Ciekawostki Historyczne

Myślałby kto, że wódz narodu taki mężny i samodzielny, że sam sobie w życiu poradzi, że lud pracujący miast i wsi poprowadzi na barykady. Otóż rewolucja pewnie by się nie udała gdyby nie najpierw matka i siostry Wołodii, a potem żona, które niańczyły przywódcę proletariuszy.  

Znacie ten kawał? Rozmawia dwóch studentów:
– Stary! Skąd ty masz tyle kasy?
– Z pisania.
– A co ty piszesz, że tyle dostajesz?
– Listy do rodziców z prośbą o pieniądze.

Jak się okazuje… Włodzimierz Iljicz Ulianow (późniejszy Lenin) robił to samo. Dosłownie. Kiedy wyjechał na studia prawnicze do Petersburga, jego matka, Maria Aleksandrowna, bardzo martwiła się o kochanego synka.

Po zdobyciu dyplomu podjął pracę w zawodzie, jednak jako początkujący sługa Temidy nie zarabiał wiele. Stąd też brały się jego kłopoty finansowe. A jak najlepiej sobie z nimi radzić? Napisać do mamusi z prośbą o wparcie budżetu, co też młody komunista chętnie robił:

Młody Lenin. Panienki leciały na niego, że hej!

Młody Lenin. Panienki leciały na niego, że hej!

Przekroczyłem budżet i chyba już sobie nie poradzę przy tych marnych zarobkach. Jeśli możesz przyślij mi jeszcze ze sto rubli.

Krótkie i zdawkowe. Nie ma co! W proszeniu nie był najlepszy. No ale zawsze można się poprawić.

Lenin w świat, a bieda za nim

Kiedy Lenin poczuł, że Petersburg i Rosja w ogóle są dla niego za ciasne, w 1895 roku postanowił poznać Europę. Rada, nierada, mamusia musiała puścić syneczka w świat. Pępowiny jednak nie dało się odciąć, bo Lenin szybko biedniał i znów nieoceniona Maria Aleksandrowna musiała ratować go od nędzy.

Ku memu przerażeniu ­− pisał Lenin ze Szwajcarii znowu mam kłopoty finansowe. Przyjemność kupowania książek jest tak wielka, że pieniądze rozchodzą się diabli wiedzą jakim sposobem. Znów jestem zmuszony prosić o pomoc. Jeśli możesz, poślij mi 50 rubli, albo i 100.

Tym razem prośba o wsparcie ładniejsza, ale wdzięczności nie widać w tym za grosz. Ewidentnie Wołodia uważał pomoc ze strony matki, a jak się za chwilę okaże, także i innych kobiet, za coś absolutnie normalnego. Coś, co po prostu mu się należało!

Jeszcze młodszy (bo ledwie czteroletni) Wołodia z siostrzyczką...

Jeszcze młodszy (bo ledwie czteroletni) Wołodia z siostrzyczką…

To tak na początek, jednak żeby lepiej poznać przyszłego wodza rewolucji i jego „maminsynkowatość” musimy się cofnąć do roku 1887, kiedy to ujawniła się buntownicza natura młodego studenta.

Zobacz również:

Mamusia zawsze czuwa

Artykuł powstał w oparciu o książkę Diane Ducret pt. „Kobiety dyktatorów” (Znak 2012).

Artykuł powstał w oparciu o książkę Diane Ducret pt. „Kobiety dyktatorów” (Znak 2012).

Maria Aleksandrowna Uljanowa wiele zrobiła, by pokierować jakoś przyszłością syna. Kiedy wyleciał z uniwersytetu w Kazaniu (za udział w rewolucyjnym zebraniu studentów), zdecydowała się odciągnąć Włodzimierza Iljicza od miasta, gdzie łatwo było wplątać się w jakąś aferę.

W tym celu kupiła mu cały folwark prawie 1000 kilometrów od Moskwy i chciała, by syn zajął się uprawianiem roli, a nie polityki.

Niestety, młody Lenin okazał się zbyt niezdarny i cherlawy na gospodarza. Nadzieje matki się nie spełniły, a przyszły przywódca rewolucji rzucił się w wir walki politycznej i agitacji.

Jak pisze Diane Ducret, autorka książki „Kobiety dyktatorów”, zyskał wówczas reputację budziciela sumień. Nowy młody-gniewny z talentem oratorskim szybko znalazł się na celowniku Ochrany. Po powrocie ze wspomnianych zagranicznych wojaży, wpadł w ręce carskiej policji i szybko wylądował w petersburskim mamrze.

W związku ze swoją aktywnością polityczną Lenin szybko trafił na orbitę zainteresowania Ochrany.

W związku ze swoją aktywnością polityczną Lenin szybko trafił na orbitę zainteresowania Ochrany.

Brygada pań Uljnowych natychmiast ruszyła do akcji. Trzeba się przecież zająć biedaczkiem, w dodatku jedynym mężczyzną w rodzinie. Matka, święcie przekonana, że Włodzimierz Iljicz w więzieniu głoduje, zorganizowała cały „sztab kryzysowy”.

Od razu zaczęła zasypywać syna paczkami z najpotrzebniejszymi rzeczami (ubrania, koce, bielizna, żywność itd.). Niestety sam osadzony nie był do tego nazbyt entuzjastycznie nastawiony. Zirytowany pisał do siostry:

Mam ogromny zapas jedzenia. Na przykład mógłbym otworzyć herbaciarnię… chleba jadam niewiele, próbuję stosować rodzaj diety. A Ty nawiozłaś mi tyle tego wszystkiego, że musiałbym bez przerwy przez cały tydzień jeść.

Owa siostra, obsztorcowywana przez Lenina listownie za przesadną dbałość o jego wikt, po zatrzymaniu brata specjalnie przeprowadziła się do Petersburga, by mu pomagać. Co więcej, Anna Uljanowna zapewniała mu stały dopływ książek.

Choć Lenin zdecydowanie wdzięcznością nie grzeszy, siostra jest mu wyjątkowo oddana (poświęca nawet własne stadło) i kocha go miłością zaborczą. Mimo to, Anna musi w końcu opuścić Petersburg. Nie oznacza to wcale, że Lenin zostanie pozbawiony kobiecej opieki! Bardzo szybko pałeczkę przejmują wielbicielki Włodzimierza Iljicza.

Uwaga! Nie jesteś na pierwszej stronie artykułu. Jeśli chcesz czytać od początku kliknij tutaj.

Za agitatorem panny sznurem!

Zasady panujące w petersburskim więzieniu zezwalały na widzenia ze skazanym tylko członkom rodzin i narzeczonym. Kiedy Anna wyjeżdża, natychmiast znajdują się chętne na udawanie przyszłej pani Uljanow. Może i przyszły wódz rewolucji był maminsynkiem, ale jako świetny mówca miał grono wzdychających wielbicielek.

Nadieżda Krupska jako osoba będąca pod nadzorem Ochrany nie mogła udawać żony Lenina, ale niedługo zostanie nią naprawdę.

Nadieżda Krupska jako osoba będąca pod nadzorem Ochrany nie mogła udawać żony Lenina, ale niedługo zostanie nią naprawdę.

Pierwsza zgłasza się niejaka Nadieżda Krupska, ale jest z góry „spalona”, jako osoba również będąca pod policyjną obserwacją. Na szczęście znajduje się odpowiednia kandydatka, towarzyszka Apolinaria Jakubowa, która umila mu czas w więzieniu i sprawuje nad nim pieczę.

Maria Aleksandrowna nie umiała jednak wytrzymać z dala od swojego syneczka i pół roku po wyjeździe Anny z Petersburga przeprowadziła się do stolicy. Jak pisze Diane Ducret:

Artykuł powstał w oparciu o książkę Diane Ducret pt. „Kobiety dyktatorów” (Znak 2012).

Artykuł powstał w oparciu o książkę Diane Ducret pt. „Kobiety dyktatorów” (Znak 2012).

Pilnując ze szczególną stanowczością diety „swojego małego Wołodii”, matka przygotowuje mu dania, na które młodzieniec ma ochotę i które ona potrafi przyprawić wedle jego gustu. Poczciwa Maria Aleksandrowna na próżno usiłuje ułagodzić Ministerstwo Sprawiedliwości, myśląc, że tym sposobem polepszy los syna. Odmowa sądu jest stanowcza i nieodwołalna.

Młody Uljanow został zesłany na Syberię, na trzy lata (w lutym 1897). Wylądował nad brzegiem rzeki Leny (stąd jego przydomek), w miasteczku Szuszenskoje. Co ciekawe, po ogłoszeniu wyroku matka już zaczyna pakować manatki. No jak to? Puścić syneczka bez opieki? Niedoczekanie. Po długich namowach Leninowi udaje się odwieść ją od tego pomysłu. W ramach kompromisu, matka i siostra odeskortują go tylko od połowy drogi.

Usidlony przez nadzieję?

Długo Włodzimierz Iljicz wolnością od babińca się nie cieszył. Już w maju 1897 roku, czyli po trzech miesiącach, na jego progu stanęła towarzyszka Nadieżda. Pani Nadzieja, mimo wybrania na narzeczoną Lenina Jakubowej, nie porzuciła nadziei i cały czas miała względem niego plany matrymonialne.

Dzięki uderzeniu we właściwe struny (tak, tak Mario Aleksandrowno, zajmę się Waszym Wołodią jak nikt inny!) uzyskała błogosławieństwo mamusi. Choć Anna, zaborcza siostra głównego zainteresowanego, stwierdziła, że przyszła szwagierka z wyglądu przypomina śledzia, nie miała zbyt wiele do gadania…

Kobiety Lenina: siostra i żona. Jakoś tak dziwnie do siebie podobne...

Kobiety Lenina: siostra i żona. Jakoś tak dziwnie do siebie podobne…

Wszystko zostaje ustalone i Nadzieżda Krupska razem ze swoja matką rusza do Lenina. Powitanie pomiędzy młodymi nie jest co prawda specjalnie serdeczne i wylewne, jednak stworzą oni razem trwałe i zgodne małżeństwo. I choć Maria Aleksandrowna posyła jeszcze za pośrednictwem przyszłej synowej mnóstwo różnego rodzaju drobiazgów i paczek dla syna, teraz to Nadzieżda przejmuje opiekę nad Leninem. Zostanie przy nim do śmierci.

Źródło:

KOMENTARZE (33)

Skomentuj Anna Dziadzio Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

gabor

typowa ci*a z wydziału prawa

    zuzia

    Powiem tak!Zawsze najgorsze typy to były są i będą maminsynki! Takich jełopów nigdy nie należy wpuszczać do polityki i takie głąby nigdy nie powinny się żenić i mieć dzieci! Gdyby była na tym świecie sprawiedliwość boska,to takie gady powinny być unicestwiane w zarodku! Wystarczy wymienić znanych ludobójców a było ich i będzie jeszcze niemało!

k-j

no, typowa postawa roszczeniowa od najmłodszych lat, niezaradnośc, nieumjejętnośc zarządzania, oszczędzania i dbania o budżet, pożądanie cudzych pieniędzy – typowy komunista, socjalista ;D

sosna

W taki sposób jak tutaj można wyśmiać każdy życiorys.

Gdyby byli katolikami, wszyscy by piali z zachwytu jaka to wspaniała matka polka.

    zuzia

    Ale ty pier**lisz jak POtłuczony!

    zuzia

    Pieprzysz jak POtłuczony!

Nasz publicysta | Kamil Janicki

gabor: Odrobinę więcej kultury poprosimy :-)

Nasz publicysta | Redakcja

Wybrane komentarze do artykułu z serwisu wykop.pl (http://www.wykop.pl/link/1070511/lenin-byl-strasznym-maminsynkiem/):

Munchhausen:
Przydałaby się choć krótka wzmianka o ojcu…

mehis:
@Munchhausen: Zmarł kiedy Lenin miał 16 lat, więc niezbyt jest o czym pisać. Chyba tylko o tym, że tego ojca nie było….

jassssss:
ach te mamusie:szlag by je trafił,krew nagła zalała

Dol_Guldur:
Mógłby mi ktoś wyjaśnić jak taki człowiek z grupką popleczników mógł obalić Imperium Rosyjskie? To mi się w głowie nie mieści, zwłaszcza, że wtedy nie było mediów, Lenin nie był też specjalnie zamożny.

luksus2:
@Dol_Guldur: Po pierwsze, ta grupka była wspierana przez niemiecki rząd, Niemcom była na rękę destabilizacja wewnętrzna Rosji w czasie wojny. Po drugie, postaw się w sytuacji zwykłych Rosjan przed 1917 rokiem – bieda, wyzysk, wojna, głód, zaś car żyje sobie w ogromnych pałacach, korzystając z luksusu. Nie trafiłby cię szlag? Natomiast Imperium Rosyjskie jak każde trzymało się na ludziach i armii, jeśli zbuntowało się wojsko i mieszkańcy, to co mógł zrobić sam car? Nic.

brainac:
@Dol_Guldur: Carat obaliła Rewolucja Lutowa. Bolszewicy obalili zalążki demokracji.

ard001:
Trochę wymuszony ten artykuł moim zdaniem. Nic nadzwyczajnego tu nie widzę a na pewno żadnych dowodów, że Lenin był mamisynkiem. To, że matka pomaga synowi jak tylko może to chyba całkiem normalne. Nie widzę tu jakiejś wielkiej nadgorliwości

Roxar123 :
Karol Marks też robił podobnie,z tymże nie prosił o pieniądze mamusię ale Engelsa.Engels natomiast brał pieniądze z rodzinnej fabryki.Ojcowie „socjalizmu naukowego” byli w rzeczywistości uciskającymi proletariat kapitalistami…

Nasz publicysta | Redakcja

Komentarze do artykułu z naszego profilu na Facebooku (http://www.facebook.com/ciekawostkihistoryczne):

Przemek Zieliński: LOL to co? przynajmniej nie był jeba*** faszystą ;d

Ciekawostki historyczne No nie był ;-). Ale pieniążki od brużuazyjneju mamusi brał ;-). I komuchem był. I się spódniczek kobiecych trzymał ;>

Przemek Zieliński: po prostu doił kapitalizm w słusznej sprawie, tak samo jak kapitalizm doił robotników w niesłusznej! ;d

Ciekawostki historyczne: Nie wiem czy dojenie własnej matki jest dokładnie tym, o co chodziło marksowi i engelsowi ;-).

Kamil Nieckarz: już wolałbym być faszystą niż komuchem :)

Ciekawostki historyczne: Ja bym jednak wolał nie być ani komunistą ani faszystą. Pomiędzy jest naprawdę sporo innych opcji do wyboru.

Kamil Nieckarz: Ale wybierając między tymi dwoma skrajnościami to jednak pierwsza opcja wydaję się lepsza, przynajmniej nie skończysz w gułagu na Kołymie za „bycie wrogiem klasowym” :)

Krzysiek Pytlak: ‎@ Przemek no, bandyckie grabieże i masowe mordy popełniane na wszystkich, którzy myśleli inaczej, to faktycznie dojenie w słusznej sprawie tego (jakże niesamowicie rozwiniętego w ówczesnej Rosji) złowrogiego kapitalizmu. Ufff, jak to dobrze, że Lenin nie był faszystą.

Przemek Zieliński: jakie płytkie spojrzenie, szkoda.

Kamil Nieckarz: ‎@ Przemek czyli uważasz że te ponad 100mln ludzi którzy komuszki zabiły to byli prawdziwi wrogowie ludu? Że była równość kalsowa gdy zwykli obywatele głodowali a elity żyły w bogactwie? pewnie jeszcze powiesz ze to wszystko kapitalistyczna propaganda i w ZSRR był raj na ziemii ;)

Ciekawostki historyczne: ‎Kamil Nieckarz: Przyznam, że nigdy nie zrozumiem jak to możliwe, że są Polacy, którzy po tym co nasi dziadkowie przeszli podczas wojny mogą mówić, że „pierwsza opcja wydaje się lepsza”. To nie jest wybór w którym byłyby lepsze opcje. Obie są złe. A historia pokazała jednak, że z różnych przyczyn pół wieku komunizmu w Polsce przyniosło o wiele mniejsze szkody społeczeństwu niż pięć lat okupacji.

Przemek Zieliński: Kamil Nieckarz @znowu płytkie spojrzenia, wiele razy gadałem z takimi ludźmi jak Ty o polityce i było to jak walenie głową w mur, wolę porobić coś lepszego.

Kamil Nieckarz: żeby nie było faszystą nie jestem :)
z tą „pierwsza opcją” zabrzmiałem jak lewak :D chodziło mi o to że jakby nie patrzeć faszyzm wyrządził mniej szkód na świecie niż komuniści (chociaż masz rację więcej w Polsce zrobili złego naziści), przez komunizm wiele narodów zostało pogrążonych w chaosie i terrorze (Kambodża, Rosja, Korea Płn.)

Ciekawostki historyczne: Kamilu a czy uwzględniasz ile lat funkcjonował nazizm? Ile lat faszyzm włoski w imperialnej, wojowniczej i wykraczającej poza Włochy formie? A ile lat komunizm radziecki? Jeśli przeliczysz sobie czas, przyjrzysz się możliwościom terytorialnym to będzie to już wyglądać nieco inaczej….

Ciekawostki historyczne:
Nazizm/faszyzm po prostu nie zdążyły wyrządzić tylu szkód, ile mogły. Wyobraź sobie jak wyglądałaby dzisiaj Polska, Czechy, Słowacja, Węgry gdyby nazizm nigdy nie upadł i gdyby te kraje pozostały pod okupacją/zwierzchnictwem III Rzeszy

Kamil Nieckarz: ustrój faszystowski utrzymał się w Hiszpanii 39 lat i Hiszpania stała się „Europejskim Tygrysem Gospodarczym”
co do nazizmu masz rację, Polska i reszta krajów pod ich okupacją byłaby doszczętnie zniszczona, lecz komuniści potrafią dużo szybciej zniszczyć państwo – i to własne państwo (patrz. Kambodża pod rządami Pol-Pota – rządził 3,5 roku)

Ciekawostki historyczne: Jest duża różnica między Hiszpanią, w której faszyzm (jeśli w ogóle można używać takiej nazwy!) przyjął bardzo łagodną formę, a np. Kambodżą. Już lepiej porównywać Hiszpanię ze współczesnym np. Wietnamem. Ale tak naprawdę takie uproszczenia bardzo mało mówią. Nie da się sprowadzić rzeczywistości do prostych pojęć „faszyzm”, „nazizm”, „to jest lepsze, to jest gorsze”. Skrajne ideologie wskazujące na supremację danej grupy lub narodu są niszczycielskie, niezależnie od tego czy mają charakter lewicowy, prawicowy czy jakikolwiek inny.

Mariusz Urbański: Tak na marginesie, to kogo Wam przypomina młody Lenin? :)

Ciekawostki historyczne: Młody czy jeszcze młodszy? ;-) Młody to wiadomo: Leonarda di Caprio :P

Mariusz Urbański: Leoś jak nic :)

Damazy Podsiadło: NAzywanie faszyzmu czy nazizmu 'prawicowym’ to swoją drogą także pewne nieporozumienie. Kiedy brać pod uwagę ideologię nacjonalistyczną – rzeczywiście częściej występuje po prawej niż po lewej. Ale ekonomicznie nazizm i faszyzm są bardzo scentralizowane i lewicowe.

Michał Jabłoński: ‎@Przemek Zieliński, pewnie chcesz nam pokazać, że komunizm wcale nie jest taki zły, bo założenia były zupełnie inne. Może i rzeczywiście to jest doskonały i przemyślany system, ale całkowicie dyskwalfikuje go to, że jakos mimo wielu szczerych prób, nikomu nie udało się go utrzymać bez wypaczeń i zwykle kończyło się to nie najlepiej.

Nasz publicysta | Redakcja

Komentarze do artykułu z profilu zaprzyjaźnionego portalu Historia.org.pl na Facebooku:

Adam Grzanka: Wychodzi na to że wszyscy dyktatorzy byli cieniasami za dzieciaka – niech dzieci zastanowią się zanim kogoś w szkole dojadą bo potem Himler może pojawić się

Darek Lackosz: Rewolucja pewnie by się nie udała gdyby Wolodia nie dostał pieniędzy na jej przeprowadzenie. A sponsorów raczej biednych nie miał…

Maciej Józefczyk: ‎@Adam Grzanka: Lenin przerasta Himmlera i Hitlera: już w 1916 roku uzasadniał potrzebę wybuchu II wojny światowej dla opanowania świata przez socjalizm.

Marek Fraszewski: matka ze swojej emerytury utrzymywała przyszłwego wodza rewolucji podczas jego pobytów na zachodzie

Artur

„…w dodatku jedynym mężczyzną w rodzinie” – to nieprawda. Lenin miał starszego brata Aleksandra, który też przysparzał bólu głowy kobiecej części swojej rodziny.

Kamil

Jednocześnie masz rację… i się mylisz. Brat Lenina został skazany na śmierć i powieszony, kiedy Wołodia miał 17 lat. A więc jeszcze przed okresem opisanym w artykule.

Azja

Oto do czego prowadzi miłość matki. Bez względu na płeć dziecko pod skrzydłem matki po prostu wyrasta na nieudacznika.

Azja

Kobiety nie powinny wychowywać dzieci jedynie je rodzić.

    victor

    Oto myślenie PSEUDO-prawaka. Tak samo nie powinno się pozwalać mężczyznom na seks, bo pewna grupa mężczyzn gwałci kobiety!

      Nasz publicysta | Anna Dziadzio

      Szanowny komentatorze, na takie wpisy jak „Azji” naprawdę nie warto odpowiadać i zniżać się do pewnego poziomu dyskusji… Pozdrawiamy serdecznie.

miecia

zakompleksiona autorka tego artykułu sama zapewne wychowa takiego nieudacznika. Zamiast wziąć się za uczciwą pracę trwoni czas na wypisywanie bzdur. W tym czasie, gdy pisała ten „artykulik” mogłaby przecież bardziej pożytecznie spożytkować ten czas, np. pozamiatać ulicę, a nie marnować prąd i szargać płuca ziemi.

hmm

z artykulu nie wynika, ze Lenin byl maminsynkiem… nie podoba mi sie rowniez styl pisania autorki…

    Anonim

    Zgadzam się – styl pisania nastolatki, a nie publicystki (określenie ,,panienki leciały na lenina” jest poniżej jakiegokolwiek poziomu)

Jaro

@Azja -> Ładny to nieudacznik, który zostaje wodzem zwycięskiej rewolucji…

fdc

tego pana tekstu przepelnionego ironia nie da sie czytac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Nasz publicysta | Rafał Kuzak

    Pana? Przecież on ma autorkę nie autora ;)

      Nasz publicysta | Autor publikacji | Aleksandra Zaprutko-Janicka

      A owa autorka zmiany płci nie planuje (ach ten straszny dżender! :)

Anonim

Wódz rewolucji przecież nie mógł się przepracowywać…Bo gdyby miał zniszczone pracą dłonie, to jak witałby się z robotnikami z innych narodów? Wyszedłby na szorstkiego wodza. No i gładkie dłonie mogły zmylić carskich szpiegów, którzy myśleli, że jest on sługą cara i porządnym urzędnikiem nie imającym się bolszewickich podchodów.

Anonim

A o z trojkatem milosnym Lenina? Mamusia tez temu winna?Piszczcie cala prawd!

Anonim

Polecam „Lenina” A.F.Ossendowskiego

Scolopendra.

Szuszenskoje nie leży nad Leną.

Pierre

Takim tu językiem niektórzy piszą, że płakać się chce.

    Nasz publicysta | Anna Dziadzio

    Drogi komentatorze, niestety nic nie poradzimy na to, jakie komentarze i wpisy są u nas zostawiane… Możemy tylko edytować te, które zawierają szereg wulgaryzmów, obelg czy hasła szerzące nienawiść. Co do języka innych – no cóż… Oby w Nowym Roku było lepiej. Pozdrawiamy :)

zuzia

Co te durne babska w nim widziały!Miał rzadką bródkę jak koza na cipce! O reszcie szkoda wspominać!

Gość

Nie sądzę, że był maminsynkiem. Wyjazd do Szwajcarii czy na zesłanie świadczy, że nie potrzebował trzymać się maminej spódnicy, a z listów nie wynika jakiekolwiek do matki przywiązanie czy poważanie. Relacja emocjonalna była kompletnie jednostronna. Matka i pozostałe kobiety uwielbiały Lenina, a on po prostu cynicznie i bez skrupułów to wykorzystywał. Jeżeli używał w listach jakichkolwiek emocji, to tylko po to, aby manipulować adresatem do osiągnięcia własnego celu. Zupełnie jak w polityce.

kuba55

Czy on w ogóle zarabiał na swoje życie?

Anonim

( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zobacz również

Dwudziestolecie międzywojenne

Żydowska agentura? W żadnym razie. To wódka obaliła carską Rosję

Niewielu władców Rosji zdecydowało się na walkę z alkoholizmem. Jednym z odważnych był car Mikołaj II, który w 1914 roku zarządził prohibicję. Efekt? Po trzech...

24 października 2015 | Autorzy: Adam Miklasz

XIX wiek

Feliks Dzierżyński. Uwodziciel, playboy, kochanek

a href="http://ciekawostkihistoryczne.pl/wp-content/uploads/2014/01/mlody-dzierzynski-1.jpg?x12196">Uroda żigolaka, niewyobrażalna odwaga, fanatyzm, niebezpieczne życie – to cechy, które zawsze przyciągały kobiety. Na brak powodzenia u płci przeciwnej nie mógł więc narzekać...

12 stycznia 2014 | Autorzy: Jakub Kuza

Zimna wojna

Kto wymyślił destalinizację? Ławrientij Beria!

Pierwsza powojenna odwilż w ZSRR nieodłącznie kojarzy się z Nikitą Chruszczowem i jego słynnym referatem. W rzeczywistości nieporadny Chruszczow tylko małpował pomysły jednego ze swoich...

31 października 2011 | Autorzy: Kamil Janicki

XIX wiek

Mięsna rewolucja

Rosyjski pancernik „Potiomkin” był na początku XX wieku jednym z największych i najpotężniejszych okrętów wojennych na świecie. Obsadzona 700-osobową załogą jednostka stanowiła chlubę cara Mikołaja...

22 października 2011 | Autorzy: Paweł Łyziński

Druga wojna światowa

Jak poderwać kobietę radziecką?

10 lipca 1942 roku do Archangielska dotarł pokiereszowany konwój P.Q.17. Spośród 36 jednostek port docelowy zobaczyło wyłącznie 11. Brytyjskich marynarzy, którzy ryzykowali życiem, by dostarczyć...

22 maja 2011 | Autorzy: Kamil Janicki

Dwudziestolecie międzywojenne

Kto naprawdę wywołał rewolucję październikową?

Dla jednych był po prostu żydowskim intrygantem. Dla innych wykładowcą akademickim o podejrzanych, socjalistycznych koneksjach. Wielu znało go jako wpływowego konstantynopolitańskiego eksportera broni. Jeszcze inni...

15 stycznia 2011 | Autorzy: Kamil Janicki

Jeśli chcesz zgłosić literówkę lub błąd ortograficzny kliknij TUTAJ.

Najciekawsze historie wprost na Twoim mailu!

Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.