Ciekawostki Historyczne

Co roku na półkach księgarń pojawiają się setki książek poświęconych wydarzeniom z lat 1939-1945. W tym gąszczu często trudno wybrać naprawdę wartościowe publikacje. Dlatego chcemy prosić Was o pomoc w wyborze najlepszej książki o tematyce drugowojennej. Na autorów najciekawszych odpowiedzi czekają atrakcyjne nagrody.

Co zatem należy zrobić, aby mieć szansę na jeden z trzech egzemplarzy książki Antony’ego Beevora „Paryż wyzwolony”, ufundowanych przez wydawnictwo Znak Horyzont? Wystarczy, że odpowiecie na nasze pytanie. Wybierzemy najciekawsze i najlepiej uzasadnione komentarze. A oto i pytanie konkursowe:

Jaka jest Waszym zdaniem najlepsza książka o II wojnie światowej wydana w ostatnich 10 latach i dlaczego, to właśnie ona zasługuje na to miano?

W naszym konkursie do wygrania są trzy egzemplarze książki Antony'ego Beevora  pod tytułem „Paryż wyzwolony” (Znak Horyzont 2015).

W naszym konkursie do wygrania są trzy egzemplarze książki Antony’ego Beevora pod tytułem „Paryż wyzwolony” (Znak Horyzont 2015).

Pod uwagę bierzemy zarówno przekrojowe syntezy, książki poświęcone drobnym epizodom wojny, wspomnienia, a nawet powieści – wszystko, co dotyczy II wojny światowej, byle data pierwszego wydania była nie wcześniejsza niż 2004 rok.

Konkurs trwa do 23:59 w sobotę 16 maja. Swoje odpowiedzi piszcie w komentarzach pod tym postem. Przed opublikowaniem komentarza na stronie upewnijcie się, że podaliście w odpowiedniej rubryce swój adres e-mail (jest on widoczny tylko dla redakcji). Dzięki temu, jeżeli wygracie, będziemy mogli się z Wami skontaktować. Będzie to również potwierdzenie, że to Wy jesteście autorem danego komentarza.

Informacje prawne

Uczestnik konkursu wyraża zgodę na przetwarzanie ujawnionych przez siebie danych osobowych w postaci adresu poczty elektronicznej, imienia i nazwiska na potrzeby przeprowadzenia konkursu oraz udziału w bezpłatnym newsletterze. W celu uzyskania informacji o przetwarzanych danych osobowych, ich zmiany lub cofnięcia zgody na ich przetwarzania w, tym rezygnacji z udziału newsletterze uczestnik może wysłać maila na adres ciekawostki@ciekawostkihistoryczne.pl.

Interesuje Cię książka, ale nie chcesz czekać na rozwiązanie konkursu? Pamiętaj, że z naszym kodem rabatowym kupisz ją w księgarni Znak.com. pl dużo taniej niż inni. Nie zapominamy również o miłośnikach e-booków, dla których specjalną ofertę ma Woblink.

KOMENTARZE (37)

Skomentuj Wujek_Kola Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemek1986

Są dwie książki, które według mnie są najlepsze o II wojnie światowej. Chciałbym wskazać książkę w języku polskim i ukraińskim. Pierwszą jest książka Normana Daviesa Europa Walczy 1939-1945. Opisuje ona w nietypowy sposób historię tego konfliktu, Mamy w niej nie tylko podstawową wiedzę na temat konfliktu, ale i rzeczy mało znane takie jak działania różnych ruchów oporu w Europie, życie kobiet, robotników, żołnierzy, dzieci. Jest dział poświęcony najważniejszym walkom. Dużo uwagi autor poświęca walce żołnierza polskiego na wszystkich frontach wojny. Drugą książką jest książka Володимирa Михайловичa В’ятровичa Україна. Історія з грифом „Секретно“. Książka dotyczy historii Ukrainy w XX wieku. Autor skupia się również na II wojnie światowej. Ukazuje ukraińskie podejście do spraw takich jak OUN UPA, 17 września 1939 i okupacji niemieckiej oraz sowieckiej w czasie wojny oraz AK. Warto się z nią zapoznać. Te dwa tytuły polecam :)

Agnieszka

Kiedy Bóg odwrócił wzrok Wiesław Adamczyk , 5 lat kacetu Stanisław Grzesiuk, Wstręt do tulipanów Richard Lourie

radoslaw

Moim skromnym zdaniem ,,Monte Cassino” Matthew Parkera . Dlaczego? Niezwykle ciekawie opowiada o tej krwawej bitwie , nazywanej niekiedy ,,małym Stalingradem” . Poza tym autor , co jest rzadkością wśród zachodnich historyków , uczciwie i w sposób rzeczowy przedstawia polskich
żolnierzy II Korpusu i ich wysilek w tej bitwie . Ja osobiście , jako Polak , czułem się dumny czytając
ją, dlatego też książka Matthew Parkera stoi u mnie na półce obok Melchiora Wańkowicza i jego ,,Bitwy o Monte Cassino” Są siebie godne . Polecam obie te ksiązki wszystkim , zwłaszcza że rocznica bitwy zbliża się wielkimi krokami .

ddddd

dfs

Anonim

Moim zdaniem książka, która jako jedna z niewielu w pełni opisuje wszystkie tatry działań wojennych, a dodatkowo jest opatrzona w wiele ciekawych opisów to „Druga Wojna Światowa” Anthonego Beevora, autora miedzy innymi „Stalingradu”. Opisuje nie tylko wydarzenia na frontach europejskich zarówno na wschodnim jak i na zachodzie ale także walki na Pacyfiku, w Chinach Birmie i wielu innych.

micra

Książką która najbardziej mnie poruszyła są wspomnienia z obozu Auschwitz-Birkenau Krystyny Żywulskiej „Przeżyłam Oświęcim”. Nic tak nie oddaje realiów obozu jak tragiczne wspomnienia ukazane oczami zwykłej kobiety oraz jej współtowarzyszy niedoli. Wydaje mi się że dawno temu była lekturą szkolną, osobiście uważam że każdy powinien tę powieść przeczytać choć raz.
Warto również dodać że Żywulska opisała również swoje przeżycia z getta w książce „Pusta woda”.
Czytałam wiele opisów wojny, wiele dzieł naukowych m.in. Daviesa ale te pozycje są dla mnie najważniejsze jeśli chodzi o literaturę II wojny światowej. Zachęcam do lektury!

    micra

    tak gwoli ścisłości nie są to książki napisane w ostatnim dziesięcioleciu, umieściłam powyższe tytuły jedynie w celu zachęcenia do ich przeczytania . Pozdrawiam

Hwawer

1. Hitlera Wojna U-bootów Claya Blaira – za niesamowicie szczegółowe i pełne przedstawienie wojny podwodnej prowadzonej przez Niemców, oraz za rozprawienie się z pewnymi mitami
2. Ciche Zwycięstwo Claya Blaira – za niesamowicie szczegółowe i pełne przedstawienie wojny podwodnej prowadzonej przez Amerykanów na Pacyfiku.
3. Burma: The Longest War 1941-1945 Louisa Allena – ogromna cegła opisująca kampanię w Birmie, która w Polsce jest praktycznie nieznana

MatBok

Gorąco polecam „Kompania spadochronowa” Davida Kenyon Webstera. Książka oparta na wspomnieniach autora, amerykańskiego spadochroniarza, który walczył w Europie od D-Day do samegp upadku III Rzeszy. Książka może nie jest zbyt długa ale bardzo dobrze pokazuje emocje jakie towarzyszyły żołnierzom, którzy zgłosili się do wojska, nie wiedząc dokładnie na co się piszą. Opisy starć są napisane bardzo obrazowo i czasem ciężko jest się oderwać. Pomiędzy bitwami a długimi marszami kopmanii E 101 jest też dawka humoru. Co prawda jest to humor typowo żołnierski ale potrafi przypaść do gustu.
Sam autor był bohaterem książki i serialu „Kopmpanii braci”.
Gorąco polecam.

ceies

„Berlin 1945” Antony Beevor… Co tu dużo pisać… Ukazuje prawdziwe oblicze reżimu nazistowskiego jak i „wyzwoleńczej Armii Czerwonej” oraz ostatnie miesiące wojny
… Dużo cytatów, ciekawostek, faktów a wszytko pięknie posklejane.. Czytam ją już 3 raz.. Pozdrawiam

    ceies

    Zapomniałem dodać że książek opisujących walki II wojny światowej jest pełno, przesyt… dlatego uważam takie książki za rodzynki.

Tomasz

„Bitwy Polskiego Września” Apoloniusz Zawilski.
Książka dość dużego formatu, która w bardzo ciekawy sposób opisuje to, o czym czytamy w tytule.
Chociaż uatorowi nie udało się uniknąć błędów, to jest to ogrom pracy i duży wkład w wiedzę o historii tychże zmagań wojennych.

Łukasz Kołbyk

Martin Gilbert „Druga Wojna Światowa”. Temat potraktowany całościowo i obszernie. Chociaż z tej publikacji można wysnuć wniosek, że losy wojny przesądziła siatka szpiegowska i dezinformacja, a szczególnie kryptolodzy z Bletchley Park. Chociaż może to i prawda… Można tez odnieść wrażenie, że w wojnie przeciwko nazistom pierwsze skrzypce grał Churchill. Ale książka jest autorstwa brytyjskiego historyka, więc należy wziąć na to poprawkę. Książka na pewno warta uwagi.

Anonim

Anthony Beeevor Druga Wojna Światowa i Czołgista vs Biały Tygrys :)

Orest

Wiktor Suworow „Lodołamacz”.
Czy ja tu muszę reklamować?
Trochę prawdy na temat RKKA w 1941 roku i rozpętała się burza, która trwa do dziś i zaowocowała wieloma ciekawymi, a niekiedy i dziwacznymi publikacjami.

Konrad76

„Monte Cassino” Melchiora Wańkowicza, prawdziwa awangarda w dziedzinie relacji historycznej, niedościgniony wzór dla wszystkich korespondentów wojennych. Rzetelny, prawdziwy do bólu, porażający obraz brutalnej i krwawej bitwy o górę, którą potrafił zdobyć tylko żołnierz polski. „Sztandar chwały” Jamesa Bradleya, epicka opowieść o zdobyciu Iwo Jimy opleciona wokół losów żołnierzy znanych z jednej z najsłynniejszych fotografii II wojny światowej.

Anonim

generalnie wole ksiazki wspomnieniowe wiec pozwole sobie zarekomendowac: „Front wschodni” Leona Degrelle’a, „Zapomniany żołnierz” Guy Sajer’a i Cata-Mackiewicza „Lata nadziei” + broszury emigracyjne z lat II wojny swiatowej wydane ostatnio w czterech tomach ( z pieciu ) przez wydawnictwo Universitas.

Wujek_Kola

Nie chcę pisać, że najlepsza, mogę niechcący „nadziać” się na antagonistów mojego bohatera, ale uważam, że biografia Hitlera, stworzona przez Iana Kershawa, powinna stanąć na podium ! Ostatnio miałem okazję „przekartkować”, ale dość dogłębnie Volkera Ulricha ( kolejna biografia). Patrząc jednak obiektywnie, Kershaw, to istny spec od III Rzeszy, a o Führerze, to stworzył całą biblioteczkę najlepszych majstersztyków. Biografia Adolfa. H, to moja propozycja numer 1 !. „Dwójka” i tu może być zaskoczenie, a być nie powinno. „Zośkowiec”, Jarosława Wróblewskiego. Powstanie Warszawskie, przedwojenne Polska, cudowne zdjęcia, wywiady, los „Halicza”. Jeśli miałbym prawo głosu, to zamiast 10 maja oddać głos na X.X, to wrzuciłbym do urny głos na Zośkowca, jako lekturę obowiązkową już od pierwszej klasy gimnazjum !

Jfzp

Według mnie taką książką jest Mein Kampf. Ponieważ można od środka poznać treści największych ideologii tamtego okresu, ponieważ one niewiele się różniły.

Anonim

Moim zdaniem najciekawszą, a jednocześnie bardzo poruszającą i ogólnie poprzeplataną emocjami książką o tematyce II wojny światowej jest ” Chłopiec z Listy Schindlera”. Książka stanowi autobiografie Leona Leysona, żyda, który jako chłopiec ocalał z całej wojennej zawieruchy. Dlaczego uważam, że ta lektura znacznie różni się od innych obrazujących życie z tego okresu? Myślę, że chodzi tu o świat widziany oczami dziecka, bezbronnego, nie mającego siły, a także nie w pełni świadomego straszliwych wydarzeń jakich potrafiła dokonać niemiecka machina wojenna. Książka ta prezentuje też zmiany, dojrzewanie, które musiało przyjść szybciej niż się go spodziewano, potęgę miłości, przyjaźni, wytrwałości, niezłomnej wiary, hartu ducha, ale i odkupienia i skruchy. ” Chłopiec z Listy Schindlera” stanowi kalejdoskop barwnych zdarzeń, które przeplatają się ze sobą na każdej stronie. Książka jest niczym pryzmat, rozczepia światło znajdujących się w nas uczuć, bo na całym świecie i w każdych czasach chodzi o to by nie tylko przeżyć, ale o to by żyć.

Mateusz

Ja osobiście polecam bardzo książkę Karl’a Heinz’a Friesera pt. „Legenda blitzkriegu. Kampania zachodnia 1940”. Książka, jak z resztą wskazuje tytuł, nie opisuje całej drugiej Wojny Światowej, ale omawia tylko pewien jej okres. Autor przedstawia wydarzenia na tyle obszernie i w przystępny sposób, że nawet laik jest je w stanie je zrozumieć i zapamiętać. Równocześnie, opisy są szczegółowe na tyle, że książka śmiało może stanowić pewne źródło wiedzy i ciekawą lekturę nie tylko dla historyków, ale i dla wszystkich osób lubiących historię ( szczególnie dla tych, którzy w quizach zawsze wybierają kategorię „historia”). Książka ta jest ciekawa, także nie trzeba pić kawy przed jej czytaniem, bo na pewno się przy niej nie zaśnie. Zawiera wiele zdjęć, map oraz porównań. Przedstawia wszystkie wydarzenia obiektywnie, wskazując ich znaczenie taktyczne i strategiczne, nie zapominając przy tym o pokazaniu czytelnikowi sylwetek ludzi, którzy w nich brali udział. Mnie osobiście bardzo cieszy także mnogość opisów sprzętu, w tym czołgów. Po prostu, warto kupić (lub wypożyczyć) i przeczytać… ;)

Fiona

Moim zdaniem jest to książka „Igły. Polskie agentki, które zmieniły historię” Marka Łuszczyny.
Uważam tak, ponieważ pokazuje ona w jak dużej mierze do przebiegu wojny przyczyniły się kobiety. Dużo mówi się o roli mężczyzn, bo wiadomo była ogromna. Tutaj natomiast możemy zobaczyć niespotykane bohaterstwo polskich kobiet. Często wykazywały się wielką odwagą, a nawet brawurą. W książce poznajemy m. in. historię Krystyny Skarbek „ulubionej agentki Churchilla”. Każda z tych kobiet była inna, miała swoje marzenia i plany. Każda chciała pomóc w budowaniu wolnej Polski z przyszłością. Książka ukazuje jak wyglądało życie, wojna dotykała każdego, nie ważne czy jesteś mężczyzną czy kobietą. Nic nie było kolorowego w tej smutnej rzeczywistości. Książka zawiera kobiece spojrzenie na różne sytuacje, które je spotkały. Myślę, że tworzyły taką mieszankę wybuchową, bo nie dość, że pięknie i inteligentne to jeszcze strasznie sprytne. Z wielu kryzysowych sytuacji wychodziły obronną ręką. Jedna przekazywała aliantom informacje wprost ze sztabu generalnego Wehrmachtu, a druga przyczyniła się do tego, że Niemcom nie powiódł się projekt zniszczenia Londynu za pomocą rakiet V2. Tak, są to kobiety, które zasłużyły na szacunek i pamięć. Książka jest niezwykle wartościowa i warto ją przeczytać. Serdecznie polecam.

Valdi

Trylogia „Third Reich” Richarda Evansa. Nie wiem czy tlumaczona na polski.

marp

Jako całościową syntezę II wojny światowej do najlepszych książek można zaliczyć „Drugą wojnę światową” Antony’ego Beevora. Konflikt jest w niej opisany całościowo, uwypuklone najistotniejsze wątki, co w przeszłości nie zawsze było regułą. Poza tym, wbrew tezie lansowanej często na zachodzie naszego kontynentu czy w USA, książka jednoznacznie pokazuje, gdzie tak naprawdę wojna się rozstrzygnęła (front wschodni). Tak więc, jeżeli kogoś interesuje całość wojny, jej przebieg i znaczenie dla dziejów świata, a także towarzyszące jej okrucieństwo, warto sięgnąć po tą książkę. Niewątpliwie dodatkowym atutem jest świetny, żywy styl autora, pozwalający czytać z dużą przyjemnością. Dla mnie osobiście plusem było też odejście od postrzegania konfliktu prawie wyłącznie za pomocą taktycznych niuansów i decyzji podejmowanych przez najwybitniejszych dowódców. Dzięki pozycji Beevora można dostrzec też rolę zwyczajnych, przeciętnych żołnierzy podczas toczących się walk. Przy okazji chciałbym też polecić dwie inne książki tego samego autora: „Berlin 1945. Upadek” i „Stalingrad”. Dotyczą one – jak wskazują tytuły, określonych epizodów wojny. Ich atuty są podobne jak w przypadku „Drugiej wojny światowej”: żywy styl, świetny warsztat autora, pełne i wyczerpujące ujęcie zagadnienia i znakomite ukazanie roli zwykłych żołnierzy. Jednak chciałbym dodać coś jeszcze: obie te książki skupiają się na głównej osi konfliktu, tj. wojnie niemiecko – radzieckiej. „Stalingrad” ukazuje ją bardziej całościowo, „Berlin 1945” jej ostatnią fazę. Fascynujące jest w nich pokazanie z jednej strony bezsensu wojny, jej bezgranicznego okrucieństwa, iście piekielnych warunków życia, a z drugiej strony – tej irracjonalnej siły, która pchała obie armie do walki z niezwykłą zaciekłością i nienawiścią. Niemiec dla Rosjanina czy Rosjanin dla Niemca nie byli ludźmi. Mało tego. Dla dowódców często ich właśni ludzie, ich żołnierze, byli jedynie zapałkami, które płoną na wojnie, których można, a nawet trzeba poświęcać dla osiągnięcia celu. Nie trzeba dodawać, że cele te bywały niekiedy iluzorycznie i nic nie znaczące. Warto sięgnąć po te książki! To naprawdę „mocna” lektura, która oprócz bezpośredniej wiedzy historycznej, skłania też do refleksji o nas – o ludziach i o naszym człowieczeństwie.

Wojciech Kowalski

„Doliniacy”, Marian Podgóreczny, pseudonim „Żbik”. Są to wspomnienia ułana ze zgrupowania stołpecko-nalibockiego, dowodzonego przez legendarnego cichociemnego, Adolfa Pilcha ps. „Góra”, „Dolina”. Zgrupowanie to przeszło ponad 700 kilometrowy szlak bojowy od Puszczy Nalibockiej nad Niemnem przez Puszczę Kampinoską aż po kielecczyznę. Stoczyło ponad 230 zwycięskich bitew i potyczek zarówno z Niemcami jak i Sowietami. Uciekając przed przesuwającym się frontem wschodnim oddział liczący ponad 1000 osób ( w tym konwój furmanek z cywilami) przedarł się przez sam środek wojsk niemieckich, przekraczając most w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie przekonano niemieckiego dowódcę Modlina, że są to siły sprzymierzone. (Niemcy nawet dozbroili partyzantów). Jego żołnierze wyzwolili Puszczę Kampinoską ( tzw. „Rzeczpospolita Kampinoska”) i brali udział w Powstaniu Warszawskim (m.in. atak na lotnisko bielańskie, bitwa o Dworzec Gdański), gdzie byli jednym z najlepiej uzbrojonych i zorganizowanych oddziałów. Po klęsce powstania zgrupowanie zostało rozbite pod Jaktorowem, jednak Pilch wraz z częścią żołnierzy przedostał się za Pilicę i walczył dalej. Jest to historia jednego z najdłużej działających oddziałów partyzanckich, który walczył na dwa fronty (doszło nawet do nieformalnego zawieszenia broni z Niemcami, żeby tym skuteczniej bronić się przed Sowietami, za co w Kampinosie Pilch został pozbawiony dowództwa), po rozbiciu zawsze się odtwarzał, a jego żołnierze mawiali o sobie „my do klęsk nie przywykłszy”. Ale najważniejszym dla mnie argumentem przemawiającym za tym tytułem jest ten, że jednym z żołnierzy drugiego plutonu drugiego szwadronu 27 pułku ułanów był mój dziadek – Kazimierz Kowalski ps. „Zamieć”.

Mateusz

Według mnie najlepszą książką o II wojnie światowej wydaną w ciągu ostatnich 10 lat jest „Berlin 1945. Upadek”. A. Beevora. Dlaczego? Ponieważ znakomicie łączy porządną wiedzę historyczną z lekkością wykładu. Książka jest po prostu szalenie wciągająca – nie mogłem się oderwać. Przy tym nie jest to wcale książka lekka – autor łączy bowiem opisy walk o Berlin z przedstawieniem strasznych realiów życia w Berlinie schyłku II wojny światowej. O talencie pisarskim Beevora świadczy również fakt, że potrafi on łączyć różne perspektywy widzenia opisywanej historii bez konieczności analitycznego dzielenia książki na części dotyczące różnych aspektów opisywanych wydarzeń. W ten sposób można byłoby również opisać inne książki tego autora, ale uważam, że Berlin 1945. Upadek” jest najlepszą z nich.

Piotr

Książka idealnie oddająca realia II wojny światowej powinna: opierać się na rzetelnym materiale, być ciekawie napisana, posiadać interesujące fotografie. Przedstawiam podręczny pakiet survivalowy tytułów dotyczących II wojny światowej:
Norman Davies”Europa walczy 1939-1945″, Halik Kochański „Orzeł niezłomny”, Wiesław Adamczyk „Kiedy Bóg odwrócił wzrok”, Guy Sajer „Zapomniany żołnierz”, Aleksander Pylcyn „Byłem dowódcą kompanii karnej armii czerwonej”, George Wilson „Jeśli przeżyjesz..”

Anonim

Bardzo ciekawą książką dotyczącą II wojny światowej jest dzieło „Jak Polacy Niemcom Żydów mordować pomagali” Stefana Zgliszczyńskiego, ponieważ opowiada o niewygodnych i niezwykle bolesnych elementach naszej historii. Opowiada o rzeczach, o których wolelibyśmy nie wiedzieć lub ich nie pamiętać. Książka traktuje tylko o jednym z elementów II wojny światowej, bo niezwykle trudno jest objąć jednym dziełem ten niezwykle zróżnicowany i obfitujący w wydarzenia okres.

DW

Moim zdaniem wszystkie książki A. Beevora. Czytałem tylko dwie Berlin oraz Stalingrad i uważam, że są to fantastycznie napisane książki naukowe, które czyta się jak powieść lub relację naocznego świadka. Autor dokopuje się do szczegółowych opisów wydarzeń, setek i tysięcy nieznanych dokumentów, próbuje wczuć się w atmosferę opisywanych wydarzeń (że aż czuje się dym i zapach płonącego Berlina). Nie dziwić może fakt, że Beevor jest traktowany przez środowiska kombatantów czerwonoarmiejców, bo pokazuje rzeczywisty obraz ich działań, który na lata przykryła zasłona cenzury i okupacji Europy Wschodniej przez Sowietów.

Bartłomiej Piotr Jańczak

Ciężko wymienić jedną, powstało ich wiele, mamy zwykle dostęp do kilku. Żeby wybrać najlepszą z nich, trzeba by zaznajomić się z każdą

M92

Na straconych posterunkach. Armia Krajowa na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej 1939-1945. W tej książce niezwykle ciekawie została ukazana mało znana historia polskiej armii i partyzantki na Kresach Wschodnich w czasie II wojny światowej. Wojna na Kresach nie skończyła się wraz z kapitulacją hitlerowskich Niemiec w 1945 roku. Trwała ona znacznie dłużej, ponieważ polscy żołnierze i partyzanci Armii Krajowej, a także znaczna część społeczeństwa zamieszkująca Kresy Wschodnie nie zaaprobowała ustaleń, które zapadły na konferencji jałtańskiej.
To właśnie na Kresach rozpętała się największa wojenna zawierucha. Polakom przyszło walczyć nie tylko z hitlerowcami i sowietami, ale również z bestialsko nastawioną do mieszkańców polskiego pochodzenia UPA. Do głównych zadań Armii Krajowej należało zapewnienie bezpieczeństwa cywilom przed terrorem i prześladowaniem ze strony agresorów. Żołnierze AK byli darzeni dużym szacunkiem przez miejscową ludność, ponieważ jako jedyni przestrzegali międzynarodowego prawa ochrony ludności cywilnej.
Jest to książka niewątpliwe warta przeczytania. Moim zdaniem jest to najlepsza książka o II wojnie światowej. Polacy na Kresach Wschodnich walczyli do ostatniej kropli krwi o wolność swojej ojczyzny i powrót do przedwojennej wschodniej granicy. Ich osiągnięcia były ocenzurowywane przez Aliantów, żeby nie drażnić wschodnich sąsiadów. Przez co historia Armii Krajowej na Kresach Wschodnich została na jakiś czas wyklęta. Ta książka wypełnia tę lukę,która powstała w naszej historii i pamięci za sprawą politycznych decydentów.

Beata Kordala

Powstanie ’44 Genialny Norman Davies. Nieco inne spojrzenie na Powstanie Warszawskie… wg mnie bardzo odważne, bo w ujęciu ogólnoeuropejskim. Mało kto w ten sposób podchodzi do sprawy powstania. Świetne rozważania nad sojusznikami Polski i ich brakiem prawdziwego zaangażowania w sprawę powstania.

Danil

Za najlepszą książkę o tematyce II Wojny Światowej uznałbym książkę „Ukryte skarby” Bogusława Wróbla , w której opisuje autor jedną z największych i do dziś działających na wyobraźnie poszukiwaczy jaką była ukrywanie zrabowanych skarbów dzieł sztuki na terenie Dolnego Śląska . Ukrywano rzeźby, obrazy, książki, dokumenty , cenne wyroby ze złota i srebra – były to dobra pochodzące z całej Europy, w tym także zagrabione w Polsce. Po wojnie wojska radzieckie a w sumie ich specjalne odziały poszukiwały takie rzeczy jak Portret Młodzieńca” Rafaela Santi, część „Skarbu Priama”, obrazy Matejki, Biblioteka Pruska z Berlina, rysunki Dürera, a także „Serwis Łabędzi”. Autor przez lata studiował dokumenty , archiwa w poszukiwaniu historii poszukiwania tych skarbów , jest to dobrze udokumentowana opowieść o prawdziwym poszukiwaniu ukrytych skarbów, zawierająca najbardziej pasjonujące wieści – o tych, które nadal czekają na odnalezienie.

Wykus

Autorzy konkursu postawili poprzeczkę wysoko zadając pytanie:Jaka jest najlepsza książka
o II wojnie światowej?
No bo z czego i kogo wybrać? Ukazało się bowiem ostatnio tyle wspaniałych całościowych opracowań Anthonego Beevora, Normana Daviesa, Iana Kershawa, a i opisujących epizody wojenne ciekawych pozycji mamy sporo. Jednak w mym odczuciu „Obłęd ’44” Piotra Zychowicza
jest książką, która narozrabiała najbardziej w ostatnich latach. Jego pozostałe publikacje „Pakt Ribbentrop-Beck” czy ” Opcja niemiecka” również rozpaliły emocje. Dla wielu oceny autora ukazane w „Obłędzie ’44” to wręcz zdrada, a książka to grafomania.. Okazuje się bowiem iż mimo upływu lat od obalenia komunizmu, zmiany pokoleniowej i wreszcie godnego uhonorowania powstańców(muzeum, pomniki, filmy), spór o Powstanie Warszawskie oraz rok 1944 trwa. Będzie trwał zapewne zawsze. Jak bowiem potwierdzają wydarzenia polityczne ostatnich miesięcy nasze położenie na mapie Europy od pamiętnego w naszych dziejach roku 1944 r. nie zmieniło się.
Żyjemy wciąż między Niemcami, a Rosją. Choć nie jest to już Związek Radziecki Stalina, a Rosja
Putina nadal stajemy przed trudnymi wyborami. Kolejny raz tak samo jak o wybuchu Powstania
Warszawskiego tak i teraz to wielka polityka oraz jej cele mają najwiekszy wpływ przy podejmowaniu decyzji dotyczacych Polski oraz jej sąsiadów. Można się z autorem nie zgadzać ale po książkę warto
sięgnąć by zastanowić się czy historia znów nie toczy się kołem? Czy nie stają się aktualne słowa
barda Przemysła Gintrowskiego z ballady „Margrabia Wielopolski” :
„Pan narodu, margrabio, nie zmienisz
Tu rozsądku rzadko się używa
A jedno, co naprawdę umiemy
To najpiękniej na świecie przegrywać”

werkados

Ku pokrzepieniu serc.

Moim zdaniem na miano najlepszej książki o II wojnie światowej zasługuje „Sprawa honoru. Dywizjon 303 Kościuszkowski” autorstwa Lynne Olson i Stanley Cloud, wydana w 2004 roku. Zastanawiam się, jak uargumentować odpowiednio mój wybór, by jednocześnie oddać tej książce właściwy hołd i nie popaść w przesadną egzaltację i, co za tym idzie, śmieszność. Nie pamiętam, żeby jakaś inna książka o podobnej tematyce zrobiła na mnie aż tak duże wrażenie. To naprawdę zdumiewające, ważne dzieło i polecam każdemu, kto jeszcze nie miał z nim do czynienia! Autorzy przedstawiają czytelnikom niezwykle interesującą relację z dobrze udokumentowanego, odważnego, bohaterskiego starcia grupy polskich pilotów wojskowych i poprzez ich losy objawiają dotkliwą historię Polski i Europy w trakcie trwania II wojny światowej. Co ważne, styl pisarski autorów jest żywy i wartki, dzięki czemu lektura, mimo niełatwego tematu, nie jest męcząca. Znajomość tematu – gruntowna, przesłanie moralne – jasne. O potędze „Sprawy honoru (…)” mogą świadczyć również słowa jednego z amerykańskich czytelników: „już nigdy więcej nie opowiem dowcipu o Polakach”.

W pierwszej części „Sprawy honoru (…)” autorzy ukazują nam losy pięciu polskich pilotów, którzy zostawili swoje rodziny, swój kraj – Polskę w 1939 roku, by walczyć o niezależność i sprawiedliwość na zachodzie. W kolejnej opisują złożony splot wydarzeń politycznych od hitlerowsko-sowieckiego ataku na nasz kraj do zdradzenia go przez dotychczasowych sojuszników. Książka ta w niczym nie przypomina najbardziej znanych podręczników historycznych. Prezentuje wizerunek młodych dzielnych żołnierzy, doskonale radzących sobie w zachodnim otoczeniu oraz alianckich polityków i mężów stanu, którym często daleko do świetności. Jednak losy paru polskich pilotów ze znanego Dywizjonu 303 Kościuszkowskiego, toczących boje w szeregach RAF-u są tu tylko pretekstem do pokazania, jak Polska została „wykolegowana” przez sprzymierzeńców, wykorzystana i oddana Sowietom głównie dla świętego spokoju panów Churchilla i Roosevelta, którzy niemalże zachłysnęli się zachwytem nad Stalinem i komunistycznym rajem ZSRR i robili wszystko, aby nie stracić jego zaufania. Smutna, gorzka historia o dziejach polskiego kraju Jedynym pocieszeniem jest to, że komuś innemu, poza samymi Polakami, udało się to dostrzec i nazwać rzeczy po imieniu, zgodnie z prawdą.

Podsumowując, „Sprawa honoru. Dywizjon 303 Kościuszkowski ” to książka bardzo ważna i potrzebna, nie tylko Polakom. Gwarantuję, że czytając pierwszą część będziecie pilnować, żeby nie spaść z krzesła z wrażenia, a drugą w potoku łez. Naprawdę warto dowiedzieć się, że nasi lotnicy bili na głowę samego Hansa Klossa i cały szwadron superbohaterów. Gdybym mogła, wysłałabym tysiące egzemplarzy do naszych wojennych sojuszników, by mogli poznać bolesną dla nas prawdę. Przyznaję się – poryczałam się nie raz, nie dwa, nie potrafię nawet zliczyć. Jednocześnie jestem dumna, że żyli i walczyli ludzie, dla których Ojczyzna to nie tylko puste słowo.

Na koniec pozostawiam Was z moim ulubionym fragmentem powyższej książki:

„Młody polski pilot, który patrzył w milczeniu na przesuwającą się defiladę, odwrócił się, chcąc odejść. Stojąca obok staruszka spojrzała na niego zdziwiona.
– Dlaczego pan płacze, młody człowieku? – spytała.
Młodzieniec odpowiedział na postawione pytanie, obcy akcent zdradzał obce pochodzenie.
– Ta wojna się jeszcze nie skończyła.
Polski pilot wiedział, że dla jego kraju zaczyna się noc, której świtu nie należy oczekiwać. Widmo radzieckiej niewoli nadciągało nad Polskę. Nieustanne pasmo nieszczęść nie zostało przerwane w maju poprzedniego roku. Mężczyzna spojrzał na staruszkę, w jego oczach widać było smutek.
-Chłopcze, nie martw się, wszystko będzie dobrze.
Młodzieniec nie potrafił jednak zachować spokoju. Zaledwie kilka lat temu walczył na niebie Wielkiej Brytanii, aby ta kobieta mogła spokojnie spać. Z pokładu swego samolotu widział śmierć i zniszczenie. Dla niego, jak i wielu polskich kolegów, również walczących w lotnictwie, wojna była do tej pory najważniejszą sprawą – sprawą honoru…”

Skowoo

Osobiście wybrałbym „Front w Normadii”, dzieło dwóch autorów – Vince Milano, oraz Bruce’a Cornera. Książka ta opisuje dobrze już wszystkim znaną inwazję z 6 czerwca 1944 roku, okres bezpośrednio ją poprzedzający oraz kilka tygodni zaciętych walk z dotąd niespotykanej perspektywy niemieckiej 352 Dywizji Piechoty. W tym dziele nie brakuje niczego, znajdziemy tam opis sytuacji strategicznej, działań wyżej wymienionej jednostki, aż po fragmenty wspomnień pojedynczych żołnierzy, odkrywając tę kampanię na nowo w kompleksowy sposób. Warto wspomnieć również o tym, że książka nie skupia się jedynie na stricte militarnym aspekcie życia żołnierzy, wspomina również o problemach dnia codziennego walczących armii obu stron. Podsumowując – „Front w Normandii” to doskonały wybór, zwłaszcza dla czytelników którzy dotąd nie zgłębili tego tematu, oraz dowód na to, że w pozornie wyczerpanym wątku wciąż można napisać coś świeżego i zdolnego zaciekawić nawet starych wyjadaczy.

leon

Najlepsza ksiazka o II wojnie swiatowej to moim zdaniem nieprecyzyjne okreslenie. Tematyka na ten temat jest dosc rozlegla i moze opierac sie na samej genezie wojny, historii, wspomnien osob cywilnych, zolniezy ( tematyka wspomnieniowa – biograficzna), polityczno-historyczna. Samo pojecie ksiazki nie wiele mowi, trzeba skupic sie na konkretnym rodzaju literatury.

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.