierwszych lat Polski Ludowej).

Przyszłość Polski jest na Zachodzie… pytanie za jaką cenę? (fragment plakatu z pierwszych lat Polski Ludowej).

Dwa miliony aborcji

Samej Kunert udało się uniknąć podobnego losu, ale to, co widziała opowiedziała zaraz po wojnie Marianne Weber – prywatnie wdowie po klasyku socjologii Maksie Weberze, a zawodowo znanej działaczce na rzecz praw kobiet. Choć za swoją działalność Weber otrzymała w 1924 roku doktorat honoris causa uniwersytetu w Heidelbergu, nawet ona nie spodziewała się, jak bardzo o prawa kobiet będzie trzeba walczyć bezpośrednio po II wojnie światowej.

W 1946 roku zebrała ona relacje kobiet pokrzywdzonych w czasie wielkiej akcji przesiedleńczej, kiedy z terenów Europy Środkowej uciekło i zostało wypędzonych około 14 milionów Niemców. W wyniku głodu, chorób, skrajnych warunków transportu i pospolitych napaści, zginęło ich wówczas – uśredniając liczby szacowane przez historyków – około pół miliona.

Gwałcono nawet kilkuletnie dzieci. Robili to nie tylko Rosjanie, ale także Polacy (fot. domena publiczna).

Gwałcono nawet kilkuletnie dzieci. Robili to nie tylko Rosjanie, ale także Polacy (fot. domena publiczna).

Niemożliwe do wyliczenia jest natomiast, jaki procent tej liczby stanowiły samobójstwa po masowych gwałtach, bądź śmierć poniesiona w ich trakcie. Musiało być ich jednak niemało, skoro Antony Beevor w książce Berlin 1945. Upadek łączną liczbę gwałtów na Niemkach w latach 1945-48 ostrożnie szacuje na 10 milionów, dodając, że w tych właśnie latach przeprowadzono w Niemczech 2 miliony aborcji.

„Na wdzięczność zasłużył pewien wrocławski ginekolog, który z oddaniem opiekował się tymi kobietami” – przyznawała Elisabeth Kunert. Nie ona jedna była świadkiem powszechnych wówczas gwałtów. Nie podpisana nazwiskiem kobieta z Dolnego Śląska opowiadała Marianne Weber:

Bezpośrednio zagrożone zgwałceniem były właściwie wszystkie kobiety, bez wyjątku, i to także ze strony Polaków – czy to podczas plądrowań, czy gdzieś na bocznych ścieżkach, albo podczas pracy przymusowej. Prawie wszystkie młode dziewczyny przeżyły to na własnej skórze – tak jak dziewiętnaście mieszkanek domu numer 700, zgwałconych w biały dzień, na oczach całej miejscowości Kopaniec, przez uzbrojoną polską obsadę posterunku.

(fot. z pracy "Interakcje. Leksykon komunikowania polsko-niemieckiego").

Polacy w Szczecinie w 1946 roku (fot. domena publiczna).

Doktor H.K. zna przypadki zgwałceń trzynasto- piętnastolatek, często popełniających później samobójstwo. Zgwałcono również pięćdziesięcioletnią nauczycielkę gimnazjalną A. I jej rówieśnicę pannę H, a potem zamknięto je razem na osiem godzin w szafie. Jedna z nich cierpiała później na infekcję dróg rodnych. Podobny los spotkał siedemdziesięcioletnią, chorą żonę piekarza, panią N., w jej własnym mieszkaniu we młynie.

Byłam świadkiem, jak pewien Polak wizytował dom rzekomo w celach służbowych, to znaczy plądrował go, tymczasem jego wspólnik usiłował zgwałcić córkę tej rodziny. Kobiety i dziewczęta całymi miesiącami nie sypiały w domu, szczególnie takie, które prześladował jakiś konkretny Polak. Częste gwałty także na staruszkach można wytłumaczyć być może przesądem, jakoby przynosiło to szczęście.

To ostatnie podkreśla również Beevor: „Gwałcono wszystkie istoty żeńskie w wieku od 8 do 80 lat”.

Zobacz również:

Humanitaryzm po polsku

Jeśli można pozwolić sobie na gradację czegoś takiego jak gwałt, to statystycznie Polacy byli jednak daleko w tyle za Rosjanami. Historyk Marcin Zaremba, autor poruszającej pracy Wielka trwoga. Polska 1944-1947 przyznaje: „Najbardziej brutalne są zachowania wobec kobiet. To nie masowe gwałty, jak w przypadku Armii Czerwonej, ale rzeczywiście gwałci się wtedy niemieckie kobiety”.

Kadr z filmu "Kobieta w Berlinie". Podobne historie zdarzały się również we Wrocławiu, Opolu, Zielonej Górze...

Kadr z filmu „Kobieta w Berlinie”. Podobne historie zdarzały się również we Wrocławiu, Szczecinie, Zielonej Górze…

Czerwonoarmiści słynęli nie tylko z upodobania do gwałtów zbiorowych, ale też z wyjątkowego okrucieństwa. Kobiety stawiające zbyt silny opór, lub reagujące choćby krzykiem lub płaczem – zazwyczaj były po fakcie zabijane. Wśród Polaków o takich zachowaniach raczej się nie słyszy, ba, zdarzają się nawet relacje o wyjątkowym jak na czasy powojennego zdziczenia, humanitaryzmie.

Keith Lowe w swojej książce Dziki kontynent przytacza opowieść niejakiej Anny Kientopf:

Często zatrzymywano pojedyncze osoby, zwłaszcza młode dziewczyny. Także i do nas podeszli polscy żołnierze z pejczami w rękach i czerwonymi twarzami. Kazali nam wystąpić z kolumny i iść na farmy. Else i Hilde Mittag zaczęły szlochać. Powiedziałam: „Chodźcie, nie ma sensu się opierać. Zatłuką nas na śmierć. Później spróbujemy uciec”.

Stali tam Rosjanie, przyglądając się cynicznie. Z rozpaczy zaczęłyśmy błagać ich o pomoc. Wzruszyli ramionami i pokazali, że to Polacy tutaj rządzą. Kiedy wszystko wydawało się stracone, ujrzałam wyższego polskiego oficera. Wskazałam troje moich dzieci i zapytałam, co mam zrobić, skoro mam ich trójkę. Nie pamiętam wszystkiego, co mu powiedziałam w rozpaczy, ale odparł: „Wracaj na szosę”.

Niemieccy uchodźcy na Śląsku, 1945 roku (fot. domena publiczna).

Niemieccy uchodźcy na Śląsku, 1945 roku (fot. domena publiczna).

Else i Hilde miały mniej szczęścia. Nie wiemy, co je tam spotkało, ale o standardzie miejsc, określanych w zachodniej literaturze mianem polskich „farm” wspominała Elisabeth Kunert:

Młode dziewczyny już w chwili przyjazdu były zmuszane do służby w kuchni, gdzie otrzymywały wyżywienie, a wieczorami spełniały życzenia porucznika i podoficerów: „Ty przyjść do mnie, gołąbeczko!” Niektóre pozostawały tam całymi tygodniami, chroniąc w tej sposób inne przed tym samym losem.

Byłam świadkiem takich sytuacji w soboty wieczorem, kiedy nocą o jedenastej, pierwszej, a może trzeciej do naszej sypialni wpadali żołnierze z latarkami i szukali „panienek”, dziewcząt, które chowały się pod płaszczami i nakryciami starszych kobiet. Przy głośnym śmiechu odnalezione ofiary były zmuszane do udania sie na „tańce” i do innych „przyjemności”. Dwie młodziutkie dziewczyny dwukrotnie zostały odkomenderowane do Hoffnungstal, gdzie pozostawiono je na pastwę ośmiu żołnierzy w niezamykanych na klucz kwaterach.

Wina za winę

Na podstawie przykładu „wyższego polskiego oficera” z opowiadania Anny Kientopf nie należy wyrabiać sobie opinii o powszechnych zachowaniach Polaków wobec Niemek. Był to raczej wyjątek potwierdzający regułę. W innym miejscu swojej relacji zanotowała przypadek, kiedy czterej polscy żołnierze usiłowali wyciągnąć z kolumny młodą dziewczynę. Rodzice ruszyli jej na pomoc. Wywiązała się szamotanina: „Polacy bili rodziców kolbami karabinów, zwłaszcza ojca”. Kiedy ten pod naporem ciosów przewrócił się „jeden z Polaków wziął pistolet maszynowy i wystrzelił serię”. Córka pozostała nietknięta, ale za cenę życia ojca.

Nie można zapominać w jakim kontekście dochodziło do przemocy seksualnej w wykonaniu Polaków. Na zdjęciu niemieccy żołnierze prowadzący polskie kobiety na rozstrzelanie....

Nie można zapominać w jakim kontekście dochodziło do przemocy seksualnej w wykonaniu Polaków. Na zdjęciu niemieccy żołnierze prowadzący polskie kobiety na rozstrzelanie….

Ziemie Odzyskane – odzyskiwane były z wyjątkową brutalnością. Wszystko to można oczywiście tłumaczyć potrzebą odreagowania pięciu lat horroru, jakiego dostarczyli Europie Niemcy i powszechną, podskórną i naturalną żądzą odwetu za najbardziej bestialskie niemieckie zbrodnie. I tak właśnie, z pokorą, przyjęła dziesiątki zebranych przez siebie relacji Marianne Weber:

Zachowania Polaków i Rosjan na zajmowanych terenach wschodnich Niemiec byłyby zupełnie niepojęte, gdyby nie świadomość, że stanowiły one odwet za lata hitlerowskiego reżimu. Jak wiadomo, Hitler pragnął wyciąć w pień całą polską inteligencję, a Polaków uczynić narodem niewolników. Jest to więc wina za naszą winę.

Jakoś jednak trudno odmówić racji Robertowi Murphy’emu – amerykańskiemu doradcy ds. Niemiec, który raportował wówczas do swojego rządu: „Przeprowadzone przez nazistów masowe wysiedlenia stanowiły po części moralne podstawy, dla których zaangażowaliśmy się w wojnę i które dały siłę naszej sprawie (…). Byłoby nadzwyczaj niestosowne, gdyby raporty wykazały, że jesteśmy współwinni metod, które często potępialiśmy w innych przypadkach” – pisał powściągliwym językiem dyplomacji.

Przeczytaj też koniecznie artykuły poświęcone sowieckim gwałtom na Polkach oraz – na Niemkach w Prusach i Berlinie.

Źródła:

  1. Antony Beevor, Berlin 1945. Upadek, Znak 2009.
  2. Keith Lowe, Dziki kontynent, Rebis 2013.
  3. Robert Reinoss, Nie było powrotu. Wspomnienia wypędzonych, Replika 2008.
  4. Marianne Weber, Kobiety wypędzone, Replika 2008.
  5. Marcin Zaremba, Wielka trwoga. Polska 1944-1947, Znak 2012.

KOMENTARZE (182)

Skomentuj calaprawda Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przymlek Szemysław

Ja czekam aż na tym portalu wreszcie powstanie artykuł przez który mogę być dumnym Polakiem. Jak na razie tematy artykułów są dobierane tak aby pokazać naród nad Wisłą w jako prymitywów i hołotę co jest bardzo zastanawiające.

    Anonim

    Niestety racja…skandaliczny artykuł. Ah ci niedobrzy Polacy jaką oni mieli czelność zabrać Niemcom odwiecznie niemiecki śląsk, a jeszcze tak ohydnie się zachowywali. Bez wyjątku! Wszyscy!!!

      RR

      „…niestety skandaliczny.” Skandaliczny, gdyż mówi prawdę ?

        Paweł

        Relatywizuje prawdę, która była taka, że Niemcy (tak, Niemcy, a nie „naziści”) zgwałcili dziesiątki tysięcy (o ile nie setki tysięcy) Polek w czasie drugiej wojny światowej.

        Marek

        Skandaliczny, gdyż specjalnie podkreśla zupełny margines, co ma się nijak do prawdy historycznej.

        jdwg

        Aha, w USA są miliony ludzi, którzy uważają że Holokaust to konspiracja a drugim przykładem jest wschód, gdzie Hitler jest wymieniany w szkolnych podręcznikach jako „lider Niemiec” w XX w. Wielu Azjatów nie ma pojęcia co narobił i jest w pewnym sensie dla nich wzorem silnego przywódcy. Prawda jest prawda i dopóki my jak Polacy nie zaakceptujemy swoich zbrodni, homofobii, seksizmu, rasizmu, nie mamy z czego być dumni i naszą „kulturę” o dupę rozbić. To, że prawda sprawia ci dyskomfort, świadczy może o tym, że masz o sobie i Polsce idealistyczne mniemanie.

        Anonim

        A Niemcy nie gwałcili Polskich kobiet ????

        Anonim

        No masz rację chłopie, ci straszni Polacy. Nie to co kulturalni inaczej Niemcy, zbrodniarze którzy wywolali dwie wojny światowe i obydwie przegrali. To społeczeństwo Niemiecki wybrało w Demokratycznych wyborach NSDAP i Hitlera w 1933 roku. To Niemcy utworzyli getta dla żydów i obozy koncentracyjne w ktorych palili tych żydów w piecach, po uprzednim zagazowaniu w komorach gazowych. To Niemcy zaglodzili milion Rosyjskich jeńców wojennych. To Niemcy bezkarnie gwalcili kobiety w okupowanych przez nich krajach. To Niemcy bombardowali ludność cywilną i szpitale. To Niemcy zniszczyli Warszawę po powstaniu, dlaczego ? Bo u Niemców jest taka kultura a właściwie jej brak. No ale oczywiście wszystkiemu winni ci straszni Polacy. A Niemcy musieli to robić, bo im Hitler kazał, stał nad każdym Niemcem i mówił każdemu co ma robić. Tak Niemcy to naród idiotow którzy nie myślą tylko wykonują rozkazy co ciekawe wydawane przez żydów, którymi byli Goebbels i Hitler o czym już przed wojna pisał profesor Kostrzewa z Poznania

      michał

      hej ! myślę, że tu chodzi o pokazanie jak to wyglądało. A kurwa! gwałt to nie odzyskiwanie ziemi utraconej. zytajcie z uwagą a nie skupiacie się na tym co was boli

      rys

      Ale, ale, szlachetni Polacy byli przeciez zawsze rycerscy wobec kobiet… Takim i podobnymi ohydnymi lgarstwami karmiono nas w polskich szkolkach. Poprzednie, pamietajace dobrze wojne pokolenie, zatruwalo nas nimi przez dlugie lata. Nigdy wam tego nie zapomne, wstretni i przewrotni klamcy, nasi ojcowie i matki !

        maciejmakro

        Nie histeryzuj!
        Za przewiny żołnierzy odpowiadają dowódcy a dowodzili Ruscy!
        Po drugie rycerska była szlachta i elity a nie prosty żołdak, choćby mówiący po polsku i w „polskim” mundurze.

        Anonim

        Gdyby Polacy zrobili to samo co Niemcy w Polsce to dzisiaj by ich kraj nie istnial,ten portal to nastepny onecik ktory wybiela najwiekszych zlodzieji ,gwalcicieli i mordercow w europie czyli Niemcow,barbarzyncy wymordowali Polakow ,zlupili ze wszystkiego i jeszcze ten portal zajmuje sie jedna z najlepszych Niemieckich wynalazkow …czyli klamstwami historycznymi,ksiazki historyczne palili na stosie bo w nich byla prawda,belkocza o Janie Kolnie co odkryl ameryke,belkocza o „germanskim” Niklocie itd…Polacy mieli miekkie serce i teraz znowu HAKAta wali Polakow w tylek(oczywiscie z hakata wygralismy ),ale nie ma sie co martwic Niemcy od powstania swojego kraju w 19 wieku swoja glupota polityczna sprowadzaja same katstrofy na europe jak zrobily i teraz,wiec europe znowu sie w wojnie pograzy i tym razem Niemcy nalezy calkowicie rozebrac,bo juz mam dosc czytania o wspanialych SS-manach broniacych Polski od zlych Polakow,niemieccy barbarzyncy mydlo z ludzi robili a wy jakies pierdoly wypisujecie,zygac sie juz chce od tego wszystkiego.

        elloco

        Tak było, ale zdziczała tłuszcza która ostała się po cywilizowanych przemarszach potomków Gothego i Wagnera tam i spowrotem po tych ziemiach nie miał litości czemu nie dziwię się wcale. Ci którzy mogli to potępić – sumienie Narodu – leżeli pod ziemia między innymi w Palmirach. Niemcy po dwóch wojnach światowych które wywołały powinny zostać poddane planowi jaki mieli dla ludów Europy wschodniej i środkowej. Takie artykuły są objawem niedopuszczalnych relatywizacji i symetryzmu, fakt że z tej ziemi uszedł chodź jeden żywy Niemiec po wojnie świadczy o niezwykłej szlachetnosci Polaków.

    Nasz publicysta | Roman Sidorski

    Bardzo proszę, zachęcamy do lektury artykułów z tego zestawienia, zatytułowanego „10 faktów, po których poczujesz się lepiej jako Polak”: http://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/02/15/dobry-powod-do-dumy-10-faktow-po-ktorych-poczujesz-sie-lepiej-jako-polak/ Listę takich tekstów można by wydłużyć, zachęcamy do przejrzenia naszego archiwum.

      Henryk Kurt Paschke

      A Niemcow i Niemcy nikt nie napadal ,niszczyl ,mordowal, anektowal, zniewalal. okupowal: 1618-1648 , cesaarz Napoleon , 1914-1917-18 , Wersal na lata po 1918-1919 przerwany przez brunatny rzad, polski zabor Prus Zachodnich i po–zadanie Danzig/Gdanska, polskie powstania slaskie, blokowanie przejazdow przez korytarz polski na Kaszubach (droga i koleja popruska,anektowana przez II RP) do Danzig i Ostpreußen/Mazury,,,po–zadanie „poslowianskiego” Berlina i Polabia az do Rostock (Roztoka) m.in.,,,,smiertelne i OSTATECZNE rozprawienie sie z rodzimymi Mazurami,Pomorzanami ,dawnymi gdanszczanami/Danziger, Slazakami , z jezykiem kaszubskim w PRLu (dzisiaj szczatkowy).. . A wczesniej likwidacja panstwa staroprusko-zakonnego, 2.”pokoj” torunski z 1466 anektujacy Prusy Zachodnie niepolskie, bitwa grunwaldzka 1410 napastnicza,krwawa ,grabiezca,pladrujaca (czytaj Puzinskiego). Czy Ty to wiesz,m.in.? Czy Ty CHCESZ wiedziec? Ty nie chcesz tego wiedziec? Oszukali Cie i sam sie oszukujesz? Szerzysz swoja niewiedze i zla wole ?? Badz oswieconym i uczciwym POLAKIEM ! „Powiedzmy SOBIE Prawde” ,.Jan jozef Lipski,,, bo tylko PRAWDA jest interesujaca – Mackiewicz.

        Mariusz

        Przeonaczanie fsktow a nie ptawda

        Mkarch

        Fajnie napisane.Ale po pierwsze to zakon odebral Gdansk Polsce.Po drugie Zakon a pozniej Prusy(po szkularyzacji zakonu) to nie byly swiete imperium niemieckie.Po trzecie a moze po pierwsze to zakon zaczal wojny z Polska.W wojnie trzydziestoletniej Polska nie uczestniczyla.[…]

        Komentarz został poddany edycji. Portal historyczny to nie miejsce, by obrażać innych.

        Anonim

        Von Paschke ,czy tych twoich Niemców ,które powstały w 1871 ,napadli kiedyś w historii Polacy ? Za to Prusacy ,którzy zjednoczył Niemcy ,napadli na Polskę ,razem ze swoimi sojusznikami z Austrii i Rosji w latach 1772 ,1793 ,1795 oraz 1815. Nie istnieją żadne Prusy Zachodnie ,tylko Polskie Pomorze z Polskim Gdańskiem. W 1410 wojska Polski i Litwy ,pokonały Niemieckich Sodomitow i Heretyków ,Krzyżakow którzy udawali zakon rycerski.Szkoda że król Polski nie skazał w procesie i nie spalił na stosie tych heretyków ,tak jak król Francji ,Templariuszy. Ponieważ słudzy króla Polski ,Krzyżacy zbuntowany się przeciw katolickiemu władcy ,król wypowiedział Niemieckim Heretykom wojnę która zakończyła się w 1466 ,porażką Niemieckich Sodomitow ,Krzyżakow. Wróciły wtedy do Korony następujące Polskie ziemie – Chełmiński i Michałowska ,Pomorze z Gdańskiem oraz Warmia jako odszkodowanie za okupację Pomorza i ziemi Chełmińskiej.

    pcs

    Obawiam się, że traktowanie historii jako narzędzia do dostarczania sobie samozadowolenia, powoduje, że traci się to, w jakim celu w ogóle historią ludzie się zajmują – możliwość wyciągnięcia nauki na przyszłość.
    Może zamiast obrażać się, że ktoś pamięta wyrządzone krzywdy, wyciągnąć wnioski i w przyszłości postępować w taki sposób, żeby się tego nie wstydzić?

      Jan

      Wnioskiem jest to, że nie można napadać na sąsiadów, gwałcić i mordować, bo sytuacja może się odwrócić.

      Po tym co Polacy musieli przeżyć przez 5 lat ze strony Niemców, zupełnie przewidywalne było to, że musieli to odreagować.

    Anonim

    Na pewno byly takie momenty w historii, za ktore nie powinnismy się wstydzić. Jednakże czasy wojny wzbudzają w wielu ludziach cechy, których sami nigdy by się nie spodziewali. Faktem jest, że mało pisze się o Polakach w kontekście ich bohaterskich postaw. A Niemcow jakby stara się „wybielić” chociaz rozpętali wraz z bolszewikami aż dwie wojny światowe. O ich makabrycznych czynach dobrze pisze tez Dobraczyński w książce „Najezdzcy” . Polacy może i gwałcili a Niemcy wydłubywali nożami oczy. Osobiście wolałabym jednak to pierwsze.

      Henryk Kurt Paschke

      Wojny swiatowe byly sprawa Rosji carskiej, Francji.W,Brytanii i USA : 1914 -1917(USA)-1918 – 1939 – 1945 –przeciwko Niemcom , dla aneksji i korzysci materialno-finansowych. Nie szerz twojej niewiedzy i propagandy wojennej ,nienawisci!

        HUSARIA

        Popaprańca zakłamanego niejakiego Henryka Pasche proszę usunąć natychmiast za obraźliwe bzdury i ordynarne kłamstwa. Lepiej żeby ta gnida nie znalazła się w zasięgu ręki. Obraża Nasz Naród podłymi, wynaturzonymi bredniami kalając pamięć milionów Polaków zamęczonych, straszliwie zakatowanych przez Niemców. Tak właśnie podkreślam Niemców. Do niczego nie zmuszanych, chętnie i z ochotą znęcających się nad bezbronnymi kobietami, dziećmi, starcami, mężczyznami. Popieranymi przy tym przez Niemiecki Naród. Nie pozwólmy aby z katów zrobiono ofiary. Pamiętajmy kto wojnę wywołał, kto w zwyrodniały sposób ją prowadził. Jakie chore umysły mogły „wynaleźć”, wogóle sobie wyobrazić komory gazowe, piece do taśmowego palenia ludzi….wiele, wiele innych, nie mieszczących się w głowach NORMALNYCH Ludzi okropieństw?!?!? Podkreślam ważną i przykrą rzecz że z reguły ci zwyrodnialcy uniknęli kary. Za wyjątkiem niewielu przypadków zbrodniarz z rękami unurzanami we krwi niewinnej narodu który napadł podle, za zbrodnie na setkach, tysiącach, uchodził bez żadnej kary. Jak to możliwe? A jednak tak właśnie było. Teraz potomkowie tych hien w ludzkiej skórze usiłują mieszać kłamiąc i przeinaczają historię aby zdjąć trochę odpowiedzialności ze swych ojców–potworów. Nie uda im się. Pilnujmy prawdy. Pamiętamy kto wywołał wojnę. Kto szkaradnym umysłem szkaradnie prowadził bandę umysłowych zboczeńców w mundurach. Ss, wermacht. Jedni mordowali obrońców, inni palili domy napadniętych, inni palili żywcem mieszkańców. Inni gwałcili. Koledzy pomagali. Po zabiciu mężczyzn z kobietami szło już łatwiej. Zaplecze czyli Naród Niemiecki produkowało narzędzia tej zbrodni. Gorąco wspierało i zachęcało do „boChaterstwa”. Teraz różne mendy usiłują wycierać sobie ochydne, zbrodnicze ryje własnymi, umęczonymi ofiarami. Skrajne zwyrodnienie umysłowe. OCHYDA!

        Anonim

        1 i 2 WS to dzieło Niemiec. To Niemcy okupowali Polskie Pomorze z Gdańskiem ,Warmie i Wielkopolskę ,od 1772 i 1793 aż do 1918. W Wersalu 1919 Polska nie odzyskała wszystkich ziem zabranych w latach 1772-1793. To durni Niemcy napadli na Polskę ,razem z Rosją w 1939 i okupowały Polskę do 1945.Chcieli wojny Narodowi Socjaliści Hitlera to ja dostali. Więc przestań skomleć.

      Anonim

      No niejedna by wolala

    Arkad.

    Odsyłam do książki Anny Fastnacht-Stupnickiej „Saga Wrocławska”, to opowieść o ludziach, z których możemy być dumni. A jednocześnie, to książka, którą znakomicie się czyta. Tytuł co prawda ciut mylący, ale cała reszta…

    ronin

    teraz to niemcy czują się wypędzeni,ale zrobiono przesiedlenie ich w humanitarny sposób,na wołyniu i małopolsce wchodniej to Polaków naprawde wypędzano,banderowcy mordowali kobiety,starców i niemowlęta,nie ma tu żadnego porównania

      Henryk Kurt Paschke

      Wypedzono: Mazurow,Pomorzan ,gdanszczan,Slazakow, nieco Kaszubow ,aby przejac ich stony ojczyste i dorobek wielokwiekowy na ich ziemi ,,,nie twojej ,zdobywco falszywy – to przeciez sowieci wywalczyli ci brutalne wysiedlenie slowianskiej z pochodzenia ludnosci.

        Piotr Szłapa

        Co ty chrzanisz pseudoDojczu!!Nikt Mazurów Kaszubów i Ślązaków nie wypędzał sam jestem Ślązakiem z dziada pradziada część mojej rodziny wyjechała dobrowolnie w latach 70 do RFN a reszta mieszka dalej na naszym Polskim Śląsku. To samo Kaszebe .Kaj tyś się ulung??

        Anonim

        Dobrze się czujesz? Mógłbyś chociaż spróbować napisać prawdę!

        Anonim

        Preuss

        joanna

        wypędzono, to delikatnie napisane, ukradziono im wszystko, kobiety gwałcono, polacy zachowywali się jak bydło, szkoda,że nie znamy tych chmów nazwiska……

    Artur

    Sluchaj chlopaczek… Zyje w Niemczech od 31 lat… jak chcesz byc tak bardzo dumny z tej Polski to ja zrob lepsza… w przeszölosci Polacy najwyrazniej nie wykazali sie jakas wyjatkowa humanitarnoscia… Te gwalty? Szczerze powiedziawszy, kazdego zolnieza ktory ruszy kobiete wroga, nalezaloby mu na czole wypalic „zgwlacilem”. W naszym POLSKIM narodzie jest bardzo duzo bestii, prymitywow i skurwieli po dzien dzisiejszy. Kradna zostawiaja kobiety z dziecmi na pastwe losu klna jak szefce … w czasie eskalacji wojennej beda rowniez GWALCICIELAMI. Na 100%!.

      jdwg

      Zgadza się. Gwałciciel to gwałciciel. Każdy jeden, narodowość nieistotna i jest to tragedia, że każdy jest nie może być za to ukarany.

    Viking

    Niestety/ Czasami nie chcemy znac wlasnej prawdy. Nadal historia w Polsce jest zaklamywana jak za czasow PRL. Wymysla sie falszywe historie, aby sie dowartosciowac.

    wojak

    oczywiście ze mszczenie się na ludności cywilnej – odpowiedzialność zbiorowa to ZŁO –ale zemsta jest terapełtyczna – obojętnie co o tym mowi psychologia i religie /jak zemszczę się na kims kto mnie lub moich bliskich skrzywdził – doznaje ulgi- ZEMSTA JEST SŁODKA —KTO TO ROZPETAŁ TEN JEST WINNY -NIEMCY — dalej to już odwety – szaleństwo – spirala zbrodni

    Marek

    W moim odczuciu jest to celowe dzialanie zakamuflowanej niemieckiej propagandy i innych tego typu „przyjaciol” naszego narodu. Gdyby wyciagnac na swiatlo dzienne to, co wyprawiali jakze ucywilizowani Anglicy, Francuzi, Niemcy, Belgowie, Holendrzy i Amerykanie w „swoich” koloniach, to skala ich zbrodni zaciemnilaby wszystko to, czego dopuscili sie niektorzy Polacy (glownie komunisci), w odwecie za doznane krzywdy Nie ma usprawiedliwienia dla zadnych mordow, ale wszelcy inspiratorzy i ich oplacanie sludzy w sprawie wylekania i naglasniania naszych „grzechow”, chyba najpierw powinni przejrzec na oczy i sami uderzyc sie w piersi!

      Typowy tyfus

      I to jest sedno tychże naszych małpek i lwich instynktów .Brawo dla Ciebie i tak myślących. Zadufańców to nie dotyczy bo dobrobytu już im nie starcza na te siedziska zła i okradają mniejszą i bezbronną większość typu ja.???

    krystka

    to straszne, jak polacy mogli gwałcić kobiety, dzieci, ohohoh, polacy nigdy nie byli rycerscy, tylko na pozór, widzę to po moim eks mężu, wyszedł z niego cham i wieśniak…..tak , jak z tamtych pradziadów polskich…..

      Anonim

      Nie pasuje ci Polak ,to ożeń się z Ruskim lub Niemcem ,u jednych i drugich tylko wysoką kultura.

    Kasprowy

    To tutaj, to działania trwające od dawna i zmierzające do ściągania odpowiedzialności z niemieć za zbrodnie i jest to działanie uzgodnione z szefami „przedsiębiorstwa holokaust”

ja

Macie problem, to że jest tutaj ukazana prawda?!? Bydło z Polski wschodniej nawet nie wiedziało co to jest toaleta… trafiły im się od biedy, dobre ziemię, a potem co gwałty, przesiedlenia… wstyd

    Anonim

    po……lilo cie co ty piszesz

    Viking

    zgadzam sie to bydlo Za Buga na zachodzie Polski, poniszczylo dobrze rozwiniete gospodarstwa rolne, pozostawione prze Niemcow, sam widzialem jak dbali o ten swoj majatek

      Rafal

      Co Ty gadasz czlowieku. Dziadek dostal.stary dom.z ziemia na zachodzie. Po roku przylazly czerwone ciule i to co sie ostalo z wyposazenia zabrali. Grabie nawet itp to co ty gadasz o jakims dobytku i maszynach. Poczytaj ze zanim osiedlono tam ludzi byly cale firmy ktore zajmowaly sie szabrem legalnie plus mase ludzi z wielkopolski ktorzy robili to na wlasne ryzyko. Teren byl pod opieka czerwonych bardzo dlugo. Nie zapominaj ile jednostek wojskowych tu zostawili do pilnowania zachodnich stron.
      I nie gadaj glupot z toalwta bo sam pamietam jak dziadek sam robil wc bo oryginalne niemieckie bylo za stodola. Tak jak w 90% domow. Studnia tez byla jedna na kilka domow wiec wykopalismy swoja..juz tak nie pajacujta

        justyna

        nieprawda, na pomorzu dziadkowie jak przyjechali, to zastali dom porządny, murowany, z dużą kuchnią i 3 pokojami, spiżarką, na szczęście mało było wykradzione, dużo było narzędzi potrzebnych w polu, był sad i mnóstwo kwiatów….było ładnie, co widzę na zdjęciach, tylko obok zaraz zamieszkali ukraińcy, bardzo brzydcy i nikczemni ludzie…..ale dziadkowie nie byli konfliktowi, pamiętam jak opowiadali o jabłkach na granicy, ukraińcy o mało wścieklizny nie dostali jak dzieci mojej baci strząsnęli sobie wiaderko jabłek do pojedzenia….ale babcia to była niewiasta fajna i zaniosła tym ryczącym ukraińcom olbrzymią dynie i nieszczęście rozeszło się po kościach..

      Anonim

      Bydło to was trole zrobiło po flaszce bimbru. Gdzie wy mieszkaliscie dziady ze nie widzieliście slawojki ? Nie jeden zostawił lepszy dom na wschodzie niż dostał na zachodzie. Kto uwierzy w bajki że wszyscy Niemcy byli tacy cywilizowani. Była bieda i domki budowane na kredyt są rządów Hitlera ,dla osadników zaciąganych z głębi Niemiec.

    genowefa

    to prawda, ci ze wschodu , co zostali przesiedleni na pomorze, to nie wiedzieli,że można na kuchenkach normalnie gotować,że kobiety mogą nosić kapelusze i ładną bieliznę, mnóstwo urządzeń do domów, nie znali…zazwyczaj dawali nam ukraińców,, obok takich mieszkaliśmy, kocmołuchy wstrętne i takie prostaki…brzydcy bardzo ludzie…..

DUST DEVIL

Ach te paskudni polaki! A te ruskie swołocze! A Ukraińcy to już w ogóle! Natomiast niemcy! Oj tak, oni nie gwałcili, jedzenia nie zabierali i ogólnie ordnung był. Jak policzyć, to większość artykułów jest przeciwko ZSRR i Polsce. Natomiast artykuły o zbrodniach okupanta, który najbardziej skrzywdził Polaków – niemcach, można policzyć na palcach jednej ręki, a i tak parę palców zostanie wolnych.

A skoro autorzy mają taką fiksację na punkcie gwałtów, to może w końcu opisaliby sytuację radzieckich i polskich kobiet pod butem niemca?

Bo opisywanie jaki to rusek straszny, bo zgwałcił w Berlinie 2 miliony kobiet to każdy potrafi.

To samo zresztą z amerykanami, którzy jeździli sobie samochodami do miasta i z pistoletem w ręku przywoływali niemki które im się spodobały – te już podchodząc ściągały majtki.

Japońscy zbrodniarze też widzę nie istnieją w umysłach autorów ciekawostek historycznych.

No bo najłatwiej pisać o paskudnej podludzkich lechitach i moskalach, prawda?

Na koniec tylko dodam, że tak bardzo lubujecie się w cytowaniu Daviesa, a nie cytujecie fragmentu o tym, że gwałty były odgórnym rozkazem STAVKI i za odmowę dokonania gwałtu, do którego często przymuszano, dostawało się kulę w łeb „za zdradę ojczyzny”.

    Anonim

    w pierwszym zdaniu doczytałam, że są zachowania, które przypisane są wojnie a nie narodowość, a do mózgu dociera i tak tylko wybiórczo

    jana

    panie dust, czy jak tam ci, oplujesz się jadem, a bzdury wypisujesz takie,że słów brakuje, nie ma potrzeby ściemniać i każdy podejrzewam pisze to co słyszał od dziadków, nikt tu nie kłamie…a ty uważaj, bo żmija , to nikczemne stworzenie….

Anonim

Artykuł wybitnie kłamliwy w swej treści! Rzekłbym, że jest pseudohistoryczny – Panie Lada nie wstyd Panu publikować takiego gówna?

    jdwg

    Moja Babcia – Polka właśnie taką straszą historię mi opowiedziała. Odmówiła również zamieszkania w domu odebranego Niemcom w Radkowie. Zależy jakich się na dziadków miało i jakie dziadkowie mieli wartości. Naziści zamordowali brata dziadka i rodziców babci, ale babcia powiedziała, że nie będzie budowa życia na zemście. Niektórym Polakom z prawdą trudno żyć. Nas zamordowano 6 milionów, ale to nie zwalnia nas od naszych przestępstw. Trzeba o tym mówić.

AnnaBe

to był ostatni artykul jaki przeczytałam na tej stronie. Pora przestać zagladac i czytac teksty, które od pewnego czasu tylko udowadniają jaką dziczą jesteśmy. Moze to i modne pisać o tym ze Polacy gwalcili, że wybudowali obóz w Oświęcimiu…moze wpisuje sie to w ogólny nurt nienawiści do tego kraju. Ja tego nurtu tolerowac nie bede. Jako historyk i jako Polka. Jesteśmy dość skłóconym społeczeństwem, a arty tego rodzaju niszczą jeszcze nasze korzenie i poczucie wdzięczności za tych którzy walczyli w naszej obronie i dla naszego lepszego jutra. Żegnam i szczerze zachęcam do przemysleń

    pcs

    Gdyby zechciała Pani poznać historię nieco lepiej i zastanowiła się, jak wpływa ona na teraźniejszość, może dowiedziałaby się Pani, że pamięć tych wydarzeń jest ciągle żywa. Nie w podręcznikach historii, ale w rodzinnych opowiadaniach.

    Przy okazji. Nie wiem jak można w tekście o uchodźcach i o tym kto wybudował budynki, dopatrywać się informacji, że Polacy stworzyli Obóz (zresztą, tekst ciekawy – wiedziałem o polskich koszarach, o uchodźcach dowiedziałem dopiero z niego). Inna rzecz, w jaki sposób Polacy wykorzystywali niektóre obozy po wojnie. Ale o tym pisać nie należy, bo to by było antypolskie…

    Zachęcam do przemyśleń i do zastanowienia, czy przypadkiem odważne mówienie o wydarzeniach z tamtych czasów, nie zniweluje podziałów w naszych czasach.

      lemur

      Po wojnie Polska była częścią „ruskiego miru”, więc ciężko by powojenne działania były zgodne z Naszą kulturą i historią, powiedzmy polskością – apropos wykorzystywanie obozow smierci.

        Anonim

        jesli dobrze zrozumialem to zalezy kto przy wladzy to albo z nas anioly albo bydlo

        Kasprowy

        Z wielu prac można wyczytać iż NKWD i inne to w większości korzenie yydowskie. Nie mało korzeni( yydów ) było w niemieckim wojsku i to przeważnie oficerów .
        Pytanie , kto tu kogo mordował . Niemcy pod rozkazami i Rosjanie z Polakami też pod tymi rozkazami .
        Kto rządzi do tej pory tym światem ?
        Wy tu się babracie bzdurami a rozpracowuje was ktoś z potężną kasą

      Marek

      Sorry, Polacy nie odpowiadają za działalność NKWD i UB – bo to oni prowadzili te obozy.

    Rob

    Ale obóz na Zgodzie w Świętochłowicach zorganizowali

      r

      Ten co był komendantem obozu w Świetochłowicach, był Polakiem. Odznaczony potem polskimi orderami. Pobierał Polską emeryturę.

Jurant

Rozumiem, że w pisaniu takiego badziewia chodzi o kasę – napiszemy jakiś pseudo historyczny tekścik, to może nareszcie ktoś kupi książki które oferujemy, bo sprzedaż bliska zeru ? Brawo! piszecie też do Faktu i SE ? a nie, wycofuję – nawet tam, by to „nie przeszło”.

Anonim

No tak. My Polacy lubimy o sobie czytać tylko w samych superlatywach. Wszelkie wpisy obrazujące nikczemność i zwyrodnienie naszych Rodaków, kolą w oczy.
W zależności od epoki w jakiej żyjemy, to LWP, AL i sekretarze są ok. W najnowszej historii to AK, Żołnierze Wyklęci i są nieskazitelnymi herosami. Walczącymi o cześć i chwałę zwykłego Polaka, a wszelkie zło, to wyrządzili „ci źli”. U nas jest porządek i dyscyplina i do takich aktów nie dochodzi.
Fajnie jest postrzegać historię tak dwubiegunowo „My – dobrzy, Oni – źli” szkoda ze to nie ma nic wspólnego z faktografią.
Czy nam się to podoba, czy nie, nikczemności nie brakowało po KAŻDEJ ze stron. Różni je skala zjawiska. Nie znaczy to jednak, że należy odwracać wzrok od własnej winy, tylko dlatego że jest w mniejszej skali.
Polecam zapoznać się z lekturą przytoczonych tu publikacji czy to Zaremby, czy niewymienionych „Wypędzone” praca zbiorowa, czy tez „Sołdat” Mikołaja Nikulina. Tam można zaczerpnąć trochę faktów.
Historia nigdy nie jest czarno-biała czy to się komuś podoba czy nie.

    rys

    Rowny z ciebie Chlop, czlowieku i jakis wyjatkowy Polak. Pozdrawiam Cie :) Serdecznie.

    Justyna

    Jeden z niewielu mądrych i przede wszystkim obiektywnych głosów. Nawet nie wiem co dopisać, ale zgadzam się w pełni.

      Prawda historyczna

      Uuuuuuu widać że autor nieźle ćpa 6 milionów potomków pozostawiła po sobie Armia Czerwona. Specjaliści z USA badali gwałty wojenne i wychodzi ze rodziła co setna zgwałcona czyli ruscy musieli by zgwałcic 600 milionów! Według badań amerykański zgwałcili 340 tys czyli wychodzi że jedna zgwałcona przez ruska rodziła ok 20 dzieci, uuuuuuuuu powiedz gościu co ĆPASZ

    Anonim

    lepiej bym tego nie przedstawil

    Anonimowa

    Mysle ze tu nie chodzi o fakt superlatyw itd. Sama dobrze wiem,ze swieci nie bylismy i tez wiele rzeczy mozna nam zarzucic. Jednak nie ukrywam,ze mnie ten artykul rowniez troche oburzyl moze ze wzgledu na sposob w jaki zostal napisany. Wiadomo ze kazda armia ma swoje ciemne strony,szemrane interesy i tym podobne. Jednak po przeczytaniu odnosze wrazenie,ze zrobiono z nas bydlo a rosjan podawano tylko tak o. Na zasadzie „zrobili to,ale tamci to zrobili jeszcze to”. Mysle,ze po prostu troche zle rozplanowano tresc i ukazano wylacznie polakow jako cos gorszego niz zwierzeta probujac troche wybielic reszte

      Harryangel

      Znasz stary dowcip o radzieckim komputerze, który na zadawane mu przez amerykańskiego dziennikarza niewygodne pytania dotyczące nieciekawej politycznej i gospodarczej sytuacji w ZSRR odpowiadał zawsze: „…a u was Murzynów biją…”?
      No to postaraj się zrozumieć jego puentę.
      Po prostu: gdy u nas dzieje się źle i nasi zachowywali się źle, to nie ma żadnego znaczenia, że u innych jest gorzej albo inni zachowywali się albo zachowują gorzej, bo moralna ocena naszej sytuacji i naszych zachowań wcale się od tego nie zmienia. Co jest złe, to jest złe i koniec. Może tylko co poniektórym poprawi się od tego samopoczucie, ale to już zupełnie inna bajka.

      Anonim

      Kazdy zolnierz, ktory wtedy gwałcił to bydlo i zbrodniarz – zwyczajni zboczency i nie wazne po ktorej stronie byl. Tego, ile kobiet wtedy ucierpialo, ile musialo zginac z powodu mezczyzn nie da sie opisac i zammknac w statystykach. Nie mozna takich czynów niczym wytlumaczyc ani usprawiedliwic. Armia ma swoje prawa? Nie, to tylko ukazuje jakimi ludzie sa bydletami w odpowiednich warunkach i do czego moga byc zdolni. To, co zrobili dobrze dla naszego kraju to jedno, ale wyrzadzili przy tym tez wiele krzywdy i cierpienia niewinnym istotom. Taka jest historia i nie ma co jej wybielac.

      Ka

      Kazdy zolnierz, ktory wtedy gwałcił to bydlo i zbrodniarz – zwyczajni zboczency i nie wazne po ktorej stronie byl. Tego, ile kobiet wtedy ucierpialo, ile musialo zginac z powodu mezczyzn nie da sie opisac i zammknac w statystykach. Nie mozna takich czynów niczym wytlumaczyc ani usprawiedliwic. Armia ma swoje prawa? Nie, to tylko ukazuje jakimi ludzie sa bydletami w odpowiednich warunkach i do czego moga byc zdolni. To, co zrobili dobrze dla naszego kraju to jedno, ale wyrzadzili przy tym tez wiele krzywdy i cierpienia niewinnym istotom. Taka jest historia i nie ma co jej wybielac.

        Agnieszka Charzynska

        każdy Niemiec który mordował cywili to świnia; każdy Rosjanin który na wojnie dopuszczał się gwałtów to świnia…aha, ten Anglik dla którego zwalczanie faszyzmu było równoznaczne z paleniem żywcem dzieci – to też świnia. Prowadźcie sobie wojnę, zabijajcie się nawzajem, a od cywili proszę się odczepić. Tyle w temacie.

        Nasz publicysta | Michał Dębski-Korzec

        Pani Agnieszko, niestety prawda jest taka, że pomimo rozwoju nowoczesnych technologi, precyzyjniejszej broni oraz wprowadzania restrykcyjnych zasad użycia broni (w niektórych armiach) i tak najbardziej cierpią cywile. To jak na razie się nie zmieni.

Gizmo

Prawda w oczy kole, łatwiej o innych czytać jacy to byli źli ale o swoich już lepiej nie. Tyle że, w taki sposób zakłamuje się historie.
Trzeba znać i wspominać zarówno jasne jak i ciemne strony z kart z historii aby nie dopuścić do tego żeby zło się powtórzyło. A dobre by brać z nich przykład.

    metrios

    @Gizmo- poczytaj co NIEMCY robili na ziemiach polskich z Polakami , a potem ten artykuł. To była zemsta za mordy, gwałty, volksdeutschów, wysiedlenia, zniszczenia, rabunek dzieł sztuki za który zapłaciły niewinne cywilne osoby porzucone przez NIEMIECKIE państwo na pastwę zdobywców.@HKP- zarzucasz Polskom kłamstwa? Sam masz wiedzę kłamliwą. Bonaparte powiedział **Historia to ustalony z góry stek kłamstw** Nikt Niemców nie zapraszał do Polski na wojnę. Chcieliście zmazać Polskę z mapy, a z Polaków uczynić niewolników umiejących się podpisać i liczyć do 100! Polakom nie wolno było jeść mięsa groziła za to kara śmierci! Mojego wujka zakatowano w Szebniach na Podkarpaciu. To nie jest historia z „zakłamanego ” podręcznika to opowiadała moja matka, która w czasie godziny policyjnej przekradała się do oddalonej 5 km stacji kolejowej żeby pierwszym towarowym pociągiem dojechac do Krakowa do getta gdzie wymieniała żywność za artykuły niejadalne i wrócić przed następną godziną policyjnę , bo nie przestrzeganie jej groziło a jakże ŚMIERCIĄ,Co do bydła ze wschodu, jestem ze wschodu i coś takiego nie przeszłoby mi przez gardło. Ci którzy nazwali ludzi z nędzy galicyjskiej, gdzie nawet jedzenia nie było pod dostatkiem, bydłem sami takimi są. Buta i pycha i niewiedza na temat Galicji doprowadzanej do nędzy przez CK rządy. Zresztą pod zaborem rosyjskim lepiej nie było. Zaborcy niszczyli polskość i Polaków.Na wszystkich wojnach najwięcej jest ofiar wśród cywili i to oni płacą za decyzje sztabów, królów, furerów, sekretarzy partii etc etc

ingrid

zalosne sa wasze reakcje jak sie prawde o polakach napisze. to bylo i jest bydlo.

    Anonim

    nie wszyscy ingrid nie wszyscy

    Anonimowa

    Wiec jestes bydlem?

      ingrid

      nie czuje przynaleznosci do Polski, dlatego tez nie czuje sie bydlem ;) Moze i nie wszyscy są bydłem ale polacy to niestety w wiekszosci ”cebule”

        Czytacz

        Po pierwsze, nie czujesz przynależności to nie pisz po polsku. Po drugie czujesz wstręt to zmień klimat na taki z daleka od Polski. Po trzecie Polak i Polska piszemy wielką literą. Po czwarte i ostatnie sformułowanie „cebulaki” świadczy, o tym że mieszkasz w tym kraju, elementarna kultura mówi, że nie obrażamy gospodarzy. Po piąte gardzę takimi jak ty masz tyle możliwości samorealizacji z daleka od nas Polaków i tego wstrętnego dla ciebie kraju.

        Mama

        Ingrid to brzmi z niemiecką.. taaa,jest z czego być dumnym, gratuluję wspaniałej historii i wielu cudownych rodaków.

        Henryk Kurt Paschke

        ,,ale po polsku w pismie i tresci dostajesz odpowiedz – niestety !!

        metrios

        @Ingrid- nikt Cię w Polsce siłą nie trzyma , granice są otwarte. Nikt nie zmusza Cię do bycia Polką. Żal mi takich mieszkańców Polski, bo Polska nie zasłużyła sobie na takich tytularnych obywateli.Wybierz się na Ibizę i zobacz jak zachowują się „kulturalni” Niemcy albo zobacz w Krakowie kulturalnych obywateli UK . Wiesz jaką opinię zostawili Polacy w Grecji? Dobrzy i uczciwi fachowcy. O cebularzach nic nie mówili.

    metrios

    Ingrid- Polakach nie polakach !!!! To jest oznaka pogardy?A ciebie do jakiego rodzaju zwierzat zaliczyć?

Żołnierze Wyklęci

No wybaczcie, zasłużyli. Hitler wygrał w demokratycznych wyborach. Oni go popierali a później popierali niewolniczą pracę i gwałty na Polakach.

    pcs

    A ja myślałem, że takie rozumowanie jest bliższe muzułmaninowi wysadzającemu się na targu, dla ukarania tych, którzy popierają wrogów.
    Jeżeli ofiary są obywatelami państwa, które zabiło jego rodziców, powiesz, że miał do tego prawo?
    A jeżeli ofiary były Polakami (Rosjanami, Francuzami,…), to mają oni prawo stosować odpowiedzialność zbiorową?
    Wojna wiąże się z wieloma okropieństwami. Bombardowania ludności cywilnej są dla mnie bardzo wątpliwe, ale prowadzone przez Aliantów naloty, powiedzmy, że miały jakieś uzasadnienie militarne. Jakie uzasadnienie miały gwałty na ludności cywilnej?

      ciotka

      100 punktow za uzasadnienie militarnej potrzeby zrownania z ziemia Drezna.:)
      Ta „militarna potrzeba” byla tak wyrazna, ze paru co madrzejszych pilotow – w tym I Polacy – odmowilo udzialu w tym bombardowaniu.

      ola22

      jakie uzasadnienie ma palenie żywcem dzieci?

    Anonim

    Żołnierze Wyklęci
    No wybaczcie, gwałty na Polakach. To im Polek za mało jeszcze było ?

    metrios

    Nosili ubrania zabrane Żydom i Polakom, biżuterię. Przytulali, instrumenty muzyczne ukradzione w Polsce. Powiedzmy szczerze złodzieje, wandale, mordercy pomimo posiadania Bacha, Goethego i innych. Mój syn pracuje u Niemca. Jego „kultura” powala.

Żołnierze Wyklęci
calaprawda

cyt. „Wszystko to można oczywiście tłumaczyć potrzebą odreagowania pięciu lat horroru, jakiego dostarczyli Europie Niemcy i powszechną, podskórną i naturalną żądzą odwetu za najbardziej bestialskie niemieckie zbrodnie.”

To dopiero ciekawostka historyczna :D Zastanawiam się, kiedy w końcu zacznie się w Polsce pisać (bo na zachodzie nie nastąpi to raczej nigdy), że 2 WŚ rozpoczęły Niemcy i Rosja. Ja rozumiem, że sojusznicy naszych sojuszników i po pakcie Sikorski-Majski z Londonu przyszedł rozkaz, że od teraz na Sowietów nie mówimy w kategoriach wrogów, ale już chyba wystarczy tego zakłamywania historii, nie wydaje wam się?

Redakcja

Wybrane komentarze do artykułu z portalu facebook, które mogą Was zaciekawić.
Wszystkie dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/ciekawostkihistoryczne/posts/1096955676999757

Roberto K.: W amerykańskiej strefie też zgłoszono tysiące gwałtów. Są dokumenty.
Ciekawostki historyczne Tak, na pewno kiedyś napiszemy także na ten temat, bo anglosaska (a już szczególnie francuska) okupacja Niemiec jest wyjątkowo zakłamana.
Elżbieta N.: >W 1946 roku zebrała ona relacje kobiet pokrzywdzonych w czasie wielkiej akcji przesiedleńczej, kiedy z terenów Europy Środkowej wysiedlono około 14 milionów Niemców.

WYSIEDLONO?
Serio?
Wysiedlono tylko Niemców z Czechosłowacji. Cała reszta wyjechała.
Jola L.: Nie ma zamiaru stawac po stronie tych którym”zawdzięczamy” akcje przesiedlania, ale jednak wysiedlono.
Ciekawostki historyczne: Jest to, przyznajemy, zbyt uproszczone określenie. Poprawiliśmy w tym punkcie tekst, natomiast nie jest prawdą, że nikogo nie wysiedlono. Także w Polsce, tam gdzie pozostały większe skupiska Niemców, podejmowano planowe działania mające na celu skłonienie ich do wyjazdu. Czy działania te – często brutalne i bezkompromisowe – należy uznać za zachęcanie do „ucieczki” czy
„wysiedlenie” jest tematem wciąż trwającej w środowisku naukowym dyskusji. Także wśród polskich naukowców.
Paweł F.: Gdyby Niemców nie wysiedlono (bo nie wszyscy uciekali przed frontem), to gdzie zostaliby ulokowani przesiedleńcy ze wschodu? Proszę odpowiedzieć sobie tylko na to pytanie.
Roman Sidorski: Elżbieta N.: W wyniku tzw. dzikich wojskowych wypędzeń w 1945 roku wysiedlono z Ziem Odzyskanych ok. 400 tys. Niemców. Później, już w 1946 roku, wysiedlono z Polski prawie 1,5 mln Niemców. W 1947 było to kolejnych 590 tys. W latach 1948-1949 dodatkowe 80 tys. Część tych Niemców była zadowolona z wyjazdu, znaczna część została jednak do niego zmuszona, a inni zostaliby zmuszeni, gdyby stawiali opór.
Wit O.: Najpierw należy zadać pytanie, od kiedy ci wysiedleni Niemcy mieszkali na terenach, z których ich „wypedzono” ? Wielu zamieszkało tam po 1939 roku , jak wcześniej wypędzono rodowitych mieszkańców do GG. Do tego warto przypomnieć, kto wywołał te wojnę, kto pierwszy najechał, gwałcił i mordował. Nie usprawiedliwiam tych późniejszych działań, ale przemoc rodzi przemoc, a wielu, którzy opuszczali bramy obozów i sami byli świadkami gwałtów i mordów najbliższych, często własnie tak brali odwet, niestety….oby nigdy więcej.
Roman Sidorski: Wysiedlenia, o których pisałem, dotyczą terenów należących do Niemiec od stuleci.

Przemysław M.: Nigdy nie można uzasadniać gwałtu czy tego rodzaju zbrodni na rodzimej ludności. Ci żołnierze, którzy się dopuszczali niepotrzebnego bestialstwa, są zwyczajnie zwierzętami i należy ich potępić. Argument „że wroga armia gwałciła” jest co najmniej śmieszny i świadczy o poważnych ubytkach w rozumowaniu argumentującego.
Ale cały czas mamy też w pamięci, jako tragedią jest wojna, i że wydobywa z człowieka wszystkie najgorsze cechy. Dlatego trzeba się sprzeciwić wojnie jako takiej.

Sławek S.: Davies w „1945. Europa walczy” pisał, że wiele gwałtów było inicjowanych z rozkazu STAVKI. A w Armii Czerwonej za nie wykonywanie rozkazu była kula w łeb… autorzy chyba celowo o tym fakcie milczą, choć często posiłkują się twórczością wyżej wspomnianego brytyjskiego historyka.

Nasz publicysta | Redakcja

Kolejna porcja komentarzy do artykułu z portalu facebook, które mogą Was zainteresować.
Po więcej zapraszamy na: https://www.facebook.com/ciekawostkihistoryczne/posts/1096955676999757

Andrzej M.: Gratuluję wspaniałego pokazu hipokryzji komentującym – mentalność Kalego w pełnej krasie. Kiedy Sowietów oskarżano (notabene, słusznie zresztą) o masowe gwałty, to wszyscy zgodnie krzyczeli: ”dzicz!”, ”bydlaki!”, ”zwierzęta”… ale kiedy okazuje się, że Polacy też mordowali, bili, rabowali i gwałcili, to okazuje się, że oni ”mieli prawo”.

Odpowiadam: nie mieli. Czasy barbarzyńców i ich ”praw” minęły tysiąc lat temu, zaś cywilizowane narody nie stosują zasady ”wet za wet”. Ponadto, ofiary niemieckiego terroru nie zniżały się do tak ohydnego i zezwierzęconego czynu, jak gwałt – ofiarom hitlerowskiej tyranii w 100 % wystarczała sprawiedliwa kara dla ich katów – bo zgwałcenie 16-letniej dziewczyny z BDM nie było żadną zemstą. Gwałt to najgorsze, najbardziej zbydlęcone ze wszystkich zachowanie, wynikające ze zwykłego popędu seksualnego, a nie jakiejś wydumanej ”zemsty”.

Polacy zresztą nie gwałcili tylko Niemek – gwałcili także robotnice przymusowe, Polki i Ślązaczki, a także byłe więźniarki hitlerowskich kacetów… ale przecież ”mieli prawo”…

Dodam od siebie jeszcze, Ciekawostki historyczne, że w kwestii gwałtów najczystsze ze wszystkich były… europejskie państwa Osi. W Wehrmachcie i Waffen-SS za gwałt było przewidziane rozstrzelanie (i utrzymano to do końca wojny), zaś za wojskiem jeździły frontowe domy publiczne, opłacane przez OKW. Oczywiście, zdarzały się wyjątki, jak chociażby odrażające zachowanie bandytów RONA i Dirlewangera w Warszawie – ale były to nadal wyjątki. Niemcy uznali, że gwałty bardzo negatywnie działają na dyscyplinę i morale, a także mogą powodować straty niebojowe (np. choroby weneryczne, o które wówczas było przecież nietrudno). Armie włoska, fińska, węgierska, słowacka, bułgarska również nie popełniły żadnej z takich zbrodni – wynikało to z wielu różnych przyczyn, od teatru działań wojennych, poprzez specyfikacje kulturowe, a na groźbach kar kończąc. Nie jestem pewien, co do armii rumuńskiej – sprawdzę.

W zasadzie najgorzej wypadają pod tym względem Alianci: poza Sowietami, którzy byli ponurymi przodownikami w tej materii, sporo na sumieniu mieli Amerykanie, Kanadyjczycy i Francuzi.

Janina G.: to jakiej narodowości są te dzieci,bo niedługo się okaże,że nie jesteśmy rdzennymi mieszkańcami i nie wiadomo jakie mamy pochodzenie,raczej przestańmy poruszać ten temat,bo może on zrobić straszną krzywdę żyjącym którzy przypadkiem się dowiedzą,że szanowany do tej pory ojciec nie jest ojcem,zamknijmy ten temat wojny
Karolina W.: masz rację, lepiej milczeć o tym co niewygodne
Wojciech J.: Nic nie zamkniemy. Trzeba poruszać w ten sposób aby sprawę postrzegać jako ostrzeżenie na przyszłość i więcej do wojen nie dopuszczać.

Paweł R.: W naturę każdej armii? A czy żołnierze przypadkiem nie mają honoru i kodeksu honorowego, którym się afiszują na każdym kroku?
Wojciech J.: Poczytaj sobie (albo obejrzyj) „Kompanię braci”.
Paweł R.: Nie interesuję się trepską kinematografią
Wojciech J.: Paweł R. – dałeś wyraz swej ignorancji intelektualnej. Jest to praca znanego historyka amerykańskiego Stephena Ambrose’a, który tym razem postanowił przedstawić wojnę nie oczyma polityków czy generałów, ale oczyma zwykłych żołnierzy i jest to książka na kanwie której powstał serial, a bohaterzy są autentyczni (niedawno zmarł najsławniejszy z nich – Richard Winters). W swej pracy przedstawia tak ważne sprawy jak radzenie sobie z emocjami, zwłaszcza strachem przed śmiercią, co pociąga ludzi do niezwykłych czynów – zarówno pozytywnych jak i negatywnych, o bohaterstwie, solidarności, braniu łupów i właśnie o kodeksie honorowym itp. I jeszcze jedno – nie stawiaj znaku równości między wszystkimi armiami, bo jedne są bandyckie, a drugie nie – bo mamy prawo a może i obowiązek bronić się przed bandytami. Tu może zaskoczę co niektórych – nie miałbym nic przeciwko temu aby żołnierze US Army mieli na plecach litery FBI, bowiem ich działania w Europie były wymierzone w zbrodniczy reżim Adolfa Hitlera i w pewnym sensie dla mnie była to robota policyjna, czego epilogiem był proces norymberski (tu nie było końca wojny jak w średniowieczu, że z pokonanymi zawarto honorowy pokój). Ci „bracia” ochotnicy mogli nie ruszać swoich czterech liter i zostawić Europę na pastwę albo Hitlera albo Stalina. Zresztą znakomita większość z nich zaraz po wojnie wróciła do cywila, tylko nieliczni dalej kontynuowali karierę wojskową. Ta książka to wieloletnia praca poważnego historyka a nie scenariusz filmu klasy B i oparta jest na autentycznych wydarzeniach. Więc nie rozumiem twojej wypowiedzi.

pomorzanin

Tutaj jest o tym jak zachowywało się wojsko polskie przed II wojna światową
http://nowosci.com.pl/162146,Pomorze-jak-Dzikie-Pola.html

    Anonim

    Bardzo ciekawy artykuł,podobnie nastroje były na
    Górnym Śląsku po plebiscycie .Korfanty musiał z Polski uciekac.Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą jak twierdził von Bismarck.

Anonim

Szanowni Komentatorzy.

W mojej rodzinie wspominało się o zbrodni z miejsca mojego zamieszkania. Otóż wkrótce po wojnie miejscowym milicjantom uciekł jakiś SS-man. Oni w „odwecie” wyciągnęli „wysiedleńców” z transportu kolejowego, który akurat stał w naszej miejscowości i ich … rozstrzelali (!!!).
Ale to nie wszystko. Oni mówili po polsku i ludzie zidentyfikowali ich jako Polaków !
Byli wywożeni z Warmii lub Mazur. Na ich miejscu kaźni do dzisiaj nie ma ani śladu tamtych zdarzeń.
Więcej. Próby upamiętnienia spotkały się ze sprzeciwem. Jestem z Pomorza Gdańskiego .
Dlatego proszę o więcej refleksji nad naszą historią.
Jestem polakiem podobno od wielu pokoleń. Nie zgadzam się aby wybryki szumowin naszego, czyli polskiego narodu były przemilczane. A to dlatego, aby uniknąć w przyszłości przy okazji jakiegoś „bałaganu” powrotu do władzy im podobnych!
Jak to napisał jeden z żołnierzy wyklętych do szefa UB w okolicy, że jego ludzie byli dotychczas pastuchami a teraz ludzi traktują jak to bydło co pasali.
Niedawno „przerabialiśmy cyrki” z filmem „Ida”. Też podobno „antypolski”.
Gdybyśmy byli tacy jak próbuje się nam wmówić, to mielibyśmy może jedno więzienie (dla „podsłuchujących kelnerów”).

Ciekawostką jest ilu milicjantów i UB-eków pochodziło z ziem tzw. odzyskanych, również ze Śląska czy Pomorza?
Ciekawostką jest dlaczego tzw. funkcjonariusze zmieniali nazwiska i miejsca zamieszkania?

Odnośnie gwałtów.
Temat poruszany na tej witrynie już wielokrotnie. Ale najciekawsze są komentarze.
Jestem już ojcem i mam problem ze zrozumieniem tych, którzy uważają iż na wojnie gwałt to naturalna sprawa. A co z dziećmi. Co ze świadomością, że moje dziecko gdzieś żyje a ja o nim nic nie wiem?
Wiem, że mój punkt widzenia nie spotka się z powszechnym zrozumieniem. Wskażę tylko, że w obecnych czasach co raz więcej armii ma w swoich szeregach żołnierzy „kochających inaczej”.
I może to jest dobre zważywszy na niektóre komentarze. „Męska przygoda” też będzie mogła wyglądać „inaczej”.

Pozdrawiam wszystkich czytelników!
Pozdrawiam również ciekawostkihistoryczne.pl . Z tym seksem i gwałtami to się Wam skumulowało. Tematy ciekawe. Przydałoby się trochę odmiany.

.

    Nasz publicysta | Aleksandra Zaprutko-Janicka

    Bardzo dziękuję za Pański głos w tej dyskusji i za przytoczoną historię. Niestety pod tekstami, w których poruszamy wątek polskich niepochlebnych czynów zwykle wiele jest komentarzy które na siłę dyskredytują ofiary lub usprawiedliwiają osoby, które się tych czynów dopuściły. W końcu „same się prosiły” lub „należało im się, bo inni przedstawiciele ich narodu skrzywdzili Polaków”. Tak jak Pan pisze – nasza historia wymaga refleksji, bo nic nie jest w niej czarno-białe.

    A co do tematyki, to ze mogę obiecać, że już całkiem niedługo pojawi się sporo artykułów o życiu codziennym w czasie okupacji hitlerowskiej w związku ze zbliżającą się premierą kolejnej książki pod marką „Ciekawostek”. Pozdrawiam!

Bron

Obrzydliwe. Jaką trzeba być gnidą, żeby pisać takie rzeczy o własnym narodzie?

    Anonim

    Do osoby „Bron” .
    Podobno człowiek, który uprzedził załogę zamku malborskiego (w większości tam byli najemni czesi) o klęsce pod Grunwaldem był POLAKIEM (!!!).
    W szkole mnie uczono, że POLSKA szlachta doprowadziła do rozbiorów (!!!).
    Itd.
    Itd.
    Czy osoba „Bron” zna historię naszego NARODU?
    Czy osoba „Bron” może mi wyjaśnić dlaczego z taką łatwością przechodzimy do porządku dziennego nad „starszą” naszą historią a mamy tyle problemów ze współczesnością?
    Czy w dyskusji na temat naszej historii nazywanie uczestnika tej dyskusji „gnidą” rozwiewa wszelkie wątpliwości?
    Pewien Niemiec z którym pracuję powiedział mi, że oni o TEJ (czyli hitleryzm) historii woleliby zapomnieć. Ja natomiast uważam, że historii należy się uczyć. I po to są historycy, aby było czego się uczyć.
    Jako naród możemy w swoich „szeregach” „ukrywać” różnych osobników. Mimo to pozostaje pytanie jak ci osobnicy traktują nas jako naród? Dlaczego ja mam się wstydzić za gnoja, który mnie nazywa np. gnidą , bo nie chcę się za niego wstydzić!?
    Jak osoba „Bron” wyobraża sobie patriotyzm?
    Czy żyjemy jeszcze w świecie „wartości”, czy w świecie zdeterminowanym przez „odruch Pawłowa” ?
    W cudzym oku źdźbło widzi a w swoim belki nie dostrzega.
    Pozdrawiam.

      Nasz publicysta | Aleksandra Zaprutko-Janicka

      Łatwiej nazwać autora artykułu gnidą niż przed sobą samym przyznać, że Polacy nie zawsze byli kryształowi.

        Anonim

        Nie chodzi o kryształowość trzeba dbać o własne dobre imię bo jeśli my nie będziemy dbać to kto?? popatrz sobie na niemców na amerykanów na rosjan czy oni mówią o tym że mordowali eksterminowali gwałcili całe nacje?? Wręcz przeciwnie wybielają swoje winy walczą o tak zwaną według siebie poprawność historyczną. Tworzą filmy piszą artykuły obarczające winą innych siebie za to przedstawiają jako bohaterów i herosów. A u nas co skrajne incydenty urastają do rangi ogólnonarodowego przymiotu typu polak antysemita polak cham i nie długo gwałciciel bo już łatkę zbrodniarzy i złodziei niemcy nam przypięli.

        Ra

        To nas mordowano i niszczono , lepiej pamiętaj o tym

        gość

        OCZYWIŚCIE ZE NIE BYLI KRYSZTAŁOWI ale daleko im było do niemców! proszę to sobie zapamiętać!!!

        Anonim

        ZBRODNI nie liczy się w kilogramach czy w metrach.
        W tej „konkurencji” pięknie wyglądamy na tle Niemców, Japończyków, Czerwonych Khmerów czy Rosjan. Itp.
        Ale czy z taką tezą zgodziłyby się ofiary naszych „rodaków”?

      Mariusz

      Zle uczyli w szkole, do rozbiotow nie doprowadzila szlachta

    Anonim

    „Trzeba dbać o własne dobre imię”. Tak, zgadzam się. Ale w jaki sposób?
    Doświadczenie podpowiada mi: aby mieć dobrą opinię, należy tak postępować by wzbudzić szacunek u innych. A ci „inni” potrafią krytycznie oceniać, bo chcą podobnie jak my dobrze wyglądać – na naszym tle. I to jest normalne. Wszyscy wiemy, że „brudy można zamieść pod
    dywan” ale „smrodu” się nie da!
    Zwracam uwagę, że zarzut przewodni pod adresem tego portalu to ujawnianie (napiętnowanie) nie nawet naszych wad narodowych ale postaw i zachowań patologicznych.
    Nie spotkałem zarzutu oczerniania – czyli celowego kłamstwa.
    Nasz Papież głosił, że tylko prawda Was wyzwoli. Dlatego ja chcę znać prawdę, by nie być niewolnikiem jakiegoś Niemca, Amerykanina, Rosjanina czy innego np. Chińczyka.
    Chcę wiedzieć, kiedy zarzuty kierowane pod adresem mojego narodu są prawdziwe a kiedy nie.
    Bo jak inaczej prowadzić dialog? Tak jak teraz ruscy z nami?
    Mieliśmy i mamy wielu rodaków, z których wszyscy zgodnie jesteśmy dumni.
    A co by było gdybyśmy byli wszyscy jak oni? Kto by na nich zwrócił uwagę?
    Dbajmy o nasze dobre imię. Dbajmy naszym życiem, bo inaczej się nie da.

    Poprawność historyczna. Czy w imię tej poprawności nie dojdziemy do przekonania, że jednak „Kopernik była kobietą”? Bo przecież osoba Kopernik nie złożyła deklaracji płci (patrz współczesna Norwegia). Tego ja jestem pewien!

    Niemcy nam nie przypięli łatki złodziei. Bądźmy uczciwi. Ja pracuję w Niemczech.
    To właśnie nasi patologiczni rodacy „wyrobili” nam ten brand. I jeszcze „wyrabiają”. I jeżeli reszta narodu ma ich „podziwiać”, to ja znam nacje (na szczęście -> ?!) , które mają większe „zasługi”. Mimo tego uczciwie i solidnie pracuje tutaj mnóstwo Polaków!
    Filmy. Polecam niemiecki film pokazywany u nas pod tytułem „Upadek” a w Niemczech chyba „Ostatni 1945”. Oraz kilka innych. Film „Upadek” wchodził do niemieckich kin w atmosferze skandalu, bo miał „gloryfikować faszyzm”. Skandal. W mojej ocenie tak nie było. Przeciwnie. Bardzo dobry film.

    Nie wstydzę się naszej historii porównując ją z historią naszych sąsiadów.
    Ale jaka wyłania się przepaść pomiędzy życiorysami tych, którzy bez wahania szli do boju za naszą sprawę (i bywało, że ginęli) a tymi, którzy grabili, gwałcili …. .
    Jak ocenią historycy w przyszłości obecną „aferę podsłuchową”? Bo bez wątpienia jest to już fakt historyczny.

    Trochę się rozpisałem. Dlatego na koniec przytoczę dowcip jaki ostatnio spotkałem.
    Wikingowie pomiędzy sobą:
    – Śmieszne, że w czasie mgły ograbiliśmy własną osadę.
    – Ale najśmieszniejsze jest to, jak Olaf trzy razy zgwałcił swoją teściową.

    Wikingowie do dzisiaj mają swoją markę!
    .

    Anonim

    O ile dobrze zrozumiałem.
    Artykuł dotyczy tzw. utrwalaczy, czyli osób utrwalających władzę ludową!
    Popracowali kilkanaście lat w resorcie, niejednokrotnie wg przytoczonego opisu.
    Następnie przechodzili na zasłużoną stosowną emeryturę.
    W międzyczasie korzystali z przynależnych im przywilejów oraz byli honorowani różnymi odznaczeniami.
    Nie dziwota iż mniemają, że Polska to ONI. A jaki jest „prawdziwy Polak” – ONI wiedzą.
    Mimo, że spór na ten temat toczy się w przestrzeni publicznej.
    Tylko ten naród jakoś po tylu latach niewdzięczny.
    Mi się podoba pomysł pana Cejrowskiego odnośnie pana Kiszczaka i proponuję rozszerzyć go na resztę tego towarzystwa.
    Wyp…… ich wszystkich do ojczyzny ich idoli. Tam poczują się swojsko. To żadna krzywda.
    No i niech tamci wypłacają im te ich zasłużone emerytury!
    A my pozbędziemy się wstydu, bo w końcu będziemy mogli powiedzieć prawdę że to obca agentura.

gość

Ach ci wstrętni polacy! i rosjanie! gwałcili w okotny sposób piękne blondynki o nordyckiej urodzie! byli paskudni i mieli czerwone twarze! Wyjątkowo paskudny artykuł! wojna jest wojna jest okrótna w obie strony,panie autorze! lepiej niech sie pan zajmie muzyką zamiast wypisywać te wypociny,i kim pan jesteś określ się pan panie srający we własne gniazdo!?

mówię jak jest

Jak pojawi się artykuł, o tym że Polacy mieli całą masę trupów w szafie, w stosunkach z Ukraińcami, to zaraz cała masa narodowopatryjotycznych krzykaczy wzoni jazgot pod niebiosa, że to i tak, nie usprawiedliwia Wołynia. Jak pojawi się artykuł, jak Polacy nagrzeszyli wobec tych, którzy im wcześniej nakopali, to zaraz te same ciemne masy jazgoczą „dobrze im tak, zasłużyli”.

Moralność Kalego jak widać wciąż u „narodowychpatryjotówzawszekatolikowodtysiacleciprzedjezusem” w cenie i modzie.

DW

No cóż, nie potrafię współczuć Niemcom ani Niemkom żyjącym w 1945 r., obojętne co ich spotykało z rąk Polaków czy Rosjan (czy ściślej obywateli ZSRR). Biorąc pod uwagę okrucieństwo niemieckiej okupacji, nie mamy moralnego prawa osądzać żołnierzy, którym może niewiele miesięcy wcześniej Niemcy wymordowali rodziny.

Anonim

Jacy Polacy? To komunisci i utrwalacze władzy ludowej byli ktorzy dokonywali tez zbrodni na Polakach.

    Harryangel

    To też tak typowe i tak polskie!
    „Nasi” nic nigdy złego nie zrobili i szlus!
    A jeśli fakty temu przeczą, to tym gorzej dla faktów.
    Gdyby wszakże z faktów wynikało, że to jednak „nasi” i nie da się tego w żaden sposób odkręcić, to się tak robi, żeby „nasi” jednak byli „nie nasi”.
    Czyli np. owych wspomnianych gwałtów i zabójstw dopuszczali się wyłącznie milicjanci i działacze komunistyczni, Żydów w stodole w Jedwabnem spaliły jakieś nieokreślone „elementy przestępcze”, one też pisały w czasie okupacji donosy do Gestapo itp.
    I po takim zabiegu nadal można pławić się w swoim niczym nieuzasadnionym poczuciu wyjątkowości, czystości, prawości i uczciwości. I w jego cieniu bezkarnie i bez wyrzutów sumienia nadal popełniać mniejsze i większe niegodziwości czy pospolite świństwa.
    Jak napisał swego czasu Ludwik Stomma: „Tam, gdzie inne narody starają się niewygodne sprawy przemilczeć, Polacy starają się za wszelką wykreować jakąś usprawiedliwiającą kontrrealność… koty odwrócone ogonem, które jeszcze w dodatku drapią”.
    Zaś prawda jest taka, że gdyby odrzucić te wszystkie polskie mity o rzekomej wyjątkowości Polaków oraz uzasadnieniu, uświęceniu tudzież usprawiedliwieniu z góry wszelkich popełnionych przez Polaków czynów tylko dlatego, że zrobili to Polacy, to co wyjdzie? Ano to, że byliśmy i jesteśmy dokładnie tacy sami jak i inne narody świata! Mieliśmy wzloty i upadki, na naszym koncie są czyny chwalebne i haniebne, miewaliśmy sukcesy i porażki, robiliśmy rzeczy mądre i głupie, dokonywaliśmy błyskotliwych czynów i popełnialiśmy kompromitujące błędy. Jak wszyscy i wszędzie.
    Tylko że świadomość tego ten faktu odarłaby nas z naszego poczucia wspaniałości i wyjątkowości i, co gorsza, zmusiła do wyrzeczenia się pewnych od lat pielęgnowanych złudzeń. Więc jest on powszechnie odrzucany.

      Marek

      A nie zauważasz, że jednak coś w tym jest, że Polska jako jedyny okupowany kraj nie kolaborowała z Niemcami, nie stworzyli żadnych oddziałów Waffen-SS (tylko w Polsce im się to nie udało), Polacy uratowali nieporównywalnie więcej Żydów niż inne narody, a Polskie Państwo Podziemne nie miało podobnej sobie organizacji w całej Europie?

      Anonim

      Żydów w Radzillowie i Jedwabnem spalili w stodole Niemcy z Einsatzekommando pod dowództwem Hermana Schapera ,także Niemcy spalili żydów w synagodze w Białymstoku oraz w stodole w Gardenlagen gdzie 1016 więźniów obozu koncentracyjnego spalono na 1 dzień przed wkroczenie wojsk USA.

Anonim

Wystarczy wybaczyć, a tego dokonać najtrudniej!!!

Tia

Bzdury

(-)Bogdan Starczewski pseudonim Anastazy Skorpion

Czy nie byłoby słusznie wprowadzić do ogólnych pojęć o każdym człowieku na Ziemi, pojęcie:
„OBYWATEL ZIEMI”. Równocześnie ONZ powinna wprowadzić kryteria jakim tacy Ziemianie musieliby sprostać – sygnując swoim podpisem zobowiązanie o ich zrozumieniu i stosowaniu.
Przytaczam w tym miejscu okolicznościowy wierszyk:
„XXI WIEK” ! (ucieczka w nicość)
Wrzuć między bajki lub za płoty,
Minął XX wiek zwany złotym,
Dla Świata i Europy!
Już nie wystarczy tors Gołoty,
Ni jego sierpy trafione w sploty,
Ech, nie w te sploty!
W 35-tym zeszłego wieku, jakiś Herr,
Wywiercił otwór we włosie jakiejś Fleur,
I co, i nic!
Godzinę potem jakiś Sir,
Od włosa wiertło powiercił niby ser,
i co, i też nic!
W pierwszej światowej zawierusze, Cesarz Paryżowi,
Z Grubej Berty, cygara słał,
Zamarły wtedy sploty, te szare sploty!
Return Adolfa, sto razy gorszy,
Fał-cwaj już zapomina się,
A szkoda!
Może Ladena sygnał złowieszczy,
Rozjaśni znów te szare sploty,
Choćby na cały wiek!
Arki kosmicznej pomału nam trzeba,
Czerwony, Czarny, Żółty i Biały & cały ten żyjący kram,
Znów braćmi będą w niej!
Pas asteroid wzdłuż ziemskiej orbity,
Może słoneczny przyćmić nieco blask,
W nim popiołu szczypta – będzie to pewnie po nas ślad!
/Wiersz dedykuję Panom: Obamie, Putinowi
oraz innym ważnym Politykom współczesnego Świata/
Autor: Anastazy Skorpion

marek

A co w tym artykule robi zdjęcie z Palmir? To zupełnie różne rzeczy i wątpię, czy polscy gwałciciele kierowali się chęcią odwetu akurat za tę akcję.

I jeszcze do komentarza wyżej: tak, była potrzeba militarna zbombardowania Drezna. Dokładnie tak samo, jak zrzucenia bomby jądrowej na Japonię.

    Anonim

    Niemcy nie powinny dzisiaj istniec po tym co zrobily podczas 2 wojny swiatowej,a to ze to panstwo znowu sciagnelo nastepna katastrofe na europe to wina jankesow i sowietow,bo Anglicy chcieli ostatecznie rozwiazzac kwestie Niemiecka,a ty mareczku ze wschodnich niemiec juz przestan belkotac.

sue

mężczyznom od zawsze towarzyszy aspekt tłumionego popędu seksulanego wyładowywanego głównie na bezbronnych kobietach, dzieciach – to było, jest i będzie – chyba, że wprowadzi się kastrację lub inny zabieg chamujacy ten popęd, spuścizna po człowieku jaskiniowcu

mariner

Uwazam ze artykul jest na czasie.Pora pokazac prawde a nie owijac ja w hurra -patriotyzm a’la PiSar.Jestemy swiadkami jak na naszych oczach falszuje sie historie zamiast ja odklamywac.
Ten artykul to odklamywanie.
Ja znam relacje z pierwszej reki, ex-zolnierza II armi Wojska Polskiego .Wspominal o tym ze w armii bylo wielu ktorzy naduzywali sytuacji Niemek. Ostatni w walce, piersic do rabunku i gawaltow. To byli zolnierze z poboru po zajeciu ziem polskich przez Rosjan .W armii znalazla sie cala masa ludzi zdeprawowanych przez okupacje niemiecka.Tak to podsumowal.
Nie chcial o tym mowic za duzo ale czasem mu sie wymknelo to i owo.Dowodztwo oczywiscie wiedzialo o przypadkach gwaltow ,rabunkow , nie bylo jednak specjalnie aktywne w zwalczaniu.iNalezalo agresje tych ludzi kierowac na walke i zwycieztwo nad faszyzmem, a nie rozczulanie sie na losem Niemek.To byly koszty.
Dopiero po kapitulacji Niemiec zandarmeriaII AWP zaczelaaktywnie scigac maruderow i gwalcicieli . Dowodztwo przykrecilo dyscypline ale mleko sie juz wylalo i temat powrocil bodajze pod koniec lat 70tych gdy prasa niemiecka zaczela pisac o gwaltach Polakow na Niemkach.
Nasze media poczywiscie ” daly odpor”, ale to i owo ujrzalo swiatlo dzienne.

Zainteresowany wiedzą.

Hmm… artykuł niezwykle stronniczy, nie podparty wiarygodnymi dowodami. Brak potwierdzonych źródeł iż „polskie” jednostki które dopuszczały się tak licznych gwałtów tak naprawdę istniały i stacjonowały w tym czasie w danym rejonie.
Warto również wspomnieć że niestety Sowieci bardzo często przebierali swoje własne jednostki w mundury Polskiej Armii Ludowej i oznaczono je Polskimi oznaczeniami, jednocześnie w takiej jednostce ani jednego Polskiego pochodzenia żołnierza nie uświadczono. Dobrym przykładem jest jednostka Dział samobieżnych SU-76 lub SU-76M. Do dziś w jednym z Polskich muzeum znajduje się pojazd tej jednostki, a jednocześnie żaden z żołnierzy czy oficerów nie potrafił po Polsku mówić! I jest to „oficjalnie” Polska jednostka. Prosił bym o poparcie dowodami pisanymi też, chociaż nie wykluczam iż jak w każdej armii zdarzali się osobnicy patologiczni. Niestety.

    jantur002

    http://www.kruszwica.tk/news.php?readmore=239
    Obóz pracy przymusowej dla Niemców i Volksdeutschów w Kruszwicy-Łagiewnikach 1945-46 biała plama w historii Kruszwicy.
    Przez 50 lat od zakończenia II wojny światowej nikt nie słyszał o obozie dla Niemców w Kruszwicy-Łagiewnikach. W 1987 roku koparki przygotowujące grunt pod przepompownię wydobyły w okolicach boiska sportowego stosy kości. Umieszczono Je na cmentarzu komunalnym w Inowrocławiu, nie badając wcale tej sprawy. W ubiegłym roku archeolodzy odnaleźli w tym miejscu ciała kolejnych 876 osób. Dzięki staraniom Wernera Schacka i innych Niemców, którzy stracili tam swoich bliskich, sprawa ujrzała światło dzienne. Instytut Pamięci Narodowej przeprowadził w Kruszwicy badania dotyczące obozu. Siódmego czerwca tego roku podjęto decyzję o wszczęciu śledztwa. Zeznania niemieckich świadków dowodzić mają, że pookupacyjne władze polskie i radzieckie traktowały Niemców okrutnie, prowadząc do ich wyniszczenia. – O tym obozie słyszałem od znajomych – opowiada cicho pan Krzysztof, mieszkaniec Kruszwicy. – Wszyscy wiedzą, co tu się działo. Historie z piekła rodem, drugie Jedwabne. Nic jednak nie powiem. Zrobiłoby się zamieszanie, zaczęłyby się samosądy. Ja i moja rodzina musimy tu żyć. Ważniejszy jest dla mnie nasz spokój.

      Polak

      Bzdury z durnego portalu kruszwica tk i tyle. Nic takiego nie miało tam miejsca. Wpiszcie sobie w neta i sprawdzice.

smutny

Warto o takich rzeczach pisac ,warto sie o nich dowiadywac. W imie pamieci tych ktorzy ucierpieli na dzialaniach w i po II wojnie światowej.Najgorsze jest zaś to ze wiele osob chce zanegowac prawde o tych wydarzeniach i umniejszych role Polakow w tych gwałtach.Historia to cos co bylo -najgorsze zas jest to ze jak przychodzi jakas zawierucha wojenna to dzieje sie ciagle to samo.
Gdyby dzis lub jutro wybuchla wojna mysle ze byloby podobnie i to jest najsmutniejsze

jantur002

Do tych materiałów trudno dotrzeć, bo „prawdziwi Polacy” usuwają je bądź dokonują hackerskich ataków
Przez 50 lat od zakończenia II wojny światowej nikt nie słyszał o obozie dla Niemców w Kruszwicy-Łagiewnikach. W 1987 roku koparki przygotowujące grunt pod przepompownię wydobyły w okolicach boiska sportowego stosy kości. Umieszczono Je na cmentarzu komunalnym w Inowrocławiu, nie badając wcale tej sprawy. W ubiegłym roku archeolodzy odnaleźli w tym miejscu ciała kolejnych 876 osób. Dzięki staraniom Wernera Schacka i innych Niemców, którzy stracili tam swoich bliskich, sprawa ujrzała światło dzienne. Instytut Pamięci Narodowej przeprowadził w Kruszwicy badania dotyczące obozu. Siódmego czerwca tego roku podjęto decyzję o wszczęciu śledztwa. Zeznania niemieckich świadków dowodzić mają, że pookupacyjne władze polskie i radzieckie traktowały Niemców okrutnie, prowadząc do ich wyniszczenia. – O tym obozie słyszałem od znajomych – opowiada cicho pan Krzysztof, mieszkaniec Kruszwicy. – Wszyscy wiedzą, co tu się działo. Historie z piekła rodem, drugie Jedwabne. Nic jednak nie powiem. Zrobiłoby się zamieszanie, zaczęłyby się samosądy. Ja i moja rodzina musimy tu żyć. Ważniejszy jest dla mnie nasz spokój.
„Śledztwo w sprawie przestępstw popełnionych w Obozie Pracy w Kruszwicy w latach 1945-1946 na więźniach narodowości niemieckiej, poprzez stworzenie im warunków życia grożących biologicznym wyniszczeniem, między innymi wskutek przyznawania głodowych racji żywnościowych, zmuszania do świadczenia pracy ponad siły, przymusowego odbierania rodzicom dzieci w wieku 1 – 10 lat i umieszczenia ich w oddzielnym obozie (S 71/01/Zk).
Zostało ono wszczęte w dniu 7 czerwca 2001 r. Podstawą podjęcia tej decyzji było zawiadomienie obywatela Niemiec Wernera Schacka zawierające informacje o tym, że w tym obozie w wyniku zbrodni popełnionych na Niemcach zmarło około 2-3 tysięcy osób. Obóz Pracy w Kruszwicy utworzono w I kwartale 1945 r. i istniał on do stycznia 1946 r. W nim osadzono Niemców zamieszkujących okoliczne miejscowości, głównie starców, kobiety i dzieci. W toku śledztwa na podstawie oględzin dokumentów odnalezionych w: Archiwach Państwowych w Bydgoszczy i Inowrocławiu, KWP w Bydgoszczy, Archiwum Akt Nowych i innych oraz zeznań świadków, w tym także przesłuchanych w drodze międzynarodowej pomocy prawnej w Niemczech i w Kanadzie – byłych jego więźniów, ustalono: położenie obozu, stan osobowy załogi, ilość osadzonych oraz panujące w nim warunki bytowe i sposób postępowania z osadzonymi. Potwierdzono dużą śmiertelność więźniów, głównie osób starszych i dzieci, ale równocześnie nie potwierdzono przypadków dokonywania zabójstw więźniów i przymusowego oddzielania dzieci od rodziców.

jantur002

obóz przesiedleńczy dla Niemców – Łambinowice.

Zaczynaliśmy rejestrację od rewizji szczegółowej. Braliśmy wszystko. Jedna pierścionek schowała we włosach, obcięliśmy jej. Braliśmy i biliśmy. Kolbami, rękami, nogami. Starych, młodych, kobiety. Wszystko, co się ruszało, oprócz dzieci. Na dzień dobry, psychologicznie, jak mówił Czesiek, żeby posłuszeństwo w nich zaorać. Pamiętam jak takim sześciu założyliśmy hełmy na głowy i waliliśmy w nie tak długo, aż na oczy pociekła im krew. Ci to i tak mieli szczęście, raz jednego z brodą wypatrzyliśmy, to nawet do środka na rejestrację nie wszedł, Judasz. Johann mu było, Johann L. Zagnaliśmy go do warsztatu za tę brodę i wkręciliśmy mu ją w imadło, i podpalili, żeby wyglądał jak dziad. Krzyczał, że ma dzieci. Resztki odcięliśmy mu nożem, ze skórą. Obcęgami wyrywaliśmy mu paznokcie, jeden po drugim. Wkręciliśmy mu jedno ramię w imadło. Drugie tak samo. Zaczęliśmy pukać mu w głowę kluczami, puk, puk, jest tam kto? A potem łupać tę czaszkę, chlupało, trzeszczały kości, wywracały mu się gały. Edek powiedział, że to białe to mózg. Ta krew z tym mózgiem to wygląda jak kisiel ze śmietaną. (…)

Dzień powszedni wygłądał tak, że o szóstej pobudka! pobudka! wstać! l na plac. Bieg – Padnij – Czołganie – Bieg. Starzy nie starzy, chorzy nie chorzy, gimnastyka poranna. Po polsku. Komenda i odliczanie po polsku, od jednego do ilu ich tam było. Kto nie umiał, kto się pomylił, baty, stary nie stary, chory nie chory. Pałami, nogami, rękami. Biliśmy tak długo, aż wychodziły flaki. Kto zdechł, ten zdechł. Buty z niego i do dziury ze ścierwem. Czasami, dla rozrywki, kazaliśmy jednym wchodzić na drzewo, na sam czubek. A innym piłować. Spadali jak gruszki. G. kazał kiedyś jednemu wejść i krzyczeć, jestem małpą! A my strzelaliśmy. Aż spadł. Buty i do dziury, żył czy nie, jego sprawa. (…)

Nie wiedziałem, że zady bab są takie wielkie. Na środku placu stawialiśmy stołek, każda musiała podnieść spódnicę i przechylić się. Zabroniliśmy chodzić w majtkach, przy wyjściu z baraków chłopaki sprawdzali kijami. Moja pierwsza nazywała się Gertruda. Lało jak z cebra. Naprzód kazaliśmy im chodzić wokół placu i śpiewać hitlerowskie piosenki. Potem na taboret. Dwadzieścia pięć do trzydziestu uderzeń grubą pałą. (…) Młóciliśmy je jak zboże na klepisku. Skóra i mięśnie wisiały na nich paskami. Leżały na izbie chorych i zdychały, w ranach kłębiły im się muchy, jedno tylko dodam, że nikt z nas ich nie gwałcił, śmierć była dla nich wybawieniem. Umierały na zakażenie krwi.

Nie mieliśmy koni, to zaprzęgaliśmy do pługa i brony mężczyzn. Do pługa dwunastu, do brony od ośmiu do dwunastu, zależnie od siły, do siewnika – piętnastu. Zdarzało się, że ciągnęły też kobiety. Nie mieliśmy aut, to zaprzęgaliśmy do wozów albo przyczep, żeby prowiant przywieźć, na przykład. Albo przejechać się, bryczką albo dorożką razem z komendantem. Jak prawdziwe polskie pany.

Piętnastego września zaprzęgnęliśmy do wozu szesnastu, bo mieliśmy zawieźć do wioski ciężkie części. Tłukliśmy ich po drodze kijami, ile wlazło, zaciągnęli. Wracając, w lesie, postrzelaliśmy trochę. Połowę z nich zagoniliśmy strzałami do stawu i potopili. Sześciu zaciągnęło nas na powrót, trzech z nich straciło mowę ze strachu, jeden sam się powiesił.

Strzelaliśmy do ludzi na drzewach Jak do małp, strzelaliśmy do ludzi w kiblach jak do much. Raz bab za dużo do latryny wlazło, puściłem całą serię, jedne dostały w brzuch inne w piersi, kule trafiały jak ślepy los. Stękały, jęczały, rzęziły. Do dziury. Żeby śladu nie było, pod ziemię. Wiły się w niej jak duże glisty, zasypaliśmy piachem. Nie znał litości „pan lgnac”. (…) Biliśmy i zabijaliśmy. Wysiedlaliśmy ich z tej ziemi. Nauczyciele, urzędnicy, kupcy, duchowni mieli pierwszeństwo. Oblewaliśmy ich szczochami, obrzucali gównem, pod paznokcie wbijaliśmy im gwoździe.

Jednemu szewcowi z Bielic, lat 58, skakałem po plecach tak długo, aż zdechł. Jego kumplowi z tej samej wioski, lat 65, wyszedł mózg, tak mu roztrzaskałem czaszkę kolbą. Jednego zastrzeliłem, bo nosił okulary, inteligent…

Frau Paschke nażarła się mojego gówna. Fraulein Marii Schmolke z Łambinowic naszczaliśmy do gęby i kazaliśmy jej lizać krew z jej niemieckich ziomków, co leżeli na ziemi. Baby i dziewczyny dogorywały na izbie chorych. Kazaliśmy jebać im się nawzajem i nawzajem torturować. Dziewuchom „płaciliśmy” tak, że wsadzaliśmy im między nogi banknoty namoczone w nafcie i zapalali. Smród szedł okropny. Wsadzaliśmy im do pochwy rozpalone pogrzebacze, wpuszczaliśmy tam szczury i myszy.

Razem z szefem, Czesławem G. obcięliśmy piłą nauczycielowi Wolfowi z Bielic chorą nogę. Zawył się na śmierć. Zastrzeliliśmy kobietę w dziewiątym miesiącu ciąży, a potem zastrzeliliśmy małą córkę, kiedy składała kwiaty na jej grobie.

Po obozie pałętały się dzień i noc głodujące dzieci. Sieroty albo odłączone od matek. Żebrały od okna do okna i umierały po cichu. (…) Janek F. zabił kilkadziesiąt niemowląt, po dwa naraz roztrzaskując główkę o główkę. (…)

Kogo nie zabiliśmy ten zdychał z głodu lub chorób. Na tyfus umierali jak muchy. Wszy żarły im skórę tak, że widać im było gołe żebra. l tak zabijaliśmy za mało. Czesiek chciał, żeby co najmniej dziesięciu dziennie. Potem więcej i więcej, wioski trzeba było przecież opróżnić dla naszych, ze wschodu, nawet na dworcu w Opolu nocowali. (…)

To wymyśliliśmy pożar. Dnia 4 października podpaliłem razem z D. barak numer dwanaście. Wcześniej wszyscy wypiliśmy. Nie było co gasić, ale kobietom kazaliśmy nabierać wodę i piasek, mężczyznom nosić to na dach sypać i lać. Strzelaliśmy, kiedy chcieli schodzić. Dach się zawalił, spadli w ogień i spalili się. Wrzucaliśmy do ognia tych, co się bali podchodzić blisko, ich członkowie rodzin błagali nas na kolanach, nie było litości, mąż palił się na oczach żony albo odwrotnie.

G. dał rozkaz, żeby strzelać, że niby bunt więźniów, bo pożar i chcą uciekać, l zaczęliśmy strzelać. (…) Ostatni trup tego dnia był mój. Zastrzeliłem strzałem w tył głowy sanitariusza z opaską Czerwonego Krzyża, który niósł zupę dla chorego dziecka. Zawołałem dwóch, żeby zanieśli go na noszach do rowu, zobaczyłem, że widać mu mózg i kazałem im go jeść. Nie chcieli, tłukłem kolbą.

Martwych i ciężko rannych kazaliśmy wrzucać do rowów i zasypywać. Ziemia się ruszała, słychać było spod niej jak rzężą, grabarze musieli tak długo deptać, aż ruszać się przestała i było cicho.

Przeprowadziliśmy ekshumację zwłok żołnierzy radzieckich. Kazaliśmy im wyciągać z ziemi tych, których ich żołnierze tam zakopali. Gołymi rękami wyciągać. Mężczyznom i kobietom. Od tych trupów śmierdziało jak z piekła, rozlazłe były tak, że ich części wchodziły w buty. Kobietom kazaliśmy żreć to błoto, kłaść się na wyciągnięte na górę wpółzgniłe zwłoki, całować je i tak jakby dupczyć. Kładły się wymiotując, a my kolbami wgniataliśmy ich niemieckie głowy w rosyjskie czaszki. Gęby, nawet nosy miały pełne trupów, tak zabiliśmy kilkadziesiąt kobiet i dziewczyn.

W niektórych grobach zwłoki rozłożone były tak, że jak kogoś tam wrzuciliśmy, juz z tej mazi nie wyszedł.

Zakopywaliśmy takich, którzy tylko zemdleli. Budzili się jak sypał na nich piach. Grabarze zakopywali ich wtedy w przyśpieszonym tempie. Jakby mnie ktoś pytał dzisiaj, czy słyszę te wrzaski, to nie, nie słyszę.(…)

    Anonim

    Piekło
    w Łambinowicach
    Relacje Heinza Essera i Janusza
    Rudnickiego

    Jan

    Czesław Gęborski (ur. 5 czerwca 1924 w Dąbrowie Górniczej, zm. 14 czerwca 2006) – podoficer, potem oficer aparatu bezpieczeństwa (w milicji awansował do podpułkownika) PRL, były komendant obozu w Łambinowicach.
    Do wybuchu II wojny światowej mieszkał w Dąbrowie Górniczej. Część okupacji spędził w niemieckim obozie w Kochłowicach, z którego uciekł w kwietniu 1943. Będąc członkiem Armii Ludowej ponownie został aresztowany przez Niemców (1944), jednak podczas transportu do Auschwitz został odbity przez AL. Trafił do komunistycznej partyzantki. Po zakończeniu wojny wstąpił do Milicji Obywatelskiej i szybko awansował na sierżanta.

    Do marca 1945 pracował w Świętochłowicach a następnie w Niemodlinie. W lipcu 1945 został komendantem Obozu Pracy w Łambinowicach. Pełnił tę funkcję do października 1945, kiedy to postawiono mu zarzut przekroczenia obowiązków służbowych. Chodziło o spalenie baraku z więźniami i rozkaz strzelania do gaszących go więźniów. Zginęło wówczas 48 osób.

    mamuszka

    Znam te okolice Lambinowic i wioske Budzieszowice bo jeszcze w latach 80tych przyjezdzalam do mojej ciotki ,Wszyscy tam mieszkaja w poniemieckich domach.Osiedlila sie tam patologia ze wschodu ikresow Polski.Tam czas die zatrzymal domy nie remontowane od czasow Hitlera ,patologia straszna pijakow,narkomanow tam diabel powiedzial dobranoc miejsce pracy pracownikow Mopsu.W niektorych domach to jeszcze obrazy niemieckie na scianach wisza.Ostatnio odwiedzilam to miejsce 10 lat i czas sie tam zatrzymal wiele domow sie juz rozsypalo.Mieszkancy to chyba potomkowie tych pracownikow obozu co by charakterologicznie sie zgadzalo

jantur002
jantur002

C:\Users\wojtek\Documents\DA\ŚWIAT\9.Dyskryminacja Prawa Czlowieka\Dyskryminowani i Mniejszości\Etniczność\ŻYDZI\Jedwabne-zejdzie-na-drugi-plan,t,76498,8 (2).html
2002-07-10
Temat: Jedwabne zejdzie na drugi plan?
Od: „klon Boukuna” szukaj wiadomości tego autora
Czesi zacierali ślady zbrodni na Niemcach sudeckich
Powojenne pogromy ludności niemieckiej w czasie tzw. dzikich wysiedleń w
lecie 1945 roku organizowali zapewne ci, którzy wcześniej wznosili okrzyki
na cześć Hitlera – napisał komentator największego czeskiego dziennika
„Mlada Fronta Dnes”.

Czeski dziennikarz skomentował w ten sposób informacje, że na zlecenie
najwyższych władz Czechosłowacji w 1947 roku podjęto próbę utajnienia
wszystkich informacji dotyczących zbrodni popełnianych na Niemcach sudeckich
bezpośrednio po zakończeniu drugiej wojny światowej.

Teczka dokumentów dotyczących zacierania śladów bezkarnego mordowania
Niemców, jeszcze w roku 1999 opatrzona była pieczątką „tajne”. Materiały te
w Wojskowym Archiwum Historycznym odnalazł historyk Frantiszek Hanzlik.

Komentator „Mladej Fronty Dnes” napisał, że w zacieraniu śladów zbrodni na
Niemcach sudeckich uczestniczyli nie tylko – co sugerują czeskie media –
przedstawiciele ówczesnej partii komunistycznej (władzę w Czechosłowacji
komuniści przejęli dopiero w roku 1948) – ale także politycy z partii, które
uważały się za demokratyczne.

Przypomniał także, że w jednym ze swych dekretów ówczesny prezydent Edward
Benesz „udzielił amnestii wszystkim powojennym sadystycznym mordercom”.

„Tylko z trudem można wierzyć w to, że (Benesz) nie wiedział o próbie
ukrycia zbrodni” – napisał.

W Wojskowym Archiwum Historycznym obok zaleceń dla ministra obrony i spraw
wewnętrznych dotyczących „bezzwłocznego podjęcia wszystkich kroków
zmierzających do zatarcia – w imię interesu publicznego – śladów w/w
czynów”, znalazł się także spis samosądów i masakr popełnianych na
wypędzanej z Czechosłowacji cywilnej ludności niemieckiej.

Uzasadnieniem dla takich działań była – według dokumentu – m.in. obawa przed
„niebezpiecznym” zainteresowaniem zagranicznych dziennikarzy przypadkami
mordów na Niemcach sudeckich. Jak wyjaśniono w dokumencie, „chodzi o czyny,
które bardzo łatwo mogłyby zostać wykorzystane do znieważenia całego
państwa, armii i służb bezpieczeństwa publicznego”.

„Mlada Fronta Dnes” przedstawiła wykaz najbardziej znanych masakr Niemców
sudeckich popełnionych w roku 1945 w ówczesnej Czechosłowacji. W połowie
maja 1945 roku w Libercu członkowie tzw. gwardii rewolucyjnych zastrzelili
nieustaloną liczbę niemieckich cywilów. Kilkudziesięciu Niemców
czechosłowaccy żołnierze zastrzelili w lipcu 1945 roku w Usti nad Łabą.

W lecie 1945 roku w Przerovie zastrzeleni zostali Niemcy karpaccy, którzy
pociągiem przewożeni byli do swych domów na Słowacji.

Najbardziej znanym przypadkiem jest mord w Pohorzelicach na Morawach, gdzie
we wspólnym grobie pochowano tych z 30 tysięcy Niemców wypędzonych z Brna,
którzy nie znieśli trudów tzw. pochodu śmierci.

Źródła niemieckie mówią o około dwóch tysiącach zabitych.

Po zakończeniu drugiej wojny światowej z Czechosłowacji, po konfiskacie
majątku i pozbawieniu obywatelstwa, wysiedlonych zostało 2,5 miliona Niemców
sudeckich. W czasie tzw. dzikich wysiedleń zabitych zostało według
niektórych źródeł ok. 100 tysięcy osób. Z wysiedleniami i konfiskatą majątku
łączone są powojenne dekrety prezydenta Edwarda Benesza, które sankcjonowały
ów stan.

http://info.onet.pl/521891,12,1,0,120,686,item.html?

Maciej

Niemcy mordowali kobiety w ciąży,noworodki, małe dzieci,duże, młodzież,osoby chore,dorosłe i starców.
Do dzisiaj nie maja z tego powodu wyrzutów sumienia.Mało tego-pokolenie dorosłych już Niemców jest przekonana,że w KL Auschwitz jedyna zbrodnią było powieszenie niemieckich dowódców obozu.

Chris Stetkiewicz

Jakoś trudno mi potępić brutalność Polaków w stosunku do Niemców podczas wojny lub krótko po jej zakończeniu. Gdybym sam był na ich miejscu wiem że starałbym się nie pozostawić żadnego Niemca żywego, niezależnie od płci i wieku.

artik

Babcia która przybyła ze wschodu do Wrocławia opowiadała, że gwałcili panowie radzieccy zarówno Niemki jak i Polki. Czy robili to też Polacy? Z pewnością ale to był raczej margines. W wojsku polskim nie było generalnie przyzwolenia przełożonych na takie zachowania, u ruskich było odgórne przyzwolenie.

Weronika

Nie ma co oceniać tego, co dla nas niepojęte. Dla mnie przynajmniej.
Pozostaje zapamiętać, i wyryć sobie gdzieś głęboko w czaszce – zawsze pozostać człowiekiem.

jednrek

Nie da się tego jadu antyrosyjskiego normalnie strawić -gwałty były na wszystkich frontach -w Armii Radzieckiej nie byly wcale tolerowane wrę odwrotnie surowo karane.Jeden czy drugi włałt nabiera liczbe tyśiecy..Szkoda dyskutować.Pozdrawiam

Krzysztof J. Niedziela

Po II wojnie światowej na ziemiach odzyskanych nie było żołnierzy Polskich, a Ludowe Wojsko Polskie składające się z nędznych szumowin !!! To samo dotyczy przesiedlonych na te ziemie mend, a pokłosie tego chamstwa widać do dziś określa się ich jako hadziajstwo
!!!

    saro

    Co ty p.d.lisz?
    Nie rozumiem jak to odzyskanych? Przecież te ziemie nigdy nie były integralną częścią Polski. Jeśli już to zostały zdobyte. A zawłaszczanie wszystkiego co Słowiańskie przez Polskę to zbytnia
    megalomania.
    Jeśli przymusowi wygnańcy z rodzinnych ziem na kresach zagarniętych przez moskali to wg ciebie mendy. Ciekawe ktoś ty? Jakie jest twoje pochodzenie etniczne ciulu?

    Halina S.

    otóż to żołnierze Polacy nie żadne ,,nędzne szumowiny”, siłą wcieleni do Armii Sowieckiej, nie zdąrzyli do Armii Andersa i siłą powołani do tego wojska. Walczyli wraz z sowietami, aby zachować życie. Po wojnie w celach propagandowych komunistycznej dobrze traktowani niźli weterani z Armii Andersa. Mieszkam od urodzenia i jestem w tym gronie ,,przesiedlonych na te ziemie mend”, czyli wypędzonych z Wołynia i Podola, Polesia spod Grodna, osadników woj. krakowskiego, lwowskiego, kieleckiego, lubelskiego, Kaszubi, przesiedleńców – Łęmków

Edi

to kto właściwie wywołał II Wojnę ?,ci cholerni Polacy ?

eeee

Kolejny art poniżej jakiekolwiek krytyki, szkalowanie Polaków po całości. Od razu widać kto tu pociąga za sznurki.

    Nasz publicysta | Anna Dziadzio

    @eee: Chętnie dowiemy się kto. Rozumiem, ze według Pana/Pani każdy artykuł, który mówi coś krytycznego o Polakach jest poniżej krytyki. Ciekawa teza, jednak wyjątkowo niemerytoryczna.

niepodam

Ja mam taką sugestię. Jak to pisał Marcus Aurelius „Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą” … Następnym razem zamiast jednostkowych opinii podaj statystyki. Ile procent Polaków w tym okresie, na takim obszarze zgwałciło kobietę. Potem porównaj to do Niemców, Rosjan itp … Taka analiza jest bardziej prawdziwa.

    Nasz publicysta | Anna Dziadzio

    @niepodam: Bardzo cenna uwaga i trafny cytat. Niemniej jednak artykuł to nie statystyka. Tych można poszukać w źródłach historycznych, także wskazanych przez autora w bibliografii.

Wello

Oczywiście że również doszło do gwałtów na Niemkach. Ale kto rozpętał to piekło? Kto stworzył komory gazowe, również dla dzieci? Kto wymyślił rozstrzeliwania polaków i żydów w 1939? Czy doktor Mengele był Polakiem?
Niemcy rozpętali piekło, upadły struktury Państw, panował chaos i terror. Przypomne zrobili to Niemcy.
Oczywiście wydawało im się że znęcając się nad innymi, nic im się nie stanie. A tu co za pech! Los się odwrócił i Niemców spotkała również niesprawiedliwość! Zapomnieli że traktowali ludzi gorzej niż zwierzęta, rozbudzili zwierzęcą nienawiść? A teraz płaczą że ich też źle potraktowano. Komedia.
Czy ktoś z tych Niemców mówił przed wojną „stop temu militaryzmowi i szaleństwu”? Niewielu.
Samo sobie zgotowali to piekło, który wcześniej urządzili innym.
Znam pewną anegdotę – w 1945 roku, do niemieckiej wsi zbliża się armia czerwona i któryś z Niemców pyta zatrwożony „co z nami zrobią Rosjanie?”. Ktoś odpowiedział „Zrobią to co my z nimi wcześniej na froncie wschodnim”. I na wioskę padł blady strach… zgadnij czytelniku dlaczego?
Dlatego pisanie o „gwałtach na Niemcach” bez słowa że rozpętali to Niemcy to naciąganie historii, jeśli nie kłamstwo historyczne.

    Nasz publicysta | Anna Dziadzio

    @Wello: Szanowny Panie, nic nie jest czarno-białe. Zbrodnia nie usprawiedliwia zbrodni. Jeśli w tekście brakło stwierdzenia, że Niemcy byli odpowiedzialni „za to i za to” to dlatego, że pewne rzeczy są oczywiste. Nie chodziło tu o kłamstwo historyczne. Jednak szukanie źródła rozpoczętej fali przemocy jest trochę bezzasadne – wtedy możemy się cofać i cofać i analizować wszystkie stosunki w dziejach pomiędzy danymi krajami, aby odpowiedzieć na pytanie „kto zaczął?”. I czy rzeczywiście będzie w stanie na to odpowiedzieć? Czy na tym ma polegać historia?

      Piotr

      Trudno się zgodzić z Pani opinią. Jeżeli ktoś zabije moją córkę a istniejące prawo dopuszcza samosąd to skorzystam z istniejącego prawa. Jeżeli obce wojska na moich oczach będą masowo zabijały moich rodaków to zgodnie z prawem wojny moja odpowiedź będzie co najmniej proporcjonalna jeżeli nie większa , ponieważ agresor jest stałym zagrożeniem , którego to zagrożenia należy się pozbyć. Zatem dla Europy i świata ważne jest aby nikt nie tworzył klimatu bezprawia zastępującego prawo oparte np. na dekalogu.
      Wiecznie zapominamy , że twórcą światowej Apokalipsy był jeden z najmądrzejszych narodów , który wypowiedział światu prawo do życia, wolności i szczęścia. W machinę wojenną Niemcy wprzęgli: sztukę, filozofię, technikę … Postawili wszystko na jedną kartę nie licząc się z jakimikolwiek następstwami. Priorytetem najmądrzejszego Narodu Na Ziemi było wymordowanie i ograbienie : Żydów i Słowian w klimacie bezprawia. Niemcy masowo i chętnie korzystali z tego bezprawia. Stworzyli Gigantycznego Potwora Niemoralności , który nieomal ich samych nie pożarł. Ten Potwór zagnieździł się zarówno w sercach i umysłach Niemców – Nadludzi jak i w umysłach i sercach ich ofiar.

        Nasz publicysta | Anna Dziadzio

        Drogi Panie Piotrze, co do drugiej części Pana wpisu zgadzam się całkowicie – w sposób bardzo dojrzały zanalizował Pan omawianą sytuację. Chciałam jednak wyjaśnić ten element swojej wypowiedzi, z którą Pan się nie zgodził. Właśnie o to mi chodziło – nie powinno się korzystać z tego bestialskiego „prawa wojny”, jak Pan je nazwał, aby nie kumulować ilości bezprawia. Pozdrawiam serdecznie.

        HUSARIA

        Do”Alchemika”– dlaczego się z Tobą zgadzam? Dlatego że w świetnym skrócie oddałeś sedno. Ten żałosny artykulik napisany najpewniej na zamówienie mało ciekawych osobników może namieszać w głowach ludzi mających małe pojęcie o otaczającym świecie. Zwróć uwagę na żałosną formę:”Polacy to, Polacy tamto” Bez konkretnych dowodów, sprawdzonych faktów. Plotki, wymysły, w sumie wymyślone bzdury. Podobno ktoś słyszał że mówili po polsku. Polacy. Jacy? Nikt nie wie. Jacyś. Ale to my wszyscy mamy się czuć winni. Za to że nas Niemiec z Ruskim napadł. Bo na to dowody są akurat. Mamy się czuć winnymi. Że Nas chcieli wymordować wszystkich. Że palili, gwałcili, rabowali i torturowali. Najpierw Niemcy, 17 dni później Rosjanie. Mordowali taśmowo. SZEŚĆ MILIONÓW POLAKÓW. Tłukli i zamęczali na przeróżne sposoby. Wiem to ze wspomnień Mojej Rodziny. Niemcy na spółkę z Rosjanami. Ci którzy przeżyli nieśli do końca życia traumę częstokroć gorszą od śmierci. Wspomnienie spotkania z Niemcami lub Rosjanami. Mord, tortury swoje, bliskich. Bezmiar zwyrodnienia stworzony przez dwóch okupantów w pewnym NIEWIELKIM ułamku dotknął pewnej ilości Niemców. W olbrzymiej większości, z reguły prawie wszyscy winni uniknęli odpowiedzialności. I JA MAM SIĘ CZUĆ WINNYM? CAŁY NASZ UMĘCZONY NARÓD? Co za hiena umysłowa usiłuje tak zmanipulować rzeczywistość!?!? Niemcy w drobnym ułamku doświadczyli tego co wyprawiali z innymi narodami. Gdyby im nie przerwano zrobiliby dużo więcej okropności. Wystarczy tego co zrobili aby ich potępić. I my mamy się czuć winni tego ogromu zbrodni? ICH ZBRODNI? TO CO WYWOŁALI CZĘŚCIOWO SPADŁO NA NICH.SAMI SĄ SOBIE WINNI.

      HUSARIA

      Do ”Nasz Publicysta Anna Dziadzio”. Nie wie Pani kto zaczął? Pomogę bez trudu. II Wśw rozpoczęli Niemcy i Rosjanie napadając na Polskę 1września 1939. Informacja nie będąca tajemnicą. Jeszcze jakieś pytania?

marem

W Polskim nar

marem

Też mamy szumowiny i zboczenciw wystarczy wyjść na ulice, trzeba o tym mówić żeby wyrwać chwasty, a politycy targowicy po to lepsi a też Polscy.

Arkończyk

Marek Edelman: „…skoro człowiek obnosi się z piękną stroną swojej twarzy i zacnymi czynami, to nie może ukrywać, że ma też drugą, brzydszą, twarz w postaci zachowań haniebnych.”

Wiele artykułów przejrzałem na tej stronie nim dotarłem w końcu do tego postu. Ale widzę, że temat z przed dwóch lat ma i „świeże” komentarze tegoroczne. Więc…
Zapewne jest to temat co najmniej ważny.
A ja przeczytałem bardzo obszerną (blisko 550 stron) pozycję – publikację, „od deski do deski”: „Wypędzeni. Powojenne losy Niemców.”(R.M. Douglas, polskie tłum. w 2013.) opisujący ogrom nieszczęścia i „zbrodni” (zbrodnia zawsze jest zbrodnią? Być może tak, ale…, czy nie może być żadnych ale?) przede wszystkim popełnionych przez Polaków i Czechów wobec Niemców w latach głównie 1945-47.
………………..
Na spotkaniu kilka lat temu z kilkoma Niemcami przedwojennymi mieszkańcami Szczecina, od lipca-sierpnia 1945. do roku 1946. „skoszarowanymi” w większości na obecnych Wałach Chrobrego, zapytano ich czy „gorsi” byli Polacy czy rosyjska komendantura? Odpowiedzieli: Polacy byli „gorsi” (…), bo byli co najwyżej obojętni i okazywali ostentacyjną niechęć, a często byli bardzo agresywni, a rosyjscy wojskowi urzędnicy okazywali nam współczucie…
………………
Ww. Marek Edelman na „pewne” pytanie przy innej ale analogicznej „okazji”, odpowiedział tak: „Hitleryzm… …był tu [w sensie w Polsce] przez 5 lat.[…]”
………………
A dlaczego akurat oni przeżyli – zapytano Niemców obecnych na ww. spotkaniu, najtragiczniejszy, straszny czerwiec 46? No bo… No bo np. polski piekarz z bodajże Niebuszewa rozdawał im co rano za darmo bułki, a polska stołówka obiady…
………………
„Dochodziło także do sytuacji, gdy Polacy bronili Niemców przed czerwonoarmistami. W tym samym czasie przebywający w Berlinie Keitel – dobrze zorientowany w sytuacji na okupowanych terenach – biadał, że pozbawiona przywództwa i sterroryzowana niemiecka ludność cywilna straciła swoje dotychczasowe zalety, a bohaterami stawali się polscy robotnicy przymusowi, którymi dotąd pogardzano [żeby tylko „pogardzano”!].” – z „Wojna totalna…” A. Seton, 1971 (polskie tłum. 2010).
Nota bene co za „chichot historii”! Wrogowie mieli lepsze o nas zdanie niż my sami (patrząc wyżej na treści postu i część komentarzy) mamy dzisiaj…
………………..
A za zbrodnicze zachowania wielu prostych ludzi w czasie wojny i po, fakt, odpowiadała część polskich elit.
Rudolf Virchow, wybitny naukowiec, lekarz, polityk-społecznik, „słowianofil” oraz m. in. twórca fundamentów systemu podstawowej opieki medycznej dla mieszkańców, głównie robotników i biedoty Górnego Śląska oraz… pojęcia Kulturkampfu (sic!)… Dlaczego stworzył te ostatnie? Ano „…zetknął się tam [Górny Śląsk] z okropnymi warunkami socjalnobytowymi miejscowej ludności, która w większości była polskiej narodowości… …zaczął ostro za taki stan rzeczy krytykować śląski [głównie polski] kler katolicki oraz miejscową polską szlachtę…” (z „Rudolf Virchow – nie tylko lekarz”, K.Sapała, 2016) Pod takim Kulturkampfem (tj. walką z „kulturą” upodlenia niższych warstw społeczeństwa, tutaj „kulturą” polskiej proweniencji) i ja spokojnie mógłbym się podpisać!
…………………
Relatywizuję czy przedstawiam złożoność całości spraw?

Arkończyk

Marek Edelman: „…skoro człowiek obnosi się z piękną stroną swojej twarzy i zacnymi czynami, to nie może ukrywać, że ma też drugą, brzydszą, twarz w postaci zachowań haniebnych.”

Wiele artykułów przejrzałem na tej stronie nim dotarłem w końcu do tego postu. Ale widzę, że temat z przed dwóch lat ma i „świeże” komentarze tegoroczne. Więc…
Zapewne jest to temat co najmniej ważny.
A ja przeczytałem bardzo obszerną (blisko 550 stron) pozycję – publikację, „od deski do deski”: „Wypędzeni. Powojenne losy Niemców.”(R.M. Douglas, polskie tłum. w 2013.) opisujący ogrom nieszczęścia i „zbrodni” (zbrodnia zawsze jest zbrodnią? Być może tak, ale…, czy nie może być żadnych ale?) przede wszystkim popełnionych przez Polaków i Czechów wobec Niemców w latach głównie 1945-47.
………………..
Na spotkaniu kilka lat temu z kilkoma Niemcami przedwojennymi mieszkańcami Szczecina, od lipca-sierpnia 1945. do roku 1946. „skoszarowanymi” w większości na obecnych Wałach Chrobrego, zapytano ich czy „gorsi” byli Polacy czy rosyjska komendantura? Odpowiedzieli: Polacy byli „gorsi” (…), bo byli co najwyżej obojętni i okazywali ostentacyjną niechęć, a często byli bardzo agresywni, a rosyjscy wojskowi urzędnicy okazywali nam współczucie…
………………
Ww. Marek Edelman na „pewne” pytanie przy innej ale analogicznej „okazji”, odpowiedział tak: „Hitleryzm… …był tu [w sensie w Polsce] przez 5 lat.[…]”
………………
A dlaczego akurat oni przeżyli – zapytano Niemców obecnych na ww. spotkaniu, najtragiczniejszy, straszny czerwiec 46? No bo… No bo np. polski piekarz z bodajże Niebuszewa rozdawał im co rano za darmo bułki, a polska stołówka obiady…
………………
„Dochodziło także do sytuacji, gdy Polacy bronili Niemców przed czerwonoarmistami. W tym samym czasie przebywający w Berlinie Keitel – dobrze zorientowany w sytuacji na okupowanych terenach – biadał, że pozbawiona przywództwa i sterroryzowana niemiecka ludność cywilna straciła swoje dotychczasowe zalety, a bohaterami stawali się polscy robotnicy przymusowi, którymi dotąd pogardzano [żeby tylko „pogardzano”!].” – z „Wojna totalna…” A. Seton, 1971 (polskie tłum. 2010).
Nota bene co za „chichot historii”! Wrogowie mieli lepsze o nas zdanie niż my sami (patrząc wyżej na treści postu i część komentarzy) mamy dzisiaj…
………………..
A za zbrodnicze zachowania wielu prostych ludzi w czasie wojny i po, fakt, odpowiadała część polskich elit.
Rudolf Virchow, wybitny naukowiec, lekarz, polityk-społecznik, „słowianofil” oraz m. in. twórca fundamentów systemu podstawowej opieki medycznej dla mieszkańców, głównie robotników i biedoty Górnego Śląska oraz… pojęcia Kulturkampfu (sic!)… Dlaczego stworzył te ostatnie? Ano „…zetknął się tam [Górny Śląsk] z okropnymi warunkami socjalnobytowymi miejscowej ludności, która w większości była polskiej narodowości… …zaczął ostro za taki stan rzeczy krytykować śląski [głównie polski] kler katolicki oraz miejscową polską szlachtę…” (z „Rudolf Virchow – nie tylko lekarz”, K.Sapała, 2016) Pod takim Kulturkampfem (tj. walką z „kulturą” upodlenia niższych warstw społeczeństwa, tutaj „kulturą” polskiej proweniencji) i ja spokojnie mógłbym się podpisać!
…………………
Relatywizuję czy przedstawiam złożoność całości spraw?

    Nasz publicysta | Anna Dziadzio

    Szanowny Panie, to pytanie nie tylko do nas jako Redakcji, ale do wszystkich zaangażowanych w dyskusję. Nam ciężko obiektywnie ocenić czy relatywizuje Pan czy przedstawia złożoność sprawy – myślę, że odpowiedź leży po środku. Wskazuje Pan na zagadnienie jako skomplikowane i nieoczywiste, ale jednak przedstawia swój punkt widzenia wynikły z refleksji po różnych lekturach i własnej szerokiej wiedzy. Takie wpisy czyta się z ogromną satysfakcją. Pozdrawiamy serdecznie.

Wołyniak

Trzeba było myśleć o konsekwencjach przed 1 września 1939. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Za mało niemców zdechło wtedy. Dziś też rozwalają Europę, mutti makrela sprowadza sobie terrorystów, a cała Europa za to płaci. Jakby fryce swojego fuhrera umieścili w psychuszce, zamiast za nim pognać ślepo, to do dziś moja rodzina spokojnie żyłaby pod Stanisławowem, a wiele osób z niej nie miałoby „przyjemności” poznania Oranienburga czy Gusen.

Uhu

Szkoda, że Polska w 1939 roku nie miała broni atomowej.

mamuszka

Okazja czyni gwalciciela oczywiscie ze nasze”porzadne chlopaki”gwalcili .Wystarczy zaobserwowac jak wyglada zycie w koszarach.Napiecie wymaga rozladowania takie sa uroki wojny i prawo natury a czlowiek jest tylko ssakiem zwierzeciem.Czlowieczenstwa prozno szukac w zawieruchach wojennych ,zwyciezca bierze wszystko i to co chce takze hipokryzja jest nasza siostra oczywiste ze nasze bohaterskie chlopaki prowadzili urozmaicone zycie seksualne bo teatru i kina wtedy nie bylo

Anonim

Gdyby nie Ci podli Rosjanie, to cywilizowani niemcy całą Europę przepuściliby przez kominy. Teraz „naród wybrany” zrobi im wieloletni holokaust. Nawet o tym nie wiedzą. A przy okazji to i Polaków wykończą, bo to były „polskie obozy”. Wspaniali!! wykształceni niemcy i jewrieje.

Dolnoślązak

NIECH JUZ NIC NIEMCY NIE KOMBINUJĄ BO NIE CHCIAŁBYM TAK JAK MOI RODZICE ZE WSCHODU POLSKI „PRZENOSILI” SIĘ NA ZIEMIE ODZYSKANE PRZENOSIĆ SIĘ Z MOJĄ RODZINĘ NA PRASTARE SŁOWIAŃSKIE ZIEMIE NAD ŁABĄ…

    Schlesier

    Proszę, łaskawie, nie nazywać się Dolnoślązakiem.
    Pana wpis potwierdza, że tak nie jest.
    To wykrzyczanej treści wpisu się nie odnoszę, bo prostacka.

koma

To antypolski artykuł, chętnie opisałabym jak moi przodkowie ucierpieli od niemców i rosjan.
Do tej pory rachunek krzywd jest niewyrównany.

Anonim

Widać że Koalicja Obywatelska i Gazeta Wyborcza to sponsoruje.

    Typowy tyfus

    Do koma.mówisz że byś opisał? Ale bez dkładania fantazji? Czy jak wielu głodnych im więcej tym lepiej! BURACZKI ZIEMIACZKI KAPUSTA PRL BIEDRONKA I WODA PS.TOALETOWA Z PISUARA.

      Typowy tyfus

      Kapnęli się dziadki tyż że ķłamstewka nie wychodzą na zdrowie to przewijają taśmę i dogrywka bo za masło drożej tża dać i wodę i drożdży świeżych może już nie starczy grosików by demencja się utrwalila razem z papilotkami i separacji dla wszystkich szukają bo to tradycja. ???

Gość

Niemcy gwałcili, Różnie było, ale w wyzwolonej Polsce-po wojnie, gwałtów dokonywały -przede wszystkim-pokolenia niemieckie-które pozostały na terenie Polski, znały j,polski i zostały na obywateli Polski.Nie mogli przeżyć-przegranej wojsk III Rzeszy.

Kto?

Przegrana Niemiec, Niemcom-nie była na rękę.To zrozumiałe.Ale dlaczego, nie biorą pod uwagę,że sami wydali wojnę .Zginęły miliony, ,ludzi różnej narodowości.Każdy chce, żyć spokojnie-na swoim terenie.Natomiast Niemcy,ciągle coś kombinują.Za pozostawione mienie, otrzymali w Niemczech pieniądze.Więc, czego jeszcze chcą. Różnie będzie, przez tak niespokojny naród, czyli Niemcy. Pozostałości Niemieckie, na terenie Polski, czują się pod zaborem.Ale mogą wrócić do swoich-do Niemiec.Mają swój teren. Trudny to naród, ciągle mieszają. Narobią znowu, problemów.To tylko-czas!!! I to widać….

M.J.

Skrajna postać nacjonalizmu jest nazywana szowinizmem.

M.

Przykre odczucie gwałtu,tak.Ale Niemcy, też gwałcili.Dokonywali zbrodni.Gazowali w krematoriach, obozy zagłady. Część żołnierzy niemieckich z natury-katy,ordynarni.Część żołnierzy niemieckich ,do ludności cywilnej-normalni. Tak wszędzie jest. Ale mamy już XXI wiek i należy żyć zgodnie. Wówczas, życie wszystkich narodów, będzie miało sens. To tak, jak w domu.Należy unikać konfliktów, domówić się zawsze, dojść do porozumienia. I wtedy wszystko,ok.A w każdym domu,są różne sytuacje. Wśród osób z pełną świadomością, jest lżej i sympatyczniej żyć. Ale są środowiska-że od drzwi-zaczynają i to kończy się z czasem, nieprzyjemnie.Gdy oboje, staną na takiej samej pozycji.Najczęściej tak jest,że jedna strona jest cierpliwsza,łagodniejsza. Ale k.jak oboje stracą cierpliwość-to zagłada, domowa.

re,

Tak, psychuszcze,psychuszcze-byle płotka z rodowodem szwabski -sprowadza sobie terrorystów,żeby poszukać pieniędzy w Polsce ,na utrzymanie –szmat do zmywania kibli.

Orgrind

Pisane z punktu widzenia folksdojcza.

Alchemik

Ten Lada, ma jakiś problem z Polakami. Ciągle szuka naszych win prawdziwych lub urojonych. Jeśli szuka ofiar gwałtu, niech jedzie do Afryki tam takie zbrodnie dzieją się cały czas. Spalono ostatnio chrześcijan w kościele, sprzedano porwane uczennice jako niewolnice. Obrzucono granatami kościół koptyjski i zabito w autokarze Koptów. Wypędzono i wypędza się ludzi z RPA, gwałcąc kobiety, mordując dzieci. Wojska tureckie przeprowadzają naloty na pozycje Kurdów, pacyfikują wioski. Nic to dla p. Lady najważniejsze są wspomnienia lub wymysły „wypędzonych”.

    NIEMIASZKI REPARACJE CZEKAJA

    Niemcy powinni zapłacić nam jeszcze Saksonia Brandenburgią i Pomorzem przednim za wojnę

      Krzysztof

      Tak powinno być. Jeszcze możemy i te ziemie w przyszłosci odzyskać

Jerzy

Trzeba być totalnym idiotą, żeby zadawać takie pytania! Polska nie miała wpływu na „przydział” ziem zachodnich. To były ustalenia aliantów. Wróć lepiej do szkoły podstawowej!

Pawel

rosjanom zawsze było bliżej do zwierząt niż do ludzi,ludzie nigdy by nie pozwolili rządzić jakimś leninom stalinom

zbrodnia i kara

jest swieta zasada kto zaczal ten oberwie i sciagnie boska kare na tych ktorych kocha znam osobiscie osobe ktora jest dumna ze swego wysokiej rangi ss mana wuja ode mnie otrzymala lekcje histori ze nie ma czym sie chwali i nawet jest to calkiem mila dziewczynanigdy nie przypuszczala kim bylo ss i niemieckie zbrodnie na ludnosci europy.od tej pory nie chwali sie tatusia mlodszym bratem czy terz starszym a moja ludzka rade wziela sobie do serca a ja pracuje z nia i za kzdym razem prosze o laske wybaczania w moim sercu

Bea

Niewiarygodne! Ci folksdojcze piszący te kłamstwa,żeby napluc na Polakow w obronie zwyrodnialcow niemieckich nie znają granic. Co za holota

Niemcy nie róbcie z siebie ofiar.

Tak jakby Niemcy głodząc na śmierć ludzi w obozach byli bardziej humanitarni.Ofiarą może być osoba która została niesprawiedliwe osadzona lub skrzywdzona.Tymczasem cały naród produkował broń i wspierał zamordyzm.Znieczulica, tworzy kolejną znieczulicę, osoba patrząca na krzywdy drugie człowieka nie powinna się dziwić, że ta krzywda może i go od innej osoby.

Ander

Trzeba było nie wybierać Hitlera i nie kumać się z ruskimi. Poza tym ten artykuł jakoś przemilcza potworne niemieckie mordy. Moja babcia, dwóch dziadków i wówczas jeszcze 13 letnia dziewczynka moja ciocia to, to ofiary niemieckie. Piszecie o Polakach, którzy szli z armią ruską. Od tych „Polaków” zginęło kilkaset tysięcy prawdziwych Polaków po roku 1945. Jednak wielowiekowych zbrodni ruskich i niemców można by porównać może tylko do Maocetunga. Wstyd i hańba pisać wam o własnych krzywdach i stratach. A który to niemiecki intelektualista zaproszony przez amerykanów do zwiedzania Auszwitz zaraz po wyzwoleniu powiedział te słynne i mocne słowa: „1000 lat nie będzie w stanie zmazać naszych win”. No i co, jeszcze 100 nie minęło i już wam się marzy IV rzesza. Podły wasz naród, podła to nacja i parszywy wrzód na ciele Europy. Nie ma przebaczenia bez wyznania win i zadośćuczynienia, a i tak tylko ofiara decyduje kiedy i czy.

Zobacz również

Druga wojna światowa

Sierpem, młotem i propagandą. Jak wyglądało wyzwalanie Ziem Odzyskanych po II wojnie światowej?

Triumfalny pochód Armii Czerwonej przez tereny przyznane Polsce w 1945 roku pozostawił za sobą szlak naznaczony brutalnością, gwałtami i ludzką krzywdą. Propagandowe artykuły w gazetach...

15 września 2020 | Autorzy: Piotr Pytlakowski

Zimna wojna

Jak Polacy mścili się na Niemcach za wszystko, co zrobili nam w II wojnie światowej?

Komunistyczne władze wiedziały, że Polacy nie myślą o litości. Niemcy musieli przygotować się na najgorsze. I w wielu przypadkach dokładnie to ich spotkało. Czy zasłużenie?

16 stycznia 2017 | Autorzy: Marek Łuszczyna

Zimna wojna

Jaki los czekał dzieci uwięzione w ubeckich obozach koncentracyjnych?

Oddzielono je od rodzin, trzymano w nieludzkich warunkach. Dla tysięcy niemieckich i polskich dzieci koszmar wojenny nie skończył się w 1945 roku. Wtedy on się...

7 stycznia 2017 | Autorzy: Marek Łuszczyna

Zimna wojna

Najbardziej krwawi komendanci ubeckich obozów koncentracyjnych

Nowe, komunistyczne władze powojennej Polski w zabudowaniach opuszczonych przez hitlerowców utworzyły własne więzienia. Do obozowych baraków zapędzono Niemców, Polaków i Ukraińców. W niektórych dochodziło do...

2 stycznia 2017 | Autorzy: Marek Łuszczyna

Druga wojna światowa

Nikt nie był bezpieczny. Ilu mężczyzn zgwałcili naziści w okupowanej Polsce?

Gwałty, wykorzystywanie, przemoc seksualna? Wydaje nam się, że nic więcej nie trzeba dopowiadać. Jeśli gwałt - to gwałt na kobiecie. Błąd. Bo w okupowanej Polsce gwałcono...

26 listopada 2016 | Autorzy: Aleksandra Zaprutko-Janicka

Dwudziestolecie międzywojenne

Wrocławski historyk udowadnia: Polacy sami wepchnęli Ukraińców w ramiona Hitlera!

Relacje polsko-ukraińskie nie układały się cukierkowo odkąd tylko powstała Druga Rzeczpospolita. Do eskalacji wewnętrznego konfliktu doszło jednak przed samym wybuchem II wojny światowej. Historyk Jan...

4 lipca 2015 | Autorzy: Roman Sidorski

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.