Mocno nieaktualne strony. Historia w internecie na grudzień 2014

Kategoria:

Data publikacji: 28.11.2014

Autor: Redakcja

Aż trudno uwierzyć, że przed nami ostatni miesiąc w roku. Wieczory w związku z tym są już naprawdę długie. Jest to świetna okazja, aby poznać nowe strony poświęcone historii. Jeżeli jesteście ciekawi, co tym razem dla Was przygotowaliśmy w naszym „polecankowym” cyklu, to zapraszamy do lektury.

Podobnie jak ostatnio w naszym zestawieniu znalazło się siedem – oby była to szczęśliwa siódemka – propozycji, które powinny Was zainteresować. Mamy nadzieję, że znajdziecie tam coś dla siebie.

Oczywiście, czekamy na kolejne propozycje, które będziemy mogli zaprezentować w następnych odsłonach „mocno nieaktualnych stron”. Możecie je nadsyłać za pośrednictwem prywatnych wiadomości na Facebooku.

		Na dobry początek coś dla miłośników naprawdę odległych dziejów, a mianowicie facebookowy fanpage Starożytność nieznana. Jeżeli interesuje Was ta epoka, to koniecznie powinniście tam zawitać.
		A teraz coś dla amatorów fortyfikacji. Konkretnie blog o wszystko mówiącej nazwie Zamki Szkocji. Jeżeli zaliczacie się do tego grona, ta strona powinna się Wam spodobać.
		Daty, zmora szkolnych lekcji historii. Nie są one jednakże straszne, jeżeli się je serwuje w taki sposób, jak na profilu Historia – daty, które nie gryzą. Codziennie znajdziecie tam nową porcję rocznic, o których warto pamiętać.
		Jeżeli interesujecie się sztuką dawną i pradawną, to facebookowy fanpage Buszujący w Sztuce jest wymarzonym miejscem dla Was.
		Nie zapominamy oczywiście o miłośnikach największego konfliktu zbrojnego w dziejach. Tym razem chcielibyśmy Wam polecić profil Broń II Wojny Światowej. Naprawdę warto go odwiedzić.
		A teraz coś dla tych, którzy interesują się historią lotnictwa, a w szczególności samolotami odrzutowymi. Właśnie z myślą o Was powstał fanpage Samoloty odrzutowe dawniej i dziś.
		Na zakończenie nietypowo, a mianowicie profil Polska – Historia Alternatywna. Jak piszą jego autorzy, strona ma cel rozrywkowy, pokazuje alternatywną historię Polski. A wszystko zaczyna się od tego, że Mieszko I wcale się nie urodził. Potem jest już tylko ciekawiej.